Klub MazdaSpeed

Tak, jak obiecywałem na spotkaniu w Ustroniu proponuję mały zlot w mojej mieścinie.
Nie jest to wprawdzie żadne centrum turystyczne, ale zawsze możemy spędzić ze sobą kilka miłych chwil.
Jeśli aura nam dopisze to główną atrakcją spotkania może być:
http://picasaweb.google.pl/4miata/Basen
Mam zgodę na biwakowanie obok basenu, będzie WC, woda i prąd. Wejście na basen całe 3 zł a ratownikiem jest mój syn . W budynku basenu bar czynny do północy.
Proponuję więc zabrać sprzęt kąpielowy i zaklęcia pogodowe.
Wskazane także urządzenia grillowe i namioty.
Poza tym kupcie sobie korony czeskie – miała wprawdzie to być niespodzianka (na razie bez szczegółów), ale lepiej uprzedzić.
Osoby planujące pojawienie się proszone są o wpisywanie się – liczę na jak największą frekwencję
Mapka dojazdowa:
http://mapy.google.pl/maps?f=q&hl=pl&q= ... iwloc=addr
i jeszcze taka:
http://www.viamichelin.fr/viamichelin/p ... priseH=618
Dla osób wybierających się z okolic Bielska proponuję trasę przez Cieszyn, Karvinę do Ostravy i dalej drogą nr 11 do Opavy i za nią drogą 57 na Krnov. Po 17 km jest wioska Uvalno i w niej skręcamy w prawo, przez tory i za 2 km jesteśmy w Branicach.
Razem ok. 120-130 km, dobra, szybka trasa.

pzdr i czekam na odzew

Żałuję, że nie będę mógł przyjechać

Ala i ja będziemy zapowiada się ciekawie oby tylko pogoda dopisała. To kto te zaklęcia pogodowe zorganizuje

Jeśli nic nieoczekiwanego się nie zdarzy i nie będzie takiej pogoda jak przez ostatnie dwa dni chociażby to się zjawimy
Namiot już kupiony
Jakieś szczegóły dotyczące zbiórki (czas, miejsce)?? Bo rozumiem, że spotykamy się gdzieś w sobotę rano?

Pozdro i do zobaczenia

ivo, przyjacielu, od dawna już chciałem zjawić się u Ciebie.
Teraz, kiedy pojawia się wreszcie okazja, musiałem dokonać ciężkiego wyboru...
Niestety, w czasie gdy będzie zlot u Ciebie mam kilka dni wolnego i bardzo chciałem zabrać się do Ciebie z panną, niestety fundusze na to nie pozwolą. Zostało mi tyle kasy że stanąłem przed wyborem – zlot lub panna.

Mam nadzieję że wybaczysz mi że tym razem zlot zszedł na plan dalszy. Już żałuję bo wycieczka czeskimi drogami zapowiada się naprawdę malowniczo ale co począć kiedy nie ma jak... A raczej za co...

Przepraszam ale mam nadzieję że jeszcze się spotkamy w bardziej łaskawych okolicznościach

Pozdrowienia i bawcie się dobrze!

Niestety w sobotę pracuję do 21:00

A ja będę Do zobaczenia!

Akar.Zaephyr napisał(a):Zostało mi tyle kasy że stanąłem przed wyborem – zlot lub panna.

nie możesz zabrać panny na zlot tak, jak ostatnio
Nie martw się o kasę – pożyczę Ci -oddasz jak będziesz mógł, serio

michi napisał(a):spotykamy się gdzieś w sobotę rano

to oczywiście do ustalenia, może w południe
Inne drogi dojazdowe:
Racibórz – Kietrz – Branice (droga 419)
K-Koźle, (Nysa, Opole) – Głubczyce – Branice

ogolnie lubie nocne eskapady... moze bym zawital ok 23:00 w sobote? gdzie będziecie wtedy? Kiedy planowany jest wypad na czeską stronę?

I to mi się podoba
O tej porze pewnie koło namiocików albo w barze obok
Wyjazd za granicę w niedzielę po pobudce

loockas heheh no o 23:00 to na pewno jeszcze będziemy się gdzieś kręcić po okolicy tak jak Ivo napisał.
A co do wypadu na czeską stronę, to myślę że trzeba będzie w niedzielę z rana 'dojść do siebie' bo Czesi mają 0,0 dozwolonych promilków więc nie tak zaraz z rana

Ok, jak sie nic nie pozmienia, to sie pojawie poznym wieczorem. Auta beda kolo namiotow? Bo nie bedzie mi sie chcialo po ciemku rozkladac namiotu, to bym sie w aucie przespal

przenoszę do Zloty

ivo napisał(a):

Akar.Zaephyr napisał(a):Zostało mi tyle kasy że stanąłem przed wyborem – zlot lub panna.

A nie możesz zabrać panny na zlot tak, jak ostatnio Nie martw się o kasę – pożyczę Ci -oddasz jak będziesz mógł, serio

ivo – dziękuję za propozycję
Sprawa rozbija się o to że nawet nie miałbym z czego Ci oddać, naprawdę do stycznia zostaje mi na styk kasy żeby coś wlać do Madzi (a i tak część z jej karmienia finansuję z karty kredytowej), na bilet do roboty i na trochę własnych, naprawdę drobnych wydatków. Jeszcze przez parę miesięcy nie będzie wesoło, na zimę Miatka pewnie zostanie w garażu bo wobec ubezpieczenia które będę musiał przedłużyć w grudniu nie będzie mnie stać na zimówki. Każdy grosz jest na rachunku i naprawdę nie miałbym z czego Ci oddać.

Do tego dochodzi sprawa tego typu że z Suchedniowa (tam gdzie mieszka panna) do Ciebie będzie jakieś 400km w jedną stronę To niestety już znaczący wydatek na paliwo a wyżej pisałem że z tym też nie jest na razie wesoło.

Podsumowując – naprawdę dziękuję, mawiają że prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie Nie pożyczę jednak pieniędzy od Ciebie wiedząc że nie będę w stanie ich oddać

Nie martw się – jestem pewien że lepsze czasy nadejdą i jeszcze będzie okazja do wspólnego lansu po czeskiej stronie

Sobię pozwolę zedytować temat

Witam,
ja niestety odpadam, istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że będę pracował cały weekend, więc z przykrością muszę sobie odpuścić tym razem... mam nadzieję, że nadaży się jeszcze okazja
pozdrawiam

Ja odpadam a byłbym na bank. Niestety w środe wyjeżdżam na wyspe Hvar z moją Kicią

Tk przyglądam się Waszym wypowiedziom, chętnie przyłączyłbym się do zlotu mimo tego, że jeszcze się nie znamy, ale jestem spod bydgoszczy i w 1 strone wychodzi ponad 450km:/ a szkoda, widac będą niezłe atrakcje:) Poczekam, aż będzie coś bliżej Bydgoszczy:) Pozdrowionka

ivo napisał(a):może w południe

Dla mnie rano to jest właśnie południe