Motocykle
bo niby czym mieliby ci odjechac? 
jeep wrangler YJ 4.0 automat
hayabusa 99'
hayabusa 99'
- Od: 15 paź 2008, 21:58
- Posty: 38
- Skąd: strzelin
- Auto: 4x4 ;)
kupione wczoraj:
http://img47.imageshack.us/img47/2186/dsc00027pw5.jpg <--- lepiej widac
1wszy raz dzis jechalem motocyklem, wrazenia nie do opisania
(2x fazer 600) (na sprzedaż lub zostawie sobie, jak cos priv)
Na początku problemy z ruszeniem później strach przed wkręceniem na więcej jak 4k




http://img47.imageshack.us/img47/2186/dsc00027pw5.jpg <--- lepiej widac
1wszy raz dzis jechalem motocyklem, wrazenia nie do opisania
Na początku problemy z ruszeniem później strach przed wkręceniem na więcej jak 4k
- Od: 21 lis 2007, 16:12
- Posty: 87
- Skąd: Białystok
- Auto: Mazda 6 2.0 D kombi
no to ostroznie. asfalt zimny ,moto zrywne , nie masz opanowania moto to nie daj poniesc sie emocjom
fazerki fajne sprzety. wole jednak suzuki 
jeep wrangler YJ 4.0 automat
hayabusa 99'
hayabusa 99'
- Od: 15 paź 2008, 21:58
- Posty: 38
- Skąd: strzelin
- Auto: 4x4 ;)
ja juz moto odstawiłem do garażu i chyba zaleję bak do pełna i wyciągam akumulator bo ostatnio jeździłem w czwartek to było raczej chłodno a podobno w tym tygodniu jakiś śnieg ma się nawet miejscami pojawić.
A tak w ogóle to może ktoś ma pomysł co się zepsuło – moto na naładowym aku (przez prostownik) i włączonym silniku (przy 5 tyś obrotów, bez świateł) ma napięcie na klemach 14,2-14,4 a jak zapalę światła to spada do 12,2 i tym samym jak przejadę z 15-20 km i zgaszę motor nie mogę już go odpalić. Według mnie mogą być 2 rzeczy – albo alternator ale z uwagi na to, że jego konstrukcja jest bardzo prosta i raczej żadko zdarzają się usterki oraz fakt, że bez światel napięcie jest ok podejrzewam regulator napięcia ale, że nowy kosztuje 220 zł i szkoda mi pieniędzy w przydpadku gdyby to nie był on. Ma ktoś pomysł jak sprawdzić przy pomocy mienika co jest nie tak?
A tak w ogóle to może ktoś ma pomysł co się zepsuło – moto na naładowym aku (przez prostownik) i włączonym silniku (przy 5 tyś obrotów, bez świateł) ma napięcie na klemach 14,2-14,4 a jak zapalę światła to spada do 12,2 i tym samym jak przejadę z 15-20 km i zgaszę motor nie mogę już go odpalić. Według mnie mogą być 2 rzeczy – albo alternator ale z uwagi na to, że jego konstrukcja jest bardzo prosta i raczej żadko zdarzają się usterki oraz fakt, że bez światel napięcie jest ok podejrzewam regulator napięcia ale, że nowy kosztuje 220 zł i szkoda mi pieniędzy w przydpadku gdyby to nie był on. Ma ktoś pomysł jak sprawdzić przy pomocy mienika co jest nie tak?

- Od: 23 wrz 2004, 21:48
- Posty: 193
- Skąd: Łódź
- Auto: Mazda MX-3 1.6 16V
stawiam na regulator....honda?f2/f3?fajer? niestety ale czesta usterka:) fakt alternator sie tak czesto nie psuje ale jednak-choc czesciej przy glebach...masz wyraznie za slabe napiecie przy wlaczonych swiatlach..stawiam mocno na regulator....
swoja droga zapraszam na nowo powstala strone naszej ekipy-na razie bieda ale powoli cos sie bedzie rozkrecac-a mysle ze w sezonie tym bardziej: www.atbcrew.pl
swoja droga zapraszam na nowo powstala strone naszej ekipy-na razie bieda ale powoli cos sie bedzie rozkrecac-a mysle ze w sezonie tym bardziej: www.atbcrew.pl
- Od: 27 sty 2007, 19:50
- Posty: 245
95% regulator napięcia – uważaj, bo jak mu korba odbije to może załadować i 17V a wtedy będzie niewesoło...
Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
brii napisał(a):to może załadować i 17V a wtedy będzie niewesoło...
wiem coś o tym
Regulator sprawdzasz w następujący sposób:
Odpalasz, przykładasz miernik do akumulatora i na 5 tys obr... powinno być max 15V jak jest więcej to regulator na złom.
Jeśli masz nadal wątpliwości to przytrzymaj miernik do akumulatora i pokręć trochę gazem. Jeśli napięcie będzie ładnie skakać tak jak kręcisz manetką od 13 do może nawet 18stu V (przy takim napięciu elektronika mówi
Pozdrawiam, Tomek
Drinking wine and killing time
Drinking wine and killing time
motocykl to yamaha fazer.
Co do regulatora to sprawdze jeszcze czy alternator dziala ok i wtedy pozostanie mi wymienic regulator (choc dziwne jest to ze po wlaczeniu swiatel tak bardzo spada mi napiecie). Normalnie jest ze jak regler pada to wlasnie daje za duze napiecie a u mnie jest odwrotnie.
Co do regulatora to sprawdze jeszcze czy alternator dziala ok i wtedy pozostanie mi wymienic regulator (choc dziwne jest to ze po wlaczeniu swiatel tak bardzo spada mi napiecie). Normalnie jest ze jak regler pada to wlasnie daje za duze napiecie a u mnie jest odwrotnie.

- Od: 23 wrz 2004, 21:48
- Posty: 193
- Skąd: Łódź
- Auto: Mazda MX-3 1.6 16V
mylisz...mi w zyciu dwa regulatory padly i zawsze objaw byl w postaci za niskiego napiecia...
swoja droga sprawdz tez aku czy faktycznie super trzyma-ostatnio mialem identycznie-aku nowe pol roku a jak sie okazalo padlo z niewiadomych wzgledow i moto na zimno odpalalo ale po przejechaniu troche zaczelo swirowac jak to wtrysk bez pradu i sie okazalo ze aku zasrane...
swoja droga sprawdz tez aku czy faktycznie super trzyma-ostatnio mialem identycznie-aku nowe pol roku a jak sie okazalo padlo z niewiadomych wzgledow i moto na zimno odpalalo ale po przejechaniu troche zaczelo swirowac jak to wtrysk bez pradu i sie okazalo ze aku zasrane...
- Od: 27 sty 2007, 19:50
- Posty: 245
nero napisał(a):Normalnie jest ze jak regler pada to wlasnie daje za duze napiecie a u mnie jest odwrotnie.
Szczęśliwie w zdecydowanej większości przypadków daje za małe
Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Ja wczoraj z konieczności wyprowadzenia moto w celu wjechania Mazdą do garażu postanowiłem się przejechać. Hmmm wrażenia podczas jazdy po zlodowaciałym śniegu i w chlapie ... niezapomniane
Wnioski:
– Na lodzie nie idzie postawić nóg na podnóżki
– Na lodzie nie idzie na koło, nawet na jedynce
– Na lodzie nie da się zejść na kolano, na chlapie zresztą też
– Na lodzie nie można hamować nawet silnikiem, jedyna opcja to hamowanie na flintstone'a, czyli butami po śniegu
– Przy 280km/h w miejscu bardzo szybko topi się lód pod tylną oponą
– Dowcipni policjanci zatrzymują cie tylko po to by zapytać się czy jeździsz na zimówkach
– Przy -4 st C trzeba się chować za owiewką już przy 40 km/h
– Przy -4 st C zaparował mi antifog ... od środka, chwile potem zamarzł
– Przy -4 st C motocykl nie uzyskuje temperatury roboczej
– Po uzyskaniu temperatury roboczej w garażu a następnie wyprowadzeniu motocykla na zewnątrz przy -4 st C wskaźnik temp spada z powrotem do pozycji z przed uruchomienia silnika.
– po 10 min jazdy przy -4 st C nie mogłem zdjąć rąk z manetek, wyprostować nóg w kolanie i ... otworzyć wizjera w kasku
– Śnieg na wizjerze nie topnieje przy -4 st C
– Przy -4 st C hamulce przez pierwsze 5 min jazdy działają w trybie binarnym
– Na śniegu koleiny stają się dla ściga śmiertelną pułapka, z której nie można się wyswobodzić, a każda próba kończy się poślizgiem
PS: udało mi się nie wygrzmocić na śniegu aczkolwiek kilka razy leciałem z poślizgiem obu opon trzymając moto tylko za kiere i zapierając się nogami o śnieg
Wnioski:
– Na lodzie nie idzie postawić nóg na podnóżki
– Na lodzie nie idzie na koło, nawet na jedynce
– Na lodzie nie da się zejść na kolano, na chlapie zresztą też
– Na lodzie nie można hamować nawet silnikiem, jedyna opcja to hamowanie na flintstone'a, czyli butami po śniegu
– Przy 280km/h w miejscu bardzo szybko topi się lód pod tylną oponą
– Dowcipni policjanci zatrzymują cie tylko po to by zapytać się czy jeździsz na zimówkach
– Przy -4 st C trzeba się chować za owiewką już przy 40 km/h
– Przy -4 st C zaparował mi antifog ... od środka, chwile potem zamarzł
– Przy -4 st C motocykl nie uzyskuje temperatury roboczej
– Po uzyskaniu temperatury roboczej w garażu a następnie wyprowadzeniu motocykla na zewnątrz przy -4 st C wskaźnik temp spada z powrotem do pozycji z przed uruchomienia silnika.
– po 10 min jazdy przy -4 st C nie mogłem zdjąć rąk z manetek, wyprostować nóg w kolanie i ... otworzyć wizjera w kasku
– Śnieg na wizjerze nie topnieje przy -4 st C
– Przy -4 st C hamulce przez pierwsze 5 min jazdy działają w trybie binarnym
– Na śniegu koleiny stają się dla ściga śmiertelną pułapka, z której nie można się wyswobodzić, a każda próba kończy się poślizgiem
PS: udało mi się nie wygrzmocić na śniegu aczkolwiek kilka razy leciałem z poślizgiem obu opon trzymając moto tylko za kiere i zapierając się nogami o śnieg
Pozdrawiam, Tomek
Drinking wine and killing time
Drinking wine and killing time
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości