Mazda Tribute (EP) – Opinie i Informacje

Mazda Tribute 2003–2007 (EP) / Mazda Tribute 2001–2003 (EP)

Postprzez rrradzio » 13 cze 2007, 17:14

Witam serdecznie

Pytanie o Mazdę Tribute. Zapewne na liście jest jakiś posiadacz tego modelu. Interesuję się zakupem 3-4 letniego Tribute ale chciałbym poznać opinię nt. wozu jakiegoś posiadacza. Jakie są koszty eksploatacyjne, wrażenia z warsztatu, jezdność itp. Może czego brakuje w tym samochodzie?
Skłaniałbym się raczej ku wersji z mniejszym silnikiem 2.0 (spalanie). :]
Dodam, że Tribute w tej chwili konkuruje z Zafirą i Hondą CRV. Generalnie potrzebny jest samochód duży i rodzinny.

Pozdrowienia dla wszystkich mazdowiczów. :)
Ostatnio edytowano 14 cze 2007, 08:52 przez rrradzio, łącznie edytowano 1 raz
rrradzio
 

Postprzez Adaś » 27 cze 2007, 21:54

przenosze do pozostałych modeli
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 paź 2004, 15:11
Posty: 5866 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: 323F BA Japan Muscle V6

Postprzez uundy » 28 cze 2007, 06:00

Nie jestem posiadaczem Tribute, ale wydaje mi się, że z Zafirą można raczej porównywać Mazdę Premacy, Mazdę 5 lub Mazdę MPV.

Jeśli chodzi o pierwszy z wymienionych – jest od kilku miesięcy w moim posiadaniu i póki co jestem bardzo zadowolony. Szukałem właśnie samochodu rodzinnego i dość dużego, bo wszyscy w mojej rodzince są pokaźnych rozmiarów :–)

W kwestii Tribute – nie wiem czy nie mylę z czymś innym, ale wydaje mi się, że kiedyś byłem rozczarowany małą pojemnością bagażnika w tym modelu.

Pzdr
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 18 kwi 2007, 21:24
Posty: 8
Auto: Mazda Premacy 1.8i 99'

Postprzez otiks » 28 cze 2007, 07:53

tak jak napisał uundy do porównania z Zafirą to bardziej pasują Premacy, 5 i MPV. No ale skoro już przyglądasz się Tribute to znaczy że albo mieszkasz w trudnym terenie, albo masz zamiar wywieźć rodzinę do lasu hahaha A poważnie, jeśli potrzebujesz rodzinnego auta a rodzinka lubi zabierać dużo rzeczy na wyjazdy to polecam MPV z dieslem. Auto oferuje 7 miejsc i nadal pozostaje trochę miejsca na bagaż, ale za to po złożeniu ostatniego rzędu siedzeń robi się olbrzymia przestrzeń ładunkowa a nadal pozostaje 5 miejsc do dyspozycji. Do tego dynamiczny MZR-CD pod maską i jazda tym autobusem to naprawdę przyjemność. Dość duży prześwit pozwala tym autem na spokojne pokonanie nawet dość sporych nierówności ale bez przesady, nie taka jest rola tego samochodu.
Otiks
ObrazekMazda MPV LW 2.0 MZR-CD 136KM '02
Avatar użytkownika
Forumowicz
CUP 2012 miejsce 1
 
Od: 28 kwi 2007, 21:43
Posty: 397 (0/3)
Skąd: Wrocław
Auto: MPV '02, RX-8 '06 RIP –> GT86

Postprzez Waaagh » 13 lip 2007, 13:21

Mam takie oto pytanko:

Mazda Tribute z roku 2000 była produkowana w Japonii czy też w USA ? Bo mam różne informacje.
Na naszej stronie mazdaspeed w genezie modelu jest napisane "Ford zbuduje model Tribute z kierownicą po prawej stronie w Kansas City, zaś modele klasyczne produkowane będą przez Mazdę w Japonii".
Natomiast w wikipedii jest tak "The left hand drive Tribute/Escape/Maverick are built at Ford's Kansas City assembly plant in Claycomo, Missouri, while the right hand drive versions are assembled in Hofu, Japan." i z tego co ja rozumiem to odwrotnie.
Czyli tylko auta z kierownicą po prawej stronie są z Japonii. Czy ktoś może to zweryfikować ?
Bardzo by mi zależało aby auto było składane w Japonii.

PS. Ogólnie wydaje sie to logiczne, aby auta na rynek Japoński na miejscu, a nie na odwrót, ale mam cichą nadzieję że jest inaczej...
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 3 lip 2007, 08:06
Posty: 13

Postprzez Gość » 16 sie 2007, 22:09

Witaj.
Jezdze Tribute LX V6 2004. Jak najbardziej lewa kierownica, zlozony w Kansas US.
Jesli ktos ciekaw jest moich wrazen po 3 latach od nowosci, to napisz co chcesz wiedziec, chetnie pomoge.

Pozdrawiam

Janokal
Gość
 

Postprzez k_stach » 20 paź 2007, 10:17

Witam, podlaczam sie pod temat.
Chcialbym uzyskac kilka informacji dot. MAzdy Tribute z silnikiem 3.0 V6, szczegolnie interesuja mnie opinie rocznik 2001 i 2002, ale z racji malej popularnosci modelu kazda opinia na wage zlota.
Jak juz napisalem celuje w rocznik 2001/2002 interesuje mnie:
1. spalanie – moje oczekiwania to 15l/100 miasto, 10l/100 trasa. Czy duzo sie myle?
2.sprawowanie sie automatu, jest tylko 4 biegowy ( i ta galka w kierownicy :–)), nigdy dotad nie jezdzilem automatem wiec to on budzi moje najwieksze obawy.
3.czy wystepuja jakies typowe usterki dla tego modelu?
4. na co szczegolnie zwrocic uwage przy zakupie?
5.jak zawieszenie znosi polskie drogi?
6.czy silnik jest silnikiem Mazdy czy Forda?
Z gory dzieuje za odpowiedzi.
Początkujący
 
Od: 20 paź 2007, 10:08
Posty: 6
Auto: Mazda 3 BK12 2.0 '04, Cx-7 EU '08

Postprzez Gość » 20 paź 2007, 18:31

Witaj.
Moj Tribute to 2004, a jezdze po Kanadzie, wiec klimat bardziej srogi niz w Polsce w zimie, ale moze ci sie przyda moj punkt widzenia.
1.Zgadza sie, orientacyjnie 15 i 10 na 100, choc w gorach na drugorzednych drogach i przy sredniej 130 dochodze do 12/100.
2.Automat bezawaryjny, nie sugeruj sie 4 biegami,a galka przy kierownicy to dla mnie zaleta, zwalnia miejsce pomiedzy siedzeniami, a nie przeszkadza np w majstrowaniu przy radiu, tak jak np w mojej MPV :)
3. Typowe usterki? Hmm, sprawdz czy nie koroduja felgi w czesci srodkowej. Sprawdz rowniez, czy nawiew ciepla dziala rownomiernie na obie strony. Poza tym igielka.
4.jw. Ponadto sprawdz czy zalacza prawidlowo naped na tyl w 4x4 wersji.
5.Momi jezdze gdzie chce i jak chce, a wierz mi, w Kanadzie sa drogie niektore gorsze od polskich. Zadnych problemow.
6.Silnik jest Forda, ale robiony wg Mazdy specyfikacji. M.in.lepszy resurs silnika, skrzynia biegow inaczej zestopniowana.

Jesli jeszcze cos, to pisz.

Pozdrawiam
Janokal
Gość
 

Postprzez k_stach » 20 paź 2007, 19:19

dzieki, za informacje
silnik jest na paskach czy lancuchu?
jesli pasek to po ilu jest wymiana?
na niemieckich stronach widze duzo mazd z przebiegiem ok 100000km czy wtedy jest jakis duzy przeglad?
czy znasz jakies anglojezyczne strony fora mazdy?
pozdrowienia z Polski
k_stach
PS. wiem ze jest cisza wyborcza ale jak tam wybory?
Początkujący
 
Od: 20 paź 2007, 10:08
Posty: 6
Auto: Mazda 3 BK12 2.0 '04, Cx-7 EU '08

Postprzez marcin3z7adi » 8 lis 2007, 01:48

Witam, chetnie przylacze sie do rozmowy na temat Tribute, tez nosze sie z zamiarem zmiany na wieksze auto TRIBUTE lub MPV, z tego co sie zorientowalem to w silniku 3.0 V6 nie jest mozliwe zamontowac instalacje gazowa wiec tylko 2.0benz lub diesel, to chyba tylko w europie bo z US to raczej 3.0 V6. Pozdrawiam i z uwaga sledze ten temat.
http://www.moloski.republika.pl – to moje kolejne hobby, a jest ich jeszcze kilka :D
http://www.hotelglass.radom.pl – polecam klub BABYLON

Pozdrawiam-MARCIN.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 lis 2007, 17:43
Posty: 121
Skąd: Bialobrzegi
Auto: 323F BA 1.8, MPV LW 2.0

Postprzez Pablo » 8 lis 2007, 22:38

Dlaczego nie jest mozliwe? ja własnie mam Tributa z gazem, sekwencja, minimalnie słabszy ale przy tym ilniku tego nie czuć. Automat pracuje normalnie.
Częste mycie skraca życie.....
Obrazek

Jest: Tribute 3.0 V6/B2500 2.5 TD>
Było: 626 2.0 LPG/626 2.5 V6 Cronos/323 1.3 LPG
Będzie: MAZDA
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 sty 2005, 15:42
Posty: 219
Skąd: Bełchatów/Bielsko-Biała
Auto: B2500 2.5 TD , Tribute 3.0 V6

Postprzez Grzyby » 9 lis 2007, 00:10

W Tribute do 2004 były montowane silniki Forda 2.0 to ZETEC a 3.0 V6 to DURATEC (i występuje tylko z automatem).
Po liftingu 2004/2005 pojawił się jeszcze silnik 2.3 (wg wszelkich znaków na niebie i ziemi to Mazdowski MZR – z tej samej rodziny co silniki w modelu 6)
Wśród opinii jakie udało mi się znaleźć w necie nie było żadnej niepochlebnej – szczególnie chwalona jest wersja 4x4.
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 22:09
Posty: 17082 (109/177)
Skąd: KIELCE
Auto: Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Panda VAN 1,1 LPG '05
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez marcin3z7adi » 9 lis 2007, 10:18

Dlaczego nie jest mozliwe? ja własnie mam Tributa z gazem, sekwencja, minimalnie słabszy ale przy tym ilniku tego nie czuć. Automat pracuje normalnie.


