Witam! Musisz wiedzieć jedno. Jak się zdecydujesz na jakąś firmę produkującą aparaty fotograficzne, to siedzisz w tym po uszy ze względu na mocowania obiektywów czy lamp – rozwiązanie jest jeszcze inne, a mianowicie dokupienie konwertera do obiektywu łączącego z nim aparat (ok. 20-100 zl).
Sprawę musisz sam dobrze przemyśleć i zadać sobie pytanie czy tak na prawdę ta lustrzanka jest Ci potrzebna. Powiem Ci, że lepiej kupić sobie Sony HX100V (ok. 700 zl) lub Panasonic Lumix G3 (ok. 2000 zl) na dobry początek z zaprzyjaźnianiem się z fotografią – choć sam używam HX200V i jest fajnym aparatem, ale ma pewne ograniczenia

Dobrym rozwiązaniem jest aparat (bodaj Canon czy Nikon) wodo- i wstrząsoodporny – mały i poręczny.
Powód 2, to taki, jak ktoś Ci rąbnie aparat, to nie tracisz parę tysięcy złoty (min. 2k zl) w przypadku lustrzanki – całe szczęście nie zdarza się to zbyt często. Serwis lustrzanki jest równie drogi, jak coś się zepsuje. Same często ważą ok. 1kg i więcej. Piszę o tym, bo jak będziesz targał go przez dłuższy czas ze sobą, to na pewno odczujesz to na kręgosłupie. Kolejnym minusem w użytkowaniu lustrzanki jest to, że istnieje możliwość przymarznięcia lustra na mrozie w przypadku nieszczelności mocowania obiektywu do aparatu lub obudowy body (aparat bez obiektywu). W niektórych sytuacjach kompakty (ironicznie nazywane naleśnikami

) lepiej zdają egzamin niż lustrzanka. Oczywiście, sama frajda pracy z lustrzanką daje doznania bezcenne

Takie jest moje zdanie, również jako laika, który już trochę spędził czasu na czytaniu recenzji i poradników foto.
Polecam zakup statywu, bo po niedługim czasie sam przekonasz się, że będzie potrzebny w nocy czy podczas robienia panoram albo śledzenia obiektu w ruchu bądź portretowania osób czy rzeczy, aby uzyskać dobrą ostrość wpływającą na jakość zdjęć. Kolejnym atutem jest dokupienie 2 baterii i w miarę szybkiej karty z dużą pojemnością min. 8GB oraz zakup konwertera na obiektyw tzn. filtra UV oraz tulipana – przydatna rzecz z uwagi na przedłużenie żywotności obiektywu. Najlepszy jest taki, który ma metalową stopkę pod aparat w przypadku statywu (dobre kosztują ok min. 150zl). Na ostatek, nie kupuj aparatu, który ma np. 24 Mpix, bo to pomyłka. Lepiej jak ma 16-18 i to jest wystarczające. Pamiętaj, aby czyścić obiektyw z delikatnością i bardzo miękkim materiałem (np. mikrofibrą lub mikrofazą) lekko zwilżonym wodą oraz ruchem okrężnym i kategorycznie zawsze w jedną stronę. Nie zachowanie tych zasad powoduje, że z czasem obiektyw ląduje w koszu.
Jeśli ktoś z Was czytających ma inny pogląd, to chętnie się z tym zapoznam. Pozdrawiam