Kącik rowerowy
Dzisiaj był ten jeden z nielicznych dni w roku kiedy skończyłem wcześniej prace i pogoda dopisała na rower
Wiec wystartowałem, nie wiem dokładnie ile zrobilem bo mi licznik padł
ale ok 30 km się nakręciło 
To, co łatwe, nie prowadzi do niczego.
GD – Generacja Doskonała
GD – Generacja Doskonała
- Od: 20 lut 2008, 21:59
- Posty: 3369 (90/160)
- Skąd: Krotoszyn
- Auto: Mazda 626 GD 2.0i 90 km '92r + LPG
A ja dzisiaj założyłem nową sztycę, robioną na zamówienie, przejechałem się na próbę po ulicy i złapałem kapcia 
TOMBLA sztyca taka:

waga niewielka, koszt 40pln
rower typu cruiser:

Fotka lekko nieaktualna, ma 3 biegi w tylnej piaście teraz. Fotkę ze sztycą założoną wkleję jak kupię dętkę
i szukam jeszcze ciekawej kierownicy 

waga niewielka, koszt 40pln
rower typu cruiser:

Fotka lekko nieaktualna, ma 3 biegi w tylnej piaście teraz. Fotkę ze sztycą założoną wkleję jak kupię dętkę

thxTOMBLA napisał(a):btw ładniutki
jaki chopper
ja dziś zrobiłem 20 km swoim wehikułem czasu.... rower bardziej praktyczny, na miasto, opony szosowe michelin. brzydki jak cholera ale ważne że leciutki, na dobrych gratach no i przede wszystkim czarny....

na początku kolano bolało ale potem już było tylko lepiej na szczęście
ja dziś zrobiłem 20 km swoim wehikułem czasu.... rower bardziej praktyczny, na miasto, opony szosowe michelin. brzydki jak cholera ale ważne że leciutki, na dobrych gratach no i przede wszystkim czarny....


na początku kolano bolało ale potem już było tylko lepiej na szczęście
sorry za ot ale jesz jakieś suple na kolano?
Też trochę dzisiaj nawrzucałem
45km pękło. Tylko ciągle nie jestem zadowolony ze średniej.
http://www.sports-tracker.com/#/workout ... 7i19nkfsca

http://www.sports-tracker.com/#/workout ... 7i19nkfsca

Ostatnio edytowano 18 kwi 2013, 17:17 przez Szymon, łącznie edytowano 1 raz
Średnia taka turystyczna 

no lipa strasznaSzymon napisał(a):Też trochę dzisiaj nawrzucałem45km pękło. Tylko ciągle nie jestem zadowolony ze średniej.
http://www.sports-tracker.com/#/workout ... 7i19nkfsca
aktualnie nie, ale chyba skończę resztkę arthroblock forte bo mi zostało, po pierwszej operacji jadłem animal flexa.... końskie dawki, dawały radeoblivion napisał(a):sorry za ot ale jesz jakieś suple na kolano?

No i zaczyna się
W weekend kiedy człowiek by miał chwile czasu żeby pojeździć to pogoda jest do d..., a w tyg pewnie będzie ciepło i ładnie 
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
To, co łatwe, nie prowadzi do niczego.
GD – Generacja Doskonała
GD – Generacja Doskonała
- Od: 20 lut 2008, 21:59
- Posty: 3369 (90/160)
- Skąd: Krotoszyn
- Auto: Mazda 626 GD 2.0i 90 km '92r + LPG
Perwersy jesteście, ja po 10km idę na piwo 

30km miałem z wiatrem,
70km pod wiatr, reszta to wiatr z boku lub jazda przez las. Myslałem, że się pochlastam. Wiatr był 20kmh w porywach do 40kmh wg meteo.pl.
pierwsze 50km (w tym odcinek 2km po szutrze w lesie
) zrobiłem średnią 29 jadąc dosyć spokojnie bo wiedziałem, że jeszcze sporo przede mną.
A potem pod wiatr nie dało rady jechać ze średnią większą niż 22-23kmh, w sumie wyszło mi 25kmh, wyszło mi 6h jazdy bez minuty, postoje robiłem jedynie krótkie na picie i snickersa
(jechałem z plecakiem z piciem bo nie mam koszyka na bidon – brak gwintów na ramie)
Fakt, na górskim bym się zajechał jakbym cały wiatr na klatę brał.
I chyba przydałoby się wstawić suport szczelny na łozyskach maszynowych bo obecne wianki coś stukają czasem.
70km pod wiatr, reszta to wiatr z boku lub jazda przez las. Myslałem, że się pochlastam. Wiatr był 20kmh w porywach do 40kmh wg meteo.pl.
pierwsze 50km (w tym odcinek 2km po szutrze w lesie
A potem pod wiatr nie dało rady jechać ze średnią większą niż 22-23kmh, w sumie wyszło mi 25kmh, wyszło mi 6h jazdy bez minuty, postoje robiłem jedynie krótkie na picie i snickersa
Fakt, na górskim bym się zajechał jakbym cały wiatr na klatę brał.
I chyba przydałoby się wstawić suport szczelny na łozyskach maszynowych bo obecne wianki coś stukają czasem.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości