Piłka nożna – temat zbiorczy

Nasze hobby i zainteresowania, sprawy niemotoryzacyjne.

Postprzez macvas » 7 wrz 2010, 19:42

FMSlogo.png

Piłka nożna
Wątek poświęcony wszystkiemu, co związane z piłką nożną – amatorsko, zawodowo, z murawy, od strony kibica, zza fotela.. .

Kilka zasad:
– W niniejszym wątku obowiązują zasady ogólne forum,
– Nie przeklinamy (jest to niezgodne z regulaminem forum, grozi za to ban),
– Staramy się pisać zgodnie z zasadami ortografii oraz używając znaków interpunkcyjnych,
– Staramy się nie pisać posta pod postem – jeżeli coś napisałeś i nikt inny nie zdążył odpisać – zrób edycję poprzedniego posta i dodaj do niego brakujące informacje (to również określa regulamin forum).
Ostatnio edytowano 18 lip 2016, 13:00 przez macvas, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
Maciek
Avatar użytkownika
Przedstawiciel Podlasia
 
Od: 17 sie 2013, 19:33
Posty: 2292 (24/111)
Skąd: Białystok / Wysokie Mazowieckie
Auto: JEST
Mazda6 GJ Sky-G 2.5 '14 SkyPassion
BYŁA
Mazda3 1.6 BK MZ-CD '05

Postprzez Szalotka » 7 wrz 2010, 20:17

Tragedia !!
Karny to karny. Nie zawsze sie uda strzelic ale sama gra nie przypawa optymizmem :)
Jak narazie 1-2 i co dalej ?? :D
Szalotka
 

Postprzez Radex » 7 wrz 2010, 20:20

Polacy coś tam grają ale Australia chyba wygra, nasi grają nie solidnie w obronie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2007, 22:24
Posty: 8982 (46/30)
Skąd: Zawiercie
Auto: Bunia

Postprzez Szalotka » 7 wrz 2010, 21:03

Nasi grają nie solidnie wszedzie i ogolnie calkiem lecimy na dno !!
Podobno trwa budowa druzyny na Euro. Ok. Zgodze sie. Budowa stadionu narodowego tez trwa tyle ze tam widac efekty a tu widac..... poprostu to co widac :)
Szalotka
 

Postprzez Radex » 7 wrz 2010, 21:12

w ataku graja jednak troche lepiej niz zwykle... i akcje nawet ciekawe (jak na nas)
ale dalismy pupy na poczatku i teraz bedzie nerwowka do konca
Blaszczykowski ewidentnie najlepszy gracz Polski na boisku
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2007, 22:24
Posty: 8982 (46/30)
Skąd: Zawiercie
Auto: Bunia

Postprzez Cosma » 7 wrz 2010, 21:27

tyle okazji straconych...
ale nie grają aż tak tragicznie... wstydzić się nie trzeba ;)
jest: Kawa GPZ 500s i Mazda 626 i Berlingo 1.6 HDI '08
było: Renia 5' 79; Vectra A 1.4 (!) '91; Vectra A 2.0 '95 by Cosma; 206 2.0 HDI; Partner 2.0 HDI '06; Fabia 1.4 TDI '07; C3 1.4 HDI '08
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 1 wrz 2010, 20:39
Posty: 20
Skąd: Poznań
Auto: było 626 GV 2.0 '92; jest 406 2.0HDI '02, Kawa GPZ 500, Swift 1.2

Postprzez Radex » 7 wrz 2010, 21:28

w sumie grali dobrze, nie mozna na nich psow wieszac. smuda dopiero zaczyna tworzyc druzyne
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2007, 22:24
Posty: 8982 (46/30)
Skąd: Zawiercie
Auto: Bunia

Postprzez Cosma » 7 wrz 2010, 21:32

no dokładnie, oblewać co prawda nie ma czego ale jak na naszą drużynę było oki :)
jest: Kawa GPZ 500s i Mazda 626 i Berlingo 1.6 HDI '08
było: Renia 5' 79; Vectra A 1.4 (!) '91; Vectra A 2.0 '95 by Cosma; 206 2.0 HDI; Partner 2.0 HDI '06; Fabia 1.4 TDI '07; C3 1.4 HDI '08
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 1 wrz 2010, 20:39
Posty: 20
Skąd: Poznań
Auto: było 626 GV 2.0 '92; jest 406 2.0HDI '02, Kawa GPZ 500, Swift 1.2

Postprzez Szalotka » 7 wrz 2010, 21:58

No Australia nie jest taka lewa ogolnie :)
A z innej beczki to Hiszpania przegrywa z Argentyną 0-3 po pierwszej polowie ;)
Arbiseleste to dobra ekipa. Hiszpanie ?? Mistrz Swiata w ciry dostaje i to sromotnie :D
Ostatnio edytowano 7 wrz 2010, 22:02 przez Szalotka, łącznie edytowano 1 raz
Szalotka
 

Postprzez Radex » 7 wrz 2010, 22:02

a gdzie to pokazują?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2007, 22:24
Posty: 8982 (46/30)
Skąd: Zawiercie
Auto: Bunia

Postprzez Szalotka » 7 wrz 2010, 22:04

Wynik na www.livescore.com widzialem. Pewnie jest gdzies na kablowce. Taki mecz z takimi druzynami to bez echa nie idzie. Zobacz kanały sportowe :)
Szalotka
 

Postprzez Szymon » 7 wrz 2010, 22:33

Australia była bardzo niedoceniana. Wszyscy się nastawiali na wielkie zwycięstwo, bo kangury grają. Nie można zapomnieć, że jeszcze niedawno narobili stracha Włochom.
Faktem jednak jest, że dzisiaj nie grali nic.. a wygrali. Mam wrażenie, że jakąś "jakość" do naszej gry wnosili tylko zawodnicy, którzy z naszym piłkarskim podwórkiem maja najmniej wspólnego. Jak Boenisch, Ebi.. nie wygląda to za dobrze.. trochę mnie śmieszy szukanie pozytywów na siłę na koniec meczu przez komentatorów...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 mar 2008, 23:01
Posty: 6451 (358/159)
Skąd: Tarnowskie Dziury
Auto: '13 Lexus IS250 III
'16 Scenic w Longu
'02 Mini Cooper
'04 Mazda Rx-8/4

Postprzez Szalotka » 7 wrz 2010, 22:44

Zyg napisał(a):trochę mnie śmieszy szukanie pozytywów na siłę na koniec meczu przez komentatorów...

Ale tak przeciez zawsze bylo :D

Ukraina wygrała z Chile 2-1 a chilijczycy to tez finalista MŚ
A Hiszpania dalej nic. Przegrywa nadal 3-0 :)
Szalotka
 

Postprzez Szymon » 7 wrz 2010, 23:01

gromaciek napisał(a):Ale tak przeciez zawsze bylo


właśnie da się zauważyć dwa główne nurty zakończeń. na pesymistę i na optymistę :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 mar 2008, 23:01
Posty: 6451 (358/159)
Skąd: Tarnowskie Dziury
Auto: '13 Lexus IS250 III
'16 Scenic w Longu
'02 Mini Cooper
'04 Mazda Rx-8/4

Postprzez Szalotka » 7 wrz 2010, 23:16

Zyg napisał(a):na pesymistę i na optymistę

Ogolnie zawsze jest lepiej niz w poprzednim meczu :) A we wczesniejszym byl remis <rotfl>

Hiszpania poległa 1 – 4 :) I dobrze w sumie :)
Szalotka
 

Postprzez Szalotka » 13 wrz 2010, 21:20

Pilka nozna nie raz udowadniala nam ze jest sportem nie przewidywalnym. Przegrywanie meczu w ostatnich pieciu minutach mimo prowadzenia 2-0, badz jak to miejsce mialo w lidze norweskiej gdy jedna z druzyn prowadzila 3-0 i stracila bramke na minute przed koncem po czym sedzia doliczyl minute czy dwie i zremisowali. Takich przypadkow jest wiele. Czasem padają takie bramki ze az trudno uwierzyc ze wogole wpadla do siatki etc. Mozna wymieniac i wymieniac. Sami wiecie.
Popatrzcie na ten rzut karny. Tez godny podziwu. Fajnie musial sie bramkarz poczuc :D
http://babol.pl/kat,1025465,title,Najdz ... caid=6ae16
Szalotka
 

Postprzez Radex » 13 wrz 2010, 21:32

Maciek mowiac o przegranym meczu w 5min miales na mysli oczywiscie slynny mecz Legia – Widzew o mistrzostwo bodajze w 1997roku.
Wspanial mecz z niewiarygodna koncowka, mam gdzies chyba cały mecz na kasecie VHS !!! <czarodziej>

a co do tego karnego, bramkarz obronil karnego bo mial szczescie a jego zachowanie po obronie karnego swiadczy o bardzo niskiej klasie i braku profesjonalizmu.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2007, 22:24
Posty: 8982 (46/30)
Skąd: Zawiercie
Auto: Bunia

Postprzez Szalotka » 13 wrz 2010, 21:49

Radex napisał(a):Maciek mowiac o przegranym meczu w 5min miales na mysli oczywiscie slynny mecz Legia – Widzew o mistrzostwo bodajze w 1997roku.

No tak :) Nie chcialem mowic sprawie po imieniu ale to mialem na mysli :)

Radex napisał(a):a co do tego karnego, bramkarz obronil karnego bo mial szczescie a jego zachowanie po obronie karnego swiadczy o bardzo niskiej klasie i braku profesjonalizmu.

Szczescie jak szczescie. Rzucil sie w dobry róg i trafił w pilke, ale zbyt wczesnie sie podjarał obroną co prawda kiepsko wykonanej jedenastki. Chociaz trudno tu mowic o kiepszczyznie. Pilka podkrecona a bramkarz sparował odwrotnie i efekt widoczny :D
Szalotka
 

Postprzez lucasskywalker » 14 wrz 2010, 08:28

Pilka nozna nie raz udowadniala nam ze jest sportem nie przewidywalnym. Przegrywanie meczu w ostatnich pieciu minutach mimo prowadzenia 2-0, badz jak to miejsce mialo w lidze norweskiej gdy jedna z druzyn prowadzila 3-0 i stracila bramke na minute przed koncem po czym sedzia doliczyl minute czy dwie i zremisowali. Takich przypadkow jest wiele.


Ja pamiętam mecz ligi francuskiej z sezonu 1998/1999 między Montpellier a OM nawet znalazłem dokładne statystyki:
Olympique Marseille -- Montpellier HSC 5:4 (0:4)
Bramki: 61′ -- Florian Maurice, 64′ i 71′ -- Christophe Dugarry, 84′ -- Eric Roy, 90′ -- Laurent Blanc (rzut karny) — 15′ i 34′ -- Ibrahima Bakayoko, 19′ -- Laurent Robert, 23′ -- Franck Sauzée

A jak ktoś nie wierzy to artykuł-> http://www.myfootballway.com/2010/01/28/mecze-ktorych-nigdy-nie-zapomne-olympique-marseille-montpellier-hsc-division-1-19981999/
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 cze 2009, 18:59
Posty: 144
Skąd: DPL
Auto: Honda Civic EU9 1.7ctdi
Moja ex: 323C (BA)

Postprzez Szalotka » 14 wrz 2010, 08:50

lucasskywalker napisał(a):Olympique Marseille -- Montpellier HSC 5:4 (0:4)

Tez dobrze :D
Pilkarze i kibice Montpellier musieli miec po meczu niezlego doła :| :)
Szalotka
 

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości

Moderator

Moderatorzy Hyde Park