Kącik Narciarsko Snowboardowy

Nasze hobby i zainteresowania, sprawy niemotoryzacyjne.

Postprzez Bartosz_ » 18 sty 2014, 00:29

pokar napisał(a):no to masz kłopot. Byłbyś zwolennikiem byłoby o problemie. Chyba, że masz chorobę lokomocyjną, bo wtedy książka lub komórka to proszenie się o szybki postój w krzakach <stop>

a czemu postoj w krzakach??
Klubowicz
 
Od: 2 mar 2008, 17:49
Posty: 1439 (39/61)
Skąd: Grudziądz
Auto: Mitsubishi Pajero Pinin
Opel Vectra Signum

Postprzez Myjk » 18 sty 2014, 12:13

Ja już po odprawie na Chopina. Les Orres czeka :)

Ew. błędy to sprawka mojego Nexusa4 ;P
Pozdor Myjk
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 paź 2007, 08:01
Posty: 5873 (2/9)
Skąd: Warszawa
Auto: Mitsubishi Outlander
PHEV '20

Postprzez Bartosz_ » 25 sty 2014, 02:43

Myjk napisał(a):Ja już po odprawie na Chopina. Les Orres czeka :)

Ew. błędy to sprawka mojego Nexusa4 ;P


i jak warunki?? napisz coś daj jakieś foto :)
Klubowicz
 
Od: 2 mar 2008, 17:49
Posty: 1439 (39/61)
Skąd: Grudziądz
Auto: Mitsubishi Pajero Pinin
Opel Vectra Signum

Postprzez Myjk » 26 sty 2014, 09:24

Na razie umieram na coś angino podobnego. 39 stopni mam na blacie. Wczoraj rano mnie złapało, na szczęście po zakończeniu jazd.

Warunki rożne. Jak dojechaliśmy na miejsce (swoją drogą w wypożyczalni dostałem Tiguana prosto z salonu – 4 motion, ale na pierwszym zaśnieżonym zakręcie poleciałem na barierkę -- okazało się, że mam letnie opony i nawet 4 łapy nic nie pomogły), to spadło akurat 40cm świeżynki. Że padało całą noc (i dopadało kolejne 40) to ratraki nie wyjechały i był Sajgon rano. Muldy, miękko. Dodatkowo jeszcze chmury naszły i niewiele było widać -- tylko 30 metrów czasem. :( Były dwa takie dni. Reszta słoneczna patelnia. Standardowo piętno dla żabojadów nierobów. Nie mieli "czasu" żeby przed klientami wyczyścić siedzeń ze śniegu/szronu. W Austrii to nie do pomyślenia aby siadać na mokrych krzesłach.

https://drive.google.com/file/d/0Byc_jR ... sp=sharing
https://drive.google.com/file/d/0Byc_jR ... sp=sharing
https://drive.google.com/file/d/0Byc_jR ... sp=sharing
https://drive.google.com/file/d/0Byc_jR ... sp=sharing
https://drive.google.com/file/d/0Byc_jR ... sp=sharing
To jest szczególnie urokliwe. Południowy stok, nie tknięty ludzką ręką (nartą?). Po wspomnianych opadach zagrożenie lawinowe 4/5. Innymi słowy, grubo. Groziła lawina nawet tam gdzie dało się dojechać z wyciągu, ale poza wyznaczonymi stokami.
https://drive.google.com/file/d/0Byc_jR ... sp=sharing
https://drive.google.com/file/d/0Byc_jR ... sp=sharing

Są tam zrobione także panoramy. M.in. Widok z szuflandii na górki.

Ponieważ to ferie rodzinne, to na koniec przejazd mojej pięciolatki:
http://www.youtube.com/watch?v=R8zqPF-fPz4
Majka zajęła miejsce 2/7. Trochę siedziała na tyłach, trzeba będzie nad tym popracować. Widocznie zapatrzyła się na tatę. Ja też praktycznie cały wyjazd walczyłem żeby nie siedzieć na kiblu. :P Szkolił nas instruktor RASCu, młody "Junior" -- 18-latek. Ale świetnie nas zdiagnozował -- położył nacisk na dobre elementy. Pracę góra-dół przy skrętach, eliminacje wspomnianego "kibla", oraz wejście biodrem przy skręcie. Dwa razy przy prędkości 80/h (wiadome dzięki Alpine Replay) miałem poważne krasztesty -- po tym jak mi się narta wypięła. Za słabo miałem skręcone wiązania do tak sportowej jazdy. Polecam zatem zadbać także o ten element przed wyjściem na stok. ;) Mimo tego pozbierałem się i poza obitym ramieniem i kupą śniegu zebranego w tyłku nic się nie stało. Niestety koleżanka z wyjazdu skręciła kolano 2 dnia. Przewróciła się praktycznie na prostej -- narta się nie wypięła. Skutek: woda w kolanie. Sport to zdrowie! ;)
Pozdor Myjk
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 paź 2007, 08:01
Posty: 5873 (2/9)
Skąd: Warszawa
Auto: Mitsubishi Outlander
PHEV '20

Postprzez slisman » 26 sty 2014, 19:00

Dobrze, że angina już po jazdach złapała ;P

A jak się skończyła historia z Tiguanem? Bo to dziwna sprawa, żeby w wypożyczalni dawali auto na letnich...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 lut 2010, 15:49
Posty: 981 (42/24)
Skąd: Trójmiasto
Auto: Ford Explorer 4.0 SOHC V6 205 km

Postprzez Myjk » 26 sty 2014, 19:42

U Francuzów to podobno normalne i tak realnie to te zimówki przydałyby mi się tylko na ostatnie 2km jazdy, bo zanim się dotelepałem do serpentyn, padał deszcz. Kumpel z kolei dostał nowego Focusa (swoją drogą też straszy w środku, nie dosyć że plasticzany, to jeszcze bardziej kosmiczny design w środku niż Insignia -- trochę przeginają z kombinowaniem) z zimowymi oponami i jechał jak po szynach pomimo FWD. Dlatego jak wystrzeliłem na zakręcie w barierę to myślał, że sobie jaja robię. :P Tymczasem tam nawet sobie poszaleć nie można było, bo ręczny był elektroniczny. :P
Pozdor Myjk
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 paź 2007, 08:01
Posty: 5873 (2/9)
Skąd: Warszawa
Auto: Mitsubishi Outlander
PHEV '20

Postprzez pokar » 29 sty 2014, 01:40

W niedzielę wróciliśmy ze Słowacji.
Miało być w sobotę, ale Mazda znów odmówiła posłuszeństwa i uziemiła nas na Śląsku (a dokładniej w Zagłębiu)

Donovale zazwyczaj śnieżn, ale tym razem przywitały nas deszczem i syfem na stoku, więc jeździliśmy na Chopok. Jak na moje 7 sezonów, to ~40 km zjazdów dziennie wystarczy w zupełności, żeby się ujeździć na maxa. Jednak koszt karnetu jest iście alpejski – 35 euro za cały dzień. Mogliby trochę odpuścić z cenami.

Odwołuję też wcześniejszą opinię nt. assistance w sospzmot.pl W zeszła sobotę dzwoniliśmy od 8:00 rano po pomoc, udało się dopiero koło 17:00. Po czym okazało się, że holowanie jak najbardziej tak, ale tylko do 20 km od miejsca awarii. Na szczęście byliśmy o 19,9 km od warsztatu już wtedy (Mazda najpierw po długiej walce o odpalenie, stanęła po raz 7 lub 8 po przeturlaniu się ok. 260 km z Donovali pod Sosnowiec).
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 lip 2013, 20:51
Posty: 85 (2/0)
Skąd: Wrocław
Auto: Mazda 3 BK Y6 2006r. przedlift

Postprzez Bartosz_ » 1 mar 2014, 19:16

Właśnie jestem w drodze powrotnej z Białki Tatrzańskiej. Pogoda jak na jazde na nartach niezbyt dobra chociaż świeciło piękne słońce a temperatura dochodziła do 15 stopni. Na stokach ciężki cukier zamiast śniegu, ludzi od groma i bardzo dużo muld. Wczesnie rano dało się jeszcze pojeździć na sztruksie a wieczorem z powodu pustek na stoku też było nienajgorzej. Ogólnie wyjazd uważam za udany;) teraz tylko trzeba dać odpocząć wątrobie bo za 20dni Risoul:D
Klubowicz
 
Od: 2 mar 2008, 17:49
Posty: 1439 (39/61)
Skąd: Grudziądz
Auto: Mitsubishi Pajero Pinin
Opel Vectra Signum

