Budowa domu / instalacje domowe-wentylacja mechaniczna / rekuperacja.

Nasze hobby i zainteresowania, sprawy niemotoryzacyjne.

Postprzez nemi » 19 cze 2015, 13:25

cbr napisał(a):No ale płacąc 3k za nie zwrot następuję w krótkim czasie tak czy siak.

Od 12-05-2014 do 08-10-2014 zużywałem na ogrzewanie wody 0,42 m sześciennego gazu (rodzina 3 osoby, kiepski piec, grzanie tylko przepływowe, bez żadnego zbiornika). Licząc, że 1 m gazu kosztuje 3 zł (a aż tyle nie kosztuje z tego co wiem), to wychodzi 1,25 zł dziennie.
3.000 zł / 1,25 zł = 2400
2400 / 365 = 6,47 roku zwrot inwestycji, pod warunkiem, ze 365 dni nagrzewa wodę do temperatury użytkowej. Realnie pewnie 10 lat będzie się zwracać te 3.000 zł pod warunkiem absolutnie bezawaryjnej pracy i szpecenia dachu/działki.
Dodam tylko, że z uwagi na brak kanalizacji bardzo oszczędnie staramy się korzystać z wody i jak już wreszcie się podłączymy, to pewnie będę płacić więcej.
Tak czy inaczej mocno bym się nad tym zastanawiał, nawet jak bym miał wydać tylko 3kzł.
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7474 (100/270)

Postprzez cob_ra » 20 cze 2015, 12:17

nemi, podpisuje się dwoma łapami.

W projekcie mam charakterystykę energetyczną gryfa. Dodatkowo dostałem dostosowanie projektu do NF40, który mam zamiar wdrążyć, jedyna zmiana to nie pakowanie w fundamenty 20cm styro. Tylko 10 z zew i 5 w środek, pod chudziakiem 5. Pod wylewką 15cm. Reszta ścian zew. 20cm, strop wełna 30cm, na stropie styro lub wełna 30-40cm. Wszystko o współczynnikach korzystnych jakość/cena bo przesadzać też nie ma co. Okna montowane na równo z murem zew. Każdy otwór oklejony styro 3cm. Parapety myślałem dać ciepłe.

Ciąglę walczę z myślami, w projekcie jest strop monolityczny żelbetonowy jest gruby 16cm. Niby architekci z którymi rozmawiałem mówią, że to norma. Jednaj ja wolałbym coś lżejszego. Myślałem o gotowych płytach stropowych, stropie drewnianym (sporo głosów na nie). Lada dzień muszę podjąć decyzję bo jak będzie mapka to od razu przygotowanie reszty papierów i do starostwa. Sporo osób mi mówi, że monolityczny, mimo, że bardziej czasochłonny to najlepszy. Ja przymierzam się z płyt. Szybko i od razu można działać dalej.

gryf 2014.pdf
(84.77 KiB) Pobrane 35 razy
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 gru 2006, 16:18
Posty: 724 (2/4)
Skąd: skierniewice
Auto: Była 323c
Honda Accord VI 1,8
Honda Accord VIII 2.0

Postprzez Myjk » 22 cze 2015, 15:41

W związku z tym, że mogę już na 4m od drogi postawić garaż, to z tyłu pewne będzie miejsce na basen. Spłynęły do mnie dzisiaj dwie oferty. Na basen 8,25 x 3,25 x 1,55 trzeba z dostawą, wykopkami, montażem wywalić 35 tys. zł brutto. Bez sztywnego zadaszenia (które kosztuje dodatkowo 25 tys.). Mam mieszane uczucia. Z jednej strony to 3 wycieczki do ciepłego kraju dla rodziny 3 os. na ~10 dni i szkoda będzie odpuścić, z drugiej strony te 2 miesiące wakacji kiedy dzieciaki będą się mogły dzień w dzień pluszczyć i dać spokój starym, jest kuszące. :P Wiem że tak można, bo za młodu, jak Warszawianka była jeszcze odkryta (i miała 3m głębokości 50 długości), to spędzaliśmy z podwórkową ekipą na basenie każdy słoneczny (i mniej słoneczny też) dzień, czasami i 12h jak się wydębiło kasę na kiełbę w barze na terenie basenu. ;)
Pozdor Myjk
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 paź 2007, 08:01
Posty: 5843 (2/8)
Skąd: Warszawa
Auto: Mitsubishi Outlander
PHEV '20

Postprzez nemi » 22 cze 2015, 16:12

Ja kiedyś marzyłem o basenie :D. Kupiłem na początek rozporowy i szybko się okazało, że wszelkie owady z okolicy przylatują się u mnie utopić. Zainwestowałem więc w przykrycie, ale niewiele to pomogło. Szybko się okazało, że muszę tam lać chemię, bo robią się glony. Nie miałem tam żadnego filtra, więc też miałem w basenie wszelki syf z drzew, z trawnika etc. Ostatecznie basen trafił na strych i wolę z dzieciakiem skoczyć na kryty ;).

