loockas napisał(a):sq2jul napisał(a):nie wiem co masz na mysli piszac problemy z uslugami 3g
Ja osobiście miałem problemy z połączeniami internetowymi mimo zasięgu 3g. Na forach czyta się o problemach z połączeniami telefonicznymi w sieciach 3g. Apple w tej kwestii zwalił winę na chipset firmy Infineon odpowiedzialnego za obsluge 3g. Ponoc mieli rozwiazac ten problem w najnowszym sofcie.
Faktycznie cos mi sie kojarzy, ze o tym czytalem. Jednak moi znajomi, ktorzy posiadaja te telefony nie skarzyli sie na jakies problemy.
loockas napisał(a):sq2jul napisał(a):Windows Mobile funkcjonalnie pod kazdym wzgledem ulega iPhone OS.
Moze pod wzgledem funkcji multimedialnych tak – praktyczniejszy jest jednak WM. Chocby ze wzgledu na duzo wieksza ilosc oprogramowania – zwlasza GPS. Jak pisales to pewnie kwestia czasu.
Ja to widze tak – WM jest praktyczniejszy jedynie pod katem nawigacji..

loockas napisał(a):sq2jul napisał(a):sa duzo gorsze – mniejsze i ze wzgledu na to ze dzialaja pod WM praktycznie woogle nie da sie ich obslugiwac palcami.
Dla mnie to zaleta, bo rysik jest o wiele precyzyjny. Mowimy tu caly czas o urzadzeniu mobilnym potrzebnym do pracy, a nie o zwyklym telefonie z bajerami. Redagowanie dokumentow, pisanie wiadomosci, zarzadzanie kontaktami, polaczenia internetowe wszelakiej masci – tylko rysik i pelna klawiatura.
Zgadza sie – rysik jest o wiele bardziej precyzyjny. Jednak obsluga takiego urzadzenia w samochodzie, autobusie, bedac w ruchu jest koszmarna. Mysle, ze w normalnych/codziennych warunkach obsluga wyswietlacza za pomoca palca o wiele lepiej zdaje egzamin. A co do redagowania dokumentow, tez nie do konca bym sie zgodzil – system nawigacji jest wygodniejszy niz w WM – zamiast jezdzic rysikiem blisko prawej krawedzi ekranu w iPhone przeciagasz kciukiem po ekranie jak chcesz i obraz sie przewija. Dzieki zastosowaniu palca uwazam, ze wpisywanie tekstu jest o wiele latwiejsze – wieksze przyciski, dzieki czemu wymagana jest mniejsza precyzja w 'klikaniu'. Dlugie pisanie/notowanie na WM jest bardzo nie wygodne – probowalem kiedys notowac na wykladach – da sie, ale trzymanie rysika dluzej niz chwila jest bardzo meczace dla reki.
Co do zarzadzania kontaktami to fakt w iphonie brakuje kilku funkcji jednak nawigacja po kontaktach przy uzyciu kciuka wydaje sie byc bardzo wygodna.
A co do zastosowan internetowych zupelnie sie nie zgodze. iPhone z zalozenia jest urzadzeniem przeznaczonym do pracy w internecie i spelnia te funkcje wysmienicie. Bardzo dobry jest system przelaczania sie miedzy siecia wifi a transmisja pakietowa – full automat ze wskazaniem priorytetu na wifi. Poza tym Safari + multitouch – tutaj w mojej opinii nie wymyslono nic lepszego jak narazie

. Pozatym jezeli chodzi o inne sieciowe zastosowania iPhone w zadnym stopniu nie ustepuje WM – mamy klienta ssh, telnet, mamy ping, mamy klienta poczty etc. etc.
loockas napisał(a):Reasumujac. Iphone to telefon multimedialny z funkcjami przypominajacymi palmtopa z WM. Palmtopy w WM to znowu urzadzenia z funkcja telefonu. Dla mnie to dwa osobne swiaty. Majac juz sporą styczność z iphone nigdy nie wybralbym go jako urzadzenie "do wszystkiego". Bylem jednak na niego kiedys bardzo napalony. Multitouch jest na prawde swietny, ale spokojnie, to dopiero ich drugi telefon. Na pewno pokaza cos jeszcze lepszego.
W moim mniemaniu to wlasnie iphone jest urzadzeniem do ktorego jako dodatek dorzucili telefon

Fakt faktem iPhone i PDA to narazie dwa rozne swiaty. Jednak mysle, ze bardzo szybko bedzie sie to zmieniac ze wskazaniem na iPhone. Prawda jest taka, ze wiele rzeczy jest niewspieranych przez standardowe oprogramowanie iPhone'a, wiec trzeba kombinowac, robic 'jailbreaka', korzystac z alternatywnego repozytorium softu 'cydia' itd. . Jednak biorac pod uwage zaangazowanie ludzi z iphone dev team mysle, ze za nie dlugo bedziemy mieli w pelni funkcjonalne urzadzenie dajace mozliwosci bardzo zblizone do komputera osobistego z systemem typu *NIX na pokladzie.
Nie wiem czy cena jest odstraszajaca

Nikt o zdrowych zmyslach nie wyda 2-3k zl na jedno czy drugie... A co do TouchFlo3D to bez bicia przyznam sie, ze jeszcze o tym nie slyszalem