Postprzez Bartosz_ » 21 mar 2014, 13:42

Dzisiaj wyjazd do Risoul :) Trzymajta kciuki aby pogoda była :)
Klubowicz
 
Od: 2 mar 2008, 17:49
Posty: 1439 (39/61)
Skąd: Grudziądz
Auto: Mitsubishi Pajero Pinin
Opel Vectra Signum

Postprzez slisman » 21 mar 2014, 23:07

Ponoć jest dobrze, tak mówią znajomi :P
No i zdjęcia, które wstawiają na FB wyglądają obiecująco. Więc myślę, że da radę pośmigać.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 lut 2010, 15:49
Posty: 981 (42/24)
Skąd: Trójmiasto
Auto: Ford Explorer 4.0 SOHC V6 205 km

Postprzez Bartosz_ » 6 kwi 2014, 07:31

Ze tak powiem Francja po prostu bajeczna:) po pierwszym wyjeździe w Alpy muszę stwierdzić ze w nasze polskie góry nie ma po co jeździć :P apartamenty w risoul raczej ciasne ale za to czyste i schludne. Jedyny minus to to ze zajumali nam 3 pary butów, no ale cóż nie trzeba było zostawiać na korytarzu:/ Podróż minela całkiem spoko mimo prawie 26h w autokarze. Alkohol bardzo pomógł w podrozy:) gorąco polecam. :D
Klubowicz
 
Od: 2 mar 2008, 17:49
Posty: 1439 (39/61)
Skąd: Grudziądz
Auto: Mitsubishi Pajero Pinin
Opel Vectra Signum

Postprzez Myjk » 8 kwi 2014, 07:38

Pewnie pielgrzymi z polski zajumali :p W nasze góry to można jeździć jak się ma poniżej 100 km dojazdu w przeciwnym razie koszty i jakość straszą na amen.

Ew. błędy to sprawka mojego Nexusa4 ;P
Pozdor Myjk
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 paź 2007, 08:01
Posty: 5873 (2/9)
Skąd: Warszawa
Auto: Mitsubishi Outlander
PHEV '20

Postprzez Bartosz_ » 1 gru 2014, 10:54

Hej hej :) ktoś planuje na ten sezon jakiś wyjazd ??:)
Klubowicz
 
Od: 2 mar 2008, 17:49
Posty: 1439 (39/61)
Skąd: Grudziądz
Auto: Mitsubishi Pajero Pinin
Opel Vectra Signum

Postprzez Myjk » 1 gru 2014, 11:13

Si! Właśnie w sobotę zarezerwowałem z funflami :P tym razem ze SnowShow, wyjazd o jakże wymownej nazwie, Oldskul, do Valmeiner :D Wybraliśmy ten, bo jest w ofercie transport samolotem za niecałe 700 zł w dwie strony. Poza tym sam obszar do jazdy jest bardzo przyjemny. Wczoraj, jako oldskul zacząłem ćwiczenia nóg i coś mi rzęzi w kolanach, trzeba będzie jakieś suplementy na smarowanie połknąć. :D
Pozdor Myjk
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 paź 2007, 08:01
Posty: 5873 (2/9)
Skąd: Warszawa
Auto: Mitsubishi Outlander
PHEV '20

Postprzez slisman » 1 gru 2014, 11:42

Ja w tym sezonie, z uwagi na przygody z kolanem, odpuszczam tyczki i pojadę sobie rekreacyjnie na koniec sezonu :P

Pewnie jakiś wyjazd typu snowball, deskidance (przez całe ostatnie 5 lat tylko krytykowałem te wyjazdy,bo jak to tak można jeździć bez slalomu i giganta :p no ale sytuacja mnie zmusiła/nastawiła na latjowy wyjazd. Też fajnie!)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 lut 2010, 15:49
Posty: 981 (42/24)
Skąd: Trójmiasto
Auto: Ford Explorer 4.0 SOHC V6 205 km

Postprzez sewo » 2 gru 2014, 17:42

Pany szukam nowych nart. Do tej pory jeździłem na Volkl P60 gc racing. Chciałbym spróbować czegoś nowszego. Sprzętu szukam używanego w dobrej cenie. Co polecicie? Miałem okazję jeździć na RaceTigerach gs na atomach sl9 ale to inna zabawa. Co jeszcze polecacie?

szukam tanich używek
http://allegro.pl/volkl-racetiger-sl-ra ... 54741.html

Da się latać z czymś takim?
Obrazek
Avatar użytkownika
Przedstawiciel Wielkopolski
 
