Dzisiaj byliśmy z Kamilem u dyrektorki ośrodka jest mega zadowolona i zaskoczona rozmachem imprezy

i powiedziała żebyśmy się nie przejmowali niczym i nie stresowali

polecimy na spontanie

...
Co do małych ustaleń ... LULU to w sumie do nas na zakupy ...
Sałatek nie musimy ani robić ani kupować składników bo kurzach z ośrodka zrobi

Owoców nie musimy kupować bo będą.
Talerze jakieś mają ale nie na 100 osób

więc dokupimy 50 zestawów talerzyk + widelec i nóż.
Musimy kupić dużo napojów generalnie wychodzi że po 1 butelce 1l trzeba liczyć na łeb, na niedzielę lub 0.5 więcej woda i coca-cola najlepiej coś wymyślimy.
Z przyborów jeszcze dla dzieciaków trzeba kupić kredę żeby malowali na ziemi reszta jakiś mazaków etc mają na stanie ewentualnie kilka się dokupi dla dziewczyn.
Na tor Kartingowy trzeba kupić dodatkowo jakiś 5 Picolo szampanów musujących co by wyszczelić dzieciakom co by miały frajdę

.
Trzeba będzie kupić kominiarki na tor dla samych dzieciaków 50 sztuk ( 5zl za sztukę = 250zl ) + kilka dla nas chyba ze macie to weźcie ze sobą.
Generalnie 30 dzieciaków jedzie na 100% + niepewne.