Klub MazdaSpeed

No i wkońcu udało nam się spotkać "na żywo". Korzystając z wizyty Walusia na Półwyspie udało nam się spotkać aby poznać się osobiście i pooglądać nasze autka
Po trudach podróży do Władysławowa (wierzcie mi – w sezonie droga która normalnie zajmuje okoo 15 minut bywa męczarnią nawet i 3 godzinną ) udało się nam dojechać na wyznaczone miejsce spotkania – tj. parkin obok miejsca pobytu Walusia ze swoją połowicą. Przyjechaliśmy w trójkę – Hans, Kropek i Huano. Ustawiliśmy autka obok siebie i rozpoczęła się mała sesja zdjęciowa, porównania, oględziny, wymiany doświadczeń itd. itp. – czyli standardowe spotkanie Mazdowiczów A że nasze autka to dość nietypowy widok (szczególnie gdy stoją dwa obok siebie) mogliśmy się bardzo szybko przekonać – już po paru minutach zostaliśmy zaczepieni przez parkingowego – "A te wasze autka to chyba raczej na sztuki w Polsce się liczy?"

Ni i poniżej parę wybranych fotek:

1. Widoczek jaki czekał każdego wjeżdżającego na parking...
http://republika.pl/huano/Coupe/01.jpg

2. Serca naszych autek...
http://republika.pl/huano/Coupe/02.jpg

3. Silnik Walusia – 2.2 12V trubo...
http://republika.pl/huano/Coupe/03.jpg

4. Silnik Huano 2.0 16V
http://republika.pl/huano/Coupe/04.jpg

Ehhh... Gdyby tak połaćzyć je w jedną całość (jeden z tematów naszych rozmów 2.0 16V turbo... )

5. Walusia...
http://republika.pl/huano/Coupe/05.jpg

6. Huano...
http://republika.pl/huano/Coupe/06.jpg

7. MX-6 na pierwszym planie
http://republika.pl/huano/Coupe/07.jpg

8. 626 coupe na pierwszym planie
http://republika.pl/huano/Coupe/08.jpg

9. Widoczki "od tyłu"
http://republika.pl/huano/Coupe/09.jpg
http://republika.pl/huano/Coupe/10.jpg
http://republika.pl/huano/Coupe/11.jpg

Podsumowując – bardzo się cieszę z naszego spotkania, mam nadzieję spotkac się jeszcze nie raz na wszelkiego rodzaju zlotach Mazdowiczów no i z wielką przyjemnością porównam jak nasze autka sprawują się na ćwiartkę... Albo i dalej

Witka.
Właśnie przyjechałem. Po bojach przebytych na drodze krajowej Nr 7 już nic mnie nie zdziwi ale udało się hehe
Również bardzo sie ciesze ze spotkania z nowymi kolegami :D
Rzeczywiście dwie coupetki obok siebie wyglądają imponująco.
Ide teraz troszke odpoczne i może wieczorkiem jesio zaglądne

bylo wesolo , ale dalismy rade, tylko troche wrobelki nisko lataly
a Wy jestescie z jakiegos klubu czy tak sie tylko spotkaliscie ..
i tak najlepiej bylo jak sie wszyscy z telefonami oddalili
sorki za moje nie udzielanie sie ale bylem troche popsuty po poprzednim dniu zreszta to sa uroki urlopu
POZdr

Hans napisał(a):bylo wesolo , ale dalismy rade, tylko troche wrobelki nisko lataly zeby

Wyjaśnię – podczas jazdy wróbelek dość blisko szyby przeleciał (doślownie parenaście cm po stronie Hansa – akurat rozmawiał przez telefon i nieźle się wystraszył -mieliśmy niezły ubaw z niego

Hans napisał(a):tak najlepiej bylo jak sie wszyscy z telefonami oddalili

Bo my som z serii tych co tak jak gadają przez komórkę to muszą chodzić – w pewnym momencie został przy autkach tylko Waluś z małżonką a nasza trójka zajęła się zwiedzaniem parkingu

Hans napisał(a):a Wy jestescie z jakiegos klubu oczko czy tak sie tylko spotkaliscie ..

A to powiedział jeszcze ten parkingowy co to się zainteresował autkami

I jeszcze raz napiszę – bardzo się cieszę ze spotkania – coupe górą!!

Huano napisał(a):Wyjaśnię – podczas jazdy wróbelek dość blisko szyby przeleciał (doślownie parenaście cm po stronie Hansa – akurat rozmawiał przez telefon i nieźle się wystraszył -mieliśmy niezły ubaw z niego

Hans napisał(a):sorki za moje nie udzielanie sie ale bylem troche popsuty po poprzednim dniu

jedno z drugim ma wielki związek

a czym sie wlasciwie rozni Walusiowe mx-6 od 626 Huano? oprocz silnikow bo obydwa identycznie wygladaja:]

Przyjżyj sie uważnie zdjąciom zrobionym przez Huano to zobaczysz.
Ogólnie tył (lampy, blenda, zdeżak), przód (lampy) troszke boczek i środek hihi

Adaś napisał(a):a czym sie wlasciwie rozni Walusiowe mx-6 od 626 Huano? oprocz silnikow bo obydwa identycznie wygladaja:]

O to samo chciałem zapytać.
To że lampy, czy blenda to pierdoły, ale buda jest taka sama?
Przecie w późniejszych latach 626 nie można porównać z żadnym MX-em.

No w sumie cala buda jest ta sama – roznica polega na tym, że ten model na stany nazwano MX-6, na Europę 626 coupe. Niby to samo, ale inaczej wyposażone, troszkę różnic z zewnątrz... A co do MX-6 i 626 GE to chyba płyta podłogowa ta sama? To samo z silnikami Natomiast w GE poszli na bardziej sportowy wygląd niż w GD i musieli całkowicie zmienić model coupe – powstał odrębny model i tyle

Huano napisał(a): roznica polega na tym, że ten model na stany nazwano MX-6, na Europę 626 coupe

I wszystko jasne.

Zamykamy