Mazda MX-3 EC B6 '92

BJ / BA / EC / BG / BF / BW / BD / BV

Postprzez loockas » 8 sie 2010, 15:09

Trzeba w końcu tu trochę odświeżyć. Auto posiadam nadal. Od ok miesiąca walczę ze sobą, a raczej z pomysłem sprzedaży i kupna czegoś innego.

Co się zmieniło do tej pory? Z aspektów wizualnych to kolor felg. Zostały pomalowane na srebrny z dodatkiem brokatu. Niestety jestem średnio zadowolony. Lakier nie jest zbyt trwały i pojawiają się otarcia np. od klucza do kół. Pomijam już, że mam chyba trochę za wąskie opony do tych felg i jedna została już lekko przyrysowana przez moją lepszą połówkę ;) A tak to wymieniłem amortyzatory z przodu, sprężyny, hamulce i wszystko inne co mogło po latach odmówić posłuszeństwa. Zagorzałych fanatyków chciałem poinformować, że po 2 latach LPG nie zrobiło mi dziury w silniku ;) Jeździ się dalej przyjemnie i... tanio ;)

Na razie chciałbym aby autko zostało, jeżeli nie u mnie to w rodzinie. Korzystając z okazji postanowiłem przemalować kilka elementów. Auto nowe nie jest, środki też ograniczone dlatego postanowiłem wszystko zrobić w garażowej lakierni. Potrzebny był mi tylko w miarę doświadczony operator pistoletu do malowania. Już prawie wszystko pomalowane, a autko jutro będę dalej składał. Wyszło nie najgorzej, śmieci spowodowane brakiem komory lakierniczej bez problemu schodzą podczas przygotowania do polerki.

Praca idzie bardzo wolno, bo mamy niewielki garaż. Dodatkowym utrudnieniem jest to, że właściwie robimy dwie mazdy na raz. Ta druga jest malowana w całości – na prawdę szacunek w tym momencie dla Piotrka, który podjął się samodzielnie przemalować cały swój samochód. Ja jestem bardzo zadowolony z pracy. Zabrałem 2 tyg urlopu i na prawdę świetnie się bawię samodzielnie rozbierając i przygotowując elementy do malowania. Na pierwszy ogień poszła maska i tutaj się trochę rozczarowałem. Po stłuczce dwa lata temu miała ona zostać wymieniona... niestety była wyklepana i znacznie liźnięta szpachlą. Zerwaliśmy to, poprawiliśmy co się dało i zapodkładowaliśmy. Zobaczymy jak to będzie wyglądać po zimie, najwyżej wymienię maskę. Na szczęście to element, który się wymienia najłatwiej. Drzwi, błotniki i zderzak były w zadowalającym stanie. Wymagały po prostu odświeżenia. Teraz zostało mozolne skręcanie wszystkiego do kupy. Kilka zdjęć z prac:

Mazda kolegi, która czeka aż ją ktoś w końcu poskłada:

Obrazek

Obrazek

No i już moje padełko... Maska, która zostanie raczej wymieniona. Teraz po prostu nie mam czasu szukać innej.

Obrazek

Do malowania poszedł zderzak, maska, błotniki i drzwi. Trzeba to wszystko pościągać z auta :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

AutoZłom u Suchego :)

Obrazek

Obrazek

No i pierwsze efekty:

Obrazek

Obrazek

Jutro bawimy się dalej. Końcem tygodnia powinna być polerka całego autka. Fajna zabawa, kupa nowej wiedzy i ciekawe doświadczenie.
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (317/595)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Kupra

Postprzez Mev » 8 sie 2010, 22:01

loockas napisał(a):Mazda kolegi, która czeka aż ją ktoś w końcu poskłada:

Patrząc na pierwsze zdjęcie byłem pewny, że to Del Solka <lol>
f*ck
Forumowicz
 
Od: 7 sie 2005, 14:16
Posty: 5791 (0/3)
Skąd: Piła
Auto: Mercedes CLS '18
Range Rover Sport
Fiat 500

Postprzez abdul » 8 sie 2010, 22:08

Alw fajny pick up by był z mx y :P

lookas gradki
www.BBTel.pl
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 wrz 2006, 22:36
Posty: 738 (1/7)
Skąd: konigshutte
Auto: było Mazda 323f V6 GT KF
Jest Niemieckie COOO 2.5TDI V6 AKN

Postprzez jacobs » 8 sie 2010, 22:09

Kolega tak się rozpędził, że nawet opony pomalował ;)
If you’re in control, you’re not going fast enough.
Forumowicz
 
Od: 20 lis 2005, 13:31
Posty: 3108 (6/27)
Skąd: WWA

Postprzez michalrak » 8 sie 2010, 23:19

Kolega takie same alu jak i ja ;)

Wiem co to znaczy malowanie auta "samemu", mój kolega też wpadł na taki pomysł [Honda Civic V ] Już "maluje" to ponad miesiąc, nie raz jadę mu pomóc ale to jest naprawdę dużo roboty zwłaszcza teraz przy składaniu auta, także szacun :) Nikt nie będzie wiedział dopóki tego nie spróbuje :D

pozdrawiam ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 cze 2010, 23:06
Posty: 132
Skąd: Leżajsk
Auto: emiks 3 :P

Postprzez loockas » 8 sie 2010, 23:49

jacobs napisał(a):Kolega tak się rozpędził, że nawet opony pomalował


Tak, tak. Wypadek przy pracy, podwiało folię :) Już wyczyszczone ;)

michalrak napisał(a):Nikt nie będzie wiedział dopóki tego nie spróbuje


O dokładnie. Kolegi MX robi się już ponad miesiąc (codziennie po trochę, po pracy). Z moim zejdzie ok 2 tygodni w sumie. Najgorsze właśnie jest rozbieranie, przygotówka do malowania i składanie z powrotem. Samo malowanie nie wymaga wiele czasu.

Chciałem jeszcze lampy na czarno machnąć, ale nie mam odwagi by je rozkleić... ;)
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (317/595)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Kupra

Postprzez Radex » 9 sie 2010, 11:41

malowanie opon gratis :D

a tym ze farba przy zakladaniu felg schodzi sie nie przejmuj loockas bo to normalne. ja tez jak sobie ladnie pomalowalem to potme mi odrpali przy zakladaniu kol.

musialbys pomalowac proszkowo zeby farba byla bardziej odporna

ewentualnie polerka...

zawsze mozesz zadrapania podmalować
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2007, 23:24
Posty: 8982 (46/30)
Skąd: Zawiercie
Auto: Bunia

Postprzez loockas » 9 sie 2010, 21:59

Radex84 napisał(a):zawsze mozesz zadrapania podmalować


Gdybym to ja malował i miał lakier to nie byłoby problemu ;)

Błotniki poskręcane i jako tako ustawione. Drzwi poskładane, elektryka w nich uruchomiona. Jutro zderzak, Piotruś walczy z kilkoma zaciekami, polerka i koniec tego. ~400zł kosztowało mnie pomalowanie 6 elementów. Nie jest profi, ale jest znacznie lepiej niż było. Jestem zadowolony ;)
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (317/595)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Kupra

Postprzez loockas » 13 sie 2010, 18:23

Śmiałem się z Ache, a sami daliśmy się uwalić na utwardzaczu... Sprzedawca zalecił 3:1 i trochę lipa... Po 6 dniach od malowania tylko jeden element nadawał się do polerki (stał najdłużej na słońcu). Dopiero od majstra od polerki dowiedziałem się, że akryl powinno się mieszać z utwardzaczem w proporcji 2:1, a auto powinno być po 3-4 dniach gotowe do polerowania... Teraz czeka mnie jazda zmatowionym autem przynajmniej tydzień, aż to się nie utwardzi do porządku :/

Dobra rada, jak się nie znacie, to nie próbujcie tego w domu. :P

Swoją drogą to ciekawe, że niektóre MX-3 malowane są akrylem, a inne bazą z klarem mimo tego, że to nie metalik.

