Komputery – kupno/gry/opinie/pytania/internet

Nasze hobby i zainteresowania, sprawy niemotoryzacyjne.

Postprzez Siw-y » 12 mar 2008, 23:59

Porek napisał(a):Trafiłeś w sedno

ja drukuję zawsze w dwuch kopiach z czego jedną, na której mam pieczątkę urzędasa że zeznanie złożyłem, zabieram do domu
Obrazek
¼ – 16,851s
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 paź 2006, 13:36
Posty: 9625 (2/42)
Skąd: Warszawa
Auto: présidentiel

Postprzez loockas » 13 mar 2008, 00:05

PiTTer napisał(a):Ja to tylko podziwiam takich ludzi jak loockas


yyy, nie przesadzaj ;) ale dzieki :P


PiTTer napisał(a):a zasadzie "z ciekawości". Instalowalem te Auroxy i Mandrake, irytowałem się bo niestety neta wtedy nie miałem i była klapa totalna


Ja też instalowałem co popadnie. Zaczęło się od redhata 8.0 a poźniej już leciało wszystko co było. Internetu nie miałem więc biegałem po kawiarenkach szukać pomocy ;) Czytało się manuale i jakoś udało mi się nauczyć tych kilku podstawowych komend. Nie jestem żadnym fachowcem od linuxa. Wielu rzeczy jeszcze nie potrafię, jednak do domowego użytku i małej sieci potrafię wykorzystać linucha. Dużo mi jeszcze brakuje do linuxowca z prawdziwego zdarzenia. Nie używam vi, wolę prosty mcedit. Nie używam chmod'a (nawet nie pamiętam wszystkich regułek do niego), używam mc do zmian praw ;) Jest wiele takich przykładów. Ogólnie jednak staram się odkładać na bok graficzne konfiguratory i używać tylko CLI. Nawet filmy odpalam poprzez konsolę. W przyszłości chciałbym się nauczyć jeszcze bardziej wykorzystywać linuxy/unixy do zadań sieciowych. Głownie chodzi mi o pisanie własnych regułek pozwalających na efektowne zarządzanie pasmem, firewalle itd. W linuchya nie ma nic trudnego, trzeba tylko czytać, czytać i jeszcze raz czytać. Używając linuksa można się bardzo wiele nauczyć na temat działania systemu operacyjnego.

Slackware już stoi ;) W weekend moze uda mi się go skonfigurować tak jakbym chciał. Na razie pozostaje windows xp, który uważam mimo wszystko za bardzo dobry system i z pewnością zostanie na dysku jeszcze długi czas.
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (317/595)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Kupra

Postprzez Misiek-Bełchatów » 13 mar 2008, 06:58

No i żaden ciul nie dał "seeda", całą noc ugh co za ludzie ... Porek, będe próbował dalej, ale jak narazie "różowo" nie jest :| ;)
... a kamieniami w dzieci nie rzucam bo nie wiem które moje ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 wrz 2005, 18:55
Posty: 1100
Skąd: Bełchatów
Auto: Toyota Corolla E11 1.6 VVT-i

Postprzez abdul » 13 mar 2008, 20:41

a rzeczpospolitej też był ??

bo taki znalazłem na emulu i zasysam jak bede miał to ci przesle emilem
www.BBTel.pl
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 wrz 2006, 22:36
Posty: 738 (1/7)
Skąd: konigshutte
Auto: było Mazda 323f V6 GT KF
Jest Niemieckie COOO 2.5TDI V6 AKN

Postprzez abdul » 13 mar 2008, 22:01

no i coś tam mam nie wiem czy ci się przyda ale masz linka na megaupload no chyba że gdzieś indziej moge ci to udostępnić


www.megaupload.com/?d=DE02W2EM
www.BBTel.pl
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 wrz 2006, 22:36
Posty: 738 (1/7)
Skąd: konigshutte
Auto: było Mazda 323f V6 GT KF
Jest Niemieckie COOO 2.5TDI V6 AKN

