Mazda CX-7 (ER) – Opinie i Informacje
xcracing napisał(a):Czy nie ma problemu odliczeniami VATu?
Tu musisz być ostrożny, nie wiem jak jest teraz, ale gdy ja się dowiadywałem, to auta "ciężarowe" sprowadzone z Niemiec zarejestrowane są jako dwuosobowe- więc podróżowanie z większą ilością osób może być problemem. Tak było w przypadku jednej firmy z Łodzi handlującej CX-7. Po drugie, odnośnie VAT-u, to zależy od "widzimisię" urzędu skarbowego, jedne honorują inne nie, znam takie przypadki, musiałbyś sprawdzić w swoim, żeby nie posadzili cię na minę. Z tego co wiem, to w MMP mają mieć homologację.
Witam.
Tez szukam CX-7 z homologacją na ciężarowe jednak wg salonu pojemnosc bagaznika ma 466l a w ustawie wyraźnie jest napisane że ma byc powyzej 500l. Chyba ze juz nie obowiązuje wzór ,,lisaka" to wtedy nie musi byc 500l.Panowie prośba do was sprawdźcie jaka macie wpisana pojemność bagaznika w dowodzie rejestracyjnym znalazłem na internecie CX-7 sprowadzona z USA która ma 575(link:
http://moto.allegro.pl/item940863290_ma ... cieza.html ). Czegoś tu nie rozumiem .Czyzby wersje ze stanow miały inna pojemność bagaznika?
Tez szukam CX-7 z homologacją na ciężarowe jednak wg salonu pojemnosc bagaznika ma 466l a w ustawie wyraźnie jest napisane że ma byc powyzej 500l. Chyba ze juz nie obowiązuje wzór ,,lisaka" to wtedy nie musi byc 500l.Panowie prośba do was sprawdźcie jaka macie wpisana pojemność bagaznika w dowodzie rejestracyjnym znalazłem na internecie CX-7 sprowadzona z USA która ma 575(link:

- Od: 28 paź 2008, 10:13
- Posty: 149
- Skąd: Rzeszów
- Auto: 1.Mazda 3 BL'10r. 2.0 Excl Plus BX,
Graphite Grey;
2.Mazda 6 GH'09r. 2.5 Sport, Radiant Ebony;
3.Mazda 323f BA'97r. 1.5 Silver Metalic
Od dzisiaj mozna juz w polskich salonach Mazdy kupowac CX-7 z homologacją ciężarową. Ja swoją odbieram za kilka dni.
Homologacja 4 osobowa, demontuja srodkowy zagłówek i pas i montują oczywiście kratke – koszt 2100 brutto
Homologacja 4 osobowa, demontuja srodkowy zagłówek i pas i montują oczywiście kratke – koszt 2100 brutto
- Od: 25 cze 2007, 10:47
- Posty: 27
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda CX-7 2010 2.2 MZR-CD Sport
była 6 '07 GY MZR-CD 143KM A+
Rejestracja na 4 osoby.
Kilka firm w polsce oferuje je w wersji 2 osobowej, a jedna, z Gdańska w wersji na 4 osoby.
Do momentu gdy nie było homologacji polskiej można było odliczyć pełny Vat od samochodu a od paliwa już nie. Ale teraz można sobie już załatwić wyciąg z polskiej homologacji i odliczać Vacik również od paliwa.
Tyle teorii, a jak to w praktyce wygląda przekonam się za parę dni
Kilka firm w polsce oferuje je w wersji 2 osobowej, a jedna, z Gdańska w wersji na 4 osoby.
Do momentu gdy nie było homologacji polskiej można było odliczyć pełny Vat od samochodu a od paliwa już nie. Ale teraz można sobie już załatwić wyciąg z polskiej homologacji i odliczać Vacik również od paliwa.
Tyle teorii, a jak to w praktyce wygląda przekonam się za parę dni
- Od: 27 kwi 2010, 16:56
- Posty: 6
Moto.pl testuje CX-7 z silnikiem 2.2 MZR-CD – test wideo, zapraszamy:
=> http://moto.pl/MotoPL/1,88389,8027241,M ... Wideo.html

=> http://moto.pl/MotoPL/1,88389,8027241,M ... Wideo.html

Globy napisał(a):Moto.pl testuje CX-7 z silnikiem 2.2 MZR-CD – test wideo, zapraszamy:
=> http://moto.pl/MotoPL/1,88389,8027241,M ... Wideo.html
2.3 turbo ospała

17tki według katalogu sa dostępne za dopłatą, a to co pokazaliście na filmie ma akurat 19tki
poza tym fajny test
Akurat nie było mnie w redakcji i samochód testował inny redaktor
Dzięki za uwagi!
