Klub MazdaSpeed

Witam,jak w temacie doradzi ktoś gdzie najlepiej ulokować pieniądze na okres 4-5 miesięcy?
Mam u siebie trochę banków ale zanim obejdę wszystkie to żona zdaży wydać
Zależy mi na możliwości wypłaty w każdej chwil,więc raczej skłaniam się ku kontowi oszczędnościowemu tylko pytanie gdzie sa najkorzystniejsze warunki?

Pomogę Ci trochę, bo powiedzmy "siedzę" w branży Czy masz rachunek osobisty w jakimś banku? Korzystanie z zupełnie nowego banku, gdzie znajdziemy atrakcyjną ofertę niekoniecznie przyniesie oszczędność, jeśli zechcesz przenieść potem pieniądze do swojego banku. Dużą rolę odgrywa tutaj wielkość kwoty i poszczególne pozycje w tabeli opłat i prowizji. Wykorzystałbym teraz jeszcze możliwość ominięcia 19% podatku Belki pod warunkiem, że jest to kwota powiedzmy do 22tys. zł (na przykładzie db banku)

W kwestii wypłaty "w każdej chwili" także musiałbyś się jeszcze określić z prawdopodobieństwem takiego zdarzenia żebyśmy mogli manewrować między lokatą a kontem oszczędnościowym. Jeśli masz na myśli wypłatę na wypadek nieoczekiwanego zdarzenia losowego można skłaniać się ku lokacie, ew. wypłata zwraca depozyt bez odsetek także wychodzisz na 0. Inaczej kiedy masz na myśli żonę, która przylepiona do szyby chce akurat tą suknię na sylwestra za xxxxzł i tą kwotę chcesz wypłacić a reszta niech sobie dalej pracuje.

Tomek ale zostało zaledwie 9 dni na lokaty "overnight" , więc nie wiem czy ktokolwiek zdąży jeszcze cokolwiek ogarnąć.
W przypadku oprocentowanie 4% z kwoty 22 tyś, daje to odsetki na poziomie 2,41, czyli mieszczę się poniżej 2,5, ale tak dobrze tylko do końca tego roku.

Ale temat całkiem ok, ;–)

Sam przymierzam się do rozłożenia swoich środków na kilka banków, tak dla bezpieczeństwa.
Na razie prawie wszystkie rachunki, lokaty, konta oszczędnościowe mam w mBanku. W sumie Commerz przymierza się do sprzedaży BRE więc może warto założyć kolejne rachunki w PKO BP ?

Inteligo chyba to udane konto ?

Kasa u mnie wchodzi i wychodzi, zatem to co mnie najbardziej interesuje to przede wszystkim konta oszczędnościowe + krótkoterminowe lokaty, co możesz doradzić ?

Czy jest jakies konto z oprocentowaniem powyżej 4%.

Czy po nowym roku będzie dostępny jakieś "produkt" który pozwoli ominąć "myto" ?

JohnnyB napisał(a):Tomek ale zostało zaledwie 9 dni na lokaty "overnight" , więc nie wiem czy ktokolwiek zdąży jeszcze cokolwiek ogarnąć.

I to jest ciekawostka co będzie dalej. Nie jestem pracownikiem żadnego banku, więc nie mam informacji o wytycznych postępowania wobec klientów korzystających z produktów omijających Belkę. Sam dręczę pracowników o takie informacje – bezskutecznie. W tym wypadku są dwa scenariusze. Bank poinformuje klienta o zmianie, przedstawiając ofertę kontynuacji przechowania depozytu na nowych warunkach. Zgadzamy się albo nie. To też jest dobrym pretekstem dla tych, którzy są niezadowoleni z obsługi w danym banku a dotychczas wstrzymywali się z rozwiązaniem umowy ze względu na koszty. Możemy jedynie liczyć na korzystne oferty.

JohnnyB napisał(a):Sam przymierzam się do rozłożenia swoich środków na kilka banków, tak dla bezpieczeństwa.

Moim zdaniem bardzo rozsądna decyzja. Daje możliwość płynnego gospodarowania środkami wykorzystując aktualne najatrakcyjniejsze oferty wśród banków, których jesteś klientem.

Sukcesem oszczędzania będzie dla każdego zrównoważenie stopy inflacji. Na listopad wynosi 4,8%.

Z ciekawszych ofert na dzień dzisiejszy można zainteresować się otwartym kontem oszczędnościowym w ING. Przez pierwsze 6 miesięcy uzyskujemy oprocentowanie 5,25% w skali roku ( na czysto 4,25%), po upływie tego czasu wrócimy do przedziału 3,5-3,75% . (http://www.ingbank.pl/indywidualni/oszc ... s-na-start)

Można zastanowić się jeszcze nad kontem 24H w Deutsche Bank, ale tutaj mamy problem co będzie po likwidacji luki w Belce. https://www.deutsche-bank-pbc.pl/index.php/l1/konta/l2/db_konto_oszczednosciowe_24h Do 28 lutego 2012 mamy 10% ( na czysto 8,10%), potem 5,05% ( na czysto 4,09%)

W obecnych czasach najlepsza inwestycja to śliwowica łącka – ma wysoki procent i szybko się zwraca.

Jeśli nie masz naprawdę porządnej kasy, a np. masz nieco więcej grosza po sprzedaży samochodu, to wszelkie konta oszczędnościowe czy lokaty mają jedynie taki sens, że nie można z nich wypłacić kasy z bankomatu i dzięki temu pieniądze się nie rozejdą.

10.000 zł z oprocentowaniem 4% da zysk 400 zł – podatek Belki = 324 zł.


Ale, żeby nie było OT:
Mam konto oszczędnościowe w PKO BP – aktualne oprocentowanie wynosi 3,10% (przynajmniej dla zdeponowanej kwoty) – w PKO są różne progi kwotowe, jeśli chodzi o oprocentowanie, ale to łatwo sprawdzisz na stronie. Przy obecnym poziomie inflacji – szału nie ma.

Obecnie są dostępne lokaty 3+3 – po trzech miesiącach dostajesz 3,8%, a jeśli wytrzymasz kolejne trzy, to dostaniesz 4%. Lokata 6+6 to odpowiednio 4,1 i 4,3%. Lokata 9+9 daje 4,2 lub 4,5%.

Jest też lokata z dzienną kapitalizacją na 5, 10, 15 miesięcy. Z tego co wyczytałem

Kod: Zaznacz cały

                                           5 miesięcy    10 miesięcy    15 miesięcy
Lokata 5 10 15 z dzienną kapitalizacją    4,10    4,20    4,30
Lokata 5 10 15 z dzienną kapitalizacją na nowe środki    4,50    4,60    4,70

Mam też konto w mBanku. Jest konto oszczędnościowe eMax Plus. Mają ten sam system co PKO, więc i podobnie mają ustawione progi kwotowe.

Kod: Zaznacz cały

< 49 999,99 PLN    3,50%    
50 000,00 PLN – 99 999,99 PLN    4,00%    
od 100 000,00 PLN – 199 999,99 PLN    4,50%    
> 200 000,00 PLN    5,00%    

W skrzynce mam taką wiadomość odnośnie lokat jednodniowych:

Opis
Informujemy, że promocja mLOKAT jednodniowych Twój Wyższy Zysk, Twój Wyższy Zysk II i Twój Wyższy Zysk III została przedłużona do 28.12.2011 r. włącznie.

Oprocentowanie wynosi teraz 4% i pieniędzy przybywa codziennie.

Jak już jesteśmy przy mBanku możesz też zainwestować w fundusze. Ja tak zrobiłem i nabyłem jednostki:
PZU SUBFUNDUSZ ZROWNOWAZONY.
Po pół roku mój zysk wynosi MINUS 21% . Na szczęście był to tylko test działania marketu inwestycyjnego mBanku i zainwestowałem tylko 100 zł .


I ostatni bank, w jakim mam rachunki – BZ WBK. Konto oszczędnościowe:

Kod: Zaznacz cały

od 0,01 zł (włącznie) do 49.999,99 zł    3,25%    
od 50.000,00 zł (włącznie) do 99.999,99 zł    3,50%    
od 100.000,00 zł (włącznie) i powyżej    3,75%

Lokaty są całkiem niezłe dla nowych klientów:
http://indywidualni.bzwbk.pl/oszczednos ... wanie.html

Ja chyba przeniosę część środków właśnie do BZ WBK, bo wśród "moich" banków mają teraz najlepszą ofertę . Co nie zmienia faktu, że to wszystko są grosiki .




