Strona 1 z 9
		
			
				[3 BK MPS/Mazdaspeed3] Różnice wersji europejskiej i USA
				
Napisane: 
7 mar 2008, 21:23przez tango
				jestem na etapie wyboru – wersja amerykańska czy europejska ?
Jak macie jakieś doświadczenia to proszę o uwagi , wskazówki itp.
A może ktoś już takie posiada to proszę o wrażenia z jazdy i użytkowania .
Mam miesiąc na podjęcie decyzji
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
8 mar 2008, 09:17przez anonimka
				-----> Pozostałe modele
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
9 mar 2008, 17:38przez newbie
				W skrócie:
US 
– oświetlenie nie spełnia europejskich wymagań (jeśli auto ma Xenony – nie ma niestety samopoziomowania i spryskiwaczy co jest wymagane w EU)
– speed limiter na ok. 180 km/h (EU ma 210 km/h)
– moc 244 KM (EU 260KM)
– automat jak z poprzedniego tysiąclecia (EU jedynie manual 6-biegów) – żałuję, że mazda nie ma skrzynki takiej jak DSG w VAG – ta w CX-7 to naprawdę żenada
– radio ma raster częstotliwości 0,2 i zmienia się co nieparzyste więc iluś rozgłośni po prostu nie posłuchasz
– licznik wyskalowany w milach
– brak gwarancji w EU (nowy samochód kupiony w US)
– wiele wersji jest jedynie FWD (trzeba uważać przy wyborze)
– plastikowe boczki drzwiowe w wersjach ze skórzaną tapicerką (wersja EU ma skórę na drzwiach i podłokietniku)
to chyba tyle z ważniejszych różnic
Subiektywnie odnoszę wrażenie że US jest gorzej wyciszony – mam na myśli pracę silnika – ale może to być konsekwencja pracy tej niezbyt nowoczesnej skrzynki biegów (podczas przyspieszania silnik ryczy jak potępieniec)
Warto pojechać jedną i drugą wersją żeby porównać sobie samemu.
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
10 mar 2008, 15:22przez Lucass
				Witam
Jestem świeżo upieczonym użytkownikiem Cx-7 , wersja EU.
Powiem tak , za tą cenę nic lepszego a nawet zblizonego do Mazdy Cx-7 niekupisz.
Auto prowadzi się rewelacyjnie nie jak SUV a jak auto sportowe przy czym zachowuje pełny komfort podróżowania.Jest bardzo sympatyczny wewnątrz ale niestety brakuje schowków , to co jest to za mało jak na tak duże auto – ale to moje odczucie.
Narazie przejechałem 1000 km i zobaczymy co będzie dalej.
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
10 mar 2008, 15:44przez tango
				newbie
coś kręcisz z tymi różnicami bo jako dealer mazdy co możesz innego powiedzieć.
W całym świecie wersja nieeuropejska sprawuje się super i zbiera same pochwały szczególnie właśnie jeżeli chodzi o automatyczną skrzynię.
Zapomniałeś dodać , że wersja europejska chyba nie ma napędu 4x4
raczej zdecyduję się na wersję amerykańską z bogatszym wyposażeniem
nawet w bogatej Rosji wybrali wersję z automatyczną skrzynią biegów
ale dzięki za opinie i czekam na więcej
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
10 mar 2008, 17:05przez Lucass
				Wersja EU Mazdy CX-7 jest oferowana tylko z napędem 4x4 .
przed zamówieniem Mazdy siedziałem w salonie w amerykańskim CX-7.
Miałem możliwość kupna amerykańca ale każdy mi sugerował poczekać na wersję EU.
Wydaje mi się że wnętrze jest z lepszych materiałów w EU i ponoć zawieszenie ma inne nastawy.Słyszałem też że skrzynia AUTO znacznie pogarsza osiągi w tym silniku.
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
10 mar 2008, 21:47przez newbie
				tango napisał(a):coś kręcisz z tymi różnicami bo jako dealer mazdy co możesz innego powiedzieć. 
prosiłeś o uwagi – masz; napisałem o różnicach, które pamiętam (pewnie jest ich więcej)
tango napisał(a):W całym świecie wersja nieeuropejska sprawuje się super i zbiera same pochwały szczególnie właśnie jeżeli chodzi o automatyczną skrzynię. 
jechałeś kiedykolwiek samochodem z DSG? jeśli nie, pojedź – następnie wsiądź w CX-7 US – będziesz wiedział o czm piszę
tango napisał(a):Zapomniałeś dodać , że wersja europejska chyba nie ma napędu 4x4 
jak napisał 
Lucass w EU mamy jedynie 4x4, co nie jest takie oczywiste w wersjach US
tango napisał(a):raczej zdecyduję się na wersję amerykańską z bogatszym wyposażeniem 
jak dla mnie możesz wybrać dowolną wersję (to wolny kraj)
wyższość wersji US to automat z poprzedniej epoki i duża nawigacja z touch-screen-em, która nigdy nie będzie działać w EU  

 
			
		
			
				
				
Napisane: 
10 mar 2008, 21:48przez janek777
				Wypowiem sie jako posiadacz cx-7 wersji za ocena
1 Nie wiem czy jest seed limiter ustawiony na 180 bo ja jechalem 200
2 zgadza sie ze ma 16KM mniej ale ma za to je 500 obr/min wczesniej wedlug testow do 100km/h ma w 8s 
3 Automat 6 biegowy pracuje rewelacyjnie ( Wczesniej jezdzilem Mazda6 3.0 V6 w manualu i bylem anty na automat. Teraz tylko auto z automatem 

 )
4 Licznik jest w milach i kilometrach 
 
5 Wersja US ma troszke inaczej zestrojone zawieszenie to prawda, jest troszke bardzie komfortowa 
 
6 Auto jest zlozone w Japoni ( VIN na literke J )wiec nie mysle ze sa jakies znaczne roznice konstrukcyjne
7 Radyjko zgadza sie, trzeba przestrajac. 
Ale ...... Ja zaplacile za auto w tamtym roku (2007r produkcji) 65000zl mam wersje Grand Turing czyli najbogatsza
W wersji EU wydaje mi sie ze jest ladniejszy zderzak no i ma kierunkowskazy wlusterkach.  Zasada jest taka ze kazy chwali swoje. Podoba mi sie w mojej mazdzie automat a reszta to kwestja gustu. Silnik jest ten sam i kola tez 

 choc kolega ma od RX-8 naprawde mi sie podobaja. Ja mam w standardzie czujniki cisnienia powietrza w kolach wiec nie bardzo widzi mi sie zmiana. Prawda tez jest to ze wersja US czy EU to  naprawde super auto
 
			
		
			
				
				
Napisane: 
10 mar 2008, 21:58przez newbie
				janek777 napisał(a):4 Licznik jest w milach i kilometrach
odo i trip meter?
hmmm wydaje mi się, że jedynie w milach
pisząc 'licznik' nie miałem na myśli prędkościomierza
janek777 napisał(a):mam wersje Grand Turing czyli najbogatsza
gratuluję – piękne auto, szkoda jedynie, że najprawdopodobniej nie spełnia europejskich wymogów – vide różnice, o których pisałem
janek777 napisał(a):Ja zaplacile za auto w tamtym roku (2007r produkcji)
ja ok. 2 razy więcej – i nie sądzę żebym przepłacił
 
			
		
			
				
				
Napisane: 
10 mar 2008, 22:03przez janek777
				Auto bylo lekko pukniete i mialo uszkodzony reflektor wiec lampy kupilem nowe w Niemczech ktore maja literke E. Na wersje EU nie mial bym kasy 

 i jestem szczesliwy z tego co mam. Masz super auto wiec tylko sie cieszyc.
 
			
		
			
				
				
Napisane: 
11 mar 2008, 12:41przez Lucass
				jechałeś kiedykolwiek samochodem z DSG? jeśli nie, pojedź – następnie wsiądź w CX-7 US – będziesz wiedział o czm piszę 
Ja miałem okazje niedawno pojeżdzić nowiutkim Passatem z tą skrzynią i jest niesamowita. VAG górą jeśli chodzi o skrzynie, chociaż w lexusie RX 400H jest podobna.Jeżeli by była dostępna w Cx-7 taka skrzynia to zdecydowanie też bym wolał automata , ale niestety zazwyczaj w japończykach automat to beznadzieja , ciekawe dlaczego 

?
Auto jest zlozone w Japoni ( VIN na literke J )wiec nie mysle ze sa jakies znaczne roznice konstrukcyjne 
Masz rację auto jest z Japonii i jeśli chodzi o mechanikę to pewnie praktycznie to samo.Są tylko pewne różnice i to zależy od gustu. Ja zawsze omijam wersje amerykańskie czegokolwiek bo bardziej mi się podobają te na rynek europejski.
 
			
		
			
				
				
Napisane: 
11 mar 2008, 14:14przez janek777
				Dla mnie na przyklad Mazda6 z EU jest o niebo brzydsza od wersji z US. Mialem wersje V6 3.0w manualu  zadna wesja EU nie podchodzila , oczywiscie z wyjatkiem MPS
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
11 mar 2008, 21:10przez kowalesik
				Nizsza moc amerykanskiej CX-7 moze wynikac wlasnie z automatycznej skrzyni biegow. Sporo innych smochodow tak ma, ot chociazby RX-8 (212 AT vs 232 MT) czy nissan 350Z model 2006 (285 AT vs 300 MT o ile dobrze pamietam, w modelu 2008 nie widze takich roznic).
6-biegowy automat to z poprzedniego tysiaclecia? To ciagle przekladnia planetarna? Jesli tak to ciekaw jestem jak rozwiazano w niej tryb sport shift. Kiedy ja skonstruowano, bo nie podejrzewam, ze przed 2000 rokiem. Jesli chodzi o DSG to wsrod japonczykow niestety chyba nikt tego na razie nie oferuje. Cos podobnego ma sie pojawic w nowym Mitsu Evo (tez skrzynia dwusprzeglowa).
Niestety, wersje US pomimo, ze nawet 2 razy tansze sa czesto okrojone z roznych rozwiazan w stosunku do EU (mnie osobiscie najbardziej drazni brak samopoziomowania i spryskiwaczy dla ksenonow, jakby to jakies koszmarne pieniadze kosztowalo – nawet BMW kasuje ponizej 1000 USD za to w USA). Nie sadze jednak, zeby to tlumaczylo az tak wielkie roznice w cenach.
Do roznic dodalbym jeszcze brak tylnego swiatla przeciwmgielnego, nie wiem czy zwijana pokrywa przestrzeni bagazowej w EU jest w standardzie, w US trzeba doplacic w najtanszej wersji.
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
11 mar 2008, 21:15przez newbie
				kowalesik napisał(a):Do roznic dodalbym jeszcze [...] nie wiem czy zwijana pokrywa przestrzeni bagazowej w EU jest w standardzie, w US trzeba doplacic.
fakt – w większości modeli US nie ma, w EU norma
 
			
		
			
				
				
Napisane: 
25 mar 2008, 23:26przez tomto147
				Mysle, ze koledzy dealerzy lekko przesadzaja ;–) Sam mam wersje z US (pelna)
1. Jakie ma znaczenie zgodnosc z normami EU.. zaden policjant nie sprawdzi czy xenony sa z autopoziomowaniem...
2. Samo autopoziomowanie to sciema... ile razy robicie to manualnie i ile razu auto ma takie obciazenie zeby w ogole bylo cos do poziomowania
3. Spryskuiwacze xenonow powoduja tylko tyle ze zuzywasz 4x tyle plynu co normalnie ;–))
4. Nie zauwazylem zadnych problemow z radiem, mnie odbiera dobrze wszystkie stacje bez zadnego przestarajania. Za to nie ma niestety RDS wiec jak jedziesz to nie dostraja sie do stacji w miare zmiany miast... ale to tez pikus bo w koncu ile sie jezdzi w trasie a ile w miescie...
5. Mnie bardziej brakuje na przyklad czujnika deszczu do ktorego przyzwyczailem sie w innych autach
6. denerwuje mnie ze swiatla nie gasna automatycznie po wylaczeniu silnika tylko pika cholerstwo az przekrece wylacznik
7. Automat dziala moim zdaniem bez zarzutu chociaz przy ostrym starcie troche przeciaga na biegach za dlugo, no ale taka juz charakterystyka tej skrzyni
8. Faktycznie dealerzy nie akceptuja gwarancji co uwazam jest niezla sciema, ale w ten sposob blokuja wlasnie import aut z USA.. ja skalkulowalem sobie ze statystycznie oplaca mi sie zaplacic za auto 40 tys mniej w stosunku do golasa z Polski i wrazie czego pokryc naprawe wlasnie z tych pieniedzy.. na jedno kurde wychodz. A biorac pod uwage awaryjnosc mazdy ktora jest znacznie nizsza niz np Toyoty to nie spodziewam sie zadnych niemilych niespodzianek.
9. Jedyna spora wada tego samochodu to spalanie... poki co nie udalo mi sie zejsc na trasie (120-140km/h) ponizej 12L/100 a w miesice przy w miare spokojnej jezdzie pali jak w morde 15L/100. No ale znowu jak sie chce jezdzic takim autem i miec taka frajde z jazdy to sie kurde nie montuje gazu i nie wylicza mililitrow... dla porownania dodam ze 3 lata temu jezdzilem 407 z silnikiem 1,8 benzyna 116km i palil w miescie 12 ;–) to juz doleje te 3 litry ale prznajmniej mam fun ;–)
10. Aaa i to prawda ze navigacja z US pewnie nigdy nie bedzie dzialac w polsce bo po pierwsze nie ma map po drugie sam system jest niekompatybilny, ale mozesz wymieci sobie unit na normalny 2din kenwooda, czy clariona za jakies 3 tys i bedziesz mial navi normalnie ;–))) a to nadal duzo taniej niz wersja z polski...
Tyle.
Pozdro i milego kupowania.
Tomek
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
26 mar 2008, 12:29przez Lucass
				Mysle, ze koledzy dealerzy lekko przesadzaja ;–) Sam mam wersje z US (pelna) 
Ja nie jestem dealerem Mazdy. Mogłem kupic wersje ameryk. już 8 miesiecy temu ale poczekałem na EU i u ważam że było warto.
Samo autopoziomowanie to sciema... ile razy robicie to manualnie i ile razu auto ma takie obciazenie zeby w ogole bylo cos do poziomowania 
No niewiem czy to ściema bo swiatła sie autopoziomują cały czas , niechodzi tu tylko o obciążenie auta. Jedziesz pod góre czy z góry to światła zawsze optymalnie świecą polepszając twoją widoczność i nieoślepiając innych kierowców.
Spryskuiwacze xenonow powoduja tylko tyle ze zuzywasz 4x tyle plynu co normalnie ;–)) 
Jeśli patrzysz na oszczędność płynu to faktycznie chyba niepotrzebujesz spryskiwaczy.
Ja osobiście je bardzo doceniłem (nie tylko w CX-7 ale w poprzednim aucie też) jadąc np. na górskich serpentynach wieczorem kiedy drogi są brudne a zatrzymanie sie jest niebezpieczne
Automat dziala moim zdaniem bez zarzutu chociaz przy ostrym starcie troche przeciaga na biegach za dlugo, no ale taka juz charakterystyka tej skrzyni 
To dobrze ze jestes zadowolony z automata w CX-7 , jesli bedziesz kiedys miał okazje przetestować skrzynie auto DSG to lepiej zrezygnuj z tych testów bo będziesz klnął na skrzynie AUTO w twoim CX-7
Najważniejsze ze Jesteś zadowolony z CX-7 bo to fajne auto. Zyczę bezawaryjnej eksploatacji !
 
