Mazda 323F GT '95 KL

BJ / BA / EC / BG / BF / BW / BD / BV

Postprzez Gared » 10 mar 2015, 06:38

Jakby dowaliło mrozem to bym chętnie auto wystawił na dwór. By pomogło ;)
Młotkiem powiadasz? Spróbuję, zobaczymy co z tego wyjdzie. Ostatecznie zostaje suchy lód, tylko ten patent ma wadę w postaci możliwości uszkodzenia konserwacji, a tej bym jednak całej zdzierać nie chciał.
Obrazek
Miód jest dla mięczaków. Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu. Prawdziwi mężczyźni żują pszczoły.
Forumowicz
 
Od: 20 lut 2008, 19:25
Posty: 861 (0/4)
Skąd: Pruszcz Gdański
Auto: Było:
323f bg B6
mx-3 K8
mx-3 KL
323f BA GT KL
Jest:
Saab 9-5@270KM

Postprzez tekkenfan » 10 mar 2015, 09:20

no niestety jak jest ciepło to masy się kleją i ciężko odłażą, a w zimnym można powiedzieć że same odskakują. Jak sam młotek nie da rady to wtedy przecinak+młotek i "podważaj" masy.
Tylko później będziesz musiał wyczyścić resztki kleju (co pewnie zajmie w pip czasu) i dać jakieś inne wygłuszenie bo pewnie będzie głośno i każdy kamyk z drogi będziesz słyszał.
Nie lepiej opukać auto od spodu?
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 wrz 2005, 14:02
Posty: 2396 (1/19)
Skąd: Gdynia
Auto: Burbo Astina
Insane Y60

Postprzez Gared » 10 mar 2015, 09:48

Od spodu już było, teraz szykuję auto do blacharza. Nie widzę powodu by płacić komuś za coś, co sam mogę zrobić. Wygłuszenie jest w planach, to generalnie ma być dupowóz.
Obrazek
Miód jest dla mięczaków. Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu. Prawdziwi mężczyźni żują pszczoły.
Forumowicz
 
Od: 20 lut 2008, 19:25
Posty: 861 (0/4)
Skąd: Pruszcz Gdański
Auto: Było:
323f bg B6
mx-3 K8
mx-3 KL
323f BA GT KL
Jest:
Saab 9-5@270KM

Postprzez tekkenfan » 10 mar 2015, 12:00

czyli że niby żeby zrobić spód musisz skuć górę? (czysta ciekawość :D)
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 wrz 2005, 14:02
Posty: 2396 (1/19)
Skąd: Gdynia
Auto: Burbo Astina
Insane Y60

Postprzez Gared » 10 mar 2015, 12:30

:D Mniej więcej. Chcę gada skuć do gołej blachy i popatrzeć sobie na dziury bez włażenia pod spód auta :D
Obrazek
Miód jest dla mięczaków. Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu. Prawdziwi mężczyźni żują pszczoły.
Forumowicz
 
Od: 20 lut 2008, 19:25
Posty: 861 (0/4)
Skąd: Pruszcz Gdański
Auto: Było:
323f bg B6
mx-3 K8
mx-3 KL
323f BA GT KL
Jest:
Saab 9-5@270KM

Postprzez Majk500 » 10 mar 2015, 23:47

ja też w eM-iXie ściągałem te maty na zimno. Jak był mróz to dużym śruberem skrobałem i się całe odkruszało, więc gitarka :D
chyba jeb*a Ci uszczelka pod gofrem... pa jak się dymi...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 paź 2011, 23:18
Posty: 950 (1/11)
Skąd: Poznań
Auto: LS400 –>1UZ-FE
MX-6 GD-> F2T

Postprzez Gared » 11 mar 2015, 08:53

Kombinacja młotka z zostawionym na noc poza garażem autem dała zaskakująco dobre rezultaty ;)

Przy okazji odkryto kolejne ogniska korozji... Mam nadzieję, że to już wszystko. Smuteczek jest tylko taki, że kawałki progów też wylądowały na liście "to do".
Obrazek
Miód jest dla mięczaków. Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu. Prawdziwi mężczyźni żują pszczoły.
Forumowicz
 
Od: 20 lut 2008, 19:25
Posty: 861 (0/4)
Skąd: Pruszcz Gdański
Auto: Było:
323f bg B6
mx-3 K8
mx-3 KL
323f BA GT KL
Jest:
Saab 9-5@270KM

Postprzez Misio19 » 11 mar 2015, 19:01

Świetna robota kolego , jestem pod wrażeniem :D zapraszam do mnie ;P
Początkujący
 
Od: 4 gru 2014, 19:16
Posty: 19
Skąd: Ostrołeka
Auto: Mazda 323f ba z5 1995 r.

Postprzez Gared » 15 mar 2015, 18:36

eFka pojechała do blacharza, diagnoza jest stosunkowo optymistyczna. Auto na tydzień z głowy, ale przynajmniej jest czas zająć się najpilniejszymi sprawami w mieszkaniu (bo do wykończenia całości jest jeszcze dość daleko). Żeby jednak nie było, że nic się przy aucie nie dzieje, zafundowałem małe pranie tapicerki. Z pomocą czterołapego kumpla ;)
Szkodnik.jpg

Po pierwszym odkurzaniu i szorowaniu efekt jest zauważalny, zobaczymy, czy finalnie uda się doczyścić wszystkie plamy (np tą przy pedałach).
Obrazek
Miód jest dla mięczaków. Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu. Prawdziwi mężczyźni żują pszczoły.
Forumowicz
 
Od: 20 lut 2008, 19:25
Posty: 861 (0/4)
Skąd: Pruszcz Gdański
Auto: Było:
323f bg B6
mx-3 K8
mx-3 KL
323f BA GT KL
Jest:
Saab 9-5@270KM

Postprzez Gared » 26 mar 2015, 22:39

Mazda żyje, choć nie miałem za bardzo czasu ostatnio się nią zajmować. Wróciła od blacharza, coś tam przy niej pogrzebałem i stoi. Wrażenia mam raczej średnie, bo niby całość zrobił dość dobrze, to jednak jeśli chodzi o detale nie wszystko wyszło mu tak jak powinno. Niestety trzeba chyba samemu nauczyć się takie rzeczy robić, bo to jedyna gwarancja, że wszystko zostanie wykonane od początku do końca tak jak należy. Drugim wnioskiem jest, że jeśli chce się mieć solidnie zabezpieczoną podłogę auta to trzeba rozebrać wszystko co się da, wypiaskować i dopiero wtedy brać się za jakiekolwiek prace. Daje to zdecydowanie większą gwarancję sukcesu niż dziabanie całości po kawałku. Ale... Ogólnie i tak jest nieźle, a auto dostało parę dodatkowych lat życia.

Kilka fotek poblacharskich:
detal 1.jpg

detal 2.jpg

To czego blacharz nie zrobił (bo nie miał zrobić) zacząłem ogarniać sam. Na szczęście nie była potrzebna interwencja blacharska, starczyło dobrze wyczyścić, a na wyczyszczoną powierzchnię wjechał podkład epoxydowy:
detal 3.jpg

Kalkulator niestety kijowo sprawdza się w garażu, mimo że światło nie jest aż takie złe:
srodek wyrazny.jpg


W międzyczasie przyjechało do mazdy troszkę potrzebnych gratów, w postaci mat i pianki:
maty.jpg


Plastiki ze środka zaliczyły kąpiel. Nawet nie są jakoś tragicznie porysowane, ale ich stan trochę mnie wkurza. Niestety przez głupawo zielony kolor tapicerki ich pomalowanie jest problematyczne. Trudno dobrać kolor lakieru spośród gotowców, a czarny nie do końca mi się widzi.
plastiki.jpg


Na deser zostało usunięcie efektów czyjejś bujnej wyobraźni i "odszpecenie" klapki wlewu paliwa. Na plus tego malowania mogę napisać, że ktoś się bardzo przyłożył do wykonania, niestety mi to zupełnie nie pasuje. Podczas mycia okazało się, że białe paseczki japońskiego słońca trzeba zedrzeć. Ktoś najpierw pomalował klapkę na czerwono, po czym dowalił na paski tyle farby/lakieru, że czuć tą grubość wyraźnie pod palcem. Obawiam się, że jeśli polakieruję klapkę na to co jest, to będzie to niestety widać.
klapka.jpg


Chyba że ktoś bardzo chce taką klapkę, wtedy mogę mu podesłać, a w ramach wymiany chętnie przyjmę jego osłonę wlewu paliwa ;)
Obrazek
Miód jest dla mięczaków. Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu. Prawdziwi mężczyźni żują pszczoły.
Forumowicz
 
Od: 20 lut 2008, 19:25
Posty: 861 (0/4)
Skąd: Pruszcz Gdański
Auto: Było:
323f bg B6
mx-3 K8
mx-3 KL
323f BA GT KL
Jest:
Saab 9-5@270KM

Postprzez Majk500 » 26 mar 2015, 22:56

Powinienem mieć jeszcze w piwnicy swoją klapkę, to mogę Ci ją podesłać, będziesz miał dużo roboty mniej, o całe to dziabanie tego dziadostwa ;)
chyba jeb*a Ci uszczelka pod gofrem... pa jak się dymi...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 paź 2011, 23:18
Posty: 950 (1/11)
Skąd: Poznań
Auto: LS400 –>1UZ-FE
MX-6 GD-> F2T

Postprzez MrShaleck » 27 mar 2015, 09:00

Gared napisał(a):Niestety trzeba chyba samemu nauczyć się takie rzeczy robić, bo to jedyna gwarancja, że wszystko zostanie wykonane od początku do końca tak jak należy.


Zawsze mnie właśnie zastanawia jak to jest, że blacharze nie umieją robić blacharki porządnie... ;)

Tak czy inaczej widok cieszy me oczy :)
Mazda 626 coupe '90 / Mazda 626 Coupe '89 / Mazda 323 BA GT '94
Mazda 6 2.0 MZR-CD '04 / Mazda 6 1.8 ELPIDŻI '03 / i inni... :D
------------------------
Marcin / aka Roxygenium
Marcin
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 cze 2011, 21:56
Posty: 2612 (10/40)
Skąd: PRAUST
Auto: Mazda 626 Coupe F2T
BMW X3 35i F25 Msport

Postprzez Gared » 29 mar 2015, 11:13

Powoli do przodu. Temat wnętrza podłogi chyba już zamknięty, reszta, czyli wygłuszenie drzwi i dachu może poczekać. Głównie na kasę i na nowe drzwi, bo oba lewe są nie do uratowania, prawe może, może się uda...

Wyklejanek ciąg dalszy:
bez pianki.jpg


Małe zbliżenie na detal:
prawy bok.jpg

tył bez pianki.jpg

tył bez pianki 1.jpg


Na koniec pianka:
całość wygłuszona.jpg

wygłoszone z boku.jpg


I środek na miejscu:
przód złożony.jpg
tył złożony.jpg


Pierwsze wrażenia z krótkiej jazdy są bardzo pozytywne, chociaż nie tak dobre na jakie miałem nadzieję. Z drugiej strony jechałem z całkowicie pustym bagażnikiem (brak plastików i całej reszty), a mimo to było ciszej niż wcześniej. Chociaż może to efekt placebo? ;) W każdym razie nabrałem chęci (czy raczej utwierdziłem się w zamiarze) wygłuszenia klapy silnika (bo brak), może wygłuszeniu grodzi od strony silnika podczas SWAPa, a na pewno zostanie zrobione wygłuszenie bagażnika, drzwi (gdy już będą ogarnięte ranty), słupków i dachu. Ciekawe jaki wtedy będzie efekt ;)

Na koniec mała zagadka. Od czego są te wtyczki? Wszystkie trzy od podgrzewanych foteli?
wtyczki.jpg
Obrazek
Miód jest dla mięczaków. Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu. Prawdziwi mężczyźni żują pszczoły.
Forumowicz
 
Od: 20 lut 2008, 19:25
Posty: 861 (0/4)
Skąd: Pruszcz Gdański
Auto: Było:
323f bg B6
mx-3 K8
mx-3 KL
323f BA GT KL
Jest:
Saab 9-5@270KM

Postprzez rafał88 » 29 mar 2015, 11:22

Sie wklada tej robotki widze <spoko> Dbaj dbaj tak dalej <oczko> <spoko> Gt malo strasznie a jak są widze na sprzedaz to tylko na zyletki sie nadaja..

Kl kiedy wleci :P ??
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 mar 2010, 19:20
Posty: 7406 (216/46)
Skąd: RLE 0...0 RLE 4..91
Auto: Mazda BA 323f 97' Z5 PB+LPG
Ford Focus 11' 1.6 tdci Titanium

Postprzez Gared » 29 mar 2015, 11:24

W drugiej połowie kwietnia. Zastanawiam się, czy przy tej okazji wrzucić do 323f Koni Special D, czy może sprzedać. Z jednej strony to miało być auto w pełni "cywilne", a kasa za Koni się przyda, z drugiej strony kij wie ile wytrzymają jeszcze (i w jakim są stanie) obecne amortyzatory. Przy Koni przynajmniej mam pewność, że nie będę wracał do tematu amorków.

BTW czy górne mocowanie amortyzatora z tyłu jest takie samo w mx-3 i w 323f?
Obrazek
Miód jest dla mięczaków. Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu. Prawdziwi mężczyźni żują pszczoły.
Forumowicz
 
Od: 20 lut 2008, 19:25
Posty: 861 (0/4)
Skąd: Pruszcz Gdański
Auto: Było:
323f bg B6
mx-3 K8
mx-3 KL
323f BA GT KL
Jest:
Saab 9-5@270KM

Postprzez rafał88 » 29 mar 2015, 11:29

Noo to fajno <oczko> Hmmm , zalezy co tam wogole siedzi, jak Oe to nie wyczujesz a KONi przezyja auto ;)
Hmm nie mam glowy, ale to trzeba by sprawdzic. Chodzi Ci o wszystkie 4, przod i tyl?? Ale raczej napewno nie , pewnie z Bg sie pokrywaja. Ja tez mam do wymiany i w ten tydzien wymienie tyl bo juz pukaja nie miłosiernie , nawet glosnie sluchanie muzyki nie pomaga :(
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 mar 2010, 19:20
Posty: 7406 (216/46)
Skąd: RLE 0...0 RLE 4..91
Auto: Mazda BA 323f 97' Z5 PB+LPG
Ford Focus 11' 1.6 tdci Titanium

Postprzez czarek1991 » 29 mar 2015, 12:35

Mocowania i z przodu i z tyłu w MX-3 sa inne niz w 323F, a te 3 wtyczki to wszystkie sa od grzanych foteli :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 sty 2012, 16:09
Posty: 1404 (4/6)
Skąd: Radom
Auto: Jest: 6 MPS L3-VDT
Była: 323F BA KL

Postprzez Gared » 31 mar 2015, 08:35

Udało mi się sprzedać felgi po mx3, więc w ramach przypływu gotówki zostanie wygłuszony i ogarnięty bagażnik. Pozostanie wygłuszyć drzwi, ale to musi poczekać do ich wymiany i swapa. Może na koniec wakacji się to uda ;) Mam nadzieję zdążyć przed wyjazdem do Marsylii ogarnąć jeszcze kosmetykę hamulców i nagłośnienie w aucie. A po powrocie z okolic Morza Śródziemnego swap na KL – o ile diagnoza lekarza mnie wcześniej nie zabije...
Obrazek
Miód jest dla mięczaków. Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu. Prawdziwi mężczyźni żują pszczoły.
Forumowicz
 
Od: 20 lut 2008, 19:25
Posty: 861 (0/4)
Skąd: Pruszcz Gdański
Auto: Było:
323f bg B6
mx-3 K8
mx-3 KL
323f BA GT KL
Jest:
Saab 9-5@270KM

Postprzez Gared » 4 kwi 2015, 03:15

To był dobry dzień dla mazdy, ale po kolei...

