Klub MazdaSpeed

Witam!
Na potkałem taki filmik na necie:



http://www.youtube.com/watch?v=Q9aet_IXyGQ


Cenny budżetowego tabletu około 500 zł możliwości – duże(podaje przykład). Alternatywa dla radia 2 din. Może ktoś miał już z tym styczności i wie co jak.
Zastanawia mnie podłączenie głośników i radia w ogóle całego tabletu.

Podpinam się pod wątek bo temat wygląda bardzo ciekawie. Poszukam trochę po necie może coś znajdę.

No wygląda naprawdę fajnie!

Tylko czemu gościu ma pomalowane paznokcie

Ale ciekawi mnie stabilność działania (android lubi się zawieszać)...a do tego czy jest możliwość odbierania stacji radiowych bez internetu?

Na plus zdecydowanie nawigacja

Szukałem, szukałem i znalazłem ciekawe urządzenie firmy peying – model 7007 – tak swoją drogą czy producenci wszelakiej maści nie mogą nadawać jakiś sensownych nazw tylko zawsze jakieś numerki??? Przecież to jest nie do zapamiętania.

Ale wracając do tematu: to jest nawigacja ale z funkcjonalnością tabletu i uwaga..... tunerem DVBT

Te użyteczności dawałyby wszystko to co mi potrzebne jest w aucie.
Kiedyś widziałem na jakimś zlocie car audio, jak kolo miał właśnie tablet zamiast radia ale nie znam szczegółów...

Mnie poza wieszaniem się, zastanawia odporność takich urządzeń na wstrząsy- wiadomo, polskie drogi ;–)


Ciekawie się wątek rusza – zobaczymy co dalej.

Miłego weeka!

misiol napisał(a):Mnie zastanawia odporność takich urządzeń na wstrząsy

przecież ludzie i tak wożą to ze sobą w autach, w plecakach czy kieszeniach. Myślę, że tym nie powinieneś się martwić, tym bardziej, że oparte jest na pamięciach flash, a nie dyskach optycznych, które jako pierwsze mogłyby nie wytrzymać polskich dróg.

A co do numerków, masz coś do Nokia 3310 ?

matthies napisał(a):

misiol napisał(a):Mnie zastanawia odporność takich urządzeń na wstrząsy

przecież ludzie i tak wożą to ze sobą w autach, w plecakach czy kieszeniach. Myślę, że tym nie powinieneś się martwić, tym bardziej, że oparte jest na pamięciach flash, a nie dyskach optycznych, które jako pierwsze mogłyby nie wytrzymać polskich dróg.

A co do numerków, masz coś do Nokia 3310 ?

No 3310 nic nie mam, szczególnie, że to zacny model! Nie zmienia to faktu, że wszechobecne cyfry już mnie doprowadzają do rozpaczy. Piny, nr telefonów, adresy, kody do domofonu...

Czy nie byłoby lepiej, żeby Peiying nazwał swój model np. "music" albo "free" (bo pewnie polskie nazwy by się nie sprzedawały)? Ale wracając do tematu... W kieszeni czy plecaku urządzonko jest dodatkowo amortyzowane przez nie właśnie a co w przypadku wmontowania go " na sztywno"???

misiol napisał(a):W kieszeni czy plecaku urządzonko jest dodatkowo amortyzowane przez nie właśnie a co w przypadku wmontowania go " na sztywno"??

Tablet tez jest przecież przystosowany do wożenia na uchwycie w samochodzie. A poza tym to nie ma w nim nic takiego, co by szczególnie było wraźliwe na wstrząsy mechaniczne.

Ja juz jakiś czas mam wbudowany tablet i żadne drgania mechaniczne mu krzywdy nie zrobiły.

adamax4 napisał(a):

misiol napisał(a):W kieszeni czy plecaku urządzonko jest dodatkowo amortyzowane przez nie właśnie a co w przypadku wmontowania go " na sztywno"??

Tablet tez jest przecież przystosowany do wożenia na uchwycie w samochodzie. A poza tym to nie ma w nim nic takiego, co by szczególnie było wraźliwe na wstrząsy mechaniczne.

Ja juz jakiś czas mam wbudowany tablet i żadne drgania mechaniczne mu krzywdy nie zrobiły.

Fajny filmik, a gdyby tak jeszcze udało Ci się nakręcić go w dzień i w lepszej jakości to w całej krasie moglibyśmy podziwiać Twój tablecik w aucie :–)

misiol napisał(a):a gdyby tak jeszcze udało Ci się nakręcić go w dzień i w lepszej jakości to w całej krasie moglibyśmy podziwiać Twój tablecik w aucie :–)

Mam tylko takie zdjęcie:

adamax4 napisał(a):

misiol napisał(a):a gdyby tak jeszcze udało Ci się nakręcić go w dzień i w lepszej jakości to w całej krasie moglibyśmy podziwiać Twój tablecik w aucie :–)

Mam tylko takie zdjęcie:

A możesz napisać kilka słów więcej- jaki to tablecik, jak wyglądał montaż, podłączenie no i jaki wyszedł Ci koszt.

Dzięki

Ogólnie to tablet trzeba trochę rozbebeszyć i pobawić się lutownicą.
Trzeba:
– wyprowadzić mikrofon na zewnątrz obudowy na kablu
– wymontować głośniki i również wyprowadzić je na przewodach. U mnie są zamontowane w tej kratce na głośnik na górze deski
– trzeba również wyprowadzić sygnał audio do wejscia aux radia. I zrobić przełączanie: głośniki od tabletu/głośniki w samochodzie
– wlączanie tabletu też trzeba przewodami wynieść na zewnątrz
– w moim przypadku ładowanie jest przez usb, więc trzeba było wlutować dadtkowe przewody do ładowania, żeby w tym czasie mógłbyć podłączony również pendrive
– jeszcze kwestia gps. Ja nie jestem zadowolony z tego jak działa fabrycznie. Ma słaby sygnał. Dlatego walczę z podłączeniem anteny zewnętrznej.

Ja piórkuję – ile to roboty!!!

Czy poza umiejętnością posługiwania się lutownicą trzeba być też elektronikiem???
Jednakże bardzo mnie kręci fakt posiadania tabletu zamiast zwykłego radia.
A jak wg Ciebie wygląda kwestia bezpieczeństwa (kradzieże)– czy ktoś się nie połaszczy?....?

Ciekaw jestem jak wyjdzie CI z tym podłączeniem zewnętrznej anteny GPS....Hmmm...
Podoba mi się coraz bardziej ten peiyng 7007 ale nie wiem czy uda się te wszystkie opcje powtórzyć też w nim no i jak tam z tym sygnałem żeby sobie dodatkowej roboty nie narobić:–)

Witam. Jeżdzę już z tabletem w moim saabie od ponad roku...spisuje sie dobrze...ja mam jakiegoś overmaxa za 300zł na androidzie...tyle, że nie wyprowadzałem nic ze środka...podłączone jest gnizdo do ładowania oraz wyjście słuchawkowe to wzmacniacza słuchawkowego a dalej do wejścia radia i tyle...pozdro

misiol napisał(a):Czy poza umiejętnością posługiwania się lutownicą trzeba być też elektronikiem???

Elektronikiem nie trzeba być, ale co nieco pojęcia lepiej mieć. Poza tym coś tam przylutować, to też do najłatwiejszych rzeczy nie zależy.

misiol napisał(a):Jednakże bardzo mnie kręci fakt posiadania tabletu zamiast zwykłego radia.

W moim przypaku to nie jest zamiast radia, ale jako dodatek.
Są dwa powody:
– z tabletu raczej nie będzie takiej jakości dźwięku jak z markowego radia
– przy radiu mniej roboty, żeby włączyć muzykę

misiol napisał(a):A jak wg Ciebie wygląda kwestia bezpieczeństwa (kradzieże)– czy ktoś się nie połaszczy?....?

Sprawa kradzieży, hmmm... różnie może być. Wiadomo, że dużo zależy gdzie samochód stoi. A kolejna sprawa, to w moim przypadku tablet ten jest bezużyteczny poza samochodem, polutowany, pocięta obudowa i nieda się już go przywrócić z wyglądu do pierwotnego stanu. Ale niestety z zewnątrz tego nie widać, więc amator cudzego mienia nie będzie o tym wiedział.

misiol napisał(a):Ciekaw jestem jak wyjdzie CI z tym podłączeniem zewnętrznej anteny GPS....Hmmm...

Niby ona już się podłączona, ale to jeszcze nie to.

kurczę, nie pomyślałem o "jakości " dźwięku z tabletu...
czyli, żeby zostać tylko z tabletem to potrzebny jest zestaw: tablet + wzmak????

I czy da się te 2 urządzenia połączyć???

Tak, da się.

adamax4 napisał(a):Tak, da się.

Czy takowe połączenie wymaga jeszcze większego nakładu pracy?
I znów pojawia się kwestia jak bardzo trzeba znać się na elektronice żeby sobie dać radę...

adamax4: jak już uporasz się z tą zewnętrzną anteną to opisz problem dokładniej, bo nie wiem czy mam kupować peinga czy raczej coś innego.

Niby ona już się podłączona, ale to jeszcze nie to.

adamax4: i co? zdziałałeś już coś z tą antenką?

antoz napisał(a):

Niby ona już się podłączona, ale to jeszcze nie to.

adamax4: i co? zdziałałeś już coś z tą antenką?

Nic od tamtej pory nie robiłem, ale nie wiem czy nie jest to może wina samochodu, bo mam jeszcze zwykłą nawigację, która w drugim samochodzie działa mi bardzo dobrze, a jak wezmę ją do mazdy też różne rzeczy się dzieją.

Myślałem też o antenie GPS łączoną przez bluetooth.