Postprzez nemi » 18 mar 2008, 21:08

Słyszeliście kiedyś o blue screenie w Windowsie? :D

Dziś miałem wykład z administrowania serwerami Linux. No i podczas wyświetlania slajdów zawisło wszystko – nawet caps lock przestał prowadzącemu reagować (najnowsza Fedora). Umiecie sobie wyobrazić reakcję sali na ten system, co się przecież nie zawiesza :D
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7485 (100/271)

Postprzez brii » 18 mar 2008, 22:45

A zaczął mrugać numlock + capslock – jeśli nie to znaczy, że cały system nie zawisł i sprawę dało się odratować ;) (chyba, że to był zwis sprzętowy – błąd sprzętu a nie systemu – jeśli żadne LEDy z klawiatury nie reagowały)
Trusted computing – Yes or No?

Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2005, 23:46
Posty: 8975 (108/253)
Skąd: Częstochowa
Auto: Endek / Kupisiontes / Smark EV / iczy

Postprzez GofNet » 18 mar 2008, 23:07

     To nie wina systemu Linux, że się nakładka graficzna zawiesiła. Tak samo jest z MS. To nie wina systemów Win95/98/Me, że grafinczna nakładka potrafiła się przywieszać (zwłaszcza explorer.exe).

     Linux się nie wieszał, bo przede wszystkim pracowało się w nim na konsoli. Tymczasem na Windows'ie wielu psy wieszało, bo się wieszał. Sęk w tym, że porównywane były dwa odmienne tryby, a to nie fair. Warto sobie przypomnieć, że MS DOS też się nie wieszał...

     No i tu też ktoś powie, że przecież DOS był ubogi, więc się nie mógł wieszać, a Linux był zaawansowany a pracował stabilnie. Tylko nasuwa się pytanie, czy jakby DOS był tak samo rozbudowany, to czy również pracowałby stabilnie. Ja sądzę, że tak.

     Wprowadzenie nakładki na system było pośrednim rozwiązaniem, ale się przyjęło. Win3.1x był prosty i dość stabilny, bo... prosty :). Microsoft Windows 95 był pierwszym niemal prawdziwym systemem operacyjnym spod znaku MS. Mimo tego, że czasami mogliśmy zobaczyć niebieskie ekrany, to jednak warto sobie przypomnieć, kiedy się to działo. Ja miałem okazję dość długo pracować na systemach Win95/98 i powiem szczerze, że przy dobrej konfiguracji i zastosowaniu sprawdzonych sterowników systemy te pracowały bardzo wdzięcznie. A niebieskie screen'y pojawiały się najczęściej z winy nie systemu operacyjnego, lecz sprzętu. W tamtych czasach MS nie zabezpieczył swoich systemów jeszcze tak dobrze, jak obecnie. Nie przewidzieli tego, czy tamtego i najczęściej kolor niebieski widzieliśmy, gdy np. uszkodzona była stacja dyskietek, lub sama dyskietka. Albo gdy nośnik FDD usunęło się z napędu. W WinXP ten "problem" został już usunięty. Kiedyś RAM nie był markowy, lecz jaki popadnie. Wielokrotnie spotkałem się z problemem, że Win98 pracował, a WinXP nawet nie chciał się zainstalować. Po wymienia modułu RAM XP ruszył i pracował stabilnie a 98 nagle przestał się wieszać.

     Dodatkowo niestabilność była wynikiem kiepskiego oprogramowania spoza MS (aplikacje dodatkowe) oraz felernego MS Explorera.

     Miałem też okazję pracować na MS WinNT WS i MS WinNT Server i ani jeden, ani drugi stabilnością mnie nie urzekł. Kilka ładnych lat pracowałem na obu i zwiechy (zwłaszcza w WS) się zdarzały, oj się zdarzały. Natomiast Win2k zapoczątkował całkowicie nową erę w systemach operacyjnych firmy Microsoft. Po próbach i eksperymentach na nas Bilu doszedł do wniosku, że to jest właśnie to. I wcale się nie dziwię, bo poprzedni ala system (MS WinMe) był jednym z bardziej nieudanych. Win2k był pierwszym systemem z prawdziwego zdarzenia, dostępnym dla mas. Natomiast uwieńczeniem sukcesu było wprowadzenie finalnej wersji systemu dla użytkowników domowych, małych firm i końcówek w korporacjach, czyli Windows XP. Patrząc z perspektywy czasu uważam, że to właśnie WinXP był i jest a także jeszcze trochę czasu będzie najlepszym systemem od Pana Bila.

     Jak wspomniałem wcześniej (wiele postów wyżej) mój XP wytrzymał chyba 4 lata i dalej pracowałby OK, gdyby nie to, że przemądrzały serwisant zaparł się, że NET nie ruszy pod tą instancją systemu. G.wno prawda! Nie mniej jednak obecnie druga instalacja jest już ponad 10 miesięcy i zwiechy jeszcze nie zaliczył. Taki jest właśnie Windows XP. Warunek? Stabilny i dobrze dobrany sprzęt oraz prawidłowo i rozsądnie skonfigurowany system wraz z pewnymi i finalnymi sterownikami, a także najlepszym oprogramowaniem dodatkowym + pewne oprogramowanie zapewniające bezpieczeństwo. Takie uwarunkowania zapewnią długą i bezstresową pracę zarówno ze sprzętem, jak i na systemie operacyjnym.

     Ci, którzy narzekają na niestabilność, niech najpierw odinstalują kilkadziesiąt zbędnych programów z płytek czasopism komputerowych, wywalą jeden z dwóch antywirusów a ten drugi aktualizują dzień w dzień. Jak czasami widziałem, co klienci trzymają na kompach, to aż ciary po plecach przechodziły. Jak w śmietniku "Biedronki" ;).

     Linux też system. Gdy był tekstowy, to był stabilny. Teraz ma graficzne interface'y, więc różnie z tym bywa. Jeszcze sam system i jego GUI, to pikuś przy oprogramowaniu na nim pracującym. Na uczelni pewnie przywiechę strzelił jakiś moduł oprogramowania do prezentacji lub sterownik i system też szlag trafił. Takie życie... Dziwne tylko, że jądro na to pozwoliło – nie powinno...

Pozdrawiam
..::GofNet::..
http://download.mx3.info/mazdaspeed.exe
                           (v4.10)
_______________
q-n.pl
q-v.pl
u-q.pl
oc.gd
zb.gd
zo.gd
zu.gd
agd.gd
fiat.cc
0sy.pl
vmix.pl
2sze.pl
feryt.pl
redface.pl
newjeans.pl
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 lis 2004, 18:33
Posty: 1952 (0/2)
Skąd: Piotrków Trybunalski
Auto: Mazda 323 BG B6E 1,6i 8v 4/OHC

Postprzez brii » 19 mar 2008, 09:35

GofNet – wszystko OK, poza jednym – grafika w Windows działa w trybie jądra i poważniejszy błąd GUI zabija cały system a nie tylko grafikę... Nie ma nawet możliwości odpalenia Windows w trybie całkowitej funkcjonalności bez grafiki.
Z resztą się zgadzam.
Trusted computing – Yes or No?

Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2005, 23:46
Posty: 8975 (108/253)
Skąd: Częstochowa
Auto: Endek / Kupisiontes / Smark EV / iczy

Postprzez Paweł » 19 mar 2008, 11:17

Nie oszukujmy świata – dla niego najważniejsze jest sprawne działanie systemu na dowolnej konfiguracji sprzętowej w sposób przyjazny "niewykształconemu" użytkownikowi. O ile pod względem ergonomii i jakości "wizardów" ostatnie dystrybucje linuksa zrobily na mnie wielkie wrażenie, to dostępność sterowników i ich jakość jest żalosna. Na ponad dwuletnim laptopie nie mam hibernacji, poprawnej obsługi kontrolek na obudowie, a wygaszacz ekranu miga jak stary telewizor.

1:0 dla windowsa w kategorii usability i nawet jeśli w linuksie zawiesza się sama powłoka graficzna, to dla mnie nie ma to znaczenia, bo jedyne co potrafię wtedy zrobić, to twardy reset... jeśli nie pomoże, to moja ulubiona reinstalacja. :)
the right man in the wrong place...
gasoline
Avatar użytkownika
Zarząd – Prezes
 
Od: 20 paź 2003, 15:13
Posty: 11059 (565/946)
Skąd: Warszawa
Auto: 4FH0VL CAJA '09
256 B4204T35 '17

Postprzez brii » 19 mar 2008, 12:04

Sprawy sterowników nie można zwalać na Linuxa jako takiego – to sprawa producentów sprzętu.
Zauważcie, że w przypadku IBM, DELL, COMPAQ, HP, Creative, ATi, Nvidia i innych poważnych firm problemów ze sterownikami nie ma żadnego.
W przypadku sprzętu Asus, Acer, Medion i innych mniej starających się o klienta jest inaczej...
Trusted computing – Yes or No?

Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2005, 23:46
Posty: 8975 (108/253)
Skąd: Częstochowa
Auto: Endek / Kupisiontes / Smark EV / iczy

Postprzez radnor » 19 mar 2008, 15:09

Linuxy odstawmy na bok, bo jak dotad na rynku nie pojawila sie sensowna alternatywa dla takiego chocby CRMa, na ktorym jedzie 2/3 firm w cywilizowanym swiecie (czytaj: majacych pieniadze:).

Dwa, ze ekspertow od systemow M$ jest na rynku zatrzesienie.

Trzy, ze powazniejsze firmy nie lubia rozwiazan, do ktorych nikt sie pozniej nie przyznaje, bo to open source. A komercyjne platformy Linuxowe czy Unix tez kosztuja, dochodzi tez problem z pkt 2.

Cztery, ze dobrze skonfigurowane win 2003 (DOBRZE, a nie wyrzucajace codziennie kilkanascie bledow krytycznych w logach, bo pan miecio z 3 pietra zainstalowal za pol ceny) pracuja dlugimi latami bez wiekszych problemow.

No i na koniec – integracja. Pokazcie mi platforme Open Source dajacej funkcjonalnosc wspomnianego juz CRMa, latwosc obslugi sharepointa, dajaca sie latwo zintegrowac z pozostalymi czesciami systemu (jak chocby outlook, ktorego kazdy w biurze ma i potrafi obsluzyc) i do tego gotowa do uzycia w kilka godzin, a chetnie sie pobawie. :–)


Zreszta uwazam, ze Win XP to dobry system, stabilny, w miare szybki, a jesli ktos nie sciaga wszystkiego, co mruga, piszczy i prosi o klikniecie, bezpieczny. Linux w domu sie nie sprawdza – gier praktycznie brak, problemy z obsluga wielu urzadzen itp..


A reinstalacja Win i wszystkich potrzebnych programow trwa jakies 15 minut, do takich rzeczy powstal sysprep i ghost. ;)
323F BG 1.8 | Prelude 2.2vtec JDM | MX-6 2.5v6 EDM | MX-6 JDM KLZE | Civic 1.6esi | Civic 1.8VTI | Przekonywanie drugiej polowy do Imprezy – in progress
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 mar 2004, 13:32
Posty: 103

Postprzez brii » 19 mar 2008, 15:36

radnor – teraz włączasz google i nadrabiasz zaległości z kilku ostatnich lat, dowiadujesz się trochę o oprogramowaniu na platformy inne niż MS, sprawdzasz w jakich to wielkich przedsiębiorstwach dobrze spisują się systemy oparte na serwerach Windows (obsługujących powyżej 1000 sesji na raz), sprawdzasz gdzie wdraża się systemy OpenSource i na jaką skalę i dopiero możemy dalej porozmawiać.

Co do ekspertów od systemów MS – multum to jest bardziej zaawansowanych użytkowników, ekspertów od tego systemu praktycznie brak, bo nikt nie wie jak one dokładnie działają...

radnor napisał(a):No i na koniec – integracja. Pokazcie mi platforme Open Source dajacej funkcjonalnosc wspomnianego juz CRMa, latwosc obslugi sharepointa, dajaca sie latwo zintegrowac z pozostalymi czesciami systemu (jak chocby outlook, ktorego kazdy w biurze ma i potrafi obsluzyc) i do tego gotowa do uzycia w kilka godzin, a chetnie sie pobawie. :–)

Słyszałeś kiedyś o firmie Novell, firmie IBM? – Mają takie rozwiązania, z resztą nie tylko oni... Szukanie nie boli – to, że nikt nie wciska Ci na co drugiej stronie CHIPa oprogramowania konkurencyjnego w stosunku do MS, ComArch, Prokom to nie znaczy, że takowego nie ma.

radnor napisał(a):A reinstalacja Win i wszystkich potrzebnych programow trwa jakies 15 minut, do takich rzeczy powstal sysprep i ghost.

Wyjątkowo profesjonalne podjeście... A aktualizacja systemu i programów to Pan pies – w 15 minut nie dasz rady tego zrobić chociaż nie wiem jakbyś chciał...

radnor napisał(a):Linux w domu sie nie sprawdza – gier praktycznie brak, problemy z obsluga wielu urzadzen itp..

Do gier są konsole, chociaż grać już można pod Linuxem bez problemu – udało się w ciągu ostatniego mieisąca doprowadzić do takiej zgodności z WinAPI, że z sukcesem instaluje się pod Linuxem DirectX 9.0c i gry na nim pracujące :)
Problem z obsługą urządzeń to nie problem systemu a problem jak pisałem wcześniej firm które są takimi dziadami, że nie stać ich na wypuszczenie więcej niż jednego sterownika...
Trusted computing – Yes or No?

Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2005, 23:46
Posty: 8975 (108/253)
Skąd: Częstochowa
Auto: Endek / Kupisiontes / Smark EV / iczy

Postprzez Paweł » 19 mar 2008, 16:09

brii napisał(a):Zauważcie, że w przypadku IBM, DELL, COMPAQ, HP, Creative, ATi, Nvidia i innych poważnych firm problemów ze sterownikami nie ma żadnego.

Sterowniki ATI to jedno wielkie badziewie. Mam X700 mobility i z tego co czytalem nie mam szans na poprawne uruchomienie tej karty.

brii napisał(a):Sprawy sterowników nie można zwalać na Linuxa jako takiego – to sprawa producentów sprzętu.

Dla normalnego użytkownika nie ma to żadnego znaczenia.

A co ze śmiesznymi fontami i ich rozmiarami w linuksowych przeglądarkach, że o flashu nie wspomnę? Cóż, jest coraz lepiej – z czego się bardzo cieszę – ale jeszcze za wcześnie. Póki co nie wracam do windowsa, chociaż na pewno będę musiał go sobie doinstalować, chociażby żeby zrobić dobrze wyglądające wydruki.
the right man in the wrong place...
gasoline
Avatar użytkownika
Zarząd – Prezes
 
Od: 20 paź 2003, 15:13
Posty: 11059 (565/946)
Skąd: Warszawa
Auto: 4FH0VL CAJA '09
256 B4204T35 '17

Postprzez brii » 19 mar 2008, 16:24

tco_tm napisał(a):Sterowniki ATI to jedno wielkie badziewie. Mam X700 mobility i z tego co czytalem nie mam szans na poprawne uruchomienie tej karty.

U mnie działają ;)

tco_tm napisał(a):A co ze śmiesznymi fontami i ich rozmiarami w linuksowych przeglądarkach

Zgodne z wytycznymi W3C ;)
Jeśli problemem są same czcionki to można doinstalować czcionki zgodne z czcionkami MS TrueType – wyglądają identyko jak te z Windows (można nawet zainstalować te oryginalne).

tco_tm napisał(a):że o flashu nie wspomnę?

Nie oglądam reklam więc dla mnie (jak i dla wielu) to zbędna technologia. Strony tworzone w całości we flashu z założenia odpuszczam – są kompletnie niezgodne z zaleceniami W3C i kompletnie niedostępne dla niepełnosprawnych.

Fak faktem, różnice/niezgodności są i będą (niektóre firmy będą o to dbać, bo jest to w ich interesie), ale widać ogólnie w którą stronę to wszystko idzie – wydaje mi się, że będzie tylko lepiej :)
Bardzo cieszy też to, że postęp w oprogramowaniu OpenSource idzie w tempie wykładniczym i coraz więcej firm komercyjnych zauważa i zaczyna się liczyć OpenSource :)

tco_tm napisał(a):na pewno będę musiał go sobie doinstalować, chociażby żeby zrobić dobrze wyglądające wydruki.

Ja sobie z tym poradziłem drukując do PDFów :)
Trusted computing – Yes or No?

Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2005, 23:46
Posty: 8975 (108/253)
Skąd: Częstochowa
Auto: Endek / Kupisiontes / Smark EV / iczy

Postprzez Paweł » 19 mar 2008, 16:52

brii napisał(a):U mnie działają

A u mnie nie, a jeśli się nie przeceniam, to "komputerowym debilem" nie jestem i w tym jest cały problem.

brii napisał(a):Zgodne z wytycznymi W3C

Sam firefox może i probuje wyświetlać tekst zgodnie z wytycznymi, ale konfiguracja ekranu (i sposób jej interpretowania) plus zestaw czcionek daje jedną wielką masakrę.

brii napisał(a):Jeśli problemem są same czcionki to można doinstalować czcionki zgodne z czcionkami MS TrueType – wyglądają identyko jak te z Windows (można nawet zainstalować te oryginalne).

Czyli jednak produkt od MS? ;) Niestety jest lepiej, ale ciągle nie różowo, w sumie to dalej beznadziejnie. Jeśli masz jakieś opracowane zestawy/ustawienia, to chętnie skorzystam.

brii napisał(a):Nie oglądam reklam więc dla mnie (jak i dla wielu) to zbędna technologia. Strony tworzone w całości we flashu z założenia odpuszczam – są kompletnie niezgodne z zaleceniami W3C i kompletnie niedostępne dla niepełnosprawnych.

Prosze... do budynków i pojazdów nieprzystosowanych dla niepełnosprawnych też nie wchodzisz? Chociaż jak patrzę jak wygląda to pod linuksem, to w sumie się nie dziwię ;)

Flash będzie i już jest wykorzystywany do wielu użytecznych rzeczy, więc dzisiejsze przeglądarki muszą wyświetlać go sprawnie i zgodnie ze standardami (większościowo przyjętymi zasadami). Cały czas mówimy tu o przeciętnym użytkowniku, który komputer traktuje jak okienko na świat (www/poczta/multimedia).

brii napisał(a):Bardzo cieszy też to, że postęp w oprogramowaniu OpenSource idzie w tempie wykładniczym i coraz więcej firm komercyjnych zauważa i zaczyna się liczyć OpenSource

Mnie również. Być może zmieni się podejście do patentów i praw własności, co mam nadzieję zmieni sposób w jaki i za co będziemy płacić korzystając z komputerów.
the right man in the wrong place...
gasoline
Avatar użytkownika
Zarząd – Prezes
 
Od: 20 paź 2003, 15:13
Posty: 11059 (565/946)
Skąd: Warszawa
Auto: 4FH0VL CAJA '09
256 B4204T35 '17

Postprzez radnor » 19 mar 2008, 17:37

tco_tm: nie mieszaj open source do komercyjnych rozwiazan unixowych, bo to mimo wszystko dwie rozne rzeczy.

owszem, unixy czesto wystepuja jako serwery baz danych czy plikow, ale wiekszosc malych i srednich biznesow nadal z powodzeniem uzywa Win 2003 (i czasem, o zgrozo, small business server :) )

nie prawda tez jest, ze "nikt nie wie jak one dzialaja". niestety spora czesc ludzi reinstalacje systemu uwaza za remedium na wszystkie jego bolaczki, podczas gdy problemem czesto sa pojedyncze uslugi badz niewlasciwa konfiguracja.


nie zauwazylem tez linuxow na biurkach koncowych uzytkownikow, a moja firma obsluguje miedzy innymi instytucje publiczne w kilku wiekszych miastach w WB, od kilku do kilkunastu tysiecy uzytkownikow pod danym councilem.


nie neguje zalet rozwiazan open source, ale wciskanie tego na sile uzytkownikowi, ktory chce jedynie bezstresowo na MSN popisac i film obejrzec, nadal mija sie nieco z celem. do tego faktem niestety jest, ze dokument napisany w OO czesto wyglada zupelnie inaczej pod M$ office..

konsole sluza do grania, owszem, ale pad do FPP nadaje sie tak, jak tasak do skrobania jarzyn (mam x360). o strategiach chocby juz nie wspominajac, bo gry to nie tylko wyscigi i czasem jakies devil may cry do przejscia w jeden weekend. ;) jak z szybkoscia dzialania takiej emulacji DX9 pod linuxem?


zreszta wystarczy popatrzec na rynek pracy na zachodzie (takze za wielka woda) – na 10-15 ofert dla konsultantow M$, przypada jedna dla eksperta unixowego. takie sa po prostu fakty...
Ostatnio edytowano 19 mar 2008, 18:14 przez radnor, łącznie edytowano 4 razy
323F BG 1.8 | Prelude 2.2vtec JDM | MX-6 2.5v6 EDM | MX-6 JDM KLZE | Civic 1.6esi | Civic 1.8VTI | Przekonywanie drugiej polowy do Imprezy – in progress
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 mar 2004, 13:32
Posty: 103

Postprzez brii » 19 mar 2008, 17:42

tco_tm napisał(a):A u mnie nie, a jeśli się nie przeceniam, to "komputerowym debilem" nie jestem i w tym jest cały problem.

Dziwna sprawa – a co Ci nie działa?

tco_tm napisał(a):Czyli jednak produkt od MS?

Niestety niekiedy jest się zmuszonym...

tco_tm napisał(a):Niestety jest lepiej, ale ciągle nie różowo, w sumie to dalej beznadziejnie. Jeśli masz jakieś opracowane zestawy/ustawienia, to chętnie skorzystam.

Zawsze możesz zainstalować "nierozerwanlnie związany z systemem MS Windows składnik tegoż systemu" zwany InternetExplorerem – wyświetla strony zypełnie inaczej niż inne przeglądarki ;)
Mało używam Windows więc nie wiem na czym polaga Twój problem – napisz kilka słów więcej.

tco_tm napisał(a):Flash będzie i już jest wykorzystywany do wielu użytecznych rzeczy, więc dzisiejsze przeglądarki muszą wyświetlać go sprawnie i zgodnie ze standardami (większościowo przyjętymi zasadami). Cały czas mówimy tu o przeciętnym użytkowniku, który komputer traktuje jak okienko na świat (www/poczta/multimedia).

