Strona 2 z 5

PostNapisane: 14 kwi 2012, 23:28
przez Kelm
s i w y napisał(a):kolor zły? ;P
ja się przymierzam do odtwarzacza blu-ray. Chcę podłączyć do niego dysk zew pod usb i tam zrzucać filmy w formacie mkv. Co polecacie za przystępną cenę?


hej ja mam takie ustrojstwo

http://www.mixelectronics.pl/sony-bdv-e380-48221?gcl

Salon 25 m, głośniczki wiszące fajnie się komponują, dźwięk jest przestrzenny, montaż i strojenie banalne, przy pierwszym montażu włączasz głośnik i sam się stroi :P, możesz do niego podłączać różne technologiczne badziewia, łącznie z tym, że przez neta prosto z ciaptoka filmy puszczasz. Wejścia na usb z przodu i z tyłu, dostawka do ipoda i inne bzdety. Ja jeszcze kupowałem za 1,5 kapcia ale widzę, że teraz spadła nawet. <spoko>

PostNapisane: 14 kwi 2012, 23:35
przez s i w y
O fajnie że ktoś odpisał :D
szukałem szukałem ale nie znalazłem nic ciekawego. Kina domowego w sumie nie brałem pod uwagę bo kiedyś widziałem kilka zestawów ale cena była kosmiczna..

Re: Kino domowe

PostNapisane: 20 sty 2013, 13:57
przez jarek-ekonomik
Witam Panowie i Panie ... Stoję przed dylematem kupna kina domowego . Budżet przewidziany ok 3000 zł . Będzie używane do słuchania muzyki , zadko filmy . Co polecacie? jaki zestawik? jakiej firmy?

Re: Kino domowe

PostNapisane: 20 sty 2013, 14:08
przez deejay27
To może powinieneś zakupic jakieś stereo, a nie kino , skoro więcej muzyki będziesz słuchał niż oglądał filmów.

PostNapisane: 20 sty 2013, 14:13
przez jarek-ekonomik
wiesz możliwe a jakieś zalety wady obydwu sprzętów ? filmy pewnie gdzies raz w tyg muzyka co wieczór a i zyby było kompatybilne z bluetooth i z laptopem bezprzewodowo

Re: Kino domowe

PostNapisane: 20 sty 2013, 14:42
przez deejay27
Ogólnie to jest tak :
Muzyki słucha się na sprzęcie stereofonicznym , czyli jakiś wzmacniacz dwa głośniki no i oczywiście jakieś żródło dżwięku ( Cd , tuner radiowy itp )
Do oglądania filmów a raczej do odtwarzania z nich dzwięków służy tak zwane kino domowe , czyli wzmacniacz lub amplituner wielokanałowy, do którego podłączone są głośniki głowne tzw przednie , tylne efektowe ,centralny i najlepiej jakiś subwoofer który swietnie poradzi sobie z najniższymi dzwiękami w filmach.
Napewno system 5.1 czyli to całe kino będzie sporo droższe ale na tym i posłuchasz muzyki i filmy pooglądasz z dzwiękiem 5.1 . Chociaż te tanie systemy mają dośc słabe wzmacniacze do słuchania muzyki w stereo ( chociaż nie zawsze)
Polecam sprzęt Yamahy, można kupic amplitunery wraz z dvd czy blu ray za nie wielkie pieniądze.
Kolumny raczej większe na przody bo będziesz słuchał muzy na nich dodatkowo. Subbas polecam aktywny firmy Koda sw1000 sam mam taki i w swojej cenie niema sobie równych.

Re: Kino domowe

PostNapisane: 20 sty 2013, 14:53
przez jarek-ekonomik

Re: Kino domowe

PostNapisane: 20 sty 2013, 17:45
przez oblivion
Poleciłbym raczej zakup używanego amplitunera i kolumn, za te pieniądze można wyrwać coś fajnego. A nowe? Teraz robią słaby sprzęt jakościowo, celowo postarzany tak aby się zepsuł po gwarancji ;)
Kiedyś wyrwałem Yamahę rxv520rds za 500pln, mam już ją 6 lat i śmiga pięknie, widzę że jest na alledrogo:
http://allegro.pl/amplituner-yamaha-rx-v520rds-5-1-i2964372014.html
do tego rewelacyjne, wyprodukowane w europie fronty Mission:
http://allegro.pl/solidne-kolumny-mission-704-kevlar-i2960144760.html
do tych nie potrzebujesz suba ;), tyły i central i gra ;) Mam taki zestaw u siebie.
Teraz sprzęt produkuje się po łebkach chyba że masz duuuuuuuuuuuużo kasy na wydanie ;)