Potem jeszcze rok walczyłem, żeby trawa mi urosła w miejscu, gdzie stał basen :).

Kiedyś czytałem, że basen to 700-1000 zł miesięcznie za eksploatację – woda, chemia, filtry, prąd. Zamiast bawić się w palacza zimą, będziesz bawić się w czyściciela latem. Chyba, że kogoś zatrudnisz do tego zadania, a to już dobry wstęp do nakręcenia filmu porno :D.

Teraz jak jest ciepło, to dmucham basen mały, wieczorem podlewam tą wodą trawę i mam wszystko w d... Ewentualnie dziecko ma zabawę przy zraszaczu.


Ciekawe, czy są w Pl naprawdę zadowoleni użytkownicy basenów zewnętrznych i czy gra jest warta świeczki. Ja bym chyba bardziej szedł w stronę całorocznej altany z jacuzzi, gdybym mógł sobie na to pozwolić.
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7474 (100/270)

Postprzez Myjk » 22 cze 2015, 22:45

Też chciałem początkowo jacuzzi. Ale co to za frajda dla dzieci siedzieć jak kupa w wodzie? Stąd pomysł na basen, z którego skorzystają (zwłaszcza) dzieci i dorośli. I to nie rozporowy czy pompowany z wodą na 40 cm.

Żeby nie bawić się w czyściciela, są filtry przelewowe co zbierają zanieczyszczenia powierzchniowe vel owady, odkurzacze basenowe -- chemię uzupełnia pośrednio filtr UV. Ale oczywiście cały czas rozważam, bo też nie jestem przekonany żeby wydać tyle kasy. Z drugiej strony, na auto mam wydać, które jeszcze więcej traci na wartości? :P
Pozdor Myjk
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 paź 2007, 08:01
Posty: 5843 (2/8)
Skąd: Warszawa
Auto: Mitsubishi Outlander
PHEV '20

Postprzez cob_ra » 27 cze 2015, 08:15

A co powiecie na temat stropu z terivy, motam się z myślami aby zmienić z lanego. Dla mnie przemawia na terivę to, że szybciej zrobię, sam lub z pomocą jednej osoby, lżejszy niż lany, mniej szalowania, tylko podpory.
Zakładając, że na m2 wychodzi ok 6,7 pustaka oraz 1,7 mb belek i ok 6m3 betonu i stal do zazbrojenia cenowo wychodzi nadal atrakcyjnie jak dla mnie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 gru 2006, 16:18
Posty: 724 (2/4)
Skąd: skierniewice
Auto: Była 323c
Honda Accord VI 1,8
Honda Accord VIII 2.0

Postprzez nemi » 27 cze 2015, 14:28

Ja mam lany, ocieplony. Z tego co wiem jest to rozwiązanie cichsze, a do tego swobodnie można coś powiesić – np. jakiś dizajnerski fotel, jakieś zabawki dla dzieci itp. Teriva chyba już do tego nie będzie się nadawać?


Myjk – samochód traci na wartości, a dom jest prawie nic nie warty. Jak byś chciał sprzedać, to trzeba prawie gratis go oddać do działki. Różnice w cenach między działką, a działką z domem są zaskakująco niewielkie ;).
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7474 (100/270)

Postprzez Jasiu19 » 27 cze 2015, 14:44

Myjk napisał(a):Żeby nie bawić się w czyściciela, są filtry przelewowe co zbierają zanieczyszczenia powierzchniowe vel owady, odkurzacze basenowe -- chemię uzupełnia pośrednio filtr UV. Ale oczywiście cały czas rozważam, bo też nie jestem przekonany żeby wydać tyle kasy. Z drugiej strony, na auto mam wydać, które jeszcze więcej traci na wartości? :P


Nie wierz w to, że ten filtr zastąpi chemię :) wiem coś o tym bo akurat pracuję w firmie która zajmuje się budową kompleksową ogrodów z basenami i wszelkimi oczkami wodnymi.Z basenem są związane duże koszty szczególnie prąd.Podstawą jest to, że musisz zadbać o to aby Ci woda w tym basenie i całej instalacji nie zamarzała w zimie :). Jaki jest u nas klimat wszyscy wiemy. Więc teraz sobie wyobraź ile to kosztuje energii w zimie:). Z moich spostrzeżeń powiem tak. Baseny mają ludzie którzy albo mają dużo pieniędzy albo mają sporo solarów na dachu.Jak chcesz coś więcej wiedzieć na temat basenów to z chęcią odpowiem.Koszty budowy basenu nie są duże jak by się mogło wydawać ale koszty jego utrzymania mogą powalić a konkretnie rachunki za prąd ( filtry, elektronika sterująca, lampy uv , wymiennik ciepła i inne duperele).
Forumowicz
 
Od: 3 sty 2010, 02:14
Posty: 192 (0/2)
Skąd: Ostrowiec Świętokrzyski
Auto: Była 626 2.0 DiTD Hachback 12.98 r
Ocenie Almera N16 2003
Mazda 3 BK (żony)

Postprzez Myjk » 27 cze 2015, 16:26

Jasiu19 napisał(a):
Myjk napisał(a):chemię uzupełnia pośrednio filtr UV.

Nie wierz w to, że ten filtr zastąpi chemię :)

Nie napisałem, że zastąpi, tylko uzupełni -- i to też tylko pośrednio.

Jasiu19 napisał(a):Podstawą jest to, że musisz zadbać o to aby Ci woda w tym basenie i całej instalacji nie zamarzała w zimie :). Jaki jest u nas klimat wszyscy wiemy. Więc teraz sobie wyobraź ile to kosztuje energii w zimie:).

A to niby czemu ma nie zamarznąć? Wodę się spuszcza z instalacji grzewczo-filtrującej poniżej dysz, oraz wybiera wodę z basenu do połowy dodając środek obniżający punkt z i już nic się basenowi nie stanie pomimo zamarznięcia wody. Nikt o zdrowych zmysłach nie ogrzewa basenu ogrodowego w zimie... :|

Jasiu19 napisał(a):Z moich spostrzeżeń powiem tak. Baseny mają ludzie którzy albo mają dużo pieniędzy albo mają sporo solarów na dachu.Jak chcesz coś więcej wiedzieć na temat basenów to z chęcią odpowiem.Koszty budowy basenu nie są duże jak by się mogło wydawać ale koszty jego utrzymania mogą powalić a konkretnie rachunki za prąd ( filtry, elektronika sterująca, lampy uv , wymiennik ciepła i inne duperele).

Mam kalkulator, znam objętość basenu jak i wartość energii jaką trzeba przyłożyć do ogrzania 1m3 wody o 1 sC, więc mogę sobie policzyć z dużym prawdopodobieństwem ile będzie kosztować ogrzanie basenu -- i nie są to jakieś przeraźliwe koszty, zwłaszcza że chcę grzać basen jednocześnie chłodząc dom.
Pozdor Myjk
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 paź 2007, 08:01
Posty: 5843 (2/8)
Skąd: Warszawa
Auto: Mitsubishi Outlander
PHEV '20

Postprzez cob_ra » 29 cze 2015, 16:37

Architekt bierze się za zmianę stropu na terivę(500zł). Czekamy tylko na mapkę, do końca tygodnia powiedział, że wszystko będzie gotowe ze strony projektu. Potem reszta papierologii. Zobaczymy jak to będzie wyglądało. Ciągle się zastanawiamy co lepiej, pozwolenie czy zgłoszenie budowy. Niby mamy rozpisane jedno i drugie. Już były momenty, żeby robić na pozwolenie, ale uprawomocnienie decyzji a jak się mimo obiecanego terminu ok 2tyg na podpisanie nie wyrobią to już zgłoszenie wychodzi korzystniej.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 gru 2006, 16:18
Posty: 724 (2/4)
Skąd: skierniewice
Auto: Była 323c
Honda Accord VI 1,8
Honda Accord VIII 2.0

Postprzez Tubi » 1 lip 2015, 08:36

Teriva musi być dokładnie zrobiona innaczej będą się pojawiać pęknięcia na suficie.

Ile planujesz wydac na ten strop?

Mój lany 18cm [99m2] wyszedł:
Beton b20 -4.900
Zbrojenie -3.500
Robocizna -5.400
Deski -1.200 (wczoraj oczyściłem pójdą na dach)
[tiiit] klipsy itp: -250
Suma: -15.250
Co się stanie, gdy jadąc z prędkością światła, włączysz przednie reflektory?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 lip 2009, 12:54
Posty: 1468 (10/16)
Skąd: Subkowy
Auto: Był:
Mazda Xedos 6 CA 2.0 MT 1992
Mazda Xedos 6 CA 2.0 MT 1994
Mazda Xedos 9 TA 2.5 AT 2000
Mazda 6 GY 2.3 MT 2005 fl
Jest:
Mazda 6 GJ SE 2.0 MT 2012

Postprzez cob_ra » 1 lip 2015, 09:29

U mnie wychodzi ok 120m2. 16cm w projekcie. Mnie przerażał ciężar stropu a jak jeszcze ma dojść ceramika na dachu to w ogóle.
Terivę zakładam w okolicach 13-15 tys. na gotowo. Jednak tu liczy się dla mnie też możliwość mając dzień wolny samemu targać i układać.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 gru 2006, 16:18
Posty: 724 (2/4)
Skąd: skierniewice
Auto: Była 323c
Honda Accord VI 1,8
Honda Accord VIII 2.0

Postprzez Tubi » 1 lip 2015, 09:32

A jaką dachówkę? Tondach Roben?
Co się stanie, gdy jadąc z prędkością światła, włączysz przednie reflektory?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 lip 2009, 12:54
Posty: 1468 (10/16)
Skąd: Subkowy
Auto: Był:
Mazda Xedos 6 CA 2.0 MT 1992
Mazda Xedos 6 CA 2.0 MT 1994
Mazda Xedos 9 TA 2.5 AT 2000
Mazda 6 GY 2.3 MT 2005 fl
Jest:
Mazda 6 GJ SE 2.0 MT 2012

Postprzez cob_ra » 1 lip 2015, 16:45

Jeszcze nie mamy wybranej mamy prawie rok na decyzję. Dziś dopiero odebraliśmy mapke do cp. Starostwo 2 tyg stawiało pieczęć...... . A mając na uwadze wakacje urlopy i ich opóźnienia to doszliśmy do wniosku z archi, że robimy na zgłoszenie. Za duże ryzyko poślizgu w tym przypadku. I tak ze 2 msc się zejdzie jeszcze zanim zaczniemy roboty zapewne. Na dniach mamy mieć projekt zagospodarowania działki przesłany do akceptacji.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 gru 2006, 16:18
Posty: 724 (2/4)
Skąd: skierniewice
Auto: Była 323c
Honda Accord VI 1,8
Honda Accord VIII 2.0

Postprzez Justyśka » 1 lip 2015, 19:11

Nam architekt odradził Terivę, bo niby bardzo dużo zachodu i wysokie koszty. :)
Życie jest jak rejs i choć istotne dokąd gnasz, to najważniejsze być w odpowiedniej załodze.

Prawdziwa miłość nie wyczerpuje się nigdy. Im więcej dajesz, tym więcej Ci jej zostaje.
Oj tam, oj tam :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 paź 2011, 11:17
Posty: 1210 (2/9)
Skąd: UK / Białystok
Auto: Mazda3

Postprzez cob_ra » 10 lip 2015, 12:28

Wczoraj znajomy, który prowadzi firmę budowlaną od 20 lat w rodzinie do której miałem wejść kilka lat, temu zaproponował spotkanie i pomoc przy budowie jeśli się dogadamy. Dziś jedziemy. W sumie mi zależało na info od niego o dobrym składzie w dobrych cenach a tu taka propozycja. Robi roboty solidnie. W dobrych czasach kupował ziemie, budował w stanie deweloperskim i sprzedawał domki. Nie reklamuje się, żadnych ogłoszeń, tylko poczta pantoflowa.

No właśnie teraz sprawa jak to faktycznie może wyglądać. Kupuje materiały (vat23%) sam i sam stawiam, dla mnie to było oczywiste bo oszczędzam na ekipie. Ekipa która może postawić zaopatruje się w materiały i z nich wykonuje mi usługę budowy domu w stawce 8%, teoretycznie oszczędzam na czasie, nie haruje po godzinach i oszczędzam 15%. Jak to widzicie? Czy faktycznie mogę na tym skorzystać?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 gru 2006, 16:18
Posty: 724 (2/4)
Skąd: skierniewice
Auto: Była 323c
Honda Accord VI 1,8
Honda Accord VIII 2.0

Postprzez Tubi » 10 lip 2015, 14:01

Oszczędzasz 15% na Vacie z materiałów. Stawkę Vat 8% wyliczą od materiału + robocizny.

Dla przykładu:
Materiał netto: 90.000
Robocizna: 30.000

Materiał VAT 23%: 110.700
Materiał+Robocizna VAT 8%: 129.600

Jesteś na minusie: -18.900, ale masz zaoszczędzony czas.

Patrząc pod kątem tylko i włącznie oszczędności w gotówce. Owe zagranie ma tylko i wyłącznie sens w przypadku gdybyś rozpatrywał samodzielny zakup materiału i zlecenie robocizny oddzielnej ekipie.

Ja z kolei rozpatruje obecnie, czy kafelkować sam przy moim wolnym czasie około dwóch miesięcy zapewne zejdzie i płacić przez dwa miesiące kredyt + 1500 zł wynajmu, czy zapłacić za kafelkowanie powiedzmy te 4.000 nie narobić się i wejść na dom dwa miesiące szybciej.
Co się stanie, gdy jadąc z prędkością światła, włączysz przednie reflektory?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 lip 2009, 12:54
Posty: 1468 (10/16)
Skąd: Subkowy
Auto: Był:
Mazda Xedos 6 CA 2.0 MT 1992
Mazda Xedos 6 CA 2.0 MT 1994
Mazda Xedos 9 TA 2.5 AT 2000
Mazda 6 GY 2.3 MT 2005 fl
Jest:
Mazda 6 GJ SE 2.0 MT 2012

Postprzez nemi » 10 lip 2015, 14:12

Nie wiem jak tam z napięciem budżetu, ale chyba lepiej komuś to zlecić. Tyranie na budowie jest naprawdę przechlapane, tym bardziej jak się robi to w ramach swojego czasu wolnego. Ja przeszedłem przez etap wykańczania w dużej mierze własnymi łapami i byłem k****sko zmęczony i zniechęcony, niektóre rzeczy skończyłem dopiero po kilku-kilkunastu miesiącach, bo nie mogłem patrzeć na narzędzia i dostałem alergii na ciuchy robocze <lol>.
Gdyby tylko mnie było na to stać, to nie wahałbym się i swoją energię skoncentrował na dalszych etapach, gdzie decyzji jest znacznie więcej i są one bieżące. W etapie samej budowy decyzje masz w zasadzie podjęte już teraz i masz względny spokój, a przy wykończeniu się dopiero zacznie ;).
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7474 (100/270)

Postprzez Tubi » 10 lip 2015, 14:20

I tu się z Tobą Nemi zgadzam, jak sobie pomyślę ,że po pracy muszę jechać skuwać beton ze stropu pod tynki to mi się słabo robi. I tak od 4 tygodni praca-budowa-dom. A za tydzień ruszam z kanalizą i podłogówką...
Co się stanie, gdy jadąc z prędkością światła, włączysz przednie reflektory?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 lip 2009, 12:54
Posty: 1468 (10/16)
Skąd: Subkowy
Auto: Był:
Mazda Xedos 6 CA 2.0 MT 1992
Mazda Xedos 6 CA 2.0 MT 1994
Mazda Xedos 9 TA 2.5 AT 2000
Mazda 6 GY 2.3 MT 2005 fl
Jest:
Mazda 6 GJ SE 2.0 MT 2012

Postprzez Myjk » 10 lip 2015, 14:29

Też jestem zdania, że lepiej zapłacić ekipie. Często praca w dwie osoby idzie nie 2x szybciej jakby się wydawało, ale często nawet >4x szybciej. O jakieś małe elementy, albo mocno wrażliwe, można się pokusić samemu. W przeciwnym razie lepiej wziąć tańszą ekipę i osobiście przypilnować jakości.
Pozdor Myjk
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 paź 2007, 08:01
Posty: 5843 (2/8)
Skąd: Warszawa
Auto: Mitsubishi Outlander
PHEV '20

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości

Moderator

Moderatorzy Hyde Park