Może jestem specyficznym przypadkiem, ale na stronach z Flashem które odwiedzam jest on wykorzystywany jedyne do wyświetlania wpieniających reklam. Nie znalazłem jeszcze strony która straciłaby na funkcjonalności przez brak Flasha. Zazwyczaj informacje których poszukuję znajduję na stronach bez Flasha. Wizytówki firm zrobione w całości we Flashu bardziej irytują niż czemuś służą.
Ostatnio w jedej firmie sekretarka się bardzo burzyła, że nie może korzystać z nowej strony ich firmy – strona zrobiona we Flash i tak łasa na moc procka, że na jej Celeronie 1.6GHz naprawdę nie dało się jej przeglądać.
Zmierzam do tego, że treść da się przedstawić bez Flasha może trochę mniej estetycznie, ale większej ilości ludzi.
Kiedyś (można powiedzieć, że dałem pupy) sprzedałem pewnej instytucji 50 komputerów z WinXP + OpenOffice. Kompy miałem oddać pokonfigurowane. Po ponad pół roku okazało się, że nie zainstalowałem wtyczki Flash i zablokowałem możliwość jej instalacji. Wyszło to przy tym jak "zarządca całego cyrku" chciał pograć w gry z joemonstera hahaha
Jak widać nie jest to chyba jakoś strasznie potrzebna technologia ;)
Trusted computing – Yes or No?

Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2005, 23:46
Posty: 8975 (108/253)
Skąd: Częstochowa
Auto: Endek / Kupisiontes / Smark EV / iczy

Postprzez Paweł » 19 mar 2008, 20:48

radnor napisał(a):tco_tm: nie mieszaj open source do komercyjnych rozwiazan unixowych, bo to mimo wszystko dwie rozne rzeczy

?

brii napisał(a):Dziwna sprawa – a co Ci nie działa?

Migają mi czasami trójkąty – np. w wygaszaczu ekranu.

brii napisał(a):Zawsze możesz zainstalować "nierozerwanlnie związany z systemem MS Windows składnik tegoż systemu" zwany InternetExplorerem – wyświetla strony zypełnie inaczej niż inne przeglądarki oczko
Mało używam Windows więc nie wiem na czym polaga Twój problem – napisz kilka słów więcej.

Alez ja pod windowsem uzywam firefox'a lub opery. Natomiast pod linuksem litery sa przypadkowych wielkosci – np. paginacja w googlu, a swiatlo miedzyliterowe w ogole nie istnieje. Ogolnie kazda przegladarka wyswietla strony (fonty) inaczej, co pod windowsem nie ma miejsca. Jak naucze się robić zrzuty ekranu, to wkleje kilka.

Obrazek
Obrazek
Obrazek

brii napisał(a):Może jestem specyficznym przypadkiem, ale na stronach z Flashem które odwiedzam jest on wykorzystywany jedyne do wyświetlania wpieniających reklam. Nie znalazłem jeszcze strony która straciłaby na funkcjonalności przez brak Flasha. Zazwyczaj informacje których poszukuję znajduję na stronach bez Flasha. Wizytówki firm zrobione w całości we Flashu bardziej irytują niż czemuś służą.

Cały czas podkreślam, żebyśmy rozmawiali o teoretycznym, przeciętnym użytkowniku, a nie specyficznym jak Ty. W taki sposób można wszystko odrzucić lub ozłocić.

Wydruki z PDF'ów również mają rozmazany kolorowy tekst (sterowniki od producenta, drukarka GDI). :(

Myślałem, że mogę linkuksa polecić np. mojemu tacie – używającemu komputera wg mnie właśnie w przeciętny, biurkowy sposób, ale po chwili euforii dochodzę jednak do wniosku, że nie jest to dobry pomysł.
the right man in the wrong place...
gasoline
Avatar użytkownika
Zarząd – Prezes
 
Od: 20 paź 2003, 15:13
Posty: 11059 (565/946)
Skąd: Warszawa
Auto: 4FH0VL CAJA '09
256 B4204T35 '17

Postprzez Globy » 20 mar 2008, 01:53

Hi,

strasznie mnie irytuje przypadkowe przystawianie ukladu znakow, da sie to odgornie wylaczyc?
Klubowicz
 
Od: 24 paź 2003, 22:02
Posty: 9891 (0/4)
Skąd: Warszawa
Auto: C140 M120

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości

Moderator

Moderatorzy Hyde Park