Re: Kino domowe

PostNapisane: 20 sty 2013, 18:10
przez deejay27
MIałem taką yamahę pare lat temu troszkę starszy model od zaprezentowanego ale fakt była o niebo lepsza od tej ,którą mam teraz , nowsza pozbawiona basu i spłaszczona góra .
Co do kolumn, to jak najbardziej są dobre, jednak bałbym się kupowac używek, bo każdy sprzedający napisze że grały na 10% mocy wzmacniacza, a może grały gdzieś w jakiś tancbudach na full mocy.

PostNapisane: 20 sty 2013, 21:09
przez oblivion
deejay27 napisał(a):jednak bałbym się kupowac używek, bo każdy sprzedający napisze że grały na 10% mocy wzmacniacza, a może grały gdzieś w jakiś tancbudach na full mocy.
Najlepiej podjechać na odsłuch.
Mi się udało trafić w bardzo dobrym stanie, sprzedający wysyłał je z UK. No i wygrzane już były ;)

PostNapisane: 21 sty 2013, 11:03
przez nemi
Ja również mam Yamahę i mogę w miarę polecić jako sprzęt do 5.1. Niestety trochę trzeba się pobawić ustawieniami, bo gra tak sobie w trybie Direct, ale w tej półce cenowej ciężko o lepsze amplitunery nowe.
Jakiś niższy model + blu-ray wyrwiesz pewnie za ok. 1500 zł.
Muszę Cię zmartwić co do kolumn. Moim zdaniem to zadanie niewykonalne, żeby kupić 5 czy 6 nowych głośników za pozostałe 1.500 zł chyba, że słuchasz muzyki typu "umcy-umcy", to coś z dużym basem dasz radę kupić i... będziesz zadowolony.
Jeśli natomiast lubisz muzykę, która nie powstaje tylko w komputerze jako ciąg zer i jedynek, tylko zagrana jest na prawdziwych instrumentach przez żywych muzyków, to 1.500 zł wystarczy (w ostateczności) na stereo o ile masz nieduży pokój.

Ja do sklepu poszedłem z takim budżetem jak Ty, ale ostatecznie kompletowanie wszystkiego zajęło mi 1,5 roku i aż boję się liczyć ile to kosztowało, ale budżet przekroczyłem o jakieś 150% hahaha. Jak zaczniesz doliczać jakieś stojaki na głośniki, kilka stów na kable, ja robiłem też banany na kablach, jakieś kable HDMI etc. i kwota coraz bardziej szybuje.

Gdybym miał jeszcze raz kompletować kino, to:
– prawdopodobnie znów wybrałbym Yamahę (amplituner) z uwagi na jego funkcje i prostotę obsługi, ale wysoki model,
– Blu-Ray wybrałbym taki, który ma dostęp do wszelkich serwisów VOD (nie mam takiej funkcji w TV :(),
– Kolumny frontowe takie: http://www.paradigm.com.pl/produkt/5265 ... ITOR_7_v.7 (obecnie NAJTAŃSZE tego producenta)
– pozostałe głośniki również Paradigma, chociaż może bym nie kupował centralnego, gdybym nie miał na to kasy – fronty grają tak dobrze, że są w stanie godnie centralny zastąpić :)
– subwoofer jakiś niewielki (mam nieduży pokój) – może nawet taką Yamahę: http://brain.pan.e-merchant.com/8/7/000 ... 043978.jpg

Dlaczego Paradigmy: w moim odczuciu są to w tej półce cenowej najwszechstronniejsze głośniki, które jako jedne z nielicznych świetnie nadają się do metalu i metalu symfonicznego, świetnie gra dół, środek i góra (wszystkie inne, jakie przesłuchałem mają albo więcej dołu, albo więcej góry). Ja się od razu zakochałem w brzmieniu i dlatego ze sklepu wyszedłem z 2 głośnikami, a nie 6...

Taki zestaw gra wspaniale muzykę i dobrze filmy. Zestawy, które można kupić w sklepie za 3k zł bardzo dobrze zagrają w filmach, natomiast muzykę wygenerowaną niecyfrowo (prawdziwe instrumenty i muzycy), to jest to totalna kaszana.

A czy do słuchania w większości muzyki zestaw 5.1 ma sens? Moim zdaniem tak: ja uwielbiam wszelkie wydania koncertowe (w tym DVD/Blu-Ray), a zestaw stereo po prostu nie umie tego zagrać tak fajnie :).

Chciałbym zaznaczyć, że nie jestem żadnym audiofilem, a zaledwie przeciętnym słuchaczem muzyki, nie onanizuję się "pięknie konfekcjonowanym" kablem ze złotymi końcówkami, nie słyszę różnicy między kolumnami na kolcach i bez kolców (moje kolce leżą gdzieś w szafie :P), ale uważam, że do pełni szczęścia niestety trzeba więcej niż 3k zł... Za 5-6k zł skompletujesz coś bez szałowego subwoofera i głośnika centralnego, ale zagra to już świetnie (zestaw 4.1).

Re: Kino domowe

PostNapisane: 21 sty 2013, 11:51
przez oblivion
Jak wyżej ;)
Ja miałem wielki plan: kino domowe, bluray, LCD 32" itp, a skończyło się na tym, że kupiłem amp 5.1, lcd i stereo i z reszta dałem sobie siana <lol> i to było z 5 lat temu. Teraz jak słucham muzyki, to Flac z laptopa, a jak mam wolny czas i jest ciepło, to siedzę w ogrodzie i sączę wieczorami <lol>
Za to do sypialni kupiłem ciekawy wynalazek:
http://audio.com.pl/testy/philips-mcm906:9
hybryda lampowo-elektroniczna, gra ślicznie, w tej cenie wyprzedza brzmieniem różne wynalazki, pianokrafty itp ;)

PostNapisane: 21 sty 2013, 16:14
przez loockas
nemi napisał(a):Blu-Ray wybrałbym taki, który ma dostęp do wszelkich serwisów VOD (nie mam takiej funkcji w TV ),


Też myślałem nad takim stacjonarnym BR i finalnie skończyło się na HTPC bez odtwarzacza... BR, bo zdałem sobie sprawę, że nie pamiętam kiedy ostatnim razem włożyłem płytę z multimediami do jakiegokolwiek odtwarzacza.

Za cenę lekko ponad 400zł poskładałem niewielkiego htpc na brazosie. Wszystko oczywiście nowe, poza dyskiem, który już miałem. Zostało w obudowie miejsce na jakiś napęd więc może BD tam kiedyś zagości, ale wątpliwe. Software oczywiście XBMC i mam chyba wszystko co można chcieć. Dd odtwarzacza DLNA po Youtube, TVN Player, Iple itd. Dodatkowo mam w zasadzie normalnego PC więc nie ma problemu z przeglądaniem www, komunikatorami, grami i tym wszystkim co robi się przed komputerem.

Do pełni szczęścia potrzebny jeszcze jakiś dźwięk, ale to dopiero jak się wieża rozsypie. Raczej będzie to dobre stereo.

Re: Kino domowe

PostNapisane: 22 sty 2013, 14:21
przez KMBak
To i ja się podzielę, może komuś się przyda...

Zaczynając od serca. Również polecam ampli-tunery Yamahy. Swego czasu (było to ze 4 lata temu) stałem przed wyborem co kupić. W tamtym czasie posiadałem Technicsa (ostatni wypust pod szyldem Technics). Bardzo dobry sprzęt i świetnie grał, ale szukałem czegoś lepszego i nowszego. Zdecydowałem się na Yamahę (dodam, że już w tym czasie miałem subwoofer Yamahy – i mam go do dziś). Sprzęt miał w tamtym czasie świetne opinie. I co ciekawe (w zestawieniu z przedmówcą) – jedyna wada – to trudność obsługi ze względu na bardzo rozbudowane menu. I fakt – rozbudowane opcję potrafią dać w kość, ale nagroda jest również należyta – dźwięk jest świetny. Ciekawe jak to się ma w stosunku do obecnych modeli?! Mój model to: Yamaha RX-V663. Dziś może już szału wejściami i wyjściami nie robi, ale... To co najważniejsze czyli solidny dźwięk 5-7.1-2 daje. Umożliwia też podłączanie II strefy.
Teraz kupowałbym bym coś z serii 700, choć nie ze względu na fajerwerki tylko o chęć przejścia o segment wyżej. Dodam, że praktycznie nie korzystam z HDMI w ampli – wszystko idzie bezpośrednio ze źródeł (dekoder, DVD, komputer, konsola) w postaci cyfrowego audio (coax i optic) do ampli, a obraz w HDMI do TV. Dlatego bzdury typu up-scaling obrazu itp. mnie nie interesują. Ampli-tuner jest do dźwięku i temu ma służyć.