Zaczęło się od cynku, że na jednym złomowcu stoi sobie 323f BA, a ja akurat potrzebowałem drobnej dupereli z bagażnika – konkretnie zaczepu do półki. Jeden z moich był ułamany, a że byłem w pobliżu owego złomowca postanowiłem sprawdzić, czy może w owej eFce nie ma całych. Były.
zatrzaski.jpg

Chociaż dostać się do nich wcale nie było łatwo. Bagażnik był zagracony totalnie syfem, a żeby wyjąć plastiki trzeba było najpierw wyjąć podłogę, chociaż część. Sytuację komplikował fakt, że siłowników klapy już nie było, a do bagażnika dostęp był tylko ze środka. W sumie to dobrze, że nie da się tych plastików wyjąć bez wywalenia podłogi. Gdyby było inaczej przegapiłbym to:
Podłoga_foto.jpg

Jutro zagram w totolotka :D Wyciągnąłem zatrzaski i podłogę, gadka szmatka z obsługą, zostawiłem 25zł i zadowolony odjechałem. Banan z powodu znaleziska w bardzo dobrym stanie nie schodził mi z gęby przez całą drogę do domu ;) Niestety nastrój troszkę popsuły mi próby wyczyszczenia całości – komuś się wylała farba i niezbyt dało się to doczyścić. W końcu wodny papier ścierny załatwił sprawę, resztę wygładziłem wymyłem. Całość czeka na wysuszenie, a jutro zostanie polakierowana. Kiedy skończę wreszcie zabawę z plastikami bagażnika (czyli standard – papier ścierny, żeby wygładzić całość, potem malowanie) podłoga wskakuje na miejsce.

Niejako przy okazji zabrałem się do wygłuszania bagażnika. Fotek z całej operacji brak, bo bateria w komórce padła, poza tym już i tak by mi się nie chciało ich robić. Raz, że wyklejanie bagażnika w porównaniu z wyklejaniem podłogi w aucie to masakra, dwa znów nie starczyło mi mat. Nie wiem już jak to liczyć, wydawało mi się, że wziąłem całość z zapasem, a tymczasem nie starczyło na podłogę <glupek2> Kiedy indziej się dokończy.

Uzupełnieniem udanego dnia jest jeszcze mały, ale oszczędzający mi sporo pracy prezent od Majka500.
Klapka.jpg

Już umyta, wysuszona, odtłuszczona, jutro malowanie i miejmy nadzieję, montaż. Ostatni element wieś-tuningu zostanie z 323f usunięty <jupi> Majk, serdeczne dzięki, paczuszka jak widać dotarła przed świętami jeszcze, a zapakowana tak solidnie, jakbyś wysłał jakieś mega kruche szkło <spoko>

Na deser listonosz przyniósł paczkę. Trafił się w dobrej cenie Helix Dark Blue 4, mam nadzieję, że działa <czarodziej> Chociaż pewnie przed świętami nie zdążę tego sprawdzić :|
Obrazek
Miód jest dla mięczaków. Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu. Prawdziwi mężczyźni żują pszczoły.
Forumowicz
 
Od: 20 lut 2008, 19:25
Posty: 861 (0/4)
Skąd: Pruszcz Gdański
Auto: Było:
323f bg B6
mx-3 K8
mx-3 KL
323f BA GT KL
Jest:
Saab 9-5@270KM

Postprzez Majk500 » 5 kwi 2015, 00:14

Hehe, wszystko co wysyłałem pakowałem tak żeby się nic nie stało <czarodziej>
Fajnie, że dotarło już teraz, taki prezent na zajenca :P
chyba jeb*a Ci uszczelka pod gofrem... pa jak się dymi...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 paź 2011, 23:18
Posty: 950 (1/11)
Skąd: Poznań
Auto: LS400 –>1UZ-FE
MX-6 GD-> F2T

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości

Moderator

Moderatorzy Nasze Mazdy