Witam serdecznie. Bez mazdy jakoś ciężko na sercu Natrafiłem na takie coś w ogłoszeniach https://www.olx.pl/oferta/mazda-cx7-usz ... yl5NL.html
Czy to standardowa usterka? Remont ma szanse powodzenia, czy lepiej szukać drugiego silnika? Sam zrobię wszystko, więc mnie nie nikt nie naciągnie na lipną usługę czy zbędne części, pytanie czy warto się w to pchać? Co sądzicie? Pytanie szczególnie do osób które być może mialy do czynienia z tym silnikiem.
CX-7 z padniętym 2.3, czy warto?
Strona 1 z 1
Problem w tym że to może być nie tylko panewka ale również korba i porysowany wał, itd...
Takie uszkodzenia może spowodować jazda na nieodpowiednim paliwie (czyli 95) albo źle wystrojona instalacja lpg. Jeśli ktoś oszczędzał na wymianie oleju to mogło mieć to zły wpływ również na turbinę
Takie uszkodzenia może spowodować jazda na nieodpowiednim paliwie (czyli 95) albo źle wystrojona instalacja lpg. Jeśli ktoś oszczędzał na wymianie oleju to mogło mieć to zły wpływ również na turbinę
Mysza napisał(a):czy warto się w to pchać?
To zależy za ile gość chce to sprzedać.
Czasami po prostu nie warto,tym bardziej,że drugi silnik to 8-9 tysi,a porządny remont też niewiele mniej.
Zrobiłem kilka takich,znam realia.
za 8tysi moze bym się zastanowił...
- Od: 5 sty 2017, 13:32
- Posty: 14
- Skąd: TSZ
- Auto: CX 7 2.3 B.+LPG. Automat 2007r.
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości
Moderator
Moderatorzy CX-3 / CX-30 / CX-5 / CX-7 / CX-9