A ja przyznam się że wciągnęły mnie maxi skuty

(choć na razie śmigam tylko 50-ką ale od czegoś trzeba zacząć

)
W tej chwili czaję się na jednego Burgmana 400, 2012, 2500 przebiegu za circa 22k, kupiony u dilera u którego czeka na nowego właściciela. Po przymiarkach i małym opadzie szczęki co do pojemności bagażnika pod kanapą, stał się moim faworytem, mimo niezbyt wygodnego serwisowania co 5 tys. km. Na wiosnę będzie o czym myśleć...

Problem w tym że pojawił się nowy Kymco Downtown 350i...

O ile lista ekstrasów jest bardzo fajna, a cenowo zapowiada się kolejna propozycja Kymco dająca wiele za rozsądną cenę, o tyle mam wątpliwości co do wysokości kanapy. Pojawiają się już plotki że to 81cm a to przy moim wzroście a dużo by nie śmajtać nogami... Już Xciting 400i, który wpadł mi w oko, sprawiał lekkie problemy...
Więcej pytań niż odpowiedzi i chyba jednak Burgman wygra...
Też bym chciał jakiegoś rzędasa 600 ale po Krakowie średnio się takie coś sprawdza w dojeździe do roboty, a rezygnować z codziennej przyjemności jazdy jednośladem nie mam zamiaru
