Ja zakupiłem, bodajże 1,5 roku temu. Na olx wpisz sobie "hak holowniczy CX-9".
Zapłaciłem około 500zł.
Montaz jest banalny, jest teraz ciepło, musisz mieć przede wszystkim kocyk. Kładziesz go pod pupę auta, wsuwasz się i działasz. Nic nie podcinasz, nic nie wycinasz. Zwróć uwagę na śruby i gwinty, aby nie zniszczyć gwintów (wąski gwint/normalny). Część śrub jest z wąskim, część z normalnym.
Ja montowałem to na mrozie, więc doceń przychylność pogody. ;–)
Dokręcaj kluczem dynamometrycznym, tak, aby Ci przyczepa nie została na drodze.
Siły dokręcania masz podane w instrukcji.
Kabelki przepuszczasz do bagażnika.
Na tym forum znajdziesz informację, iż producent przewidział Twoją potrzebę i zostawił kostkę z kabelkami, zebranymi do kupy, gdzies pod plastikiem w bagażniku. Musisz rozebrać te plastki – łatwizna, ale trochę czasu Ci zajmie. Musisz mieć miernik prądu lub żarówkę i 2 kabelki.
Instrukcja jest prosta, czytelna. Odpowiednie kabelki łączysz ze sobą. Tyle.
Koszt: hak, taśma izolacyjna, cyna do lutowania.
Dasz sobie radę.