Pan redaktor mnie zabił słowem "ospała". Zacząłem się zastanawiać czy kiedykolwiek nią jeździł. Jednak osobiście, a również jestem redaktorem i wiem jak szybko ludzie wyłapują wpadki, zastanowiłby mnie fakt, ze na diesla o przyśpieszeniu 11,3s mówię dynamiczny, a o benzynie z przyspieszeniem 8s mówię ospała:)
Pozdrawiam
- Od: 16 sty 2009, 13:00
- Posty: 89
Witam Szanownych Fanów Marki Mazda. Dziękując za wcześniej zgłoszone sugestie w sprawie testu Mazdy CX-7 po face liftingu i z nowym turbodieslem mam przyjemność donieść, że takowy test jest już na www.autosalonpomorski.pl Niebawem będzie przetestowana Mazda 2, więc prośba o kolejne sugestie.
- Od: 20 mar 2010, 23:12
- Posty: 4
Witam! Jeżeli ktoś jest zainteresowany kupnem Mazdy CX-7 zapraszam do poczytania opini o hamulcach.Samochód bardzo ładny i nic więcej.NIE KUPIŁBYM DRUGI RAZ MAZDY CX-7.Wybór należy do Ciebie informacje o bezawaryjności mazdy można wsadzić między bajki.pozdrawiam Michał
- Od: 23 cze 2009, 19:50
- Posty: 23
- Skąd: Bytom
- Auto: mazda cx-7 europejska
CX-7 jeżdżę od ponad roku, przejechane dopiero 20tyś. Jazda głównie miejska i podmiejska, kilkanaście dłuższych tras. Lubię korzystać z mocy i walorów trakcyjnych tego auta, nie szczędzę sobie, 100% zadowolenia. Przy takiej eksploatacji, żadnych problemów z hamulcami, przeciwnie sprawują się znakomicie.
Niską awaryjność mazd mogę potwierdzić eksploatacją modeli GE, GF, GG (tylko benzyna, żadnych alternatywnych paliw). Nie licząc problemów związanych z powypadkową przeszłością pierwszych modeli, wykonuję tylko przeglądy.
Niską awaryjność mazd mogę potwierdzić eksploatacją modeli GE, GF, GG (tylko benzyna, żadnych alternatywnych paliw). Nie licząc problemów związanych z powypadkową przeszłością pierwszych modeli, wykonuję tylko przeglądy.
- Od: 14 lip 2010, 11:52
- Posty: 33
- Skąd: Białystok
- Auto: CX-7EU
Ja też jeżdżę od ponad roku, jazda miejska lub długie trasy. Auto sprawuje się świetnie. Do tej pory 2x zmieniałem olej + wkład filtra, przegląd po 3 latach (nic złego nie wykryto) smarowanie zawiasów, wypadły mi 2 plastikowe nity trzymające plastiki pod przednim nadkolem i zacięła mi się płytka w zmieniarce 6CD. Żadnych innych niespodzianek, kontrolek check engine, hamuje bardzo skutecznie, nic nie bije, nic nie cieknie. No i wygoda (+ automat 8-)
- Od: 19 paź 2008, 23:06
- Posty: 173
- Skąd: Warszawa
- Auto: 2007 CX-7 US
Masz szczęście z hamulcami ponieważ niezadowolonych właścicieli CX-7 i CX-9 ciągle przybywa może trafiłeś na mazde japońską ja i wielu innych trafiliśmy na CHINY.
pozdrawiam
- Od: 23 cze 2009, 19:50
- Posty: 23
- Skąd: Bytom
- Auto: mazda cx-7 europejska
Są chińskie Mazdy? Czy mówisz o klockach? Ja na pewno kolejną mazdę sprowadzę z USA (albo kupię tutaj wersję z USA, jak zrobiłem teraz), bo tutaj nie ma automatów a to jak dla mnie na auto tej mocy i klasy (bądź co bądź) jest koniecznością.
