Wakacje, urlopy, wyjazdy – wątek zbiorczy

[Adaś]

Krynicę Górską i okolice mam wyjeżdżone:) Na Jaworzynie zaliczyłem kiedyś taką glebę, że lecąc w powietrzu zastanawiałem się jak daleko jest do szpitala
Może faktycznie lepiej będzie poszukać na Słowacji czegoś, wyciągi są tasze a trasy chyba lepiej przygotowane

[gari]

Może faktycznie lepiej będzie poszukać na Słowacji czegoś, wyciągi są tasze a trasy chyba lepiej przygotowane

nawet sie nie zastanawiaj...na slovacji bez porownania lepiej sie jezdzi niz w polsce

Francja, Austria, Włochy odpadają – nie ten budżet;)

w polskich pseudo osrodkach narciarskich wcale mniej nie wydaz zreszta tak jak napisal

gdy jedzie nas piatka budzet zamyka sie w 1500zl

jak sie postarac to moze wyjsc naprawde niedrogo

[CheZZy]

a ja zapraszam na Ziemie Kłodzką m.in do Zieleńca o to link http://www.zieleniec.pl/

jeszcze takie cuś znalazłem http://www.czarnagora.pl/main.asp

ps nie wiem jaka jest dł.tych stoków , nie chce mi się szukać ^^

[loockas]

zastanawiałem się jak daleko jest do szpitala łoł

Nie daleko Jak bedziesz lecial nastepnym razem to zadzwon, pokieruje cie bezposrednio na izbe przyjec

Nie wiem co wam sie tam podoba poza widokami, wyciągi stare i aby wjechać na samą górę trzeba sie 4 razy przesiadać do tego drałować przez tzw łącznik do tego praktycznie od sylwestra do końca ferii masa ludzi, trasy słabo przygotowane, tylko te dolne oświetlone, już nie mówie o wyjeżdzie w weekend kiedy to ostatniej zimy w kolejce sało sie średnio 20-40 minut.

Moze i masz racje. Ojciec jezdzi tam bo jest najblizej Raz korbielow, raz szczyrk dla odmiany. Czasem gora Zar. Jaworzyna byla miejscem gdzie uczylem sie jezdzic i tam kariere zakonczylem Krynica to moje rodzinne strony i jako pol krwi goral wypadalo chociaz sprobowac Moze jeszcze kiedys... A co do kolejke i masy ludzi... to norma. Ludzi nie stac na dalekie wyjazdy i wszyscy leca jak najblizej. Rok, w rok jestem kilkakrotnie w krynicy. Co roku jest coraz gorzej. Z tak pieknego szczytu jak Jaworzyna zrobili jeden z najwiekszych kurortow w Polsce. Szlaki turystyczna za chwile zagina, ludzie wola gondole lub droge gdzie mozna wjechac samochodem :/ Na szczycie kiedys byla tylko jedna knajpa i wieza transmisyjna. Teraz buduja hotel, jest kilka knajp a stare schronisko wyglada (i kosztuje) jak pensjonat Soryy za OT... rozpedzilem sie

[darekk86]

Korbielow byl chyba ok, ale i tak zdecydowanie polecam wybrac sie gdziekolwiek za granice gdzie sa normalne trasy. U nas naprawde nie da sie pojezdzic normalnie.
Kiedys fajnie bylo na Chopoku, ale teraz tam chyba tez juz sa spore kolejki i duzo bydla. No ale przynajmniej trasy ciekawe i dlugie.

[loockas]

Witam Was. Mam olbrzymią prośbę do Warszawiaków

Jutro jest podobno ostatnio dzień ładnej pogody. Mam ochotę przejechać się jutro do Warszawy i zwiedzić kilka miejsc. Moja znajomość Warszawy jest dość słaba i jeszcze nigdy nie byłem tam w celach turystycznych własnym samochodem. W planach mama zobaczyć starówkę, pałac kultury, łazienki i może wilanów jak starczy czasu. Mam następujący dylemat. W każde miejsce podjeżdzać autem, czy zostawić autko w centralnym miejscu i skorzytać z komunikacji miejskiej? Gdzie ewentualnie mógłbym zostawić samochód bezpiecznie na cały dzień? Trochę przeraża mnie jazda po Warszawie, bo jej za bardzo nie znam, dlatego skłaniam się ku komunikacji miejskiej. Będę wdzięczny za sugestie.

[Beny]

najlepiej u Sivego ale jak juz wpadniesz do niego to mozesz nie pozwiedzac Ale pewnie najlepiej kom miejska napewno szybciej nie szukasz miejsca do zaparkowania/nie placisz za parkingi.Ostatnio jestem dlugo w krakowie i autem jezdze tylko na spota bo w paru miejscach jest tak rozkopany ze masakra szkoda czasu i paliwa.

[Globy]

Jeśli chcesz pozwiedzać, to warto skorzystać z komunikacji – jest świetnie rozwinięta i niedroga (studencki bilet dobowy ok. 4 zł na wszystko). Jak będziesz jechać trasą katowicką, dojedziesz do skrzyżowania w Jankach – po lewej centrum handlowe – skręcasz w lewo w Al. Krakowską i jedziesz cały czas prooosto. Za jakiś czas po prawej salon Citroena, później McDonald's, miniesz wiadukt i po lewej kolejny McD, ciągle prosto. Dojedziesz do dużego skrzyżowania z ulicą Bitwy Warszawskiej 1920 r. i pomnikiem, które również przejeżdżasz prosto – Al. Krakowska zmieni się w ul. Grójecką. Jadąc dalej prosto po prawej miniesz klub Dekada i PKO BP, a później będzie już Hotel Sobieski i gdzieś tam zaparkuj.

W niedzielę nie będzie kłopotu, nie ma tam jeszcze strefy płatnego parkowania, a przed sobą będziesz miał Plac Zawiszy – duuuże rondo Którymkolwiek tramwajem dojedziesz do Centrum (w tę stronę, jakbyś dalej jechał prosto), 3 czy 4 przystanki – miniesz Dworzec Centralny i na następny masz centralny punkt metra. Stamtąd piechotką do Pałacu Kultury, autobusem spod hotelu Novotel (przeciwna strona ulicy) bodajże 151 do Łazienek i metrem, a potem autobusem do Wilanowa. Żeby dotrzeć na Starówkę, jedź metrem w przeciwną stronę do Placu Bankowego i stamtąd spacerek lub tramwaj. Kup sobie plan Warszawy za 9,99 zł, są tam zaznaczone wszystkie linie, bez problemu będziesz się poruszać.

Chętnie bym się spotkał, ale niestety mam inne plany (nauka do sesji, hihi). Już dzisiaj jest strasznie gorąco, także miłej wycieczki

[loockas]

najlepiej u Sivego

nie będę chłopakowi tyłka zawracał przy niedzieli

Globy dzięki za cenne rady. Na 100% wybiorę komunikację miejską.

a później będzie już Hotel Sobieski i gdzieś tam zaparkuj.

Mogę śmiało zostawić auto na cały dzień? Miejsca są po prawej stronie ulicy czy musze objechać rondo i szukac z drugiej strony?

Chętnie bym się spotkał, ale niestety mam inne plany (nauka do sesji, hihi). Już dzisiaj jest strasznie gorąco, także miłej wycieczki

Dzięki Nie ma sprawy. Ja właśnie dziś miałem egzamin, a jutro mały wypoczynek przed następnymi

[Globy]

Mogę śmiało zostawić auto na cały dzień? Miejsca są po prawej stronie ulicy czy musze objechać rondo i szukac z drugiej strony?

Tak, dokładnie przed PKO BP jest cały ciąg miejsc parkingowych przy ulicy. Sobieski ma taką kolorową (przaśną, IMHO) elewację i tam już postój jest tylko dla taksówek, także zaparkuj nawet wcześniej i przejdź kilka kroków. Potem tylko zawracasz na rondzie i prosto do domu, skręcasz na Wrocław w Jankach. Przy okazji komunikacją lepiej poznasz miasto od codziennej podszewki

[nemi]

Jak jeździłem kiedyś do Wawy na wycieczki, to zawsze zostawiałem auto pod Sadyba Best Mall, a potem bilet dobowy i pod nosem w prawo Wilanów (baaardzo blisko), a w lewo wsiadasz w to: http://www.ztm.waw.pl/baza/20080906/180/TO-PCWS.HTM i jedziesz praktycznie we WSZYSTKIE warte zobaczenia miejsca, bo to linia turystyczna. Jest jeszcze linia 100, gdzie jest przewodnik i nawet powie, obok czego przejeżdżasz
http://www.ztm.waw.pl/baza/20080906/100/TO-PLZ-O.HTM – wszystko na zwykłym bilecie

[loockas]

Globy, nemi dziękuję za cenne rady. Dawno nie widziałem warszawy. Mimo, ze tłoczna i brudna, to pewne miejsca mają swój urok

[Beny]

Dawno nie widziałem warszawy. Mimo, ze tłoczna i brudna, to pewne miejsca mają swój urok

ja bylem raz jak jechalem z wojska na przepustke zule wzdluz deptaku w warszawie centralnej porazka ale tam pewnie nie bedziesz chodzil.Milego zwiedzania

[ravo]

ja jestem chyba bardzo wredny ale szczerze to nie wiem czy to zart czy prawdziwe pytanie, bez zadnego obrazania nikogo


to nie indie

[nemi]

to nie indie

Pewnie nie Indie, ale nie każdy musi wszędzie wozić dupsko własnym autem

Ja dziś przejechałem się autobusem linii 100 – w sumie fajnie, ale kręci się jak smród po gaciach trochę i pałac kultury objechał z każdej strony. Na początku jeździł po naprawdę ładnych okolicach, trochę wśród wieżowców, ale jak przejechaliśmy przez most Świętokrzyski, to już masakra – wstyd i hańba, że tam wożą turystów – zasyfione stragany koreańskie, spalone samochody przy drodze, slumsy z pozaklejanymi szybami taśmą itp. Całość 95 minut, za 2,80 zł. Fajna sprawa, żeby oblookać gdzie coś ciekawego jest i wybrać się już prywatnie autem/komunikacją miejską.

[loockas]

I po wycieczce Globy zaparkowałem właśnie tam gdzie mi radziłeś, trafiłem prawie bez problemu. Dzięki jeszcze raz.

ale szczerze to nie wiem czy to zart czy prawdziwe pytanie, bez zadnego obrazania nikogo

A czemu niby żart? Nie znam miasta i chciałem się dowiedzieć jak wygląda sprawa komunikacji miejskiej i gdzie mogę zostawić bezpiecznie samochód. Nic zabawnego w tym pytaniu nie widzę (i chyba inni też nie, skoro mi pomogli). Nie każdy mieszka w takim cywilizowanym mieście jak Wrocław U nas komunikacja miejska jest na tragicznym poziomie i nawet gdybym miał stać 3 godziny w korku w katowicach, to i tak wybrałbym własne auto. O miejskich parkingach też można wiele gadać. Przyjedż i postaw swojego fiata na wrocławskich blachach byle gdzie u mnie w okolicy, to zostaniesz bez lusterek.

Faktycznie... śmieszne było to moje pytanie. Można przerzucić do dowcipów

[Yarick]

loockas nastaw się że jak będziesz wyjeżdżał w stronę Janek w szczycie to trochę może Tobie zejść , w piątek z
Powstańców W-wy do krzyżówki na Janki zeszło mi ponad 2,5 h ale ogólnie luzik.
Pozdróófka
Możesz jeszcze Zoo spróbować ma 80 lecie w tym roku.

[loockas]

Już wróciłem Źle nie było. Wyjazd z wawy trwał jakieś 25 minut.

[nemi]

Nie każdy mieszka w takim cywilizowanym mieście jak Wrocław

Tyle, że cywilizacja na drogi jeszcze tam nie dotarła .

[Lukano]

Tyle, że cywilizacja na drogi jeszcze tam nie dotarła język.

Ale idzie do przodu jak ostatnio byłem to Wrocław był strasznie rozkopany