sprzedałem i kupilem w tych samych pieniądzach chyba lepszy egzemplarz.
Przejdę do właściwej maszyny, kupiłem ją od młodego człowieka. Dosyć tanio, bo znałem już czułe punkty tych samochodów. Ładna była i pomalowana cała. Zmiana z tego jasnego zielonego na taki
Mazda jest z 95 roku, ma bardzo twarde zawieszenie, klimatyzację ( brak ABS, co mnie dziwi) dwie el.szyby i szyberdach. Mazda była cała malowana jak wspomniałem wcześniej z nie wiadomych przyczyn. Zabezpieczone zostały przy tym ranty dzwi maski progi itd. Oczywiście są nie dociagniecia w stylu pryszcz na lewym tylnym nadkolu, ale nie straszny

Co do napraw to wymiana alternatora, paska i oleju na full syntetyk lotosa ( wiem ze to się leje do poloneza) mazda nie ma już tyle mocy co w katalogu vmax 186 km/h, jak padnie to swap na inny. Jestem w trakcie przyciemniania szyb, a póki co to na zimę nie ma większych planów, jedyny to oddalona koła zimowe
Wpadł nowy dodatek hid vertex 6000k, dzisiaj walka z spryskiwaczami