Mazda 323F BJ ZM-DE '02 Pakiet Sportive SPRZEDAM
żarówki wymień na ładne śnieżnobiałe.
Nicole napisał(a):Tym co udało zrobić się pod maską (na własną rękę) i kilkoma nowymi dodatkami pochwalę w następny wtorek, gdy mam nadzieję, że już wszystko będzie zamontowane
No i z planów nici...
Od ostatniego wpisu w Madzi nie zmieniło się prawie nic...
Zbyt dużo planów – za mało czasu na zamontowanie tego wszystkiego co leży w Polsce w garażu...
Doszła kilka detali m.in.
nowa kierownica
i 'zimówki'
Więc teraz z niecierpliwością czekam na urlop bo ten mam zamiar spędzić w garażu
Bo przecież dokładki i rozpórki same się nie zamontują
Neonixos666 napisał(a):żarówki wymień na ładne śnieżnobiałe.
Deenn napisał(a):uuułaa coraz to śliczniejsza
Przednie lampki były dymione folią czy lakierem?
Jeśli mowa o lampach to żarówki już zmienione
A lampy już nie są ciemne... Były dymione lakierem, czego nie polecam bo znacznie zmniejszyła się widoczność mimo mocniejszych żarówek
Dużo lepiej wyglądały ciemne – to fakt.
- Od: 14 wrz 2016, 14:08
- Posty: 78
- Skąd: Kędzierzyn-Koźle
- Auto: Mazda 323f BJ ZM-DE 2002
viewtopic.php?f=312&t=195522
Kierownica
- Od: 17 kwi 2012, 12:25
- Posty: 224 (0/1)
- Skąd: Opolskie (Krapkowice)
- Auto: Mazda 323F 2.0 DITD 2000r. Pakiet Sportive, BI-XENON
Długo mnie tu nie było, więc czas podzielić się z Wami wiadomościami odnośnie Mazdy
Na chwilę obecną jeździ i nabija kilometry ( UWAGA MAMY JUŻ 2 Z PRZODU)
Z racji, że drzwi wołały o pomoc – a raczej ich ranty (ruda jak zwykle jest bezlitosna i chyba lubi kolor niebieski stąd bezczelnie w nich się zadomowiła) trzeba było wykorzystać kilka dni wolnego i wrócić do kraju. Ranty zostały wyczyszczone do gołej blachy ( obyło się bez dziur na wylot), zabezpieczone i pomalowane.
A oto efekt pracy:
Trzeba było wymienić również prawy błotnik, aby w końcu zamontować dokładki
i klamry
Doszła również rozpórka
I... A co my tu mamy?
Tak to kolejna rozpórka
I tutaj dziękuję Rafalkom
Trochę czekała, ale w końcu jest
Podsumowując Mazda jak to Mazda lubi rudą, ale się nie psuje
A po zamontowaniu rozpórek prowadzi się jak marzenie
Przez chwilkę zastanawiałam się nad sprzedażą,
ale stwierdziłam, że ma u mnie dożywocie
I jak widzicie nie tylko ona
Na chwilę obecną jeździ i nabija kilometry ( UWAGA MAMY JUŻ 2 Z PRZODU)
Z racji, że drzwi wołały o pomoc – a raczej ich ranty (ruda jak zwykle jest bezlitosna i chyba lubi kolor niebieski stąd bezczelnie w nich się zadomowiła) trzeba było wykorzystać kilka dni wolnego i wrócić do kraju. Ranty zostały wyczyszczone do gołej blachy ( obyło się bez dziur na wylot), zabezpieczone i pomalowane.
A oto efekt pracy:
Trzeba było wymienić również prawy błotnik, aby w końcu zamontować dokładki
i klamry
Doszła również rozpórka
I... A co my tu mamy?
Tak to kolejna rozpórka
I tutaj dziękuję Rafalkom
Trochę czekała, ale w końcu jest
Podsumowując Mazda jak to Mazda lubi rudą, ale się nie psuje
A po zamontowaniu rozpórek prowadzi się jak marzenie
Przez chwilkę zastanawiałam się nad sprzedażą,
ale stwierdziłam, że ma u mnie dożywocie
I jak widzicie nie tylko ona
- Od: 14 wrz 2016, 14:08
- Posty: 78
- Skąd: Kędzierzyn-Koźle
- Auto: Mazda 323f BJ ZM-DE 2002
viewtopic.php?f=312&t=195522
- Od: 14 wrz 2016, 14:08
- Posty: 78
- Skąd: Kędzierzyn-Koźle
- Auto: Mazda 323f BJ ZM-DE 2002
viewtopic.php?f=312&t=195522
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości