Oczywiście, że słyszałem, kojarzę z widzenia. Mocny zawodnik ale jeździ w open. Miał 29h55m bodajże.
Napisane: 30 lip 2019, 23:06
przez Szyna
U nas nikt go nie lubi... tak w skrócie tzw przemądrzały, wszystko wiedzący cwaniak, najlepszy na świecie Kurde tyle km, że Wam się chce
Re: Kącik rowerowy
Napisane: 30 lip 2019, 23:09
przez wumpscut
Sam do końca nie rozumiem po co mi takie trasy Ale ostatniego słowa w kwestii dystansu jeszcze nie powiedziałem.
Re: Kącik rowerowy
Napisane: 30 lip 2019, 23:22
przez Neonixos666
ostatnio na takie coś się natknąłem przeglądając YT
Re: Kącik rowerowy
Napisane: 30 lip 2019, 23:31
przez wumpscut
Znam temat Ale chyba nie dla mnie, zbyt "przełajowo".
W każdym razie jak się człowiek trochę zagłębi w temat dłuższych dystansów, to okazuje się, że takich imprez jest zaskakująco sporo, kilkadziesiąt rocznie, w każdej części kraju. I z roku na rok uczestników przybywa.
Re: Kącik rowerowy
Napisane: 30 lip 2019, 23:47
przez Neonixos666
na początku jak to oglądałem to myślałem że będą jeździć bocznymi drogami i czasem zjadą na żwir a tu niekiedy nie dało się jechać a i przejść z rowerem na plecach ciężko nie mówiąc o trawie większej od człowieka.
Re: Kącik rowerowy
Napisane: 5 sie 2019, 10:25
przez wumpscut
W weekend wziąłem udział w V Kórnickim Maratonie Turystycznym. Wybrałem oczywiście dystans "500". Trasa prowadziła przez zaporę w Zagórzu Śląskim w Góry Sowie (Sokółce, Walim, Przełęcz Jugowska). W drodze powrotnej przełęcz Tąpadła, objazd Wrocławia i wzgórza trzebnickie.
Jechalem zaledwie tydzień po Tour de PoMorze i było to oczywiście nieco zbyt wcześnie. Miałem po drodze szereg problemów które jednak jakoś zwalczyłem i dojechałem do mety w przyzwoitym czasie (niecałe 24h nie licząc startu honorowego).
Trasa super malownicza, podjazdy poszły mi lepiej niż przewidywał, mimo nad wyraz szosowe kasety. Boląca łydka po 300 km opuściła, okropny kryzys senny ok. 4:00 przezwyciężyłem. Jestem bardzo zadowolony, bo 2 ultra w ciągu 2 kolejnych weekendów to coś o co bym się nie podejrzewał
Giant ładny, tylko hamulce tragiczne i prowadzenie linek dramat
Re: Kącik rowerowy
Napisane: 8 wrz 2019, 10:46
przez PeKa
Jak już przy Giantach jesteśmy...
Re: Kącik rowerowy
Napisane: 8 wrz 2019, 11:45
przez risto77
Z racji sezonu urlopowego i tego, że trzeba robić za innych, brak czasu na rower. Ale coś tam jeżdżę 2 dni temu zabrałem kolegę na Radunię. To jego pierwszy raz. Był tak zajarany, że aż pokrzykiwał z RADOŚCI. Mówi, że musi sobie kupić rower (jeździł na rowerze żony) Fotki z tego wyjazdu:
Z w/w powodów tylko 135km CAŁKOWITY DYSTANS = 15228
Napisane: 8 wrz 2019, 22:07
przez Szyna
Widzę że 500+ działa Ja w tym roku już nic nie inwestuje i niestety nie jeżdżę
Re: Kącik rowerowy
Napisane: 8 wrz 2019, 22:27
przez risto77
Szyna, Rób 2gie i będzie na inwestycje...
Re: Kącik rowerowy
Napisane: 9 wrz 2019, 09:59
przez antekk87
Cześć, Jeździ ktoś może tutaj na rowerach elektrycznych?