Buty to ogólnie jest najgorsza rzecz w narciarstwie. Ja kolejny sezon walczę z marznącymi stopami (ból jakoś specjalnie mi nie dokucza, bo buty Nordica są szerokie i mają miejsce na podbicie). I to jest problem przy szybszej i ostrzejszej jeździe -- trzeba zaciskać nogę mocniej żeby noga nie jeździła w bucie, a więc odcina się krew i stopa marźnie.
W zeszłym roku przemykając Lidlem nadziałem się na grzejące wkładki do butów CRIVIT. Kupiłem to za 99 zł, przetestowałem niedawno w Niestachowie czy warto to taszczyć do FRA i działa to gorzej niż te wkładki chemiczne. Praktycznie w ogóle nie odczułem działania nawet po poluźnianiu klamer na wyciagu (chemiczne jednak rozgrzewały), pole grzejące jest przeraźliwie małe i daje niską temperaturę. W Niestachowie zmarzłem (ogólnie), ale stopy to jeszcze przez 2h w aucie miałem lodowate (pomimo odpalenia grzałek chemicznych po zejściu ze stoku i zapakowaniu do butów). :/ Wkładek elektrycznych grzejących na całej powierzchni stopy nie znalazłem -- są tylko chemiczne na całą długość.
Dotnę je więc dziecinie -- jej powinny wystarczyć.
W grzałki (choćby pod palce stóp) proponuję się zaopatrzyć każdemu narciarzowi. Nie polecam tylko grzałek APTONIA (z Decathlona), bo puchną pod palcami, włażąc tu i ówdzie, i robi się nieprzyjemnie.
Aha, a wczoraj na moje zimne nogi zamówiłem takie skarpety (ciekawe czy coś zmienią):
http://allegro.pl/show_item.php?item=4977886668Tymczasem z innej beczki, żona z Majką (bratową i siostrzeńcami) wybiera się za tydzień do Kościeliska (tam mają metę) pod Zakopanem -- możecie polecić stoki i ew. inne atrakcje w tamtych okolicach? Znaleźliśmy tam stok Witów i Polanę Szymoszkową -- wyglądają na odpowiednie dla 6 latków i mojej niezaawansowanej żony snowboardzistki. Ale może jeszcze coś podrzucicie? Pisząc inne atrakcje, mam na myśli jakieś lodowiska, Aquaparki (z pewnością jest coś w Zakopanem, ale wygląda na popierdółkę) -- jedynie Poprad zachęca ceną i jakością, i w sumie niecałe 80km. Coś jeszcze (eliminując na starcie Gubałówkę)?

loockas napisał(a):Buty ogólnie noszę 43-45 – wiesz jak to jest z rozmiarami. Stopę teraz z ciekawości mierzyłem i mam 27cm. Tak wiec chyba za duże?
Powinny być dobre, bo ja mam 26 długości koślunga. BTW też z ciekawości mierzyłem, tylko coś innego i wyszło cztern... (pozdro dla saya).
