Motocykle

[krakusik mx-3]

Jestem laikiem w temacie moto, to fakt ja tylko powtórzyłem to co Pan diagnosta mi powiedział na pierwszym przeglądzie....

Co do mocy wydaje mi się iż R6 ma więcej niż CBR F4 lub F4i... potwierdził mi to ostatnio mój mechanik od moto który jest posidaczem CBR F4 która jedzie podobno lepiej od F4i... przejechał się na R6 i sitweirdził iż jego CBR jest słabsze od Erki.

Co do Aprili to nie jest ona wogóle seryjna....

[brii]

Zgadza się – R6 jest silniejsza od CBR F4/F4i ale kosztem charakterystyki.
Straty na przeniesieniu napędu w motocyklu potrafią być masakryczne i też z dystansem patrzę na moc samego silnika w kontekście ogólnych właściwości motocykla. Właściwe posmarowanie łańcucha potrafi znacznie wpłynąć na moc na kole

[krakusik mx-3]

Właściwe posmarowanie łańcucha potrafi znacznie wpłynąć na moc na kole

hmmm Ciekawe powiem szczerze iż nie słyszałem o tym jeszcze.

R6 jest tak że do 6 tyś jest bardzo znośnie przyspiesza można pwiedzieć spacerowo
aczkolwiek po przekroczeniu 6 tyś obrtów robi się szatan i trzeba się przygotować na ,,ostre kopnięcie'' coś ala V-TEC w Hondzie hehe

[brii]

A popatrz jaka ciekawostka – w motocyklach Honda używa VTECa w sumie do wygładzenia krzywej przebiegu momentu

[Bimbak]

Choć wrażenia subiektywne mogą być inne to do 2002 R6 była właściwie tylko o niecałe 2KM mocniejsza od CBR i w praktyce F4 z 99roku okazywała się szybsza dzięki lepszej charakterystyce. W 2000 roku w Hondzie dali mniejsze dysze w gaźnikach i spadła moc i moment a potem wprowadzili F4i i sposób oddawania mocy nieco się poprawił ale nadal była to najsłabsza 600 na rynku. R6 Yamaha spierdzieliła w 2003 roku skupiając się nad podniesieniem mocy maksymalnej. Wartość była imponująca ale osiągi motocykla częściowo przez nową ramę i zawieszenie spadły do rynsztoku a R6 odzyskała klasę dopiero w 2007 roku. W klasie 600 pod względem osiągów praktycznie od 2000 do 2008 roku karty rozdawało suzuki pod warunkiem że skreślisz za większą pojemność Kawasaki 636 (2003-2006) a potem Triumpha 675 (2006/7 do teraz).

[brii]

Pada deszczyk pada
Potoki płyną po ulicach ale już czystej wody bez szlamu i mułu – jak przestanie padać to powitamy przyczepność

[Waluś]

Ja w zeszłą niedziele powitałem wiosnę
Miałem pojechać na krótka przebieszkę w celu oswojenia sie po zimie, a z tej krótkiej przebieszki zrobił sie znowu pusty zbiornik, czyli jakieś 350 km hehe. Aż sie zsiadać nie chciało. Coraz bardziej kocham to moje ciężkie FJR

[brii]

Już nie ma powrotu do dwukułek słabszych niż 100KM

Chciałem dziś sprzęta przetoczyć a tu zonk – śniegu po kostki

[Waluś]

wiesz Maciek, to nie w mocy jest w moim wypadku frajda. Nie podnieca mnie 145 koni. Raczej daje mi fan wygoda i ochrona przed wiatrem, do tego pionowa pozycja za kierownicą, a i żonka stwierdziła że jest bosko i wygodnie i jak schodziła z maszyny po trasce stwierdziła że nic ja nie boli, nie to co na skucie także w tym wypadku i komfort pasażera jest rewelacyjny

[brii]

wiesz Maciek, to nie w mocy jest w moim wypadku frajda. Nie podnieca mnie 145 koni

Nie powiesz, że bezproblemowa zmiana prędkości nie wpływa na komfort, brak potrzeby wkręcania silnika na wysokie obroty jest wygodny Nie najważniejsza w przypadku wielu motów jest moc szczytowa, ale jest ona po części wykładnikiem elastyczności

żonka stwierdziła że jest bosko i wygodnie i jak schodziła z maszyny po trasce stwierdziła że nic ja nie boli, nie to co na skucie także w tym wypadku i komfort pasażera jest rewelacyjny

Ja z powodu wygody żonki zrezygnowałem z CBR

[Waluś]

Nie powiesz, że bezproblemowa zmiana prędkości nie wpływa na komfort, brak potrzeby wkręcania silnika na wysokie obroty jest wygodny Nie najważniejsza w przypadku wielu motów jest moc szczytowa, ale jest ona po części wykładnikiem elastyczności

masz oczywiście rację, ale dokładniej chodziło mi właśnie o to że i tak nie wykorzystuje możliwości moto. Przynajmniej narazie. Nie widzę takiej potrzeby, nie jestem fanem i demonem prędkości i schodzenia na kolano (choć wiem że to możliwe, mój brejdak zamknął mi oponę ) I tak śmigam w zakresie 3-5,5 tys, więcej nie mam potrzeby. Taki sprzęt jest mega elastyczny, choć przychylam się do krytyki innych posiadaczy FJR – brak szóstego biegu

[krakusik mx-3]

krakusik mx-3 napisał(a):
Okazało się iż Erka była sprowadzana z Japoni i jest mocniejsza od wersji europejskich nr VIN to potwierdził podobno ma 132 kunie
Chyba wszystkie japońskie motocykle są sprowadzane z Japoniii. Poza tym w japonii mają restrykcyjne ograniczenia odnośnie mocy i prędkości max – twoja R6 miałaby wtedy licznik wyskalowany tylko do 180km/h i też tyle maksymalnie by jechała. Poza tym 132KM to mało który litr ma. Bez wyścigowych modyfikacji twoja R6 nie ma nawet 100KM tylko podobnie jak moja coś w okolicach 95KM



Fakt że mierząc moc na wale niektóre 600tki mają po 110 ale nasze nie miały więcej jak 105-106 KM. Podawanie mocy bez strat na przeniesieniu napędu jest w przypadku motocykla drogowego moim zdaniem bez sensu.
Świat jeszcze nie widział drogowego litra V2 który miałby więcej jak 130KM na kole. Mile R factory ma nieco ponad 122KM a Tuono ma 112KM

Tu cie zaskocze oglądałem pare filmów z dyno R6 mojego modelu i hamownie wykazywały od 106 do 114 koni sprzęty wyglądały na ori bez jakichkolwiek modyfikacji

A co do wykorzystywania mocy to ja napewno nie wykorzystuje pełnej i pewnie przez ten sezon nie uda mi się wykorzystać pełnych możliwości moto

a tak btw. dziś jest ładnie i cieplutko jestem w pracy na moto szykuje sie miły powrót do domu hehe jeszcze nie cała godzinka i fruu

[Bimbak]

Wiele zależy od obsługi hamowni i o ile w wartości do 108KM (z każdej taśmy produkcyjnej może zejść jakiś słabszy i mocniejszy egzemplarz) na wale mógłbym uwierzyć, tak te 114 jest możliwe chyba tylko po kilku poważnych modyfikacjach. Oczywiście jest to tylko i wyłącznie moc jaką oddaje silnik bez strat na przeniesieniu napędu, a więc wyliczona teoretycznie na podstawie danych które wprowadza obsługa co bardziej skłania ku teorii, że jest po prostu błędna lub nawet intencjonalnie – np na potrzeby lansu lub reklamy – zakłamana.
Ja w swoim paździerzu mam kilka lekkich modyfikacji ale nie spodziewam się z tego względu znacznych przyrostów mocy. Na pewno brak KATa, kompletny sportowy układ wydechowy, większe dysze i filtr o zwiększonej przepustowości coś tam dają ale na tym etapie życia silnika pewnie się to co najwyżej równoważny z ogólnym zużyciem jednostki napędowej Na hamowni w każdym razie jeszcze nie byłem i już chyba nie będę bo po co skoro i tak wiem że moja cebra jest za słaba

Dziś może wrzucę jakieś filmiki z zeszłoniedzielnego spacerku po powiecie, muszę tylko jakieś niekryminalne fragmenty znaleźć. Na razie nie jeżdże bo mnie szmaty z pracy jakimś ścierwem zaraziły. Nadchodzący weekend też się zbyt pozoytwnie nie zapowiada niestety

[brii]

U nas niestety ma padać

Wczoraj rozpocząłem poszukiwania nowego aku – stary powiedział nawet po podłączeniu kablami z samochodem, że "ni chu chu nie ma bata" Za taki malutki aku wołają >210zł i w dodatku nie mają od ręki

[brii]

Ja pierdziu – masakra jakaś – tyle ludów pokupiło moty, że w serwisach nie wiedzą ile wołać za robotę Regulacja luzów zaworów 890zł + materiały

[Bimbak]

Kumple co się w przedsezonowe serwisy bawią też narzekaja na natłok pracy. Mam nadzieje że dzięki temu Honda szybko się sprzeda

[krakusik mx-3]

dla mnie to mega dziwna cena,
mam pytanie do was co sądzicie o oponach pireli diablo strada ?

[brii]

dla mnie to mega dziwna cena,

Taka dziwna bo pewnie nie chcieli powiedzieć 900zł żeby nie przestraszyć

Wczoraj rozpocząłem sezon

[Bimbak]

pireli diablo strada

Na tor się nie nadaje. Nie wiem nic konkretnego ale po nazwie wnioskuję że to opona stricte drogowa i raczej do sporta kiepski pomysł. Angela ST jeszcze bym założył jak bym bardzo chciał walić duże przebiegi na jednej oponie (czytaj więcej jak 6 tys. km) ale wszystko co ma strada czy road w nazwie to raczej jest na mokre i duży przebieg zorientowane.

[brii]

Oby jutro była dobra pogoda, oby jutro była dobra pogoda, oby jutro była dobra pogoda