Witam Kolegów z Forum! Właśnie dwa dni temu dołączyłem do grona cx-dziewiątkowiczów
Mam za sobą 250km przejechane, w tym 200 to rasa z salonu do domu, a kolejne 50 to już po Warszawie. Moja Mazda jest w czarnym black sparkling z tapicerką sand, reszta jak u wszystkich kolegów z mazdą poliftingową. Poniżej kilka uwag i spostrzeżeń na poczatku przygody z moim samochodem:
– cx-9 prowadzi się świetnie, pozycja kierowcy nie jest za wysoka, elektryczna regulacja fotela we wszystkich kierunkach wraz z pamięcią ustawień działa doskonale. Po 200km nawet nie odczułem najmniejszego zmęczenia. Precyzyjny układ jezdny, na zakrętach nie szalałem ale nie odczułem żeby kiedykolwiek samochód wykazał nadsterowność, zawieszenie spozycjonowałbym jako komfortowe w stronę sportowego, twardego.
– w środku nie słychać absolutnie niczego poza muzyką z głośników i szumem opon do prędkości 140km/h, więcej nie jechałem, wyciszenie tego samochodu to ekstraklasa.
– radio Bose z 10 głośnikami gra bardzo przyjemnie, z rozbuodwanymi tonami średnimi, polecam dla posiadaczy domowych zestawów HI-FI Bose lub Harman-Kardon, bardzo zbliżona barwa dźwięku. Można włączyć surround z głośnikiem centralnym pod szybą, w bagażniku znajduje się woofer Bose pod podłogą. Wraz ze zmieniarką na 6cd wszystko działa świetnie.
– największe zaskoczenie to 3.7 V6 277KM silnik i pracująca z nim 6cio biegowa automatyczna skrzynia. To jak dla mnie największy atut tego samochodu po przejechaniu pierwszych kilometrów. Skrzynia adaptacyjnie zmienia biegi w zalezności od stylu jazdy. Przy spokojnej i lekkiej nodze biegi zmieniane sa w mgnieniu oka, tak by przy 70/h już był 6, pierwsze 4 wchodzą momentalnie wręcz niezauważalnie już przy 40/h. Przy 120km/h Mazda ma niecałe 2tys obr/min, przy 140 to wartość 2,2tys obr/min. Dodatkowo biorąc pod uwagę fakt, że 90% momentu obrotowego dla tego silnika jest przydzielone już przy około 2,9tys obr/min to przyspieszanie nawet na 6 biegu wciska w fotel a przy tym obroty wcale nie są wysokie, ba powiedziałbym że bardzo niskie. Porównując do tradycyjnych silników benzynowych z 5cio biegową skrzynią to jakieś 2tys obrotów mniej przy porównywalnej prędkości. Spalanie na trasie wyszło mi 10,4 l/100km wg komputera pokładowego, gdy doszło nieco jazdy po mieście wczoraj to spalanie mam na poziomie 11,7. Naturalnie to wartości szacunkowe, podane przez elektroniczny system. Niezaleznie od tego widać już, że spalania rzędu 18l/100km można włożyć między bajki, no chyba że ktoś ma ciężką nogę i co światła wciska pedał gazu w podłogę
Warto tu wspomnieć że silnik ten został zmieniony dla wersji 2011 pod kątem optymalizacji spalania paliwa, póki co wnioskuję że sie udało. Zobaczymy co będzie dalej.
– napęd 4x4 narazie nie testowany, droga sucha i bezproblemowa.
– wymieniłem opony na zimowe Pirelli Scorpion Ice&Snow 245/45R20 103V, mają nieco niższy profil niż fabryczne Bridgestone'y i na zimę chyba będą odpowiednie. Test tych opon i rekomendacje producentów na 2010/11 zamieszczam w linkach:
http://www.epinions.com/review/Pirelli_ ... 6916672132http://www.opony.com.pl/artykul/najleps ... h/?id=1044Czytałem na formu wątek o rolecie bagażnika do cx-9, było dużo dywagacji czy wchodzi czy nie, czy jest częścią zamienną czy nie, że producent nie rekomenduje rolety do samochodów z automatem bagażnika. Otóż wszystko widać jak na dłoni po otwarciu tylnej klapy. Zaślepki do montażu belki rolety za tylnym rzędem siedzeń pozwalają na jej założenie, tyle że przy otworze bagażnika od strony klapy nie ma z lewej strony zaślepki na zaczep rolety – gdyż w tym miejscu jest zamontowany inny plastikowy profil, chowający w sobie mechanizm siłownika. Stąd roleta w naszych modelach jest nieoferowana, gdyż musiałaby być na końcu niesymetryczna – swoją drogą mogłaby Mazda ją właśnie tak zmodyfikować i oferować
Jako minus samochodu uznałbym na początku jedną rzecz a mianowicie fakt, że przy nierozłożonym 3cim rzędzie siedzeń – siedzenia 2giego rzędu mogłyby jeszcze dalej się cofać do tyłu. Wprawdzie miejsca na nogi drugiego rzędu jest bardzo dużo a do tego mają rozkładane oparcia by można było komfortowo wypocząć, ale jak dla mnie można by je jeszcze cofnąć – zwłaszcza że bagażnik i tak jest ogromny.
To tyle, myślę że Mazda cx-9 jest za tę cenę bezkonkurencyjna. 156k zł za nowiutki samochód z pełnym wyposażeniem, wielkości Audi Q7 czy BMW X5 to naprawdę rewelacja. Naturalnie ma zapewne jakieś wady z punktu widzenia różnych potrzeb klientów, ale i tak czapki z głów dla Mazdy. Dopiszę zapewne kolejne wątki przy dłuższym przebiegu