7 stycznia 2005 o godzinie 20.00 odbył się w Lublinie mini-spot, w którym ku mojemu zaskoczeniu uczestniczyło aż siedem Mazd

:
323F BA – Spike, Markus
323F BA – Krzynio, Radek
323F BA – Pat vel xXx
626 GE HB August626
626 GE HB Nemi
626 GE HB Khirali, Wacha oraz przyszły posiadacz 626 GD
626 GE SD JimmyK
i, jak zwykle, śliwkowa Calibra Rafiego i Eweliny.
Spotkaliśmy się pod McDonald?sem, chwilkę pogadaliśmy i wsiadłem z xXx?em do mojej Madzi na przejażdżkę ? bo coś mi stukało i żaden mechanik nie mógł dojść co jest grane. xXx stwierdził, że to przegub (wymieniłem i po 12 000 km męki nastała błoga cisza ? do dziś jestem mu wdzięczny).
Z racji tego, że xXx nareszcie ma wymarzony silnik 2.5 V6 nie mogło obyć się bez driftingu. W szranki stanęły wszystkie Mazdy 323 i jedna 626 Khirali. Przy 150-160 km/h na al. Solidarności chyba wszystkim stracha napędziła policja ? ale na szczęście zajmowali się stłuczką i niczego od nas nie chcieli, mimo że podmuch pędzących Mazd mało im nie zerwał kamizelek

. Ale wyścig dopiero miał się zacząć w drodze powrotnej. Wystartowaliśmy spod świateł na rondzie i od razu na prowadzenie wysunął się oczywiście xXx z potworem pod maską i bardzo ciężką nogą i prowadzenie zachował do samego końca. 180 po mieście jeszcze nigdy wcześniej nie jechałem i pod wrażeniem niepozornej 323 byłem już do końca dnia! Druga dojechała 626 Khirali, a dalej nie wiem ? xXx był tak szybki, że nie widziałem.
Jak już zrobiło się nam zimno poszliśmy coś zjeść w McD i do dziś nie wiem po co Patryk otworzył hamburgera...
Spot był świetny i oby takich jak najwięcej.
nemi
xXx:
Ogólnie rzecz biorąc spotkanie jak dla mnie bardzo udane, kilka małych wyścigów oraz rozmowa przy wspaniałym (bleeeeeee) żarciu z Mc'Donalds.
Raf21:
potwierdzam spot bardzo miły,jak zawsze!
spotkanie w mac,później przejazd przez Lublin na zamek(nie wiedziałem ze al.solidarnosci sa cztero pasmowe!!)
próby mazdy Patryka na zamku,i do domku.
dzieki za spotkanie,i tak ciepłe przyjecie (jak by nie patrzeć to Hopel)