Polerka wstępna:

Obrazek

Obrazek
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (317/595)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Kupra

Postprzez Beny » 13 sie 2010, 20:33

loockas napisał(a):Na szczęście auto zostaje w moich rękach jeszcze przynajmniej z rok.
eee,nie będzie nowej padaki <co?> przestraszyłeś sie alfy :P
Obrazek
Przemek...
Avatar użytkownika
Klubowicz
 
Od: 8 wrz 2006, 16:22
Posty: 8675 (86/81)
Skąd: KCH
Auto: Mazda 6gh 2.5pb
Mazda Xedos 9 2.5V6 KL
Mazda 323f 2.0 V6 GT

Postprzez loockas » 13 sie 2010, 21:09

Beny napisał(a):eee,nie będzie nowej padaki


Nie sprzedam za 3 klocki auta, dla którego poświeciłem teraz 2 tygodnie urlopu :P Czy coś będzie nowego, to się okażę. Na razie gromadzę fundusze, a MX-3 zostanie jako auto do edukacji mechaniczno-blacharsko-lakierniczej :P Na prawdę mam kupę zabawy robiąc przy tym aucie i nigdy już nie będę miał drugiego tak przyjaznego autka. Jak ma zgnić, to niech zgnije w moich rękach :)
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (317/595)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Kupra

Postprzez michalrak » 13 sie 2010, 23:08

Hmm no przebajeżyliście z proporcją bo się daje właśnie 2:1.

Co do polerki to chyba raczej zalecana jest dopiero po 2 tygodniach minimum.

A czego zmatowiony wam wyszedł? Nie wylaliście bezbarwnego na lustro ?

Słabe zdjęcia więc mało widać :–)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 cze 2010, 23:06
Posty: 132
Skąd: Leżajsk
Auto: emiks 3 :P

Postprzez loockas » 14 sie 2010, 00:26

michalrak napisał(a):A czego zmatowiony wam wyszedł? Nie wylaliście bezbarwnego na lustro ?


Zmatowiony jest 2000 – przygotowany pod polerkę. Tu nie ma bezbarwnego – to jest lakier akrylowy. Jeżeli też masz kod lakieru PZ, to pewnie też masz akryl.

Laliśmy utwardzacz zgodnie z zaleceniami "producenta" lakieru. Na opakowaniu jak byk piszę 3:1. Zobaczymy po kilku dniach. Nie jest tak źle żeby szło palce odbijać na lakierze. Po prostu jeszcze za miekki do polerki. Polerka na dobrze utwardzonym lakierze może być wykonywana już po 4 dniach. Minęło jakieś 6, dam mu jeszcze tydzień i zobaczymy.

Struktura na masce mi się jeszcze trochę nie podoba, zrobił się zaciek... ale dam szanse mojemu magikowi od polerki. Najwyżej maske przelecimy jeszcze raz papierkiem i pryśnie się to ponownie. Przyszły informatyk też może zostać lakiernikiem ;)
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (317/595)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Kupra

Postprzez michalrak » 14 sie 2010, 08:53

A bo wy tym jedno składnikowym, sory :P
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 cze 2010, 23:06
Posty: 132
Skąd: Leżajsk
Auto: emiks 3 :P

Postprzez loockas » 18 sie 2010, 22:09

Jest dobrze. Lakier twardy na tyle, że polerka poszła znacznie lepiej niż w piątek. Przeleciałem miękką polerką po elementach na szybko, aby usunąć zmatowienie, bo strasznie mnie denerwowało. Nie jest igła, bo do igły mam specjalistę. Dam jeszcze kilka dni na porządne doschnięcie (niech będzie te umowne 14 dni :) ) i wtedy porządna polerka całości. Maska wciąż mi się jednak nie podoba i prawdopodobnie przemalujemy ją jeszcze raz. Reszta wyszła całkiem nieźle, jestem bardzo zadowolony. Ideału nie oczekiwałem, bo 18 letnie auto ma po prostu w miarę ładnie wyglądać i nie straszyć rdzą czy zaprawkami. Może i trwało to znacznie dłużej niż u lakiernika, nie jest tak dobre jak u lakiernika, ale zrobiliśmy to sami, nauczyliśmy się sporo nowych rzeczy i zaoszczędziliśmy kupę pieniędzy.

BTW. Drugi MX też poskładany. Jak skończymy z polerkami, to zrobię zdjęcia normalnym aparatem i wrzucę :)
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (317/595)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Kupra

Postprzez Radex » 21 sie 2010, 07:35

spoko loockas, najwazniejsze byly koszty a te wyszly rewelacyjne, bo sam wiesz ile by kosztowala wizyta u lakiernika
a efekte jak za ta cene i tak bombowe jak dla mnie, obadam blizej na najblizszym spocie fachowym okiem :P
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2007, 23:24
Posty: 8982 (46/30)
Skąd: Zawiercie
Auto: Bunia

Postprzez loockas » 28 sie 2010, 13:44

Polerken machen done :) Pogoda do bani więc efekt na zdjęciach średni. Ogólnie może być. Masce jeszcze niestety daleko do ideału, ale malować ponownie chyba nie będzie trzeba. Mój master of polerken twierdzi, że ją wyprowadzi, jak znajdzie trochę więcej czasu :) Póki co, może być. Jest i tak dużo, dużo lepiej niż przed malowaniem. W końcu zniknęły moje nieudolne zaprawki ze spray'u na drzwiach i zderzaku <rotfl>

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (317/595)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Kupra

Postprzez loockas » 28 sie 2010, 13:58

Nasze brudne łapy są niegodne by bezcześcić taki pojazd :D Tak swoją drogą, to Ty nie powinieneś właśnie być w drodze do Imielinia? :>
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (317/595)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Kupra

Postprzez loockas » 6 paź 2010, 00:57

Maska męczyła mnie strasznie od początku. Dla spokoju poszła jeszcze raz do malowania. W amatorskim lakierowaniu jest to najgorszy element – duży i najbardziej widoczny. Wyszło lepiej niż wcześniej, ale potrzeba trochę zabawy przy usuwaniu śmieci (brak komory się kłania). Na to poczekam do pełnego wyschnięcia (a kto wie czy nie do wiosny, zimno już jest w garażu :P). Na razie maska przeszła pre-polerkę. Lubię wyzwania wiec kupiłem własną maszynę do polerowania i bawię się sam. Z pomocą google i forumowego kolegi @tomek@, zaczynam zabawę w poler mastera :D

Obrazek

Obrazek

Bordowa MX-3 niestety zakończyła swój żywot na chwilę przed finalną polerką :( Kupa pracy pójdzie na auto-złom... Na szczęście nikomu nic wielkiego się nie stało, a właściciel mazdy nie był sprawcą wypadku. Już szukamy kolejnej MX-3 ale sentyment do tej pozostanie... :(

Obrazek
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (317/595)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Kupra

Postprzez sq2jul » 6 paź 2010, 01:22

Loockas powiem Ci, ze na fotkach ta polerka wygląda rewelacyjnie. Jestem ciekaw jak to wypada na żywo :) co masz za poler mashine? :P
Smoki i gołe baby
Forumowicz
 
Od: 29 wrz 2007, 21:15
Posty: 6700 (241/160)
Skąd: Bydgoszcz
Auto: gnojarz & bezdasznik

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy Nasze Mazdy