Klub MazdaSpeed

Klubowicze i forumowicze.

Czy ktoś z was świadomie pozbył się tego pudła z domu mieszkania? Jakie są Wasze doświadczenia, żałujecie, jesteście zadowoleni z tej decyzji czy jednak wróciliście po jakimś czasie do plastikowego pudła w domu?

Przez ostatnie lata nie ma co oglądać, jedynie dzieciaki bajki śledziły. Ale od kilku dni nie mamy tv i jakaś taka dziwna cisza w domu nastała(wcześniej działał z 6-10h). Padł nam i rozważamy nie kupowanie nowego.



Podzielcie się wrażeniami.

Hmmm... Od czerwca 2017 nie odbiera mi żaden kanał w tv. Kompletnie nam to nie doskwierało, ale goście byli zaszokowani . Dużo więcej słuchaliśmy radia i spotify.

Ale sam telewizor mam. Netflix ogarnia sprawę, bardziej panujesz co oglądają dzieci, nie ma reklam, które powodują, że dzieci chcą kolejnych rzeczy.

Brak telewizji jak najbardziej. Brak telewizora... już gorzej, fajnie mieć moim zdaniem, żeby czasem coś fajnego obejrzeć.

W sumie to od listopada nie mam TV, bo ten co mi kolega dowiózł nie zniósł podróży i nie działał, a mój TV jeszcze nie został przetransportowany Radzę se z radiem, monitorem i laptopem.

Jak dojedzie mój TV, to jego zadaniem jest odtwarzanie YT, serwisów VOD i pokazywanie obrazu z konsol – zwykłego kabelka do oglądania TV nie mam i żyję.

To jeszcze jakaś telewizja nadaje? Myślałem, że to już padło kilka lat temu

Do tej pory naziemnej używaliśmy, ja oglądałem kilka godz w miesiącu, żona podobnie, a dzieciaki patrzą, a lecą głownie bajki z abc, płacenie za sat czy po światłowodzie mijało się z celem dla nas.

Więc dlatego rozważaliśmy likwidację tv, a że padł to jest łatwiejsza decyzja. Dzięki temu już widze po 2 dniach, że młody zaczął się interesować czymś innym niż tv. Książka w łapę, jakaś gra planszowa.... .

Telewizji niemal nie oglądam tak gdzieś od 12 lat, nie odczułem tego negatywnie, wręcz przeciwnie.
Jednak samo pudło mam, bo gramy na Xbox'ie, więc jest niezbędne.
Wszelkie info czerpię z neta – przynajmniej jest wybór i można porównać z kilku źródeł.

W dzisiejszych czasach TV jest i tak jak komputer. Pytanie jakie sobie trzeba postawić to czy potrzebujesz ten ekran do wyświetlania filmów, bajek, gier itd Bo telewizja linearna to faktycznie dno i w momencie jak masz dostęp do Internetu, to jej posiadanie również uważam za zbędne. Mam, bo mam ale obyłbym się bez niej bez problemu. Na pierdylion kanałów oglądamy 3, z tego 2 są z bajkami. Chociaż dzieciaki i tak wolą VOD.

Jak się wprowadziliśmy do mieszkania to pół roku nie mieliśmy TV, wystarczył mi wtedy internet i WOT. Potem kupiłem TV i mieliśmy naziemną. Jak sąsiad z kamienicy obok odpalił piłę to u nas obrazu nie było a pralka sąsiadów skutecznie powodowała wybielanie u nas kanałów i tak 6 lat. W tym roku zamontowałem kablówkę, w sumie nie dla mnie ale bardziej dla żony i dzieci głównie dla muzyki i bajek. Z roku na rok coraz mniej oglądam TV i co raz bardziej uświadamiam sobie jak ten chłam puszczany w TV odmóżdża ludzi. Jak marionetki siedzą i słuchają tych bzdur do manipulowania a ludzie to łykają bo przecież telewizja nie kłamie. Jak dla mnie mogło by nie być tylko przed czym ustawić stół i kanapę?

Neonixos666 napisał(a):Jak dla mnie mogło by nie być tylko przed czym ustawić stół i kanapę?

U mnie właśnie prawie naprzeciw jest planowane akwa 200x60x60 tylko mam dopiero stelaż, a gdzie reszta ...... .

Neonixos666 napisał(a):tylko przed czym ustawić stół i kanapę?

u mnie kominek

Neonixos666 napisał(a): tylko przed czym ustawić stół i kanapę?

W najdogodniejszym miejscu w pokoju, bez zastanawiania się czy będzie dobrze widać telewizor

Od długiego czasu nie używamy telewizora, a od końca października nawet nie mamy. Każdy ma swojego laptopa, netflix, YT, i naprawdę jest się czym zająć. Sporo ludzi używa telewizora tylko w formie "gadacza" żeby nie siedzieć w ciszy. Lepiej tutaj sprawdzi się dobre audio z bt żeby można było połączyć się bezprzewodowo.

Przez moment nawet myślałem żeby kupić telewizor, ale w zestawie z konsolą. Innej funkcji dla telewizora nie widzę, a i tak lepiej jest kupić monitor i audio do domu.

Jest niestety wada braku telewizora. Jeśli jest coś czym się nie interesujesz, to sam sobie tego w internecie nie włączysz, a w telewizji, niezależnie od opcji kanałopolitycznej można dowiedzieć się co tam za miedzą. Jak ktoś do tego nie słucha radia, to może bardzo łatwo otoczyć się bańką stworzoną z własnych przekonań i zainteresować, bez dostępu z zewnątrz.

Płomień napisał(a): a i tak lepiej jest kupić monitor i audio do domu.

No nie wiem czy lepiej kupić monitor. Monitor 30" kosztuje więcej niż telewizor 55". Do monitora trzeba jeszcze coś podłączyć. TV każdy ma smarta lepszego lub gorszego. Imho kwestia jakie masz mieszkanie. Jeżeli masz pokój, który traktujesz jako salon to chyba lepiej wygląda TV na ścianie, niż monitor na biurku. To co do niego podłączysz to już inna kwestia i nie wiązałbym dzisiaj telewizora z telewizją :) Oknem na świat chyba już dla większości jest dzisiaj Internet.

Chyba, że się nie ma stałego łącza tylko zakichane domowe LTE z zawrotną prędkością w ciągu dnia dobijającą do 1 Mbit/s – w nocy leci około 40. Kochany kraj, w którym na nowo budowanym osiedlu firmy telekomunikacyjne mają w nosie zrobić infrastrukturę.