Na wstępie witam wszystkich ponownie... ale, dlaczego ponownie?
viewtopic.php?f=312&t=122618 <– poprzednia mazda
Jeżeli choć trochę mi się ją uda zrobić tak jak poprzednia efke, będę bardzo zadowolony, czas pokaże, czy będę w nią inwestował czy oddam ją komuś na rzecz sprowadzenia sobie V6
Mazda kupiona w Polsce w czerwcu 2014 z 'licznikowym przebiegiem' 195 000.
Mazda 323F BA Z5
przebieg licznikowy – 195 000
Pierwsza rej. samochodu – styczeń 1997.
Kolor: 12H (Oriental Red Mica)
zmiany po zakupie:
*używane opony Firestony ok. 7mm bieżnika 4szt
*zmiana prawej przedniej lampy + wyregulowane oświetlenie obu lamp
*nowe tarcze + klocki przód tył
*nowe przewody paliwowe
*nowe przewody hamulcowe
*olej Mobil1 10W40
wygląd zewnętrzny
*oświetlenie h1 osram cool blue hyper + postojówki osram cool blue
*ledowe ośw. tablic rej.
wygląd wewnętrzny
*podświetlanie przełączników na niebiesko (led)
*podświetlanie przełącznika ogrzewania szyby (led) + nawiewy (led)
*led w głównym podświetleniu wnętrza
-Generalnie dużo ładniej to świeci niż oryginalny zielony 'kondonowo żarówkowy' kolor...
Z informacji od sprzedającego dało się uzyskać nast. informacje o naprawach:
-rozrząd zmieniony ok. 20 000tyś temu + pompa wody, pasek od alternatora też wygląda jak ... nowy
-amortyzatory 4szt.
-sprężyny 4szt.
..po oględzinach, wynika że samochód stał sporo czasu....z usterek, nie odsuwała się przednia prawa szyba (ani zasuwała), przyczyną był uszkodzony przełącznik główny (od strony kierowcy) który znalazłem cudem 'na złomie'. Szyba się odsuwa ale już nie zasuwa, także przełącznik który mam najprawdopodobniej też jest uszkodzony, ale puszcza on obieg i przełącznik pasażera jest już w pełni funkcjonalny
obecny przebieg: 198 000 tyś – zaczęło coś się odzywać z prawego przedniego koła (coś delikatnie piszczy przy skręcie i po chwili jazdy przestaje)... Mimo zmienionych amortyzatorów odzywa się lewy tył (coś puka na nietypowej nierówności) oczywiście nie do wybadania na szarpakach. Jeżeli okaże się że autko zostaje poleci cała zaniecha z tył.... podkreślam, cała
Blacharka generalnie wizualnie na 1 rzut oka dobrze zachowana jak na te lata od przednich słupków po sam koniec oryginał... aczkolwiek ranty drzwi, odprysk bezbarwnego na tylnym zderzaku wymagają poprawy jeszcze w tym roku
Klimatyzacja nie sprawna, układ przeczyszczony, chłodnice klimatyzacji dostałem 'w komplecie' z samochodem, wynika że jest w porządku, trzeba ją jednak zamontować i napełnić, wtedy będzie wiadomo co i jak
Podłoga w stanie – średnim, wszechobecny powierzchowny nalot korozji, ostatni dzwonek do oczyszczenia i zakonserwowania. Po oględzinach brak dziur i innych historii 'powypadkowych'.
Środek zachowany w stanie.... idealnym
Obecnie radyjko Pioner DEH x3500ui + 5x7 głośniki GM + puszczone kable pod głośniki do półki i do tuby ew. wzmacniacza ..... głośniki w półce 'chwilowo', w wolnej chwili przekładka starej (takiej samej) półki z mojej starej efki (nie uznaje głośników w półce)
PLANY:
*znaczki na poliftowe
*przyciemnienie wszystkich szyb jasną folią
*przyciemnienie lamp przednich w środku
*zakup 17' felg (biała 'szprycha' lub jakiś ładny rancik do spolerowania)
*"koncertowe" nagłośnienie
*pakiet MS progi + dokładka + 'chlapaki' + lotka
*liczniki MOMAN INDIGLO BLUE
*halogeny clear + kierunki
*centralka z pilota + domykanie szyb
*gałka zmiany biegów ori
*malowanie wnęk zderzaków (po zakupie ms pakiet) na czarno
*wydech (jakiś przyjemny pomruk pasujący do Z5)
Amortyzatory po przeglądzie ok. 80-70 %, hamulce idealne, waga 1023 kg z kierowcą i 1/4 baku.





szału nie ma, ale być może będzie ;D Fajna wersja do porobienia, silnik szałowy nie jest ale dotąd wystarczał, codziennie użytkowane, po miesiącu przejechane ok. 3 tyś km. i jeździ, odpukać, olej jeszcze jest i nie kopci