Strona 1 z 2

Mamy Cię! po warszawsku :P

PostNapisane: 22 sty 2006, 01:09
przez Marcin783
Siemanko,

pozdrawiamy wszystkich – tutaj nadaje Globy :D Spotkalimy sie dzisiaj w spontanicznej konspiracji z okazji nowego miejsca cieplego mieszkanka Marcina i Ani oraz swieta Papajo, czyli jego 30. urodzin. Oczywiscie sam zainteresowany nic nie wiedzial o swoim niecodziennym prezencie – wiecej info jutro, tymczasem wracamy do suto zastawionego (i zalanego) stolu :P

PS. Za wszelkie literowki przepraszam – niech usprawiedliwieniem bedzie moj stan spozycia :P

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

PostNapisane: 22 sty 2006, 02:19
przez mbmaster
Wow ładne miszkanie <jupi> Miłej zabawy. I wszystkiego najlepszego Marcin :D

PostNapisane: 22 sty 2006, 03:12
przez MazDarek
mbmaster, prawie wszystko się zgadza <lol> idziemy pić dalej :P

PostNapisane: 22 sty 2006, 03:32
przez mbmaster
Hihi ;) Tez drinkuje i zle rozszyfrowalem Tytuł hahaha

A wiec wszystkiego najlepszego Papajo <jupi> Niech wam dzidzius sie urodzi zdrowy :)

Pozdro

PostNapisane: 22 sty 2006, 11:04
przez madalena
Wow ale fajny torcik :)

Wszystkiego Najlepszego dla Solenizanta (hmm nie jestem pewna czy w przypadku urodzin, to akurat Solenizant, Jubilat? Mniejsza z tym wszyscy wiedzą o co chodzi ;)


Ps Marcinie ale masz wzrok na pierwszym zdjęciu.. Aż strach się bać <lol>

PostNapisane: 22 sty 2006, 11:45
przez Pit
jaki fajowy torcik! :) Sto lat, sto lat.... <jupi>

PostNapisane: 22 sty 2006, 12:13
przez Bimbak
hohoho ... sto lat, sto mazd, sto kobie.....eeeee niee, tego nie <lol>

PostNapisane: 22 sty 2006, 12:17
przez Puhcio
Kto tak pięknie rymuje ? :D <lol>

PostNapisane: 22 sty 2006, 14:18
przez Jerry
No najlepszego............szkoda ze mnie tam nie było :(

PostNapisane: 22 sty 2006, 14:30
przez Marcin783
Jerry napisał(a):No najlepszego............szkoda ze mnie tam nie było :(

Mamy za mało miejsca na duże imprezy, ale na pewno będziesz zaproszony. Pozdrawiamy

PostNapisane: 22 sty 2006, 14:31
przez ravo
wow ale fajny tort tez taki chce :) tylko pozazdroscic ekipy :)

PostNapisane: 22 sty 2006, 15:44
przez Xionc
Dzięki Marcian i Ania za dobrą imprezę, i dzięki opaczności że nie mam kaca dzisiaj. Macie tam chyba górskie powietrze :d

PostNapisane: 22 sty 2006, 17:09
przez Jerry
MarciniAnia napisał(a):
Jerry napisał(a):No najlepszego............szkoda ze mnie tam nie było :(

Mamy za mało miejsca na duże imprezy, ale na pewno będziesz zaproszony. Pozdrawiamy

To ja tyle miejsca zajmuje :| ???

PostNapisane: 22 sty 2006, 17:30
przez wampir
Wszystkiego Naj, Naj, Naj z okazji 30-tki,a torcik zajefajny.
Mam nadzieje,że zostawiliście po kawałku dla każdego i na spociku sprawdzimy czy dobry <lol>

PostNapisane: 22 sty 2006, 18:10
przez Waluś
Wszystkiego najlepszego Papajo :)
Super kuchnia :P hihi chyba się przeprowadze dowawy bo w mojej wawie jakoś nudno, nawet nie ma z kim na piwo wyjść, a u was impa goni imprę <lol> Dzisiaj sesje skończyłem i nawet nie ma z kim się ochlać <piwo>

PostNapisane: 22 sty 2006, 18:57
przez Hawkins
było super :] dzięki gospodarzom i uczestnikom za wspaniałą imprezkę :D
a w sobote poprawiny w Rykach :]
pozdrawiam
Hawkins

PostNapisane: 22 sty 2006, 19:10
przez MazDarek
oj, działo się... działo :D
imprezka była suuuuuper :)

Hawkins napisał(a):a w sobote poprawiny w Rykach

inaczej być nie może :P

Pozdrawiam.

PostNapisane: 22 sty 2006, 23:03
przez Malico
Najlepszego Papajo! Dawajcie obszerna relacje z opijania urodzin i mieszkanka :) Sprosne zdjecia na mejla prosimy <lol>

PostNapisane: 22 sty 2006, 23:41
przez Globy
Chlopaki, wyskakiwac ze zdjec :P Na pewno znajdzie sie pare soczystych kawalkow :D

madalena napisał(a):Ps Marcinie ale masz wzrok na pierwszym zdjęciu.. Aż strach się bać

Madziu, na zywo jest troche lepiej, ale dziekuje za komplement hahaha

Na wstepie chcialem podziekowac gospodarzom za impreze, bylo super – zupelnie jak cieplej w goralskiej chacie zasypanej przez dziadka mroza, moglismy wreszcie dac ujscie naszym talentom wokalnym i pospiewac <lol> Ach, ten wygar w glosie. Mieszkanie eleganckie, przytulne, urzadzone z gustem, wracac sie dzis nie chcialo.

Poniewaz Marcin i Ania niedawno wprowadzili sie do swojego nowego gniazdka, ekipa z Klubu musiala stawic sie na sprawdzenie, czy sciany trzymaja pion ;) Przy okazji tematu malej imprezki z dobrze poinformowanych zrodel uzyskalismy informacje o urodzinach Pawla, na dodatek okraglych. Zdecydowalismy sie na mala niespodzianke, szczegolnie po milych doswiadczeniach kolegow z ekipy bydgoskiej :P Niespodzianka miala byc slodka i okragla, wyszla prostokatna, ale rownie efektowna :D

Po wstepnych zaprawach oraz kolacji czesc z nas wyszla do kuchni przygotowac spektakl... Najzabawniejsze bylo, ze Papajo w wezszym gronie akurat wspomnial, ze za pare godzin bedzie swietowac swoje 30 wiosen – musielismy z kamienna twarza odpowiadac dyplomatycznie "tak, tak, wpadamy do Ciebie w dzien" :D Atmosfere rozladowywaly swietne dowcipy z forum MS – kazdy znal jakis, ktorego nie znali inni :P

Nadejszla wiekopomna chwila wyjscia do kuchni i totalny szok jubilata (czy tam solenizanta, bo sie pogubilem w leksyce). Warto bylo misternie sie przygotowac dla tej miny zdziwienia i radosci! Przyszedl czas na zyczenia, kazde inne, wszystkie takie same ;) Swieczki zdmuchniete, tort skosztowany – okazal sie naprawde pyszny :D Potem jeszcze dochodzenie "jak to? kto to?" oraz odpieranie oskarzen przez Edyte :P Prawe udalo sie nam wkrecic wersje z ekspresowym przygotowaniem ciasta.

Dalsza czesc nocy to wlasnie nasze piekne (piekne jak piekne, ale od serca ;) "Sto lat", podglad forum oraz wybor relacji filmowych z poprzednich zlotow. Pozna noca dozorca Marcin (zna juz wszystkich sasiadow i sasiadki :D zajal sie dmuchaniem – tak, tak, dmuchaniem – ale materaca. Ja z Darkiem i Miloszem ulozylismy sie do snu jakos po 5... Chlopcom jednak juz od rana towarzyszyl przyplyw energii i nie dali pospac :P

Przy okazji imprezy zamknalem Marcinowi i Ani wyjscie na balkon tak na dluzej... Bo potem juz sie nie chcialy otworzyc :D Ale McHawkins juz odnalazl rozwiazanie. Mazdeczki przemarzly cala noc na parkingu, nie zaskakujac jednak rano i zaskakujac za pierwszym przekreceniem kluczyka. Dzieki jeszcze raz spotkanie i wszystkiego najlepszego!

PostNapisane: 23 sty 2006, 00:29
przez Kubutek
Wszystkiego naj, naj, naj, naj, naj Papajo :)
Ale mieliście fajną imprezę :)
Fotki super :)

o torice już nawet nie wspominam :) REWELACJA !!!!