Budowa domu / instalacje domowe-wentylacja mechaniczna / rekuperacja.
Ja jeszcze nie mieszkam (z ekipami jest dramat, np. pół roku czekałem na ludzi do wykończeniówki, jak nadszedł czas to spuścili mnie na drzewo bez słowa wyjaśnienia, sąsiad już 3 ekipy przepędził z placu budowy i ma pół roku w plecy -- miał już mieć wstawione okna i instalacje porobione, a dopiero mu teraz dach kończą)
nie wspominając o basenie, który był od początku postawiony jako sprawa drugoplanowa. Szczególnie że teraz na tapecie panele PV, bo mi energii do PHEVa braknie i marnuję kasę na ładowanie w drogiej taryfie.
Czytałem w wątku obok, że masz problem z panelami bo ekspozycji Ci brakuje -- masz dach na północ tylko? 
Pozdor Myjk
w 2007 miałem identyczny problem, ostatni zwiał bo się go zapytałem – czy będzie flexem ciął kafelki w domu czy na zewnątrzMyjk napisał(a):pół roku czekałem na ludzi do wykończeniówki
kolega mi poradził, żeby o to pytać bo on musiał ściany odkurzać taki był syf...
no i się "fachowiec" wystraszył i powiedział, że jedzie do Szwecji (szwagier go widywał regularnie potem...)
co było robić? – zakasałem rękawy i w rok sam pociągnąłem wykończeniówkę – wszystko robiąc pierwszy raz w życiu i ucząc się z neta, wszystko od wełny przez gk, szpachlowanie, podłogi, drzwi, malowanie i kafelkowanie
nawet ogrzewanie sam kładłem i kominek sam zrobiłem...
generalnie są to bardzo proste czynności, myślenie na min. poziomie przy tym – w porównaniu z moim zawodem (programista)
za co ceny to już porównywalne z moimi...
no i narzędzia i doświadczenie zostają – nie miałem tzw. fachowca u siebie od tej pory ani razu, wszystko samemu – szybciej, taniej i sprzątania tyle nie ma
tak samo robię z samochodami...
KrzyzakMitsu napisał(a):generalnie są to bardzo proste czynności, myślenie na min. poziomie przy tym – w porównaniu z moim zawodem (programista)
Hehe, podobna historia u mnie – ostatnio robiłem mieszkanie na wynajem. Płytki kładł mi zaufany człowiek, resztę zrobiłem sam
Myjk napisał(a):bo mi energii do PHEVa braknie
Wiosną będę przerabiał garaże przydomowe, bo mi aut przybyło i pomyślałem o instalacji pod ładowarkę do EV. W jednym z garaży mam przyłączę trójfazowe (siłę). Wystarczy, że to przedłużę do kolejnego garażu czy powinienem pociągnąć nowy kabel z rozdzielni w domu? Nie wiem jaką ładowarkę w przyszłości zastosuję więc chciałbym to zrobić max uniwersalnie. Faktycznie 3-fazy do każdego garażu wystarczą czy trzeba coś cudować jeszcze?
btw. co to za PHEV? Bo mi MOL nic nie mówi
nemi napisał(a):Myjk napisał(a): masz dach na północ tylko?
Tak. Mam lukarnę, która jest na wschód i zachód, ale jest... zasłonięta dachem.
Nie posiadam domu wolnostojącego. Ale bardzo bym chciał mieć
No to faktycznie bida. Ale możesz się podesłać na priv z góry, zerknę co tam można zdziałać.
loockas napisał(a):Wiosną będę przerabiał garaże przydomowe, bo mi aut przybyło i pomyślałem o instalacji pod ładowarkę do EV. W jednym z garaży mam przyłączę trójfazowe (siłę). Wystarczy, że to przedłużę do kolejnego garażu czy powinienem pociągnąć nowy kabel z rozdzielni w domu? Nie wiem jaką ładowarkę w przyszłości zastosuję więc chciałbym to zrobić max uniwersalnie. Faktycznie 3-fazy do każdego garażu wystarczą czy trzeba coś cudować jeszcze?
Wszystko zależy od mocy pobieranej i czy będzie pobierana w tym samym czasie. Ale generalnie takie 3F szybkie ładowarki (ChAdeMO) są pieruńsko drogie (10k+). Przez Type1 to 1F i to też z maksymalną mocą chyba 7kW (oryginalna z samochodem ma 3.5). Ogólnie na PHEVa to nie ma się co spinać. Na EVa, może, z drugiej strony kwestia zasięgu. Przy moich przelotach to chyba i tak nie będzie warto, bo noc (i dzień jak będą PV) wystarczy aby mieć notorycznie pełną baterię.
loockas napisał(a):btw. co to za PHEV? Bo mi MOL nic nie mówiU mnie na razie jeździ HEV, ale wiem że droga do EV jest już coraz krótsza
Mitsubishi OutLander PHEV. w zeszłym roku wziąłem w lizing po dyrektorze z MMC, a teraz mnie kumpel korci autem po samym prezesie.
Pozdor Myjk
Nie, ja o cudach do super szybkiego ładowania nie myślałem nawet. Spokojnie wystarczy mi taka 3,5kW którą dostarcza producent, bo raczej ładowanie nocne mnie w pełni zadowoli. Czy to będzie trwało 3 czy 8h nie ma specjalnie znaczenia. Z drugiej strony patrząc przyszłościowo nie wiadomo czy za chwilę nie trzeba będzie zwiększać przyłącza domowego przez te ładowarki
Dobra, przedłużę siłę do każdego z garażu ale zrobię to tak, żeby dało się w przyszłości podpiąć to bezpośrednio w rozdzielnie.
