Strona 1 z 1

42. Rajd Monte Calvaria

PostNapisane: 17 lut 2007, 15:08
przez mpwt
Dzisiaj odbył się 42. Rajd Monte Calvaria (właściwie jak to piszę to jeszcze trwa).
Jako, że moi dobrzy koledzy ( :P ) dbają o mnie i mój samochód to poprosili mnie żebym robił za serwis. A że ich autko nie zdążyło wystartować miałem dość czasu aby porobić fotki.

Na starcie Rajdu pojawiły się dwie Mazdy 323 (była by trzecia ale zupełnie o tym Rajdzie zapomniałem). Za sterami jednej z nich siedział Tomek z klubu MazdaSpeed. Poniżej prezentuję parę fotek. Więcej na mojej stronie

Obrazek

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

PostNapisane: 17 lut 2007, 15:33
przez KyRy
i jak kierowcy i ich Mazdeczki wypadły? ;)

PostNapisane: 17 lut 2007, 15:36
przez mpwt
Rajd się zapewne jeszcze nie skończył. O 14.00 była planowana meta dla pierwszej załogi. Myślę, że jak Tomek wróci z Rajdu to opowie. Później zapewne też wyniki będą na stronach AK Polskiego.

PostNapisane: 17 lut 2007, 19:14
przez mpwt
Serwis Mazda :)
Obrazek

A dla ciekawskich przedstawiam parę fotek aut innych producentów (najwyżej admin usunie :) )

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

I więcej zdjęć na mojej kolejnej podstronie.

PostNapisane: 17 lut 2007, 20:16
przez Globy
Wypas, chlopaki – trzymamy kciuki! A to mam na tapecie:

Obrazek

:D

PostNapisane: 17 lut 2007, 22:03
przez tomekrvf
poszło do pupy... No chociaż gdyby nie jedna taryfa byłabo całkiem ok. Zbyt duzo grubych błędów itp. No ale pierwszy raz w życiu zdjąłem oponę z felgi uderzeniem w bandę i dojechałem na feldze do mety:)

PostNapisane: 18 lut 2007, 01:01
przez mpwt
Dla zainteresowanych: wyniki rajdu

PostNapisane: 18 lut 2007, 11:09
przez brii
tomekrvf napisał(a):zdjąłem oponę z felgi uderzeniem w bandę i dojechałem na feldze do mety:)

Hardcore <diabełek>
Ja bym odpuścił

PostNapisane: 24 lut 2007, 13:20
przez ReServeD626
brii napisał(a):
tomekrvf napisał(a):zdjąłem oponę z felgi uderzeniem w bandę i dojechałem na feldze do mety:)

Hardcore <diabełek>
Ja bym odpuścił

i pilot podobno Tomka prosił żeby odpuścił, ale wiecie jak to jest jak taki wariat się dopadnie do samochodu ;) <lol> hahaha jak nie może dojechać to dociągnie mazde do mety ;)

PostNapisane: 24 lut 2007, 22:37
przez krzynio
tomekrvf napisał(a):poszło do pupy... No chociaż gdyby nie jedna taryfa byłabo całkiem ok. Zbyt duzo grubych błędów itp. No ale pierwszy raz w życiu zdjąłem oponę z felgi uderzeniem w bandę i dojechałem na feldze do mety:)

<spoko> Ważne że nie dopchałeś mazda to mazda Gratulacje a miejsce nie ważne to tylko 103KM , a i tak licza się wrażenia i adrenalinka :]

PostNapisane: 24 lut 2007, 23:03
przez Sebas
licza się wrażenia i adrenalinka

Co racja to racja ;)

PostNapisane: 26 lut 2007, 19:28
przez Orin
Numerek 59 to kojarzę :) , a kto jechał z numerkiem 60? Także ktoś z klubu? :>

PostNapisane: 26 lut 2007, 23:44
przez tomekrvf
ReServeD626 napisał(a):ale wiecie jak to jest jak taki wariat się dopadnie do samochodu

Tak jest. Jakbym urwał tylne koła to zapiąłbym blokadę centralnego dyfra i dociągnąłbym ścierwo do mety. Nie ma lekko

PostNapisane: 27 lut 2007, 01:33
przez krzynio
tomekrvf napisał(a):
ReServeD626 napisał(a):ale wiecie jak to jest jak taki wariat się dopadnie do samochodu

Tak jest. Jakbym urwał tylne koła to zapiąłbym blokadę centralnego dyfra i dociągnąłbym ścierwo do mety. Nie ma lekko

<spoko>

PostNapisane: 27 lut 2007, 12:57
przez Orin
tomekrvf napisał(a):dociągnąłbym ścierwo do mety

<lol>