Klub MazdaSpeed

Padła mi klima i okazało się, że mam nieszczelność przewodu tłoczącego, który biegnie przy grodzi. To prawdopodobnie ten, który widać w prześwicie nad silnikiem. Problem jest w tym, że aby go uszczelnić trzeba go wymontować a tego nie chciały się podjąć dwa warsztaty, które odwiedzałem. Wymontowanie go oznacza prawdopodobnie ruszenie silnika, skrzyni etc.

Jedna z firm zaproponowała wycięcie (sic!) oryginalnych przewodów zastąpienie ich elastycznymi, ale nie bardzo mi to leży.

Co byście doradzili? Ktoś miał podobny problem? Czy w okolicach Warszawy ktoś by się tego podjął?

Ja u siebie miesiąc temu wymieniałem ten cienki przewód który idzie od czujnika z przodu auta do tyłu i rozwidla się na przód i tył bo na zgięciu się przetarł o nadwozie. Znajomy fachowiec od klimy próbował wyciąć uszkodzony fragment i wstawić kawałek miedzi za specjalne złączki ale się nie udało więc musiałem kupić używaną rurkę. Żeby wyjąć tą rurkę w całości trzeba zdemontować dolot jest wtedy dużo łatwiej. Silnika nie trzeba ruszać.

U mnie jest wlasnie wycieta rurka ktora zastapilem wezem gumowym na 35atm. Gosc mi zarobil koncowki i weza i tylko zoataje skrecenie. Usluga kosztowala mnie 100zl. Wrzuce fotki. Mysle ze taka kkima na elastycznych przewodach to lepsza niz na delikatnym aluminium.

Napisalem na temat, kupilbym oryginalną rurkę

Naprawa w profesjonalnym warsztacie przewodem gumowym przeznaczonym do klimatyzacji jest jak najbardziej zgodna ze sztuką. U mnie już 2 lata minęły od takiej naprawy i szczelność jest zachowana, klima działa jak powinna, brak ubytków.
Jest to niestety kolejna wada w CX9, powtarza się to samo w kilku sztukach – rurka aluminiowa przeciera się o prawe nadkole ze względu braku dodatkowego uchwytu lub zabezpieczenia w postaci nakładki z pianki izolacyjnej. Dzieje się to na zakręcie pod zbiornikiem do dolewania płynu chłodniczego.
Porada, to zawczasu nałożyć na ten odcinek np. osłonkę z pianki izolacyjnej.
Warsztat, który mi to robił w Szczecinie, też mówił że nie jestem pierwszy z takim przypadkiem w CX-9.

rafik85 napisał(a):Napisalem na temat, kupilbym oryginalną rurkę

Ja tez kupil bym rurke gdyby byla dostepna bez ASO i w cenie do zaakceptowania ale znajac zycie taka rurka kilkaset zlotych. Wiec po co? Ten waz zarobiony w prasie przezyje wszystkie rurki. Puszczony prosto z uchwytami klamrami praktycznie nie ma jak go uszkodzic a nie kolejna rurka powyginan w kilku miejscach o ktore ociera.

Dopisano 5 Jul 2019, 16:36:

Kolbi napisał(a):Naprawa w profesjonalnym warsztacie przewodem gumowym przeznaczonym do klimatyzacji jest jak najbardziej zgodna ze sztuką. U mnie już 2 lata minęły od takiej naprawy i szczelność jest zachowana, klima działa jak powinna, brak ubytków.
Jest to niestety kolejna wada w CX9, powtarza się to samo w kilku sztukach – rurka aluminiowa przeciera się o prawe nadkole ze względu braku dodatkowego uchwytu lub zabezpieczenia w postaci nakładki z pianki izolacyjnej. Dzieje się to na zakręcie pod zbiornikiem do dolewania płynu chłodniczego.
Porada, to zawczasu nałożyć na ten odcinek np. osłonkę z pianki izolacyjnej.
Warsztat, który mi to robił w Szczecinie, też mówił że nie jestem pierwszy z takim przypadkiem w CX-9.

To nie jest druciarstwo a normalna naprawa. Widze ze nie tylko ja tak uwazam. Zapewne rurka na zamowienie od mazdy za kilka stowek.

Mam mazdę cx9 od czterech lat. W tym roku wystąpił problem z klimą-nieszczelność. Jestem ze Szczecina i szukam warsztatu który jest żetelny i może pomóc.

Ja robiłem w Frost Thermo King na ul Cukrowej w Szczecinie. Zajmują się chłodniami i serwisem klimy w ciężarówkach ale też i osobówki robią. Serwis klimy to ich fach. Jeśli wycięcie danego odcinka i wstawienie nowego to cena około 500 była z nabyciem pustej jakieś 3 h roboty.

Temat z tej samej beczki więc nie zakładam nowego tematu,chodzi o głośność pracującej klimy a bardziej wentylatora. Czy u Was szum pracy dmuchawy jest jakoś bardziej słyszalny niż w innych autach? Wyciągałem dmuchawę, napuściłem olejem maszynowym i chyba ciszej się zrobiło ale sądzę że nadmuch działa specyficznie, coś czytałem że cx-9 ma tendencje do zatykania się odpływu od klimy i zbiera się woda koło dmuchawy. Znacie ten problem? Druga sprawa, czy komuś udało się rozebrać wiatrak? Wydaje mi się że trzeba usunąć ten plastik z wirnika? ogólnie całość wygląda nie rozbieralne:)

Rozbiera się, usuniesz ten plastik i wirnik zejdzie bez problemu. Podgrzej trochę suszarką do włosów żeby nie pękł.

Dzieki za opdowiedź. U mnie klima chyba znów szwankuje. Wiem że woda się skrapla pod autem ale dziś zauważyłem dwie plamy, jedna w połowie auta na wysokości tłumika środkowego, woda skrapla się po wale i znaczy dużą plamę a drugie miejsce bliżej silnika, cieknie z węża ( jest nasiąknięty wodą-otulina gąbki) i robi mniejsza plamę. Dziś upał i po 10 minutach jazdy zauważyłem że nie moge schłodzić auta na 19st i zjechałem na 15st i wiekszej różnicy nie widziałem. Strona pasażera jakby lepiej chłodziła,strefa pasażerów z tyłu chłodzi dobrze. Co się może dziać? Ciśnienie w układzie jest. Czyżby cx-9 miała 2 parwoniki?

Odwiedzilem drugi serwis klimy. Stwierdzono ubytek czynnika. Po 1m mialem 60gr srodka. Gosciu szukal wycieku i nie znalazl. Dobil barwnika i 250gr srodka a za tydzien mam sie u niego pokazac chociaz twierdzi ze na jego oko to moze byc problem w nagrzewnica. Gosc uczciwie mowi ze moze nie poradzic sobie z tematem i wyslal mnie do serwisu gdzie sprawdzaja innym gazem(nazwe zapomnialem) Powiedzial zebym szykowal sie na duzo roboty i kosztow. Czy ktos z was spotkal sie z takim problemem?