Strona 1 z 1

Przeprowadzenie kabli głośnikowych do drzwi.

PostNapisane: 29 paź 2005, 06:26
przez aro22
mam problem gdzyz chce wsadzisc w drzwi glosniki i od razu zmienic kabelki tylko tu pojawia sie problem bo nie mam zielonego pojecia jak je przeciagnac do drzwi tzn chodzi mi juz o samo przelozenie z budy do drzwi
prosze o jakies porady jak to zrobic
pewnie juz ktos zmienial kable wiec moze pomoze

PostNapisane: 29 paź 2005, 14:46
przez Xionc
Ech, jest to pracochłonne. Trzeba wywiercić dziury w kostkach (najlepiej zdjąć drzwii, ale ja bym sam tego nie zrobił). Kable wepchac w tą gumową rurkę. Niektorym sie udało to zrobić nie zdjemująć drzwii. Ale powiem Ci szczerze, ze jak nie zakładasz systemu na przód za przynajmniej 2 tyś zł to nie usłyszysz różnicy. Na prawdę wiem co mówię. Zmień kable od radia do kostki (w budzie), i ewekntualnie ten odcinek w drzwiach, ile dasz radę i będzie OK. Dodam że nawet profesjonalne firmy CarAudio rzadko zmieniają te kable (tez im sie nie che w to bawic). No, chyba ze klient bierze sprzet za duuuzo $$ :]

PostNapisane: 29 paź 2005, 15:28
przez nero
dokladnie jak pisze Xionc – gra nie warta zachodu jak nie wkladasz jakis mega wypasnych glosnikow bo zeby zmienic kable to bez zdjecia drzwi bedzie raczej ciezko. Lepszym pomyslem jest juz porzadny montaz glosnikow + wytlumienie matami niz zabawa w zmiane kabli. (w firmie gdzie montowalem glosniki tez nie bardzo chcieli sie zabierac za zmiane kabli)

PostNapisane: 30 paź 2005, 09:16
przez yasiu
Mnie się udało bezproblemowo bez ściągania drzwi założyć przewody do domykania szyb. Nie było to wcale takie trudne. Moja rada:

Weź sztywny drut pomału i delikatnie przekłądaj go przez gumowy przepust jak wyjdzie drugą stroną przyklej izolacją przewód do druta i przeciągnij.

Puźniejkostka. Musisz ją wyciągnąć i w miejscu gdzie jest zatrzask masz trochę miejsca na dodatkowy przewód. ładnie zabezpiecz przewód przed przetarciem i puźniej wyciągnij go w kabinie.


Powodzenia i Pozdrawiam choć przewody głośnikowe moim zdaniem powinny być wymienione gdyż te oryginalne często są utlenione.

PostNapisane: 9 lis 2005, 17:58
przez YAKI
A ja mam inna propozycje
przeciagnij kabelki do komory silnika i z tamtad obok przednich slupkow doprowadz do dzwi .
Ja tak zrobilem bo nie szlo inaczej (2x 3mm2) i jest ok , wszystko pod uszczelkami .

PostNapisane: 5 gru 2005, 18:38
przez Muller
OJOJOJOJOJ <glupek2> ale fuszeranci a jak by wyciągnąć złącza z kostek i przylutować nowe kable i wszystko oryginał jest. Ja tak mam i żaden kabel mi nie wisi a i drzwi można odpiąć jak fabryka przykazała 0 wiercenia i przerabiania.

PostNapisane: 20 gru 2005, 13:35
przez miazga
Witam,

Ja w mojej 626 tez poprowadzilem nowe przewody do glosnikow w drzwiach, bylo warto poniewaz dzwiek jest bardzo czysty i pelny (JBL jakies tam ;)) The point is that aby przeciagnac odpowiednio gruby kabel trzeba bylo zciagnac drzwi z zawiasow, nie bylo to takie straszne jak sie zapowiadalo, potrzebne byly dwie osoby i troche sprawnosci, wszystko poszlo jak po maselku.

Jak przeciągnąć kable głośnikowe w przednie drzwi?

PostNapisane: 1 sie 2009, 14:50
przez Simon
Witam.
Przeszukalem forum, ale nie znalazlem potrzebnych mi wskazowek.
Jestem w polowie prac nad zmiana audio i nie mam pomyslu jak przeciagnac nowe kable glosnikowe. W drzwiach jest wiazka w gumowej oslonie. Nie moge nawet dojrzec w ktorym miejscu w przednim blotniku (ogladalem poki co tylko prawa strone) wychodza kable z drzwi. Przy otwartych drzwiach nie moge zdjac tej gumowej oslonki, zeby zobaczyc na jakiej zasadzie kable "wpadaja" w przednbi blotnik (po jednej stronie) oraz w drzwi (po drugiej stronie). Czy jest tam cos na zasadzie kostki jak w 323?
Czy ktos juz w GF modyfikowal instalacje audio?
Za wszelkie wskazowki bede wdzieczny.

PostNapisane: 5 sie 2009, 21:23
przez Venoruto
Sprawa jest prosta – musisz rozwiercić kostkę (taka biała). Kable będą szły w czarnej gumie. Przyda ci się chwytak szczypce czy jakoś tak – taki co używają mechanicy do wyciągania małych przedmiotów z trudno dostępnych miejsc. Kostkę najlepiej jest wypchnąć od tyłu i delikatnie ją podważyć.

PostNapisane: 6 sie 2009, 08:46
przez MARER
Robiłem niedawno okablowanie w M6 nie jest to 626, ale zasada przeciągnięcia kabli będzie ta sama :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

PostNapisane: 6 sie 2009, 17:16
przez PLaster
MARER napisał(a):zasada przeciągnięcia kabli będzie ta sama

w zasadzie tak, ale nieraz wymaga większego wysiłku

PostNapisane: 6 sie 2009, 23:42
przez Simon
<szok> Rozebrales cale auto!!! I sciagnales drzwi!!! Tylko po to, zeby przeciagnac kable??
Ja nie mam odwagi sciagac drzwi... Robie wszystko sam... Nawet nie ma mi kto pomoc przytrzymac kabelkow ;)
Calkowity respect, bez wzgledu na to czy zdjales drzwi tylko po to by rozwiercic kostke.
Udalo mi sie pociagnac kable w otworze ogranicznika drzwi i wpuscic kable pod gumowa oslona, ktora jest puszczona oryginalna wiazka. Okleilem w miejscu przejscia kabla (od blotnika do drzwi) taka srebrna, wzmocniona tasma i nie rzuca sie to w oczy.
Kable sie nie przecieraja, nie przemieszczaja poki co i zobaczymy jak to sie bedzie spisywalo. Jesli nie bedzie dzialac tak jak powinno, oddam auto do zaprzyjaznionego elektryka.
Mam poki co wytlumione zewnetrzne blachy drzwi (nie pamietam czy juz o tym pisalem wczesniej) i niebawem wykleje matami blache pod tapicerka, zaklejajac otwory technologiczne. A przy okazji – maty rosyjskie Standartplast Vibroplast M1 calkiem przyjemnie sie kladzie, maja b. mocny klej i jesli sie pomylisz, to... trzeba sie postarac, zeby wszystko ladnie wygladalo ;) Z ponownym odrywaniem maty od blachy bywa ciezko... BTW, za standardowy arkusz takiej maty 375x265mm płaciłem 13 zł. Na zewnetrzna blache zuzylem po 6 szt. na pare drzwi. Pod tapicerke mam drugie tyle + spienione pcv do wyciecia i zaklejenia otworow technologicznych i oklejenia pozniej wspomnianymi matami.
Pozdrawiam wszystkich wlasnorecznie dlubiacych przy CA :)

PostNapisane: 7 sie 2009, 08:20
przez MARER
Simon napisał(a):<szok> Rozebrales cale auto!!! I sciagnales drzwi!!! Tylko po to, zeby przeciagnac kable??
Ja nie mam odwagi sciagac drzwi... Robie wszystko sam... Nawet nie ma mi kto pomoc przytrzymac kabelkow ;)


Rozebrałem auto aby je wytłumić, a drzwi ściągnęłem bo wygodniej jest dostać się z wiertarką do przewiecenia kostki.
Drzwi trzymają cztery śruby, wiec niewiele jest pracy przy ich zdjeciu, a komfort pracy nieoceniony :)
Jak jesteś sam do tego zajecia to niestety jest to utrudnione...a po skończonej robocie samemu nawet browar tak nie smakuje <piwo>

pozdrawiam

PostNapisane: 16 sie 2009, 10:40
przez Simon
Odswiezam nieco temat.
Mam juz teoretycznie wszystko zrobione. Nekaja mnie w chwili obecnej dwa problemy:
pierwszy: slysze pisk w glosnikach rosnacy w miare dodawania gazu
Mam kabel zasilajacy pociagniety lewym progiem, sygnalowe (caliber, czterokanalowe, za 80 zl) puszczone lewym progiem, a glosnikowe 2,5mm – tunelem.
drugi: zalozylem dystane z mdf-u i glosniki helix esprit 136. Glosniki przykrecilem do dystansow, na ktorych jest mata stp (cale drzwi wytlumione, mata nachodzi na dystanse. Ale do sedna – jestem na etapie wygrzewania glosnikow i przy jakims dynamiczniejszym kawalku slychac trzaskanie tapicerki. Co z tym mozna zrobic?? Po zdjeciu boczkow glosniki graja koncertowo wrecz :) Dodam tylko, ze nakleilem polowe arkusza maty na tapicerke w miejscu laczenia elementow kieszeni i reszty tapicerki – nie pomoglo. Trzeaski wydobywaja sie z okolic kratki glosnikowej.
Ktos ma jakis pomysl?

PostNapisane: 18 sie 2009, 08:44
przez MARER
Simon napisał(a):jestem na etapie wygrzewania glosnikow i przy jakims dynamiczniejszym kawalku slychac trzaskanie tapicerki. Co z tym mozna zrobic?? Po zdjeciu boczkow glosniki graja koncertowo wrecz :)
Ktos ma jakis pomysl?


Do usuniecia rezonansów użyłem sprayu Sinuslive

" Spray Sinuslive to elastyczny środek tłumiący drgania i rezonanse.
Służy do wytłumiania drgań drzwi samochodowych klap bagażników itp
Specjalnym płynem spryskuje się bezpośrednio drgającą część.
Po wyschnieciu powstaje elastyczna powłoka o wysokim współczynnikiu tłumienia drgań.
Przy kilkukrotnym zastosowaniu można uzyskać warstwę o grubości 4 – 5 mm. "

Ale powiem, że usówanie rezonansów to najbardziej upierdliwa robota...strasznie wkurza jak po trzecim razie zdejmowania tapicerki dalej coś brzęczy...robota dla wytrwałych i cierpliwych :)

PostNapisane: 18 sie 2009, 16:42
przez Simon
Dzieki za info. Chyba nie pozostaje nic innego jak sprobowac tym spray'em. Juz myslalem nad tym, by zdemontowac moje dystanse z mdf i zalozyc ciensze, plastikowe i odsunac membrany glosnikow od tapicerki.
Nie mam pojecia czy taki zabieg cos by pomogl. Ogolnie jestem przeciwnikiem plastikowych redukcji/dystansow ;)