Strona 95 z 152

Re: Kącik rowerowy

PostNapisane: 7 kwi 2018, 21:09
przez risto77
No!

PostNapisane: 7 kwi 2018, 21:15
przez Szyna
Ale za to jutro na Poznaniu się będziemy widzieć :P I podobno też ma być ładna pogoda :D

PostNapisane: 7 kwi 2018, 21:37
przez phoenx
risto77 napisał(a):I teraz wisienka na torcie. Jechałem moim Stevensem w nowej konfiguracji: (34 Narrow Wide)1 x 11(11...40)
Przerzutka SLX i manetka XT oraz korba XT

Pomimo teorii jaką snuł Daniel, nie zabrakło mi pary w nogach a i na zjazdach dałem radę dokręcić żeby przyspieszyć.


Widocznie masz twardą łydę :D Ja robię wersję dla miękoszy – 30T oval z przodu x 11-42T z tyłu :)

PS Świetna fotorelacja! :)

Re: Kącik rowerowy

PostNapisane: 7 kwi 2018, 21:38
przez risto77
Niestety nie. Ani ja, ani Daniel nie jedziemy :(

PostNapisane: 8 kwi 2018, 08:09
przez JohnnyB
po 3 latach oworzyłem sezo rowerowy :), Sam rower działa, dopompowałem kółeczka i śmigąłem jakieś 3km :P. Oczywisćie jakieś piwo było po, ale każdy jakoś zaczyna :P.

Re: Kącik rowerowy

PostNapisane: 8 kwi 2018, 09:42
przez Gib
Mi na razie zostaje venturillo. Proces decyzyjny u mnie szwankuje...
PS. Johnny przydało by się łańcuch przesmarować.

PostNapisane: 8 kwi 2018, 09:58
przez JohnnyB
Przydałoby się go umyć :), łańcuch jest cały w smaże, spsikałem go dość mocno, aczkowliek nie myłem po leżakowaniu w piwnicy. Nie wiąże z tym rowerem zadnej przyszłosci, kosztowął mnie groszę – Arkus VIP 6 chyba, nie ma już tej marki, w sumie teraz to już Romet. Działa. No poza Widelcem bo chyba wylał i ogólnie to musze kupić jakiś nowy ale sztywny. Raczej po asfalcie jeżdzę, moze po ekkim szutrze, to i skok mi żaden nie ejst potrzebny. Do tego ja cięzki jestem to i te tanie się do niczego nie nadają. A że rower kosztował grosze to i szkoda wydać taką samą kasę na sam widelec.
Na razie tyłek boli, wiec trzeba posmigać, przyzwyczaić się. A jak się spoodoba to za rok coś nowego wezmę. Może jakiegoś Gravela :)

Re: Kącik rowerowy

PostNapisane: 8 kwi 2018, 10:26
przez Gib
Nie wiem czy tam miało co wylać :) Raczej stanął dęba.
Elementem resorującym jest stalowa sprężyna, natomiast tłumienie odbywa się poprzez opór cierny goleni i gumowego ochraniacza.
Łańcuch raczej nie powinien być cały w smarze bo będzie ci się syf lepić do niego, ja aplikuję wyłącznie na te małe srebrne kółeczka w środku łańcucha pół kropelki na każde :) Sztywny widelec jest lżejszy natomiast osobiście uważam że nadgarstki są mniej narażone na urazy niż na sztywnym, szczególnie przy sporej masie jeźdźca. Dupa zawsze boli, utwardzi się i nie będzie problemu :)

Dopisano 08 kwi 2018 15:06:

+19 na zastępczym
Całkowity dystans = 814km

Oblężenie veturilo w Warszawie dziś epickie :)

Re: Kącik rowerowy

PostNapisane: 8 kwi 2018, 16:22
przez phoenx
+44 km z maratonu i pomniejszych przejazdów

Mój dystans: 90 km
Całkowity dystans: 858 km

Re: Kącik rowerowy

PostNapisane: 8 kwi 2018, 20:35
przez PeKa
I po Małej Lidze XC. Ostatni raz w XCO startowałem jako junior młodszy, a tu bach! Masters <oczy>
Ależ dały mi w kość te zawody... A niby 6 pętli po 3,5km... Pętla wytyczona tak, że nie było chwili wytchnienia. Na kilkudziesięcio metrowych zjazdach tez nie dało się złapać tchu, a po każdym z nich zakręt 180 stopni i ostry podjazd. Plan był prosty, nie być zdjęty z trasy po dublu i nie być ostatnim. Plan wykonany!
Wnioski? Na XCO 34T z przodu to za dużo, będzie zmiana.
A za tydzień XCM :)

PS. Risto, nie uważam by tak duży blat przy tak małej kasecie był dobrym pomysłem ;) Jedzie się kadencją, a nie siłowo, bo to dobre nie jest, chyba, że na krótki dystans. Ale... Twój rower, Twoje nogi, jak Ci pasuje, to ok :) No chyba, że w Bardzie jest płasko, a nie jest, bo kiedyś się tam ścigałem :P Z reszta, to moje rodzinne strony :)

+22km
Mój dystans = 370km
Całkowity dystans = 880km

Re: Kącik rowerowy

PostNapisane: 8 kwi 2018, 21:44
przez risto77
Już mi wykład na ten temat robił Daniel. Powiem tak: nie czułem, żebym odstawał od innych jadących w zasięgu wzroku.
PS. Jeszcze kilka fotek znalezionych w sieci, z Barda.

Re: Kącik rowerowy

PostNapisane: 8 kwi 2018, 22:02
przez PeKa
Ja CI wykładu nie mam zamiaru robić, Twoje kolana :)

Dopisano 9 kwi 2018, 22:12:

+54km
Jutro Scott leci do serwisu na wymianę suportu, bo tak jak przewidywałem skopana jest linia łańcucha, a to dlatego, że ktoś wcześniej nie wcisnął do końca press fit'a. Trudno, wleci nowy.
I chyba wleci drugi komplet opon, jeszcze delikatniejszy, niż Ikon'y :)
Mój dystans = 424km
Całkowity dystans = 934km

Re: Kącik rowerowy

PostNapisane: 12 kwi 2018, 21:34
przez PeKa
+54
Mój dystans = 478km
Całkowity dystans = 988km

Re: Kącik rowerowy

PostNapisane: 12 kwi 2018, 21:57
przez Gib
Buduj przewagę, jak do końca przyszłego tygodnia nie zbuduję nowego rowera to będę zły! nie dość że zima się przeciagnęła jak nigdy (jak spotkam Ala Gore'a to mu do mordy nakładę) to jeszcze nie mam na czym jeździć, pendolino to temat zastępczy trzeba to traktować jako pokutę za brak chęci budowania w zimę.

PostNapisane: 12 kwi 2018, 22:46
przez Szyna
A ja 2 dni temu zacząłem nową sesje "treningową", z Duomoxem :|
Tak że kolejny piękny tydzień na dworze mija mi przed oczami xD

Re: Kącik rowerowy

PostNapisane: 12 kwi 2018, 23:34
przez PeKa
Ja się rozkręcam przed niedzielą w Nowym Dworze Maz. :)
Ktoś pytał o wagę, 10,7 kg. Niebawem będzie kapkę lżej, strzelam w 10,4/10,5.

PostNapisane: 13 kwi 2018, 17:48
przez phoenx
Szyna napisał(a):A ja 2 dni temu zacząłem nową sesje "treningową", z Duomoxem
Tak że kolejny piękny tydzień na dworze mija mi przed oczami xD


Paaanie, wykończysz się... Nie mów, że to od tamtego roku się ciągnie :/ Robiłeś badania wszelakie? Wymazy z gardła pod kątem 'lachmydii' itd?

Re: Kącik rowerowy

PostNapisane: 13 kwi 2018, 18:22
przez risto77
Lachmydia. Daniel coś o tym wie ;)

PostNapisane: 13 kwi 2018, 20:40
przez Szyna
Miałem robione wymazy z gardła tylko żaden ćwok u nas chyba nie umie tego przeczytać kiedyś ktoś mi powiedział że miałem niby gronkowca złocistego, a teraz niby nie ma nic...
A co to takiego ta łachmyta :P

PostNapisane: 14 kwi 2018, 09:53
przez phoenx
Szyna napisał(a):Miałem robione wymazy z gardła tylko żaden ćwok u nas chyba nie umie tego przeczytać kiedyś ktoś mi powiedział że miałem niby gronkowca złocistego, a teraz niby nie ma nic...
A co to takiego ta łachmyta :P


Chlamydia to taka wstrętna bakteria, która podobnie jak i gronkowiec powoduje przewlekłe i nawracające choroby dróg oddechowych... Poproś znachora o wymaz pod tym kątem albo sam po prostu idź do punktu pobrań i zapłacisz chyba z 20zł bez skierowania (najczęściej wymagają żeby kupić w aptece patyczek do wymazów z gardła). Ja robiłem badania pod tym kątem ale okazało się że akurat ja nie miałem tej bakteriozy (u mnie po wieluuu wizytach u różnych lekarzy stwierdzono w końcu że powodem nawracających infekcji jest... refluks – to też bardzo częste, możesz spytać doktora).

No to tyle 'wymądrzania się' ;) Zdrówka życzę!

Dopisano 14 kwi 2018 10:55:

PeKa napisał(a):Chyba muszę wywalić podkładkę z suportu. Mierzyłem na oko i mam za wysoki chainline. Wiąże się to z wizyta w serwisie (nie mam praski do Press Fita), więc i pewnie z wymianą suportu na nowy. poza tym, zastanawiam się nad zębatką 32T oval.


Jak coś to mocno polecam:
https://banless.pl/pl/c/Zebatki-owalne/1

Do mnie przyszła wczoraj – jakość wykonania super. Opinie na necie też dobre a cena lepsza niż HCC.