- Od: 19 paź 2008, 23:06
- Posty: 173
- Skąd: Warszawa
- Auto: 2007 CX-7 US
Witam,
Jestem nowy na forum mazdy. Jestem równiez nowoupieczonym właścicielem cx-7 2,2 d sport+. Mam nastepujaca prośbę o wasze spostrzeżenia nt. awarynosci tego modelu i czy historia, jaka mnie spotkała bedzie się powtarzała? Nigdy nie miałem mazdy i zawsze myślałem o tej marce jako o ostatnim Mohikaninie niezawodności.
16 lipca br. odebrałem moją cx7 z salonu z przebiegiem na liczniku 5 kilometrów. 20 lipca jadąc przez Niemcy i mając przebieg 470 kilometrów zapaliła mi się pomarańczowa kontrolka check engine, ayto straciło moc, maksymalnie dało sie jechać 80 km/h i wóz nie przyspieszał. Oczywiscie wezwałem assistance europejskie mazdy itd, sholowali mnie do serwisu mazdy w Remscheid w Niemczech i tutaj przeżyłem szok. Serwis oznajmił mi, że moje auto nie ma waznej gwarancji, ponieważ wprawdzie odebrałem je 16.07, ale w systemie mazdy Europa moje auto ma gwarancję ważna od 25.07. Zatem do czasu wyjasnienia sprawy auta nie naprawią. Mamy juz 21 lipca. W salonie gdzie ja kupiłem nie mogłem załatwic tego telefonicznie, ponieważ ten dzień był świetem narodowym (Belgia). AMło tego, odmówiono mi auta zastepczego no bo jest problem z gwarancja mojej mazdy (przypominam, że to total nowe auto za 38 800 euro), assistance belgijskie równiez odmówiło auta zastepczego, ponieważ to Niemcy powinni to zaoferować, bo tam zepsuł sie samochód. Krew mnie zalała. Olałem ich, wypozyczyłem auto z SIXTa (nomen omet tez mazde mi dali tyle że 3) i wróciłem do domu. Nastepnego dnia w salonie, gdzie kupiłem moją cx-7 zrobiłem awanturę, a oni wielkie oczy, że to nioemozliwe zeby nowe cx- się popsuło i zeby Niemcy nie uznali gwarancji i że to nie istotne, że jest wazna od 25 lipca. Ja zażądałem zwrotu kosztów wynajmu auta i hotelu i paliwa zostawiając im faktury. Zażądałem tez od nich auta zastępczego na czas naprawy, Belgowie dali mi mazdę 3 (fajnie jeżdziła). Po wielkich awanturach obiecali, że po naprawie przywiozą na swój koszt naprawione auto z Niemiec do siebie do Belgii.
I tutaj zaczyna sie najlepsza część historii. Czekałem i czekałem i na auto i na refundację, w końcu napisałem skarge do Mazdy Europa w Leverkusen i taką samą skargę do Mazdy Belgia. Refundację kosztów uzyskałem dopiero po 3 tygodniach a auto odzyskałem 4 sierpnia, czyli 15 dni od defektu. Skandal.
Okazało się, że popsuła się sonda lambda, która wymienili, zmienili tez katalizator i jakieś rurki od adblue.
Na moje pisma odpowiedzieli, że zrobili, co w ich mocy i polecaja sie dalej do usług. Więc odpisałem, że żądam gwarancji nie na 3 lata, ale na 5 lat.
Pwiedzcie jako znawcy marki, czy zaczęła się dla mnie droga przez mękę? Nie jestem jakims tam pieniaczem, ale to nie jest normalne, że nowe auto psuje się po wyjechaniu z salonu a serwisy olewaja klienta. Miałem już ladę samarę, alfę 33, alfę 146, alfę 156, calibrę, peugeota 307, opla atre gtc i nigdy, ale to nigdy nie zdarzyło mi sie na trasie coś podobnego, a jeżdzę dużo.
Czy wy też macie podobne eproblemy z cx-7? Będę wdzięczny za poradę, no co powinienem zwracać uwage podczas eksploatacji.
Jestem nowy na forum mazdy. Jestem równiez nowoupieczonym właścicielem cx-7 2,2 d sport+. Mam nastepujaca prośbę o wasze spostrzeżenia nt. awarynosci tego modelu i czy historia, jaka mnie spotkała bedzie się powtarzała? Nigdy nie miałem mazdy i zawsze myślałem o tej marce jako o ostatnim Mohikaninie niezawodności.
