Klub MazdaSpeed

D4NI3L · przez **D4NI3L** » 19 gru 2011, 15:30

komputer jest czysty

jezeli chodzi o czujnik temperatury to muszę sprawdzić bo byc moze on jest winowajcą

damigda · przez **damigda** » 19 gru 2011, 15:43

U mnie spalanie jest identyczne i warunki tak samo, zresztą już to sprawdzaliśmy – tak jest i tyle, trzeba się przyzwyczaić

D4NI3L · przez **D4NI3L** » 19 gru 2011, 15:50

trzydziech · przez **trzydziech** » 19 gru 2011, 16:34

D4NI3L napisał(a):zawsze ruszam jak temp jest 70-90 stopni

co to znaczy? czekasz aż się rozgrzeje?

D4NI3L · przez **D4NI3L** » 19 gru 2011, 17:17

trzydziech napisał(a):co to znaczy? czekasz aż się rozgrzeje?

Przeważnie

lubię usiąść w ciepłym fotelu <lol>

Piterek17 · przez **Piterek17** » 19 gru 2011, 17:48

D4NI3L napisał(a):
trzydziech napisał(a):co to znaczy? czekasz aż się rozgrzeje?

Przeważnie lubię usiąść w ciepłym fotelu

Klozet też masz podgrzewany? <rotfl>

zemoj · przez **zemoj** » 19 gru 2011, 17:51

damigda napisał(a):U mnie spalanie jest identyczne i warunki tak samo, zresztą już to sprawdzaliśmy – tak jest i tyle, trzeba się przyzwyczaić

Moim zdaniem warto poszukać przyczyny. Moja EC B6D paliła w sezonie letnim ok. 7,5L/100km w cyklu mieszanym. Zimą, nocując pod chmurką, na krótkich dystansach nie przekraczałem 9-9,5L/100km. Oczywiście mówię tu o stosunkowo spokojnej jeździe na codzień + raz po raz but w podłogę.

D4NI3L napisał(a):
trzydziech napisał(a):co to znaczy? czekasz aż się rozgrzeje?

Przeważnie lubię usiąść w ciepłym fotelu

I to też może być przyczyną zwiększonego spalania. Owszem, zgoda przyjemnie wsiąść już do rozgrzanego, ale stojąc w miejscu też spalasz wtedy sporo benzyny, a później jak liczysz spalanie, to ta spalona na postoju benzyna też wlicza się do wyniku na "setkę" i go podwyższa.
Pozdrawiam

trzydziech · przez **trzydziech** » 19 gru 2011, 17:58

zemoj napisał(a):I to też może być przyczyną zwiększonego spalania. Owszem, zgoda przyjemnie wsiąść już do rozgrzanego, ale stojąc w miejscu też spalasz wtedy sporo benzyny, a później jak liczysz spalanie, to ta spalona na postoju benzyna też wlicza się do wyniku na "setkę" i go podwyższa.

dokładnie to. więc 10,5l/100km przy czymś takim wg mnie jest wynikiem ok. przejedź jeden bak/tankowanie startując od razu i zobacz

Bart0n · przez **Bart0n** » 19 gru 2011, 18:11

podobno normalnie spala 0,8 l/h na wolnych obrotach, w Twoim przypadku na ssaniu więc na pewno jest to większa wartość. Przy temperaturze panującej teraz na dworze będzie się na pewno nagrzewał dobre pół godziny na postoju

damigda · przez **damigda** » 19 gru 2011, 22:46

Z tym się zgodze, latem rekord zamulania to 6,5 na trasie, a w mieście 8- 8,5. Spalanie na ssaniu to średnio jakieś 1,3 l/h na rozgrzanym powinno być koło 0,8, ale weź jeździj przez miasto 60'ką

Ale kto kupuje takie auto z myślą o spalaniu ? <glupek2>

Problem się zaczyna gdy spalanie to 12-14

max_gd · przez **max_gd** » 20 gru 2011, 17:54

damigda napisał(a):Z tym się zgodze, latem rekord zamulania to 6,5 na trasie, a w mieście 8- 8,5. Spalanie na ssaniu to średnio jakieś 1,3 l/h na rozgrzanym powinno być koło 0,8, ale weź jeździj przez miasto 60'ką

Ale kto kupuje takie auto z myślą o spalaniu ?

Problem się zaczyna gdy spalanie to 12-14

w sumie można zagazować

http://www.auto-gaz-serwis.com.pl/index2.html

D4NI3L · przez **D4NI3L** » 20 gru 2011, 18:03

max_gd napisał(a):w sumie można zagazować

gaz do kuchenek lub zapalniczek

lukipietras · przez **lukipietras** » 20 gru 2011, 18:08

Też tak kiedyś twierdziłem

I wydawało mi się, że w życiu nie zmienię swojego zdania.
Jednak dobra instalacja gazowa i bezawaryjna jazda(odpukać) na LPG szybko mnie przekonały. Różnica w koszta jest oczywista. Ale to temat na dłuższe rozważania i na pewno nie w tym wątku

max_gd · przez **max_gd** » 20 gru 2011, 18:54

D4NI3L napisał(a):
max_gd napisał(a):w sumie można zagazować

gaz do kuchenek lub zapalniczek

hmm... ciekawe czy kiedy dasz gaz do zapalniczki to też nie ma odcięcia <serduszka>

max_gd · przez **max_gd** » 20 gru 2011, 18:56

lukipietras napisał(a):Też tak kiedyś twierdziłem I wydawało mi się, że w życiu nie zmienię swojego zdania.
Jednak dobra instalacja gazowa i bezawaryjna jazda(odpukać) na LPG szybko mnie przekonały. Różnica w koszta jest oczywista. Ale to temat na dłuższe rozważania i na pewno nie w tym wątku

zgadam się. No, ale każdy ma prawo do swojego zdania. Jak dla mnie w dzisiejszych czasach to tylko benz+gaz albo diesel.

W razie czego zapraszam to zrobimy Ci dobrą cenę