bzycus napisał(a):Jeśli już Lindsey została wywołana to niesamowicie mi w ucho wpadły te dwa kawałki z naciskiem na drugi. Tak swoją drogą... czarująca dziewczyna... zakochać się można![]()
Od Lindsey moim zdaniem najlepszy jest Electric Daisy Violin
Ostatnio zakupiłem debiutancką płytę Junkie XL – Saturday Teenage Kick konkretniej. Polecam jak ktoś lubi elektronikę z lat 90