--------------------

Tomek6 napisał(a):I to jest ciekawostka co będzie dalej. Nie jestem pracownikiem żadnego banku, więc nie mam informacji o wytycznych postępowania wobec klientów korzystających z produktów omijających Belkę. Sam dręczę pracowników o takie informacje – bezskutecznie. W tym wypadku są dwa scenariusze. Bank poinformuje klienta o zmianie, przedstawiając ofertę kontynuacji przechowania depozytu na nowych warunkach. Zgadzamy się albo nie. To też jest dobrym pretekstem dla tych, którzy są niezadowoleni z obsługi w danym banku a dotychczas wstrzymywali się z rozwiązaniem umowy ze względu na koszty. Możemy jedynie liczyć na korzystne oferty.

To ja Ci odpowiem, żebyś nie dręczył więcej pracowników.
Bank się umówił z Tobą, że da Ci 4% na lokacie jednodniowej. Od kwoty zysku oblicza podatek – jeśli jest mniejszy niż 50 groszy, to go nie płacisz. Jeśli masz za dużo na jednej lokacie, to podatek normalnie płacisz (od 19 do trzydziestu kilku procent). Bank daje zysk brutto 4%? Daje.

Co się stanie po wprowadzeniu podatku od każdej kwoty? Bank zrobi dokładnie to samo co wcześniej, naliczy podatek i tym razem go potrąci od zysków. Wywiąże się z umowy? Oczywiście, ponieważ wciąż będzie dawać 4% brutto.

Rozważałem DB, produkty mają całkiem jeśli chodzi o konkurencję, ale opinie na temat tego banku krążą średnie, no i co by nie mówić znowu Niemcy.

Myślę poważnie o przeniesieniu części środków do PKO, co by nie mówić polski.
Nie analizowałem jeszcze całej oferty, więc nie wiem na co mogę liczyć, ale wielu znajomych ma tam konta i mimo wszystko chwalą. Chodź to tylko zwykłe konta.
Nie dysponuje jakimś wielkimi kwotami, ale wolałbym aby rozłożyć je na kilka instytucji. Zależy mi na również abym miał możliwość wypłacić dużą kwotę w placówce bez jakiś większych kombinacji, jak ma to miejsce w chwili obecnej w mBanku (gdzie musiałbym jakiś wniosek składać a potem wypłacać w Multi).

Przejrzę ofertę innych banków, w styczniu muszę coś wybrać.

P.S.
Co do mBank znam ich ofertę na wylot, korzystam z aktualnych produktów oszczędnościowych , poza supermarketem ;–). korzystałem dawno temu, najpierw było mocno do przodu potem sporo do tyłu a ze zmuszony zostałem do wyjęcia kasy skończyło się na minusie, dlatego nie zamierzam w ten sposób "oszczędzać" :–). Na razie mam kilka lokat otwartych do 28 więc. Potem wrzucę wszystko na emax Plus i będzie leżało do czasu aż część przeniosę do innego banku.

Najlepiej jak dla mnie to posiadać konto oszczędnościowe i lokaty nie dłuższe jak miesiąc. Konto oszczędnościowe z oprocentowaniem 4% to minimum i nie wątpię że po likwidacji luki z podatkiem Belki, pojawi się kilka ofert z oprocentowaniem przewyższającym 4 %. Więc na wybór poczekam co się stanie po nowym roku.

Ja z PKO BP jestem zadowolony. Poznałem zresztą ten bank od kuchni, bo tworzyłem oprogramowanie dla nich i przez rok siedziałem na 5. piętrze centrali banku. Za to jak prowadzą projekty IT nabrałem szacunku do tej instytucji. Jest to też jedyny bank, w którym załatwiłem kredyt mieszkaniowy bez pojawiania się w oddziale (!) – na podstawie skanów dokumentów. Kredytował mnie oddział oddalony o 250 km od miejsca zamieszkania i do dziś załatwiam wszystko mailowo (kontaktuję się z bankiem raz w miesiącu) bądź listem poleconym.

BZ WBK też mogę polecić, ale nie mieszkańcom Warszawy. Tutaj ludzie zmieniają się w oddziałach jak w kalejdoskopie, a jakość obsługi w porównaniu do tej z Wrocławia urąga wręcz instytucji tego typu. Chociaż jeśli nie mamy za wiele do czynienia z ludźmi w okienku, to jest jak najbardziej OK .

Popieram dywersyfikację ryzyka – ja posiadam łącznie 7 kont w 3 bankach i pieniądze przerzucam tam, gdzie jest najlepsza oferta zawsze zostawiając sporą część kasy w PKO BP, bo wiem, że nie jest to słoń na glinianych nogach, nawet jeśli się to nie opłaca.


-----
Tomek6 – nie wiem czy widziałeś to, co dopisałem po pewnym czasie do swojego poprzedniego postu .

JohnnyB napisał(a):ale opinie na temat tego banku krążą średnie

Opinia ma to do siebie, że jest w takich sytuacjach subiektywna. Ja Ci mówię nie obawiaj się, będziesz zadowolony, bo ja jestem, ale nie wiem czy Ty będziesz

JohnnyB napisał(a):i co by nie mówić znowu Niemcy

Krótkoterminowo zupełnie niegroźne

Decyzje o oszczędzaniu mają już to do siebie, że są bardzo indywidualne. Wymagają sporo uwagi i męskich decyzji, bo często produkty nie różnią się zbyt wiele a szczegóły rzutują na zadowolenie.

Jeśli chodzi o PKO to można wiele napisać na ten temat... ostatnio szczególnie o próbach umocnienia zdecydowanie słabnącego wizerunku banku. Starsze pokolenia przywiązane do PKO albo mają małe depozyty albo wycofują je z banku. Młodych klientów nie przybywało w ostatnim czasie. PKO nie posiadało konkurencyjnych produktów w stosunku do prężnie rozwijającej się gałęzi banków na naszym rynku. Sprawdzało się dość bezpłciowo, zwyczajnie, poprawnie. Z jednej strony zdaje się być to oznaką stabilności z innej zaś zacofaniem. Na dzień dzisiejszy oferta nie powala. Oprocentowania są niskie.

Temat rzeka. Wszystko jest kwestią podejścia. Można jak nemi

nemi napisał(a):Co nie zmienia faktu, że to wszystko są grosiki .

Można i szukać, wiercić dziury w brzuchach pracowników placówek i mieć satysfakcję możliwie dobrze zbudowanego portfela kosztem jakiegoś czasu. To wolny wybór

Na dzisiaj jednak chyba najlepiej będzie poczekać

JohnnyB napisał(a):co się stanie po nowym roku.

nemi, teraz doczytałem. Taka postawa, szczególnie banków, które w swojej ofercie "jadą" na produktach belkoodpornych nie spotka się z aprobatą klienta świadomego. Wydaje mi się, że marketingowo zajdą zmiany, inaczej oprocentowanie efektywne będzie niższe o ten podatek. Znowu zacznie się kuszenie.

nemi napisał(a): Poznałem zresztą ten bank od kuchni, bo tworzyłem oprogramowanie dla nich i przez rok siedziałem na 5. piętrze centrali banku.

To ja miałem okazję poznać BRE, przez 3,5 roku siedziałem na 5 piętrze w centrali :–). W podobny sposób załatwiałem kredyt mieszkaniowy. Niestety teraz, nieco mądrzejszy, wykonałbym kilka innych ruchów.

Poczekam co się wydarzy po nowym roku, wtedy na nowo będę mógł porównać warunki tu i tu.

Co do PKO to mam bardzo niemiłe wspomnienia z konta "Student" kilkanaście lat temu. Od tamtego czasu nie miałem przyjemności z PKO, ale po raz kolejny słyszę ze się mocno poprawiło ;–)

Pko rozwinęło bankowość prywatną i jeśli masz odpowiednio dużą wypłatę (a wystarczy 5 kzl), to nawet będziesz obsługiwany w osobnym pokoju. Jak vip .
Bank się bardzo zmienił – z klienta bardzo niezadowolonego kilka lat temu stałem się klientem zadowolonym.

nemi napisał(a):Bank się bardzo zmienił – z klienta bardzo niezadowolonego kilka lat temu stałem się klientem zadowolonym

Nie zauważyłem żadnej zmiany na plus w ciągu ostatnich 6 lat.
Ba, wręcz na minus bym trochę znalazł i to z punktu widzenia klienta którego ten bank próbował już kilka razy oszukać (tak, to nie pomyłka) szczerze NIE POLECAM.
Ale jak ktoś lubi sprawdzać czy bank się aby "niechcący" nie pomylił w księgowaniach/naliczaniach odsetek to będzie zadowolony. Szczególnie jak co i rusz znajdzie błędy na korzyść ... banku.

Co mi z przeprosin (kilkukrotnych zresztą)?
Gdybym nie był dociekliwy i wkurzony pierwszą tego typu sprawą to nie sprawdzałbym reszty tak dokładnie. A wtedy nie podnosiłbym wrzasku i nie robił zadymy, nie pisał ostrych pism strasząc w ostateczności rozdmuchaniem tematu w prasie i skargami do Nadzoru Bankowego.
A gdyby nie to to pewnie bym napisał że jestem

nemi napisał(a):klientem zadowolonym

Ale ja mam tam tylko kredyt mieszkaniowy


Miałem styczność z różnymi bankami, ale żaden nie zasłużył na określenie "złodziejski" tak jak PKO BP.

Grzyby napisał(a):Nie zauważyłem żadnej zmiany na plus w ciągu ostatnich 6 lat.

Ja na bank patrzę głównie z perspektywy internetowego serwisu transakcyjnego. Funkcjonalność się rozrosła, dostępność również. W okienkach bankowych prawie nic nie załatwiam, bo po co mam stać w kolejkach z emerytami? Jedynie karta kodów jednorazowych mnie irytuje – wolałbym sms .

Ja mam kredyt z dopłatami rządowymi, a tam odsetki są liczone w tak dziki sposób, że tak naprawdę nie jestem w stanie tego skontrolować. Prawie trzy lata myślę jaki jest algorytm, ale niestety nic z tego . Jedynie w excelu jak sobie wyliczam, to pi razy oko się zgadza.

Grzyby napisał(a):Miałem styczność z różnymi bankami, ale żaden nie zasłużył na określenie "złodziejski" tak jak PKO BP.

Niestety błędy się zdarzają wszędzie – im większy system informatyczny, tym większe ryzyko wystąpienia błędów . Ja kiedyś w innym banku miałem kartę kredytową. W tym samym banku miałem konto oszczędnościowe (wtedy 5%). Dali mi kartę na 15.000 zł i sztuczka polegała na tym, że można było za jakieś grosze zrobić przelew na rachunek oszczędnościowy i przez 52 dni rosły sobie odsetki od tej kwoty .
Bank 1.05 wyznaczył na 10.05 kwotę 14.000 zł do spłaty, co miało się stać automatycznie. A że wypadała jakaś sobota, więc stwierdziłem, że lepiej sam sobie spłacę kartę i wpłaciłem te pożyczone 14.000 zł 05.05. Kiedy nastały okolice 10.05 bank ponownie pobrał mi 14.000 zł z rachunku (akurat miałem przygotowaną kasę na samochód ).

Fakt jest niestety taki, że swoich pieniędzy musimy pilnować wszędzie, w każdej instytucji.

Wg mnie odkładanie kasy na tzw. koncie oszczędnościowym w banku to pomyłka. Oczywiście, lepsze to niż trzymać kasę w skarpetce, ale jeśli chce się jednak coś zarobić, to lepiej kasę zainwestować w towar na sprzedaż -- bo to co dają w banku, to jest śmiech na sali.

Myjk napisał(a):to lepiej kasę zainwestować w towar na sprzedaż

Co znaczy w "towar na sprzedaż" ?
Mam kupić sprzęt elektroniczny z Chin i zająć się jego dystrybucją ?
Kupić złoto, czy operować na walucie ?
A może kupić działkę nad morzem w Sopocie ?

Na tej samej zasadzie można powiedzieć że lepiej zacząć się bawić w fundusze, czy znacząc grać na giełdzie, ale nikt tu nie piszę (przynajmniej chyba jeszcze nie zaczął) o aktywnym inwestowaniu a lokowaniu oszczędności w najprostsze produkty oszczędnościowe, gwarantujące brak utraty części środków w przypadku nagłej potrzeby ich wykorzystania, których poziom odsetek oscyluje na granicy poziomu inflacji.

Gdzie tam lubisz i umiesz. W Polsce też wbrew pozorom jest spory rynek -- jak znajdziesz polskiego hurtownika, to sprzedasz z zarobkiem bez kłopotów związanych z importem.

Toteż to samo napisałem -- większość banków daje takie same warunki (wspomniana przez Ciebie granica inflacji) więc generalnie zastanawianie się który bank wybrać do odłożenia kasy jest mało celowe. Odkładać w tym, w którym ma się już konto, bo tak najprościej i najszybciej.

nie no ok,
rozumiem punkt widzenia, ;–)
Natomiast rozmawiamy w chwili obecnej o "oszczędzaniu", a nie o "inwestowaniu" małych kwot i sposobie "lokowania" ich inaczej jak w "skarpecie".
Przynajmniej jak tak to widzę :–), gdyż na "obracanie" moich oszczędności nie mogę sobie pozwolić na dłużej jak miesiąc, gdyż co i rusz moje plany życiowe ulegają ciągłym zmianom, zależy mi na możliwości bieżącego dostępu do oszczędności i minimalnym gwarantowanym zysku.

Może w jakiejś tam przyszłości porozmawiamy o inwestowaniu długoterminowym większej ilości gotówki, ale na to mam już jakiś tam plan ;–).

edit:
Ok, w przypadku niektórych jest różnica, drobna ale zauważalna (+/– 0,5%), dodatkowo padła tutaj informacja o dywersyfikacji portfela. Sytuacja banków jest różna, co chwila któryś zmienia właściciela, więc rozłożenie środków do kilku wydaje się być rozsądnym aby mieć swobodny i szybki dostęp do oszczędności nierzadko całego życia.

JohnnyB napisał(a):Ok, w przypadku niektórych jest różnica, drobna ale zauważalna (+/– 0,5%),

Tak, zauważalna
0,5% w skali roku, a Ty piszesz o odłożeniu na miesiąc! Podziel sobie te 0,5% przez 12

JohnnyB napisał(a):padła tutaj informacja o dywersyfikacji portfela

O czymś takim to możemy mówić jak mamy parę setek i myślimy o inwestowaniu np. w fundusze. A nie przy zwykłych lokatach.

JohnnyB napisał(a):Sytuacja banków jest różna, co chwila któryś zmienia właściciela

I co z tego? Jakoś nie zauważyłem żeby ludzie w PL mieli problemy z dostępem do swoich pieniędzy w którymkolwiek banku pomimo (czas kilkukrotnej) zmiany właściciela.

Uważam że mocno przesadzacie robiąc ze "zwykłej" lokaty krótkoterminowej temat "wielkiej debaty"

Grzyby napisał(a):Tak, zauważalna
0,5% w skali roku, a Ty piszesz o odłożeniu na miesiąc! Podziel sobie te 0,5% przez 12

Nie martw się o moje oszczędności, liczyć potrafię, miesiąc to najdłuższa lokata z jaką mogę się związać, dlatego że może (ale nie musi) dojść do sytuacji że będę musiał wyciągnąć kasę wcześniej, wtedy nie zyskam nic.
Dlatego jak dla mnie lokaty overnight i konta oszczędnościowe i zapewniam Cię że różnice w tym 0,5 % widzę codziennie na koncie. Starcza na to na co sobie założyłem aby starczyło.

Grzyby napisał(a):Uważam że mocno przesadzacie robiąc ze "zwykłej" lokaty krótkoterminowej temat "wielkiej debaty"

Nie musisz zabierać przecież głosu w tym temacie.

nemi napisał(a):http://www.bgzoptima.pl/lokaty/lokata_dzienna/default.aspx

O, właśnie o coś takiego mi chodziło, aktualne oprocentowanie wyższe niż w mBanku o 2,48% , a to chyba już zauważalna nawet dla Grzyba będzie różnica.

Kontaktowałem się właśnie z BGŻ, i pytałem o konto osobiste z podwyżką, tzn. jeśli zagwarantuje wpływy miesięczne na konto w zakresie od 300 PLN dostanę na koniec miesiące premię w wysokości 1% przelanej kwoty (premia do 50 PLN). Ciekawa propozycja, zwłaszcza ze liczą się wpływy a nie saldo na koniec miesiąca. Minus za opłatę za kartę, ale w ramach tej opłaty jest dostęp do wszystkich bankomatów bez prowizji. Opłata za kartę to 5PLN, ale premią mogę tę kwotę zmniejszyć i jeszcze coś zostanie. Musze jeszcze przejrzeć dokładnie regulamin i tabele opłat i prowizji, ale chyba po 7 latach można zmienić bank :–).

Chyba warto. ;–)

Założyłem temat idąc do pracy na nockę,ale nie myślałem że tak sie rozwinie

Muszę sprecyzować moje pytanie.
Tak jak ktoś wcześniej się domyślił potrzebuje ulokować pieniądze po sprzedaży mazdy.
Nie zakładam i nie nastawiam się na jakieś mega zyski bo kwota to 7tyś zł,ale jak urośnie jakieś 100 zł to będzie na opicie nowego auta.
Czas na jaki chcę odłożyć pieniądze to 4-5 miesięcy,i w tym czasie chciałbym mieć możliwość wpłaty pieniędzy na to konto.
Wypłata w każdej chwili raczej też nastąpi nie wcześniej jak kwiecień maj,bo wtedy mogę dostać pożyczke z pracy,a tam mam warunki 10tyś na max 24 miesiące bez odsetek

Konto mam w PKO BP.