Dzien pelen przygod, bez strat w ludziach sie nie obeszlo, chyba dla wszystkich, chociaz łódzka grupa pod tym wzgledem została szczególnie wyróżniona...
– Jerry popsuł stabilizator + uciekajace powietrze z opony (tak jak i u mnie)
– Madzia ma nowy wzorek na tylnym błotniku i dosc oryginalny kluczyk (Uwaga – Zatrzasnałeś kluczyki w Aucie? – Kluczyk MazDarka otwiera wszystkie Mazdy
– No i "najdroższe podkładki w historii MazdaSpeed" – Nero – w nagrode za "złoty czterdzieści" na ograniczeniu do 50 km/h i adekwatną (wedlug szanownej i milosciwie nam panujacej policji) do tego wykroczenia kwote mandatu
Bylo ciekawie, przeciez najwazniejsze to sie spotkac...a jesli nawet czasem cos nie wypali to w dobrym towarzystwie nikt na to nie zwroci uwagi
Pozdrawiam wszystkich, dzieki za spotkanie