Ile taki Miśiek ma zasięgu na samym EV? W sumie ciężkie i mało aerodynamiczne nadwozie
Ile taki Miśiek ma zasięgu na samym EV? W sumie ciężkie i mało aerodynamiczne nadwozie
loockas napisał(a):Nie, ja o cudach do super szybkiego ładowania nie myślałem nawet. Spokojnie wystarczy mi taka 3,5kW którą dostarcza producent, bo raczej ładowanie nocne mnie w pełni zadowoli. Czy to będzie trwało 3 czy 8h nie ma specjalnie znaczenia. Z drugiej strony patrząc przyszłościowo nie wiadomo czy za chwilę nie trzeba będzie zwiększać przyłącza domowego przez te ładowarkiDobra, przedłużę siłę do każdego z garażu ale zrobię to tak, żeby dało się w przyszłości podpiąć to bezpośrednio w rozdzielnie.
No to wystarczy 1F na której spokojnie zazwyczaj te 3-3.5kW jest -- a jak nie to trzeba sobie zwiększyć w energetyce.
loockas napisał(a):Ile taki Miśiek ma zasięgu na samym EV? W sumie ciężkie i mało aerodynamiczne nadwozie
Zdecydowanie nadwozie jest mało aero. Zasięgu jest zaledwie ~40km (łącznie z odzyskiem przy hamowaniu) w lato w trybie kapelusz i w porywach 30 w zimie, bo ogrzewanie żre (nie zrobili grzejącej klimy tylko jest grzałka -- pewnie stwierdzili że i tak jest grzejący spaliniak i nie warto). W Outku 2020 ma być 2 więcej zasięgu. Niemniej Thomas Tesla Runner (jest na YT) wpakował do takiego Outka jak mój 2x większe (chińskie) baterie i ma 2x więcej zasięgu.
Pozdor Myjk
Dokładnie – 3.5kW to na jednej fazie pójdzie. Z reguły zabezpieczenie nadprądowe na nim to 16A, więc do 3600W mocy czynnej. Można się pokusić o ciut więcej (20A) – pytanie jaki przekrój mają przewody, bo na 1.5mm2 bym się bał więcej puszczać...
ja mam 4 gniazdka na zewnątrz – z czego 2 takie typowo na ogród (w altanie i w wiacie) a 2 na domu (bryzgoszczelne) i dodatkowo z wyłącznikiem wewnątrz. Elektryk mi doradził że jak będę robił jakieś oświetlenie choinka czy coś, to zimą nie będzie mi się chciało wychodzić z domu, żeby wyłączyć.
Dobry patent.
Dobry patent.
a to nie jest tak że zgłaszasz potrzebę takiego kontenera do spółdzielni i oni go muszą podstawić?
A jak tego bigbaga zaladujesz to kto go pozniej na auto wciągnie
Neo kontenera spółdzielnia nie podstawi trzeba na własną reke załatwić. U mnie jest ten plus ze tone gruzu 1x w roku mogę oddac na wysypisko za darmo.
Neo kontenera spółdzielnia nie podstawi trzeba na własną reke załatwić. U mnie jest ten plus ze tone gruzu 1x w roku mogę oddac na wysypisko za darmo.
-
Przemek...
- Od: 8 wrz 2006, 16:22
- Posty: 8674 (86/80)
- Skąd: KCH
- Auto: Mazda 6gh 2.5pb
Mazda Xedos 9 2.5V6 KL
Mazda 323f 2.0 V6 GT
Beny napisał(a):U mnie jest ten plus ze tone gruzu 1x w roku mogę oddac na wysypisko za darmo.
Domyślam się że limity roczne sie nie sumują w przypadku niewykorzystania?
A co to za glut? Domyślam się, że natryskowo, ale co to?
no nie,ale zawsze moznana sąsiada konto oddacGrzyby napisał(a):Beny napisał(a):U mnie jest ten plus ze tone gruzu 1x w roku mogę oddac na wysypisko za darmo.
Domyślam się że limity roczne sie nie sumują w przypadku niewykorzystania?
-
Przemek...
- Od: 8 wrz 2006, 16:22
- Posty: 8674 (86/80)
- Skąd: KCH
- Auto: Mazda 6gh 2.5pb
Mazda Xedos 9 2.5V6 KL
Mazda 323f 2.0 V6 GT
Byłem na kilku budynkach gdzie ta pianka jest zastosowana, faktycznie różnica kolosalna.
Tylko mam teraz pytanie jak z "oddychaniem" tej piany bo kiedyś rozmawiałem ze znajomym dekarzem który wstawiał okno dachowe po iluś latach w takim domu i jak zaczęli demontować dach deski i inne to się okazało że pod tą pianą jest mokro i "zgnite" deski... Chyba że technologia poszła tak do przodu i teraz są inne te pianki.
Tylko mam teraz pytanie jak z "oddychaniem" tej piany bo kiedyś rozmawiałem ze znajomym dekarzem który wstawiał okno dachowe po iluś latach w takim domu i jak zaczęli demontować dach deski i inne to się okazało że pod tą pianą jest mokro i "zgnite" deski... Chyba że technologia poszła tak do przodu i teraz są inne te pianki.
To, co łatwe, nie prowadzi do niczego.
GD – Generacja Doskonała
GD – Generacja Doskonała
- Od: 20 lut 2008, 21:59
- Posty: 3366 (90/160)
- Skąd: Krotoszyn
- Auto: Mazda 626 GD 2.0i 90 km '92r + LPG
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość