Motocykle

Nasze hobby i zainteresowania, sprawy niemotoryzacyjne.

Postprzez Waluś » 1 kwi 2011, 23:20

brii napisał(a):Oby jutro była dobra pogoda, oby jutro była dobra pogoda, oby jutro była dobra pogoda :D

oby pojutrze była dobra pogoda :D:D
Fotorelacje z napraw 626 GD
Gdzie zaczyna się pasja, tam kończy się ekonomia...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 lis 2003, 20:48
Posty: 5112 (0/4)
Skąd: Włodawa
Auto: GJ SH01, a rekreacyjnie niebieskie 1300 ccm na dwóch kołach

Postprzez Majki88 » 2 kwi 2011, 17:17

Pozdrowienia z komina Maciek brii chciał się pochwalić 12.3 na ćwiartkę
Gdy ci smutno, gdy ci źle, odpal Vałke przejedź się
Best ET 16,654 – Konin 11' 16,291 – Ryki 11' w deszczu
15,95 – Kąkolewo 14'
Cierpliwy
Avatar użytkownika
Klubowicz
 
Od: 25 kwi 2008, 18:29
Posty: 1489 (3/6)
Skąd: Łódź
Auto: silniki rzędowe są nudne
Mazda 323F BA KL 94'

Postprzez Ania_TM » 2 kwi 2011, 17:49

oj Honda brii nie zawiodła <serduszka>

dziękuje serdecznie za przejażdżkę. wrażenia niesamowite, wiatr, prędkość, przestrzeń, i odrobina strachu :P ale warto było <serduszka>
Ania_TM
 

Postprzez Tommasino » 2 kwi 2011, 23:26

A co to za Honda była? Ja jako pasażer jechałem na Suzuki GSX-R 600 i Kawasaki ZX12-R. Kawa to jakieś nieporozumienie. 190 koni <glupek2>
Skrajnie Uprzedzony Kolega
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 sty 2011, 17:01
Posty: 1341 (4/9)
Auto: Czerwone

Postprzez Ania_TM » 3 kwi 2011, 16:43

Brii opisze dokładnie,ale krzyczałam, że ma zwolnić <lol>
Ania_TM
 

Postprzez Szymon » 17 kwi 2011, 11:37

http://motoallegro.pl/honda-cb-600-horn ... 55234.html

http://allegro.pl/yamaha-fzs-600-fazer-i1567594864.html


Panowie. Takie cuś jako pierwsza zabawka będzie ok?

Dobrze myślę, że jeśli mam zamiar czasem machnąć jakąś trasę przez pół Polski to bardziej Fazer?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 mar 2008, 00:01
Posty: 6452 (362/161)
Skąd: Tarnowskie Dziury
Auto: ‘13 Lexus IS250 III
‘16 Scenic w Longu
‘03 Mx-5 NB FL Silver Blues

Postprzez Bimbak » 19 kwi 2011, 14:22

Jeśli na trasie planujesz utrzymywać średnią powyżej 140 km/h (podkreślam – ŚREDNIĄ) to owiewka będzie nieodzowna.
Ale ogólnie rzecz biorąc Hornet jest moim zdaniem lepszym motocyklem. Wyższy poziom trwałości podzespołów (bo niezawodność w obu motocyklach jest na podobnym poziomie), lepsze zawieszenie i hamulce. Brak owiewki odczujesz przy prędkościach powyżej 160km/h, przy silnym wietrze, a najbardziej przeszkadza w deszczu. Czy jedziesz daleko czy blisko to raczej nie ma znaczenia.
Oba różnią się też nieco pozycją, ale to jest już kwestia gustu i przyzwyczajenia, a jak zaczynasz to nawyków jeszcze nie masz. Fazer jest też niewiele cięższy.
Pozdrawiam, Tomek

Drinking wine and killing time
Avatar użytkownika
Forumowicz
CUP 2017 miejsce 2
 
Od: 17 maja 2005, 20:55
Posty: 3095 (23/155)
Skąd: Śrem
Auto: ponton i dziadkowóz, Moto: lyter

Postprzez brii » 20 kwi 2011, 09:23

Jak jesteś tak szeroki jak Bimbak to rzeczywiście przy 140km/h zaczyna wiać konkretniej, ale jak jesteś szerszy to rozsądną prędkością podróżną bez walki z wiatrem będzie 110km/h ;)

Panowie – jak tam twarze – ja już mam nową skórę na interfejsie :]
Trusted computing – Yes or No?

Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2005, 23:46
Posty: 8975 (108/253)
Skąd: Częstochowa
Auto: Endek / Kupisiontes / Smark EV / iczy

Postprzez Xenocyd » 20 kwi 2011, 10:10

brii napisał(a):Panowie – jak tam twarze – ja już mam nową skórę na interfejsie :]


U mnie ucierpial tylko nos, wiec tragedii nie ma :P Trzeba wiedziec jak sie ustawic ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 maja 2007, 12:01
Posty: 2277 (102/158)
Skąd: czymiasto
Auto: Mietek

Postprzez Bimbak » 20 kwi 2011, 14:17

ja mam nadal permanentny łupież twarzy

Nie ma co przesadzać z tym pędem powietrza. Jak zamiast siedzieć jak worek kartofli na motocyklu będziesz dostosowywać pochylenie do prędkości to do 140 km/h można nawet powiedzieć, że jest przyjemnie. Hardcore robi się dopiero grubo powyżej 160.
Pozdrawiam, Tomek

Drinking wine and killing time
Avatar użytkownika
Forumowicz
CUP 2017 miejsce 2
 
Od: 17 maja 2005, 20:55
Posty: 3095 (23/155)
Skąd: Śrem
Auto: ponton i dziadkowóz, Moto: lyter

Postprzez brii » 21 kwi 2011, 10:46

Bimbak napisał(a):Nie ma co przesadzać z tym pędem powietrza. Jak zamiast siedzieć jak worek kartofli na motocyklu będziesz dostosowywać pochylenie do prędkości to do 140 km/h można nawet powiedzieć, że jest przyjemnie.

Przez kilkanaście minut jest przyjemnie, jak jest później zależy od tego czy jeździec ma skłonności masochistyczne ;)
Bimbak napisał(a):Hardcore robi się dopiero grubo powyżej 160.

Jeśli się chce jeździć z dwójką z przodu to trzeba sprawdzić czy kier jest dobrze przykręcona do mota, żeby jej przypadkiem nie urwać ;)
Trusted computing – Yes or No?

Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2005, 23:46
Posty: 8975 (108/253)
Skąd: Częstochowa
Auto: Endek / Kupisiontes / Smark EV / iczy

Postprzez Bimbak » 21 kwi 2011, 12:10

Nie wiem jak wy ale ja zwykłem rąk używać wyłacznie do kierowania i obsługiwania dzwigni i manetek. Motocykla trzymam się nogami. Wieszanie się na kierze grozi niezamierzonym i gwałtownym odkręceniem manety. Jeśli kto ma problemu ze ściąganiem go z motocykla to albo słabo się pochyla albo ma słabsze nogi ode mnie – a na to trzeba być chyba kadłubkiem :P
Pozdrawiam, Tomek

Drinking wine and killing time
Avatar użytkownika
Forumowicz
CUP 2017 miejsce 2
 
Od: 17 maja 2005, 20:55
Posty: 3095 (23/155)
Skąd: Śrem
Auto: ponton i dziadkowóz, Moto: lyter

Postprzez brii » 21 kwi 2011, 12:34

Bimbak napisał(a):Nie wiem jak wy ale ja zwykłem rąk używać wyłacznie do kierowania i obsługiwania dzwigni i manetek. Motocykla trzymam się nogami. Wieszanie się na kierze grozi niezamierzonym i gwałtownym odkręceniem manety. Jeśli kto ma problemu ze ściąganiem go z motocykla to albo słabo się pochyla albo ma słabsze nogi ode mnie – a na to trzeba być chyba kadłubkiem :P


Nie chodzi mi o opieranie się o kierę, a trzymanie się co by nie odlecieć w górę – widocznie mam albo za słaby krzyż żeby wytrzymać opór powietrza przy 2xx przez kilka minut bez bólu bez użycia rąk, albo stawiam za duże opory ;)
Trusted computing – Yes or No?

Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2005, 23:46
Posty: 8975 (108/253)
Skąd: Częstochowa
Auto: Endek / Kupisiontes / Smark EV / iczy

Postprzez Bimbak » 21 kwi 2011, 13:15

No ale przy trzycyfrowych prędkościach z dwójką z przodu to nawet z owiewką już dawno leżysz na zbiorniku. Ja na prawdę nie kumam jak można jeździć trzymając się kiery. W takim momencie przecież nie da panować nad motocyklem.
Pozdrawiam, Tomek

Drinking wine and killing time
Avatar użytkownika
Forumowicz
CUP 2017 miejsce 2
 
Od: 17 maja 2005, 20:55
Posty: 3095 (23/155)
Skąd: Śrem
Auto: ponton i dziadkowóz, Moto: lyter

Postprzez brii » 21 kwi 2011, 13:58

Tylko, że jak leżę na baku za owiewkami to praktycznie wiatru nie ma... Może za delikatny jestem na takie wichury...
Trusted computing – Yes or No?

Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2005, 23:46
Posty: 8975 (108/253)
Skąd: Częstochowa
Auto: Endek / Kupisiontes / Smark EV / iczy

Postprzez kulao7 » 21 kwi 2011, 23:17

Moim zdaniem, jeśli to ma być Twoje pierwsze moto, to może narazie dla wprawy szukaj coś między CB 500/GS 500;) Nie każdy ogarnia od razu 600-tki...;) Chociaż sam osobiście też wolałbym od razu na 600 się wspiąć;)
KUPIĘ FIATA 126 p "MALUCHA"

Mam na sprzedaż wszystkie części od madzi 626 GE
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 kwi 2011, 23:59
Posty: 94
Skąd: Sadłuki/Malbork
Auto: szukam fiata 126 p !

Postprzez JohnnyB » 22 kwi 2011, 07:24

Hej,
Na pierwszy motor miałem wziąć CB500, ale w sumie sąsiad obok ma na sprzedaż CB750 z '92 za naprawdę niewielką kasę (zapewne drugie tyle będę musiał wrzucić w doprowadzenie motoru do dawnej świetności). Pytanie czy takie cudo na pierwszy motor to dobry kierunek ?
Nie należę do najmniejszych ludzi a tym bardziej najlżejszych, motor w sezonie będzie używany jako opcja dojazdu do pracy (łącznie 90-100 km dziennie).
..::Born To Rise Hell::..
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 lip 2009, 21:27
Posty: 2541 (46/90)
Skąd: gdzieś w mazowieckim......
Auto: Seat Leon ST '24 2.0 TDI DSG,
Jaguar XE '20 P250 AWD,

Postprzez brii » 22 kwi 2011, 08:36

JohnnyB napisał(a):CB750 z '92

Ja bym się nie ładował w tak antyczne sprzęty – one prawie nie mają hamulców ;)
Trusted computing – Yes or No?

Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2005, 23:46
Posty: 8975 (108/253)
Skąd: Częstochowa
Auto: Endek / Kupisiontes / Smark EV / iczy

Postprzez Bimbak » 22 kwi 2011, 10:12

Wiadomo. Z motocyklami jak z wszystkim najlepiej robić postepy małymi kroczkami bo w ten sposób mamy gwarancję że nic nas nie ominie. Co do 500-tek to ja osobiście jestem sceptyczny bo taka koncepcja stopniowania sobie wyłącznie osiągów z pominięciem masy własnej pojazdu nie jest idealnym pomysłem. Poza tym mały GS i cebula nie hamują i nie są jakoś wybitnie łatwe w prowadzeniu – wcale nie jest trudniej zabić się na CB niż na CBR.
Co do CB750 to jeśli wcześniej nie jeździłeś niczym poważniejszym od skutera to jest to fatalny pomysł. Fajny sprzęt, ale też dość ciężki. Dodatkowo duży moment obrotowy dla osoby niedoświadczonej to gwarancja teleportacji w tył jadącego przed tobą samochodu. Z rozsądkiem da się ogarnąć wszystko, ale po co to sobie utrudniać i przy okazji stawiać swoje życie i zdrowie na szali w imię lansu? Dlatego nie powinno się zaczynać od wiekszych pojemności i od V-ek. Klasa 600 ma to do siebie, że posiada najszersze spektrum osiągów i najwięcej opcji wyboru. Ale jeśli twój kontakt z jednośladami ograniczał się do tej pory wyłącznie do kolorowych gazet i mijanych w korkach sprzętów to nawet skuter może okazać się wyzwaniem. Więc zapomnijcie że macie już 2x/3x lat, że mierzycie 180-190cm, że jesteście spokojni i opanowani. Najprościej zadać sobie jedno pytanie.
Co byście kupili za jednoślad swojemu synowi – gdyby był teraz na waszym miejscu? Inaczej tego poprawnie nie przetrawicie.
Pozdrawiam, Tomek

Drinking wine and killing time
Avatar użytkownika
Forumowicz
CUP 2017 miejsce 2
 
Od: 17 maja 2005, 20:55
Posty: 3095 (23/155)
Skąd: Śrem
Auto: ponton i dziadkowóz, Moto: lyter

Postprzez JohnnyB » 22 kwi 2011, 10:31

brii napisał(a):
JohnnyB napisał(a):CB750 z '92

Ja bym się nie ładował w tak antyczne sprzęty – one prawie nie mają hamulców ;)


Nie znam się dlatego pytam,
Moje doświadczenie dotyczące motocykli jak pisze kolega Bimbak sprowadza się puki co do przeglądania gazetek.
Jako, że ma być to pierwszy motor musi być zarówno niedrogi w zakupie jak i w utrzymaniu. Szacuje ze będzie to motor na 1 góra 2 sezony. Potem zacznę myśleć o czymś co mnie bardziej kręci a w opiniach bardziej doświadczonych użytkowników jednośladów nie nadaje się dla "szczawika" .

Dzieci nie mam, a jak bym miał to nie kupił bym im motocykla :–) , zatem proszę podsuńcie kilka możliwości. Dodam, że jeśli kupie motor moja żona powiedziała że będzie na nim jeździć :–)
..::Born To Rise Hell::..
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 lip 2009, 21:27
Posty: 2541 (46/90)
Skąd: gdzieś w mazowieckim......
Auto: Seat Leon ST '24 2.0 TDI DSG,
Jaguar XE '20 P250 AWD,

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

Moderator

Moderatorzy Hyde Park