			
		
			
				
				
Napisane: 
6 kwi 2008, 20:55przez nofastbba
				Witam Was.
Posiadam CX-7 ze stanow. Bzdury piszecie. Automat dziala bez zastrzezen – 6 biegow super. Zle to by bylo gdyby to auto nie mialo automatu. Speed limiter, licznik w milach czy pare koni mniej co to za roznica? jak auto jest znacznie tansze i ma duzo lepsze wyposazenie. Ja mam wersje Grand Touring z Pakietem technologicznym  czyli wszystko co w tym aucie montuja lacznie z ekranem dotykowym, komendami glosowymi,  kamera cofania czy sterowaniem brama wjazdowa z przyciskow na lusterku. Z tym wszystkim wyglad wewnetrzny jest o wiele bardziej atrakcyjny i auto sie przyjemniej prowadzi.
No ale jak ktos woli placic za slabiej wyposazone auto 30% wiecej dla gwarancji to jego prywatna sprawa. Tylko poprostu nie piszcie bajek.  
nofast
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
7 kwi 2008, 11:56przez ania&krzys
				Panowie, to lepiej samemu sprowadzic z USA czy dac sie lekko oskubac jakiemus dilerowi?
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
17 kwi 2008, 08:44przez sigma29
				Witam na forum
Chyba zostałem przekonany do wersji amerykańskiej Mazdy CX7 , ale mam prośbę do forumowiczów – kogo polecacie jako solidnego pośrednika przy sprowadzeniu cx 7 z USA
			 
			
		
			
				Wersja amerykańska
				
Napisane: 
17 kwi 2008, 09:25przez tango
				Sam chciałem sobie kupić wersję amerykańską ale ostatnio mi przeszło. Zamówiłem u człowieka z południa Polski auto i wszytko w porządku , samochód nowy , mały przebieg , już na statku ale w międzyczasie udało mi się sprawdzić w CARFAX-sie historię samochodu i okazało się , że samochód mimo to , że nowy to był POPOWODZIOWY. 
Od tamtej pory mimo zapewnień wszytkich handlarzy chyba nie dam się przekonać pośrednikowi , chyba , że bym sam kupił albo przez dobrego znajomego lub z salonu. 
Jak już się zdecydujecie warto wydać 30 USD lub poprosić kogoś na forum kto ma wykupiony dostęp i sprawdzić historię.
Ponad to od 3 miesięcy sprawdzam samochody i chyba wolę wersje europejskie. To nic , że nawigacja w seryjnych samochodach jest do kito 20% pokrycia ale chyba są lepiej wykonane i bardziej dostosowane do polskich dróg.
Jak chcesz amerykański ale nowy to mogę przesłać ci adres  faceta , który tylko nowe sprowadza.
Zastanów się jeszcze , są niezależni dystrybutorzy w Polsce , którzy sprzedają nowe auta od 15 do 30 % taniej niż w salonie.
Pozdrawiam