Źródła – tu jak pisałem – głównie komputer (przy okazji polecam karty Asus Xonar – ja mam zwykłego DX) i DVD (akurat też Yamahy i służy głównie jako odtwarzacz CD audio i DVD audio zwykłych i w DTS). Blueraya jeszcze nie nabyłem i jeśli już to prędzej kupie go do komputera, bo większość i tak leci z niego...

Kolumny – temat rzeka. Do pamiętnego Technicsa i potem do Yamahy używałem podłogowych przednich 3-drożnych (3-głośnikowych) kolumn Jamo – bardzo solidna i dobra konstrukcja. Po 10 latach używania sprzedałem je za 80% kwoty zakupu! <lol> Na tył i centralny grały 2-drożne Technicsy.
Po burzliwych poszukiwaniach, znowu padło na Jamo. Z czystym sumieniem mogę polecić Jamo S608 HCS 3 – akurat zestaw 5-ciu, ale można też kupić jedynie fronty (3-drożne, 5-głośnikowe). Zdecydowałem na zestaw bo różnica między 2.0 a 5.0 była śmieszna, a jednak kolumny z jednej serii trzymają jedną barwę dźwięku i nie trzeba wielu korekt pasma. Bardzo dobrze wykonane i grające kolumny. Wielu recenzentów zastanawiało się jak w tej cenie Jamo zrobiło tak dobre kolumny. Mają ciekawe rozwiązanie, ponieważ głośnik nisko tonowy umieszczony na boku. Dzięki temu kolumny są wysokie i smukłe (patrząc od frontu) ;)

Jamo S608 grają dobrze w całym zakresie (ja mam podłączone dwoma parami kabli – tryb bi-amp – osobno wzmacniana sekcja dolnych i górnych częstotliwości) – mają naprawdę duże możliwości wysoko oraz średnio tonowo, ale także jeśli chodzi o bas. Ja jednak w każdym zestawie subwoofer uważam za niezbędny. I to wcale nie chodzi o umcy-umcy. Swego czasu jak chciałem się nauczyć czegoś o prawidłowym zestrojeniu kolumn wyczytałem, że:
Początkujący audiofile ustawiają swoje subwoofery o 10dB za głośno, zaawansowani o 5dB

Istotą jest ustawienie tego sprzętu tak by nie było go słychać jak się wejdzie do pokoju. On zagra tylko wtedy kiedy ma zagrać – w teorii łatwe – w praktyce nie.
Mój subwoofer to Yamaha YST-SW515

Można się przekrzykiwać, który to amplituner lepszy, które kolumny... Dla mnie ta lepszość w danym segmencie cenowym to max 20-30% końcowego efektu. Oczywiście warto szukać tych % (często subiektywnych), ale ważniejsze jest ustawienie tego wszystkiego – pod siebie i swoje indywidualne upodobania, gatunek muzyki etc. Ustawienie fizyczne w pokoju – bo fale dźwiękowe pięknie się odbijają, nakładają, wytłumiają. Szczególnie basy – chowają się po kątach (wystarczy stanąć w rogu pokoju i posłuchać jak dużo basów w nich jest. Zatem prawda jest taka, że najlepszy dźwięk będzie w konkretnym miejscu w pomieszczeniu odsłuchowym – i o tym trzeba pamiętać. Drugą sprawą jest regulacja parametrów samego ampli-tunera. Ja jednak uważam, że max trzeba osiągnąć ustawieniami fizycznymi. Nie wyobrażam sobie ustawiania jednej kolumny głośniej, bo jest ona dalej od słuchacza. Zatem ustawienia amplitunera – mam na myśli – szczególnie konfigurację prawidłowych odległości głośników od słuchacza oraz odpowiednich odcięć na kolumnach frontowych i subwooferze.

