Strona 1 z 1

CX 7 problem z elektroniką

PostNapisane: 12 sie 2019, 15:08
przez filarski.d@wp.pl
Witam. Mam w CX7 2.3 disi 260 km od początku problem z kartą hands free, bateria się rozładowuje praktycznie po chwili na desce choinka wskaźniki prędk i obrotów wariują kierunki nie działają po prostu szaleństwo. Co o tym myślicie. Auto praktycznie od momentu zakupu wędruje po mechanikach i nic. Pomocy......

Re: CX 7 problem z elektroniką

PostNapisane: 12 sie 2019, 17:15
przez rafik85
Podłóż drugi zegar jak nie pomoże to bcm umiera

Re: CX 7 problem z elektroniką

PostNapisane: 15 paź 2019, 18:51
przez Marcinpolka
Podłącz się forscan i sprawdź czy nie ma problemu z komunikacją licznika..

PostNapisane: 18 lis 2019, 10:27
przez filarski.d@wp.pl
rafik85 napisał(a):Podłóż drugi zegar jak nie pomoże to bcm umiera

Dzięki za podpowiedź ale proszę wytłumacz mi co to bcm bo nie jestem tak głęboko w temacie. Dodam że na komputerze wyskakiwał błąd komunikacji z abs i błąd wewnętrzny abs. Po wymianie sterownika abs błąd wewnętrzny zniknął ale po zrobieniu więcej niż 40 km znów sytuacja opisana wyżej się powtarza i pojawia się błąd komunikacji pomiędzy modułami czy coś w tym rodzaju.

Dopisano 18 lis 2019, 09:31:

Marcinpolka napisał(a):Podłącz się forscan i sprawdź czy nie ma problemu z komunikacją licznika..

Witaj. Jest problem z komunikacją ale elektronik nie potrafi zlokalizować miejsca gdzie on występuje.
Po wykasowaniu błędów można normalnie jeźdżić do momentu gdy zrobię więcej km gdzieś powyżej 40 wtedy po ponownym odpaleniu i ruszeniu z miejsca zaświeca się choinka czasem wcześniej poprzedzona kontrolkami tps i kontroli trakcji.

Re: CX 7 problem z elektroniką

PostNapisane: 3 gru 2019, 21:06
przez filarski.d@wp.pl
Witam ponownie. Co do powyższego posyu o moich problemach z komunikacją w cx 7 to zakupiłem bcm oraz zegary ale mój elektronik przed wymianą tych elementów chciał na świeżo zczytać błędy jak mi wyskoczą bo wcześniej pojawiałem się u niego następnego dnia a wtedy świeciła się tylko kontrolka trakcji i czek i czasami tsp, więc postanowiłem zrobić dłuższą trasę bo wtedy wywalało mi błędy.....zrobiłem 110 km i......czysto <glupek2> .....więc nie zczytał od tego czasu śmigam i dalej czysto....podejrzewam że ponieważ mazda stała ok miesiąca w komisie jesienią ciągłe oglądanie otwieranie zamykanie przez klientów spowodowało zawilgocenie wnętrza pojazdu a co za tym idzie elektroniki.....zobaczymy co czas pokaże....jak coś się zmieni na pewno się z wami podzielę.... papa

PostNapisane: 21 gru 2019, 03:09
przez Marcinpolka
U mnie 2 razy już tak się stało.....pomaga odlaczenie aku.Ale wcześniej miałem problem z wilgocią mam szyber dach.Z lewej strony szyber dachu spadl wężyk od odwidnienia i zalało mi podsufitowke ozniej woda leciala po slupku przednim i pod nogi....a tam chyba jest bc

Dopisano 21 gru 2019, 02:09:

U mnie 2 razy już tak się stało.....pomaga odlaczenie aku.Ale wcześniej miałem problem z wilgocią mam szyber dach.Z lewej strony szyber dachu spadl wężyk od odwidnienia i zalało mi podsufitowke ozniej woda leciala po slupku przednim i pod nogi....a tam chyba jest bcm

[Usunięte]

PostNapisane: 5 sty 2020, 00:29
przez Dexur
PostTen post został usunięty przez Koci@k 5 sty 2020, 04:45.
Powód: Porządki

PostNapisane: 31 sty 2020, 22:17
przez filarski.d@wp.pl
Marcinpolka napisał(a):U mnie 2 razy już tak się stało.....pomaga odlaczenie aku.Ale wcześniej miałem problem z wilgocią mam szyber dach.Z lewej strony szyber dachu spadl wężyk od odwidnienia i zalało mi podsufitowke ozniej woda leciala po slupku przednim i pod nogi....a tam chyba jest bc

Dopisano 21 gru 2019, 02:09:

U mnie 2 razy już tak się stało.....pomaga odlaczenie aku.Ale wcześniej miałem problem z wilgocią mam szyber dach.Z lewej strony szyber dachu spadl wężyk od odwidnienia i zalało mi podsufitowke ozniej woda leciala po slupku przednim i pod nogi....a tam chyba jest bcm


Hej. U mnie prawdopodobnie też był problem zawilgocenia czym więcej jeździłem tym rzadziej wyskakiwały błędy i w końcu się uspokoiło i jest ok....zero błędów....pewnie elektronika wyschła....