Taśmy dekarskie – zapach po nagrzaniu

[alien_pila]

Wątpliwości miałem tylko co do dachu.

Dam ci dobrą rade żeby nie wydawac za dużo kasy.
Daj se luzu z tym dachem. Chłopie po co , co ci to da? – nic!!!!! Szyby też obłożysz filcem. Niema takiej możliwości ażeby dach wpadał w jakikolwiek rezonans no chyba że zaliczył glebe i jest zdeformowany. A wytłumienie go nic ci nieda , bo byś musiał wytłumic nawet szyby.

[knyklu]

Wątpliwości miałem tylko co do dachu.

Dam ci dobrą rade żeby nie wydawac za dużo kasy.
Daj se luzu z tym dachem. Chłopie po co , co ci to da? – nic!!!!! Szyby też obłożysz filcem. Niema takiej możliwości ażeby dach wpadał w jakikolwiek rezonans no chyba że zaliczył glebe i jest zdeformowany. A wytłumienie go nic ci nieda , bo byś musiał wytłumic nawet szyby.

Z matami na dachu odpuszczam, ale coś tam włożę.

Przecież w tej Bj to jest 2x głośniej niż w C1 citroena i corsie B (nie przesadzam, jeździmy we 3 na zmianę po 80 km dziennie). I to nie jest przypadłość mojej sztuki. Wszystkie, którymi jeździły wyły w środku. Nią nie da sie jechać 60 min gierkówka 120km/h. Łeb pęka.

[alien_pila]

Nią nie da sie jechać

to skup się na dobrym wytłumieniu grodzi kabiny od silnika i podłogi.

[darek65]

chyba wszystkie te małe mazdy to g. pod względem wyciszenia . Mam najprostsza Pandę i nowa 3 . Panda przy 100 / h jest 2 razy cichsza niz 3 . Kupiłem juz dynamaty i polskie bitumiczne z filce w grudniu dam do roboty . Jak nie będzie poprawy na poziomie zwykły Opel Vectra B to ta 3 będzie od razu do oddania

[alien_pila]

chyba wszystkie te małe mazdy to g. pod względem wyciszenia

i tu leży pies pogrzebany. To jest wada Mazd i nietylko. Poprostu skośnoocy niezadbali mlub zaoszczedzili na dobrym wytłumieniu auta, ale na pocieszenie w hondzie civic jest jeszce gorzej.

[mlody1921]

Dlaczego moderator usunął moja wiadomość

[knyklu]

Witam ponownie.
Niestety odpowiedzi czy taśma smierdzi po nagrzaniu dachu nie poznałem, bo jej tam nie zakładałem, ale nie śmierdzi gdy jest położona na spodzie samochodu (ani w czasie kładzenia, ani też po ostrym nagrzaniu powietrza w kabinie).

Już poza tematem dodam, że robota warta efektu i kasy. 2 duże rolki taśmy, 2m^2 filcu i sporo pianki pod panele podłogowe skutecznie wygłuszyło i wytłumiło samochód. Różnica na niskich obrotach może nie jest ogromna, ale czym wyżej tym lepiej.
Ostatecznie jak jest powiem, gdy wykleję tylne nadkola od wewnątrz i pod wszystkie plastiki w bagażniku podkleję piankę. Chociaż samo wyklejenie podłogi bagażnika bardzo dużo zdziałało (nie podklejałem jeszcze niczego pod deskę bagażnika).
No i nie ma co zabierać się do roboty jeżeli nie ma się 2-3 dni wolnych i kogoś do pomocy od czasu do czasu.
Warto też mieć coś przygotowanego do likwidacji ognisk korozji (ponieważ malutkie się zdążają).
Dla potomnych:
1. Wbrew pozorom grodzie silnika jest nieźle wygłuszone (guma plus sporo filcu), wiec jakoś super wypychać się pod deskę nie ma co.
2. Pod nogi nie kłaść niczego poza bitumiką (coś co nie chłonie wody). Sa na niej ślady, że woda przecieka przez dywaniki,
3. Dokładnie wyłożyć matami/taśmą tunel środkowy. Jest tam już filc, ale warto napchać go jeszcze więcej.
4. Pod fotele i kanapę można śmiało na taśmy/maty kłaść filc.
5. Dużo uwagi poświecić przewyższeniu podłogi pod tylną kanapę (mam na mysli to prostopadłe do podłogi przetłoczenie)
6. Bardzo dokładnie wykładać bagażnik.

Jeżeli coś mi się jeszcze przypomni to dopiszę.
Małe sprostowania.
Ciszej jest w przy każdej prędkości, a szczególnie w zakresie 70-110 km/h.

[JanuszM]

ale na pocieszenie w hondzie civic jest jeszce gorzej.

No tu się z Tobą nie zgodzę (zależy jeszcze, o którego civica Ci chodzi). Mam porównanie – Civic EU7 2003 (służbowy żony, 1.4 benzyna, 190 kkm) i 323f BJ 2002 (moja/nasza, 66 kkm) – honda jest duuuuużo cichsza.
Też się zastanawiam nad położeniem mat wygłuszających na grodzi i podłodze z przodu. Od silnika dam raczej taką odporną na wysokie temperatury (coś jak ekrany za grzejnikami w domu).

[knyklu]

Grodzie od strony kabiny jest praktycznie nie do wyłożenia. Będziesz musiał wyjąć całą deskę. Ja próbowałem dostać się tam po wyjęciu foteli i kanapy, ale zrezygnowałem, bo 1. trzeba by było zdjąć fabryczne wygłuszenie, a nawet nie widać jak jest mocowane 2. Strasznie trudno tam jest czymkolwiek operować.
Jeżeli będziesz wygłuszał tasmami dekarskimi, to przy kładzeniu nie naciągaj ich. Po nagrzani są bardzo elastyczne i np. wałkiem łatwo sie ję rozprowadza, ale po wystudzeniu trochę się ściągają i w miejscach jakiś małych przetłoczeń (na krępach) potrafią się odkleić.

[alien_pila]

No tu się z Tobą nie zgodzę (zależy jeszcze, o którego civica Ci chodzi).

Małe sprostowanie. Fakt niepowiedziałem że chodzi mi o te starsze civic-i czyli rok ok.93 94.

[darek65]

wygłuszyłem Dynamatextreme I FILCOWYM Z BITUMEM BAGAŻNIK I PODŁOGĘ .badziewie dało i wywaliłem tylko 1000 zł ( materiał plius robota ) . Może i trochę ciszej ale ja nie widzę różnicy .Zostały mi drzwi ale te czekają aż bede rozbił lepsze nagłośnienie

[alien_pila]

darek65 to ja sIę pytam po co? W jakim celu?

[darek65]

uwierz mi ja też nie wiem po co to zrobiłem Wygłuszenie drzwi ma sens przy montowaniu lepszego nagłośnienia ale pozostałe sprawy to strata czasu i pieniędzy to bardzo głośny samochód od 100 km /h w górę i kropka .

[alien_pila]

uwierz mi ja też nie wiem po co to zrobiłem

wierzę ci

Wygłuszenie drzwi ma sens przy montowaniu lepszego nagłośnienia

no nie do końca się z tobą zgodzę no ale niech ci będzie

ale pozostałe sprawy to strata czasu i pieniędzy

Tu też się nie zgodzę. Ma sens , no ale tylko w przypadku gdy w aucie montujesz sprzęt bardzo wysokiej klasy i dążysz do idealności systemu w swoim aucie. Po prostu zasada jest taka ,aby słuchac audio w samochodzie tak jak w domu na fotelu na dobrym sprzęcie.

[darek65]

ponieważ odpowiedzi z forum przychodami na maila w telefonie to odpowiem. Dobry samochód jest wyciszony juz w fabryce. Miałem w stanach miesiąc temu najprostszego Dodge Chargera z wypożyczalni silnik V6 2,7. MIEDZY Podsufitką a blachą DACHU BYŁ JAKIŚ MATERIAŁ ,ŻE JAK Z PIEŚCI UDERZYŁO TO NIE SŁYCHAĆ BYŁO BLACHY I Z POZOSTAŁYMI SPRAWAMI TAK SAMO. To nie była limuzyna tylko tani , duży amerykański samochód. Przy prędkości 100km /h na drodze nic w samochodzie nie słychać tylko delikatny szum pomimo ,że miał tanie wielosezonowe opony . Ta Mazda to fajans pod tym względem wyciszenia ,pełna tandetnych plastików .Ma dobry silnik i układ jezdny i gdybym teraz miał wywalić 43 tys to bym kupił niemiecki lub Alfę Romeo .

[alien_pila]

Alfę Romeo

darek65 ale ty nie zauważyłeś chyba jednej rzeczy. Tu jest dział CA , a nie wygłuszenia aut fabrycznie. My żyjemy w europie i jeździmy autami sprzedawanymi na rynek europejski ( są wyjątki ) i nie oszukujmy się, aby bło taniej trza dac tandetne materiały i wszędzie tam gdzie gdzie się da zaoszczędzic trza ciąc koszta aby dany model był tańszy i się sprzedawał. Ale..... zawsze jest ale... Mam obecnie Mondeo MKII z 98r w sedanie i w porównaniu do mazd to jest niebo i ziemia. Cisza, wygoda, wykonanie, deska rozdzielcza ze skóry a nie plastiki. Jedna wada to silnik nie taki ( 1.6 )

[Mev]

deska rozdzielcza ze skóry

Trochę poleciałeś...

Plastik, tylko lepszej jakości Coś takiego jak w Xedosie, nie twardy, tylko taki ładny, delikatny i przyjemny w dotyku

[alien_pila]

Plastik, tylko lepszej jakości usmiech Coś takiego jak w Xedosie, nie twardy, tylko taki ładny, delikatny i przyjemny w dotyku

eeeeeee ty mi tu siary nie rób skóra. Udowodnie ci Hubert że to skóra, żaden plastik.

[Mev]

Udowodnie ci Hubert że to skóra, żaden plastik

Jak będzie plastik to stawiasz dzisiaj dużego Shake w McD...

[alien_pila]

Jak będzie plastik to stawiasz dzisiaj dużego Shake w McD...

[tiiit] off ja nie mogę bo mnie gardło boli.