Co do tej ostatniej kwestii – ja podszedłem do zagadnienia bardzo pragmatycznie. Przygotowałem w edytorze dźwiękowym na komputerze pliki o różnych częstotliwościach – od 20Hz do 200Hz z krokiem co 5Hz. Przygotowałem też plik omiatający te częstotliwości od dołu do góry i z powrotem.
W ten sposób znalazłem dokładne miejsce gdzie przestają grać (lub mocno spada natężenie) frontowych kolumn. Sprawdziłem też jak daje sobie radę z nimi subwoofer. Potem ustawiłem odcięcie na subwooferze około 15-30Hz wyżej niż granica pracy frontowych kolumn. W efekcie – w trakcie "omiatania dolnych częstotliwości" na ucho uzyskałem stały poziom głośności – przy czym na fortach odcięcia nie ustawiałem, a niskie tony są kierowane i na przednie kolumny i na subwoofer. Test robi się w miejscu odsłuchowym, a sam subwoofer (zależnie od konstrukcji) nie powinien stać równolegle/prostopadle do ściany, ale lekko pod kątem (by odbita fala nie nakładała się na pierwotną).

Efekt? Mnie się podoba... <rotfl>

PostNapisane: 22 sty 2013, 19:11
przez nemi
KMBak napisał(a): I co ciekawe (w zestawieniu z przedmówcą) – jedyna wada – to trudność obsługi ze względu na bardzo rozbudowane menu.

Hehe, miałem na myśli codzienne użytkowanie. Nawet jeśli początkowe ustawienia są trudne do ogarnięcia (a to zazwyczaj robi się raz), to po tym etapie obsługa jest prosta.

Bardzo ładnie ten Twój zestaw wygląda :).

Ja mam suba Jamo takiego najmniejszego, bo nie mam miejsca w pokoju.
http://www.okazje.info.pl/okazja/sprzet ... b210-.html
Kruszycielem murów może nie jest, ale żeby dodać trochę mocy power metalowi, to go używam. Do POPu jest zbędny – fronty dają radę <spoko>. Wadą tego suba jest mała moc w filmach, a zaletą w muzyce jest mała średnica głośnika i niska bezwładność, więc "buczenie" nie przedłuża się ponad miarę.

Re: Kino domowe

PostNapisane: 22 sty 2013, 19:39
przez KMBak
Też masz głośnik w dół. Uważam to rozwiązanie za jedno z fajniejszych w subach. Dźwięk ładnie się rozchodzi. U mnie jeszcze jest ta piramidka rozdzielająca.

PostNapisane: 22 sty 2013, 21:17
przez brii
nemi napisał(a):kilka stów na kable


nemi napisał(a):nie jestem żadnym audiofilem


Te stwierdzenia się kłócą ze sobą ;)

Odp: Kino domowe

PostNapisane: 22 sty 2013, 22:08
przez nemi
brii napisał(a):
nemi napisał(a):kilka stów na kable


nemi napisał(a):nie jestem żadnym audiofilem


Te stwierdzenia się kłócą ze sobą ;)

Bo ja wiem... Mam koleżankę, która ma kabel ZASILAJĄCY za 1000 zł. Ja mam kable góra za kilkanaście złotych za metr, ale przy 5.1 trzeba nimi opasać cały pokój, więc jak się zliczy, to mało nie jest. Kable kupiłem zresztą z opinii na temat cena-jakość, bez odsluchu.

Na frontach wymieniłem na takie 8 mm2, bo dostałem je za darmo od kumpla i nie powiem – różnica jest nawet dla kogoś, komu słoń nadepnął na ucho, ale...ja nie wiedziałem jak było lepiej :–). Tak i tak mi się podobało.

Audiofile kupują kable za kilkaset zł za metr.

No i pisząc kable miałem na myśli ogólnie – zestaw glosnikowych, optyczny, hdmi i co tam jeszcze trzeba.

Wysyłane z mojego LT22i za pomocą Tapatalk 2

Re: Kino domowe

PostNapisane: 22 sty 2013, 23:01
przez KMBak
Co do kabli to wychodzę z założenia, że muszą odpowiadać fizycznym wymaganiom sygnału i/lub mocom urządzeń końcowych – odpowiednie przekroje i dobre materiały. Ładowanie fortuny, bez urażania nikogo, to głupota – chyba, że ma poprawić samopoczucie – jeśli ktoś ma za dużo kasy. <głaszcze>

Re: Kino domowe

PostNapisane: 22 sty 2013, 23:33
przez oblivion
Mój znajomy ma takie gadżety, pewnie wartości dobrego domu jednorodzinnego...
Obrazek
wszystko w wybudowanej salce pod ziemią obok domu...