Mazda 323F BA Z5 1998 A7x
1, 2
Sorry, że nie odpowiadałem- dałem info w Naszym wątku 
Październik 2012- czyszczenie przepustnicy i silniczka krokowego.

Zaczynamy od tego, jak dostać się do przepustnicy- na początku trzeba pozbyć się linki gazu...

...następnie musimy wypiąć 2 wtyczki- jedna jest na dole 2-pinowa, kolejna po prawej stronie przepustnicy 3-pinowa.
Pozostaje rura dolotu, i na końcu 2 dolotowe wężyki zaciśnięte opaską i na samym końcu 4 śruby, które odkręcamy kluczem 12.
Ja użyłem grzechotki z długą nasadką 12mm- jest najwygodniej, bo dostęp jest nieco ograniczony.

Jak już wyciągniemy przepustnicę z silniczkiem krokowym czeka nas odkręcanie 2 śrub mocujących krokowy z przepustnicą, co nie jest łatwe, ponieważ zazwyczaj śruby bardzo mocno są dokręcone, a na domiar złego mamy niespodziankę- trox-y zabezpieczone.
Ja miałem takie klucze, jednak na tyle mocno zostały dokręcone, że dopiero specjalnym kluczem zaciskowym je ruszyłem.
Po demontażu mamy taki oto widok:

Pomiędzy silniczkiem, a elementem, do którego jest dokręcony widać miejsce na oring, który wymieniłem, koszt 1 szt. to około 1 zł.
Silniczek- dużo tutaj nie wyczyścimy, na czole znajdziemy śrubkę imbusową do regulacji.
Ja wyczyściłem jedynie ten mosiężny bolec i delikatnie palec z tworzywa pod śrubą regulacyjną olejem sylikonowym potraktowałem.
Odkręcamy kolejny element:

mamy do rozpracowania 4 śrubki krzyżakowe, które znowu bardzo ciężko wykręcić.
No i jest:

Uszczelki gumowej nie radzę w ogóle dotykać, element aluminiowy wrzuciłem do benzyny i wyczyściłem.
Całość czyściłem benzyną ekstrakcyjną.
Słowo odnośnie samego kolektora- czarny od sadzy, nie ruszałem tego, ponieważ czas mnie ograniczał, jest jednak specyfik firmy liqui moly(oraz zamienniki), który się aplikuje poprzez rurkę do środka przepustnicy- nie wymaga ona demontażu, jedyne co musimy zdemontować, to rurę dolotu.
Jest to dobre wyjście, minusem jest cena- ok 50zł za 400ml.
Co zyskałem ?
Obroty się ustabilizowały- znacznie mniej falują, auto lepiej reaguje, po puszczeniu gazu nie szarpie, chodzi bardziej płynnie.
Pozostaje podregulować krokowy, i w moim przypadku wymiana sondy lambda, to powinno całkowicie załatwić problem falujących obrotów.
Zaczynamy od tego, jak dostać się do przepustnicy- na początku trzeba pozbyć się linki gazu...
...następnie musimy wypiąć 2 wtyczki- jedna jest na dole 2-pinowa, kolejna po prawej stronie przepustnicy 3-pinowa.
Pozostaje rura dolotu, i na końcu 2 dolotowe wężyki zaciśnięte opaską i na samym końcu 4 śruby, które odkręcamy kluczem 12.
Ja użyłem grzechotki z długą nasadką 12mm- jest najwygodniej, bo dostęp jest nieco ograniczony.
Jak już wyciągniemy przepustnicę z silniczkiem krokowym czeka nas odkręcanie 2 śrub mocujących krokowy z przepustnicą, co nie jest łatwe, ponieważ zazwyczaj śruby bardzo mocno są dokręcone, a na domiar złego mamy niespodziankę- trox-y zabezpieczone.
Ja miałem takie klucze, jednak na tyle mocno zostały dokręcone, że dopiero specjalnym kluczem zaciskowym je ruszyłem.
Po demontażu mamy taki oto widok:
Pomiędzy silniczkiem, a elementem, do którego jest dokręcony widać miejsce na oring, który wymieniłem, koszt 1 szt. to około 1 zł.
Silniczek- dużo tutaj nie wyczyścimy, na czole znajdziemy śrubkę imbusową do regulacji.
Ja wyczyściłem jedynie ten mosiężny bolec i delikatnie palec z tworzywa pod śrubą regulacyjną olejem sylikonowym potraktowałem.
Odkręcamy kolejny element:
mamy do rozpracowania 4 śrubki krzyżakowe, które znowu bardzo ciężko wykręcić.
No i jest:
Uszczelki gumowej nie radzę w ogóle dotykać, element aluminiowy wrzuciłem do benzyny i wyczyściłem.
Całość czyściłem benzyną ekstrakcyjną.
Słowo odnośnie samego kolektora- czarny od sadzy, nie ruszałem tego, ponieważ czas mnie ograniczał, jest jednak specyfik firmy liqui moly(oraz zamienniki), który się aplikuje poprzez rurkę do środka przepustnicy- nie wymaga ona demontażu, jedyne co musimy zdemontować, to rurę dolotu.
Jest to dobre wyjście, minusem jest cena- ok 50zł za 400ml.
Co zyskałem ?
Obroty się ustabilizowały- znacznie mniej falują, auto lepiej reaguje, po puszczeniu gazu nie szarpie, chodzi bardziej płynnie.
Pozostaje podregulować krokowy, i w moim przypadku wymiana sondy lambda, to powinno całkowicie załatwić problem falujących obrotów.
Mazda doczekała się spojlera:


Fotorelacja z montażu:
http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=456&t=170501


Fotorelacja z montażu:
http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=456&t=170501
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości