Klub MazdaSpeed

Witam wszystkich fanów mazdy demio poproszę o info jakie kupić opony letnie ,obecnie mam 175 60 14 toyo ,a bardzo chciałbym wiedzieć jakie inne rozmiary pasują .Pozdrawiam i z góry dziękuje za wiadomość

ja mam 165/65. 175/60 są bardzo drogie. ktoś na forum pisał też, że bodajże 175/65 też pasują.

Dzięki wielkie już mnie oczy bolą od szukania tych opon 175/60 ,ale jak piszesz ,że profil 65 się mieści to gitara szybko znajdę

Witam,
Od czerwca również jestem posiadaczem tego modelu auta i własnie szukam porady odnośnie opon.
Kupiłem auto na letnich które w sumie sie kończą i myślę czy nie uderzyć w całoroczne R14 165/65, konkretnie:
http://www.sklepopon.com/debica-navigator2,p-2299

Jak uważacie, może ktoś już miał takie opony?

Obecnie ma R13 na stalowych i przy okazji zmiany opon chciałem założyć alusy 14"
Czekam na podpowiedzi.

jak rozumiem, będziesz używał tych navigatorów cały rok, na alusach? co prawda dużo ludzi jeździ zimą na alusach, ale mnie osobiście byłoby chyba szkoda. Skoro masz 4 r13stki, to może lepiej byłoby założyć na nie zimówki, a na alusy normalne letnie? co do samych opon całorocznych nie mam żadnego doświadczenia – jedni chwalą, inni nie.

ukash.dg@poczta.fm napisał(a):co do samych opon całorocznych nie mam żadnego doświadczenia – jedni chwalą, inni nie.

Jakieś parę lat temu śmigałem na "Navigatorach' i całkiem latem trochę głośniejsze ale jak się nie jeździ elektrykiem to jest O.K.

Małe sprostowanie. Jeśli zdecyduje się na te opony 14 to kupie na zimę stalówki, jakieś używki 14" bo oczywiście że alu szkoda. Coraz bardziej skłaniam się do całorocznych bo letnie które mam, na następny sezon raczej sie już nie nadają. A różnica w cenie pomiędzy zimowymi a letnimi jest prawie żadna.

Czyli i tak będziesz robił przekładki. A jak duże przebiegi będziesz robił?

No od początku czerwca zrobiłem 9tyś.

czyli ok. 20 tys. rocznie. Wydaje mi się, że przy takim przebiegu całoroczne mają sens, dlatego że z zimówkami jest tak, że po kilku latach one potrafią stać się bardzo twarde, co jest wręcz niebezpieczne. Robiąc na zimówkach powiedzmy te 10tys. nie zajeździsz ich zanim staną się twarde – myślę, że w takim układzie całoroczne mają sens. Aczkolwiek, jeśli masz oddzielne koła to i tak za przekładkę płacisz i w kolejce swoje odstoisz, a czas życia tych opon pewno będzie porównywalny z połową czasu dla zestawu zimówki+letnie.

Myślę, że masz rację co do kalkulacji żywotności.
A jeśli chodzi o przekładki to na szczęście mam zaprzyjaźnionego wulkanizatora i nie będzie to dla mnie duży koszt oraz czekanie. A póki co i tak nie wiem kiedy kupie alu. Ponieważ obecnie mam inne spore wydatki i kto wie czy nie przeciągnę zakupu aż do przyszłego lata.

Witam,

Mam problem z oponami. Otóż opony letnie mam na alusach 14" w rozmiarze 175/65 i wszystko jest ok.
Ostatnio zakupiłem felgi stalowe 14" i opony zimowe 175/65, niestety okazało się, że opony przy większych nierównościach ocierają z tyłu o nadkola (od strony wewnętrznej.
Mam pytanie na jaki rozmiar zmienić opony?
Myślałem o rozmiarze 165/65 lub 155/65
Jakie polecacie?

przeczytaj posty w temacie, w którym piszesz – tam przecież jest napisane JAKIE. Opona zimowa ma grubszy bieżnik, stąd też ocieranie. Przy czym, podejrzewam, że trze Ci o amortyzator a nie o nadkole, bo po pierwsze demon nie miał z tyłu nadkoli (chyba, że masz jakieś dołożone), a po drugie konstrukcja tylnego zawieszenia jest taka, że bliżej jest amortyzator. Inna rzecz, że trochu to dziwne, że Ci trze – ktoś na forum pisał, że miał takie gumy i nie było problemu. Nie miałeś aby wymienianych amortyzatorów?
Jeśli "jakie" oznacza markę, to pytanie brzmi: ile chcesz kasy na nie przeznaczyć? Ja osobiście mam na przodzie Frigo2, na tyle... opony bieżnikowane. 4 zimy za nimi i nigdy problemu nie miałem.

Czytałem posty,z tym że dotyczyły one opon letnich nie zimowych stąd moje pytanie.
Opony też mam bieżnikowane. Na pewno nie trą o amortyzator jest mało luzu ale na pewno nie trą.
Chciałbym się tylko dowiedzieć czy opony w rozmiarze 165/65 R14 nie będą tarły. Może ktoś na takich felgach i oponach jeździ? Zawsze mogę kupić też 155/65 R14 ale nie wiem czy nie będzie to źle na aucie wyglądać. "jakie" oznacza rozmiar
Pozdrawiam

mam takie zimówki i u mnie jest ok

ukash.dg@poczta.fm napisał(a):mam takie zimówki i u mnie jest ok

A jaki rozmiar masz tych zimówek?

165/65. a te 175 masz parami identyczne? może spróbuj zamienić tył na przód?

ukash.dg@poczta.fm napisał(a):165/65. a te 175 masz parami identyczne? może spróbuj zamienić tył na przód?

Niestety wszystkie mam takie same.
A wielkość felgi masz 13" czy 14"?

Jak myślisz 155/65 kiepsko by wyglądały?

14''; u mnie było tak, że jak zobaczyłem ile 175/60 kosztują to pojechałem do wulkanizatora i on ocenił, że najbardziej zbliżone parametrami będą 165/65.
kalkulator na www to potwierdza:
http://www.opony.com.pl/narzedzia/zamie ... 175/60r14/
wydaje mi się, że w przypadku zimówek wygląd jest drugorzędną sprawą:)

ukash.dg@poczta.fm napisał(a):przeczytaj posty w temacie, w którym piszesz – tam przecież jest napisane JAKIE. Opona zimowa ma grubszy bieżnik, stąd też ocieranie. Przy czym, podejrzewam, że trze Ci o amortyzator a nie o nadkole, bo po pierwsze demon nie miał z tyłu nadkoli (chyba, że masz jakieś dołożone), a po drugie konstrukcja tylnego zawieszenia jest taka, że bliżej jest amortyzator. Inna rzecz, że trochu to dziwne, że Ci trze – ktoś na forum pisał, że miał takie gumy i nie było problemu. Nie miałeś aby wymienianych amortyzatorów?
Jeśli "jakie" oznacza markę, to pytanie brzmi: ile chcesz kasy na nie przeznaczyć? Ja osobiście mam na przodzie Frigo2, na tyle... opony bieżnikowane. 4 zimy za nimi i nigdy problemu nie miałem.

Jeszcze raz dokładnie sprawdzałem o co ta opona trze. Okazało się że faktycznie o amortyzator nie o nadkole, więc zwracam honor

jeszcze takie inne pytanko mam. Skoro opony są bieżnikowane to może się zdarzyć, że np. opona w rozmiarze 175/65, bieżnikowana będzie miała troszkę większą średnicę niż normalna nowa ?