Od: 11 cze 2007, 19:54
Posty: 2247 (37/53)
Skąd: Poznań / Komorniki / Wiry / Luboń
Auto: Cx7 Er
MX5 Na
Transit Connect
Było:
MX5 Nbfl , RX8 Fe

Postprzez slisman » 3 gru 2014, 13:39

Jasne, że się da :P
Ja polecam sprawdzać KAŻDY model w testach skionline.pl z paru względów:
-wiesz dokładnie jakiej klasy nartę kupujesz (czy Worl Cupy, czy jakieś tam inne – kwestia tego, że różni producenci używają różnego nazewnictwa i dobrze wiedzieć w jaką klasę celujesz, bo narta o nazwie powiedzmy Fischer RC4 dzieli się na kolejne "modele". Oczywiście wpływa to też na cenę, chyba, że narta jest już sporo starsza, to nie robi dużej różnicy).
-widzisz oceny profesjonalistów (osoby testujące narty mają pojęcie) w paru obszarach i możesz porównać z innymi nartami upatrzonymi lub też z nartami z tego samego segmentu

Generalnie, jeśli nie jesteś jakimś tam zawodnikiem, to każda dobra narta w DOBRYM stanie (tzn. nie "wyklepana", trzymająca sprężystość i wygięcie) da Ci niezły fun z jazdy. Co więcej, wspomniane oceny nart rzadko kiedy są zauważalne przy zwykłej jeździe. Dlatego też najlepiej kierować się dobrym stanem narty (tego nie sprawdzić na allegro) tzn. żeby nie była wyklepana i miała grube krawędzie. Ślizg przeważnie na aukcjach wygląda dobrze :P No a poza stanem, to chyba najlepiej podążać za głosem serca, tak to gejowo nazwijmy. Przeważnie każdy ma jakąś markę która mu odpowiada i był z niej zadowolony. Ja na starcie odrzucam fischery. Lubię rossignole, teraz mam slalomki Nordica, które też mi bardzo odpowiadają (ale mają cienkie krawędzie :P). Więc jeśli byłeś zadowolony z volklów, to poczytaj opinie o tym modelu i bierz, będą dobrze jeździć.

P.S.
zapomniałem dodać. Odwiedź giełdę na forum skionline.pl . Tam bardzo często można dostać narty w dobrych cenach (przeważnie wyższe modele). Możesz też często po forum dojść do tego, od kogo kupujesz. Szansa na kupno nart w dobrym stanie jest tam dużo większa niż na allegro :P
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 lut 2010, 15:49
Posty: 981 (42/24)
Skąd: Trójmiasto
Auto: Ford Explorer 4.0 SOHC V6 205 km

Postprzez em_dzej » 7 sty 2015, 12:20

AloHa
Sezon w pełni, a w wątku cisza :roll:. Dziś mało człowieków można pośmigać. Obrazek

Tapniete z Jeziowego HTC
MACIEK
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 paź 2013, 11:27
Posty: 2259 (88/29)
Skąd: SZY
Auto: Mazda 6 GY RF-7J '07 GEJSZA by em_dzej

Postprzez em_dzej » 7 sty 2015, 12:23

Obrazek

Obrazek
MACIEK
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 paź 2013, 11:27
Posty: 2259 (88/29)
Skąd: SZY
Auto: Mazda 6 GY RF-7J '07 GEJSZA by em_dzej

Postprzez Myjk » 7 sty 2015, 12:43

Wczoraj wydarłem do Niestachowa http://snow.traceup.com/stats/?id=276427

Jednak nieprzyzwoicie krótki ten stoczek... Nie pozwolił się nawet rozgrzać, zmarzłem jak diabli. Poza tym na "stoku" śnieg jak piasek na Saharze, a pod spodem lodowisko... Po raz kolejny potwierdza się, że nie warto jeździć do PL. Wydałem na ten "stok" 100 zł (30 zjazdów) -- to jest 1/4 7-dniowego karnetu w prawdziwych górach. :> No, ale skoro do obsługi wyciągu potrzeba trzech osób w tym dwóch na dole -- jedna dzierży dzielnie wyłącznik, druga łapie i podaje kije, to nic dziwnego że takie ceny.
Pozdor Myjk
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 paź 2007, 08:01
Posty: 5873 (2/9)
Skąd: Warszawa
Auto: Mitsubishi Outlander
PHEV '20

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy Hyde Park