16 lipca br. odebrałem moją cx7 z salonu z przebiegiem na liczniku 5 kilometrów. 20 lipca jadąc przez Niemcy i mając przebieg 470 kilometrów zapaliła mi się pomarańczowa kontrolka check engine, ayto straciło moc, maksymalnie dało sie jechać 80 km/h i wóz nie przyspieszał. Oczywiscie wezwałem assistance europejskie mazdy itd, sholowali mnie do serwisu mazdy w Remscheid w Niemczech i tutaj przeżyłem szok. Serwis oznajmił mi, że moje auto nie ma waznej gwarancji, ponieważ wprawdzie odebrałem je 16.07, ale w systemie mazdy Europa moje auto ma gwarancję ważna od 25.07. Zatem do czasu wyjasnienia sprawy auta nie naprawią. Mamy juz 21 lipca. W salonie gdzie ja kupiłem nie mogłem załatwic tego telefonicznie, ponieważ ten dzień był świetem narodowym (Belgia). AMło tego, odmówiono mi auta zastepczego no bo jest problem z gwarancja mojej mazdy (przypominam, że to total nowe auto za 38 800 euro), assistance belgijskie równiez odmówiło auta zastepczego, ponieważ to Niemcy powinni to zaoferować, bo tam zepsuł sie samochód. Krew mnie zalała. Olałem ich, wypozyczyłem auto z SIXTa (nomen omet tez mazde mi dali tyle że 3) i wróciłem do domu. Nastepnego dnia w salonie, gdzie kupiłem moją cx-7 zrobiłem awanturę, a oni wielkie oczy, że to nioemozliwe zeby nowe cx- się popsuło i zeby Niemcy nie uznali gwarancji i że to nie istotne, że jest wazna od 25 lipca. Ja zażądałem zwrotu kosztów wynajmu auta i hotelu i paliwa zostawiając im faktury. Zażądałem tez od nich auta zastępczego na czas naprawy, Belgowie dali mi mazdę 3 (fajnie jeżdziła). Po wielkich awanturach obiecali, że po naprawie przywiozą na swój koszt naprawione auto z Niemiec do siebie do Belgii.
I tutaj zaczyna sie najlepsza część historii. Czekałem i czekałem i na auto i na refundację, w końcu napisałem skarge do Mazdy Europa w Leverkusen i taką samą skargę do Mazdy Belgia. Refundację kosztów uzyskałem dopiero po 3 tygodniach a auto odzyskałem 4 sierpnia, czyli 15 dni od defektu. Skandal.
Okazało się, że popsuła się sonda lambda, która wymienili, zmienili tez katalizator i jakieś rurki od adblue.
Na moje pisma odpowiedzieli, że zrobili, co w ich mocy i polecaja sie dalej do usług. Więc odpisałem, że żądam gwarancji nie na 3 lata, ale na 5 lat.
Pwiedzcie jako znawcy marki, czy zaczęła się dla mnie droga przez mękę? Nie jestem jakims tam pieniaczem, ale to nie jest normalne, że nowe auto psuje się po wyjechaniu z salonu a serwisy olewaja klienta. Miałem już ladę samarę, alfę 33, alfę 146, alfę 156, calibrę, peugeota 307, opla atre gtc i nigdy, ale to nigdy nie zdarzyło mi sie na trasie coś podobnego, a jeżdzę dużo.
Czy wy też macie podobne eproblemy z cx-7? Będę wdzięczny za poradę, no co powinienem zwracać uwage podczas eksploatacji.
Mazda CX-7 2.2d
sport+
sport+
Wydaje mi się, że miałeś wyjątkowego pecha. Chyba nikomu na forum nie przytrafiło się coś podobnego...
Myślę, że teraz nie powinno być niespodzianek, choć fakt, że czasem trafiają się jakieś trefne egzemplarze, kwestia jaki to odsetek.
Myślę, że teraz nie powinno być niespodzianek, choć fakt, że czasem trafiają się jakieś trefne egzemplarze, kwestia jaki to odsetek.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
Moderatorzy
Moderatorzy CX-30 / CX-50 / CX-60, Moderatorzy CX-3 / CX-5 / CX-7 / CX-9