Fotorelacja: Montaż systemu na przód w 323BG 3d

Zamontowanie systemu głośników w 323BG 3 drzwiowej to ciężka sprawa, głównie z powodu bardzo małej głębokości montażu głośników. Moim założeniem było zamontować dobrze brzmiący system, jednak nie przerabiać boczków, po prostu zachować w miarę oryginalny wygląd. Dlatego pierwszym etapem było znalezienie odpowiedniego systemu. Długie godziny spędziłem na wertowaniu ofert różnych firm. Niestety, albo coś było drogie (1000zł lub więcej) albo było totalnym szmelcem. W końcu przemyślałem temat i zrezygnowałem z głośników 16,5cm na rzecz 13cm. Niektórzy powiedzą że zwariowałem, ale jak ktoś posłucha to zmieni zdanie
. Zresztą, dopełnieniem systemu ma być subwoofer, więc 13cm z przodu w zupełności wystarczy! Wybór padł na system DLS PS5A, którego głośniki mają głębokość montażową 45mm. Po okazyjnej cenie kupiłem ja na allegro. No i się zaczęło. Pojechałem do kolegi Piotra, zresztą byłego posiadacza 323BG. On robił a ja pomagałem.. no, trochę też robiłem, ale to Piotrek był motorem napędowym akcji. A teraz foto story.
Rozmontowany boczek, wywalona folia, jakieś przymiarki, początek...

Tak to wygląda z bliska. Można też zauważyć zewnętrzną warstwę maty tłumiącej, wewnętrznej nie ma do teraz, bo nie mam czasu
. Jak widzicie blacha jest pokrzywiona i ogólnie nie sprzyja montażowu czegkolwiek...

...a jednak. rzeba było coś z tą blachą zrobić

Po wyrżnięciu blachy, trzeba było zrobić panele. Jednak nie są to klasyczne panele, bo te będziemy montować od wewnątrz... zresztą zaraz sami zaobaczycie

Przymiarki do paneli...

Próbne odwierty

A tu wycięte panele z MDF wiszą i czekają sobie na pomalowanie żywicą epoksydową.

A tutaj się doczekały...

Koniec dnia pierwszego... minęło parę dni, panale wyschły, znów kolega Sauros znalazł dla mnie troche czasu. Szczerze mówiąc strasznie to pracochłonne!
Przymiarka z głośnikiem

Zakitowany (uszczelniony) panel, przykręcony na 10 czy 11 śrób!

Inne ujęcie...

A to ja montuje zwrotnice

A to już przykręcony, uszczelniony zlutowany i szczęśliwy głośnik. Zwróćcie uwagę, że ten głośnik wcale nie jest taki mały, tak na prawdę 16,5cm byłby tutaj za duży!

Montaż tweeterów. Generalnie szkoły są różne i w różnych samochodach inaczej się je ustawia, tutaj zasosowalismy metodę: lewy tweeter gra na lewo ucho pasażera, a prawy gra na prawe ucho kierowcy. Efekt bardzo pozytywny!

Tutaj widzimy boczek w trakcie montażu.

I co? I to prawie koniec. Pozostaje jeszcze nakleić zewnętrzną warstwę maty i zrobić minimalny (tak ok 1 cm) pierścień który będzie odsuwał pare mm maskownicę w boczku od membrany głośnika, ponieważ przy maxymalnyh wychyleniach trochę się obciera.
Cała kablologia i elektronika kiedy inndziej
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Rozmontowany boczek, wywalona folia, jakieś przymiarki, początek...

Tak to wygląda z bliska. Można też zauważyć zewnętrzną warstwę maty tłumiącej, wewnętrznej nie ma do teraz, bo nie mam czasu

...a jednak. rzeba było coś z tą blachą zrobić


Po wyrżnięciu blachy, trzeba było zrobić panele. Jednak nie są to klasyczne panele, bo te będziemy montować od wewnątrz... zresztą zaraz sami zaobaczycie

Przymiarki do paneli...

Próbne odwierty


A tu wycięte panele z MDF wiszą i czekają sobie na pomalowanie żywicą epoksydową.

A tutaj się doczekały...

Koniec dnia pierwszego... minęło parę dni, panale wyschły, znów kolega Sauros znalazł dla mnie troche czasu. Szczerze mówiąc strasznie to pracochłonne!
Przymiarka z głośnikiem

Zakitowany (uszczelniony) panel, przykręcony na 10 czy 11 śrób!

Inne ujęcie...

A to ja montuje zwrotnice

A to już przykręcony, uszczelniony zlutowany i szczęśliwy głośnik. Zwróćcie uwagę, że ten głośnik wcale nie jest taki mały, tak na prawdę 16,5cm byłby tutaj za duży!

Montaż tweeterów. Generalnie szkoły są różne i w różnych samochodach inaczej się je ustawia, tutaj zasosowalismy metodę: lewy tweeter gra na lewo ucho pasażera, a prawy gra na prawe ucho kierowcy. Efekt bardzo pozytywny!

Tutaj widzimy boczek w trakcie montażu.

I co? I to prawie koniec. Pozostaje jeszcze nakleić zewnętrzną warstwę maty i zrobić minimalny (tak ok 1 cm) pierścień który będzie odsuwał pare mm maskownicę w boczku od membrany głośnika, ponieważ przy maxymalnyh wychyleniach trochę się obciera.
Cała kablologia i elektronika kiedy inndziej