Witam, tak powiedzial mi mechanik, ze sa tam jakies porcelanowe elemety w silniku ktore nie wytrzymuja wysokiej temperatury spalania gazu, chodzi o silnik fordoski, moze technicznie jest to do wykonania tylko czy nie ze szkoda dla silnika? Jak dlugo podziala prawidlowo? Moze wiesz cos dokladniej na ten temat, co to za czesci pocelanowe???? ja sie nie bardzo znam na mechanice, auto ma jezdzic bezawaryjnie jak najdluzej i dlatego wybalem MAZDE, juz od 1992r. rozne modele, pozdrawiam.
http://www.moloski.republika.pl – to moje kolejne hobby, a jest ich jeszcze kilka :D
http://www.hotelglass.radom.pl – polecam klub BABYLON

Pozdrawiam-MARCIN.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 lis 2007, 17:43
Posty: 121
Skąd: Bialobrzegi
Auto: 323F BA 1.8, MPV LW 2.0

Postprzez Pablo » 9 lis 2007, 10:36

Nie mam zielonego, ani niebieskiego, jak mawia moja córka, pojęcia co tam w silniku drzemie. Auto które kupiłem ma od 1,5 roku instalację, w tym czasie gośc przejechał ok 35 tys km i jakos to działa. Moje podejście do gazu jest takie, że po prostu jak coś padnie to zaoszczedzona na paliwie kasa starczy mi na remont , wymiane silnika i co tam jeszcze ale to Twój wybór. Ja tam nawet nie mam zamiaru sie zastanawiać. Jak pojawią sie problemy zaraportuję
Częste mycie skraca życie.....
Obrazek

Jest: Tribute 3.0 V6/B2500 2.5 TD>
Było: 626 2.0 LPG/626 2.5 V6 Cronos/323 1.3 LPG
Będzie: MAZDA
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 sty 2005, 15:42
Posty: 219
Skąd: Bełchatów/Bielsko-Biała
Auto: B2500 2.5 TD , Tribute 3.0 V6

Postprzez Pablo » 22 lis 2007, 00:47

No i z własnego co prawda dopiero dwutygodniowego doświadczenia i przejechania 3000 tys km.
Instalacja gazowa poszła na śmietnik i została zamieniona na ...porządną instalacją gazową. Kolejny raz potwierdza sie to o czym zawsze mówiłem, że oszczędzanie kilku groszy i zakładanie instalki w wiejskiej stodole, skutkuje późniejszymi problemami.
Po kolei. Madzia, miała jak na mój gust lekki niedobór mocy, na gazie od kilku dni zaczeła głupieć , i zaczeła palic sie kontrolka silnika Zauwazyłem ze dzieje sie to przy dużej wilgotności na dworze. Dało sie tez odczuć "wypadanie" zapłonu. co jakis czas palił na 5 garach. Obstawiałem świece i kable, pojechałem do dobrego gazownika, żeby przyjżał sie instalce – krótka piłka, wymieniamy dziadowskie polskie wtryski na listwę, butle gdzie wchodziło 30 litrów na 65
Przy okazji okazało się, ze poprzedni magicy od gazu uszkodzili wtyczkę od wtrysku, jakos ją poskładali ale dlatego auto wariowało od czasu do czasu.
Odebrałem auto z nową instalką, rewelacja. Muśnięcie gazu jest od razu odczuwalne, kontrolka przestała sie zapalać, przejścia z gazu na benzynę, nie czuć, no chyba że przy baaardzo dynamnicznym przyspieszaniu. Pojeździmy dłużej zobaczymy
Częste mycie skraca życie.....
Obrazek

Jest: Tribute 3.0 V6/B2500 2.5 TD>
Było: 626 2.0 LPG/626 2.5 V6 Cronos/323 1.3 LPG
Będzie: MAZDA
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 sty 2005, 15:42
Posty: 219
Skąd: Bełchatów/Bielsko-Biała
Auto: B2500 2.5 TD , Tribute 3.0 V6

Postprzez Pablo » 30 lis 2007, 10:07

Kolejny tydzień z życia Tribute i kolejne 2 tys przejechane.

Problemy z gazem i świecącą się kontrolką, skończyły się po wizycie o dubrego gazownika i wymianie czesci instalacji LPG na "niedziadowską".

Moja opinia co do autka utrzymana. Jest to zgrabne, szybkie podwyższone kombi dla kobiety albo dbającego o auta faceta ;). Ja sie do takich nie zaliczam, więc powoli wracam do pickupa.
Autko fajne do przemieszczania sie z punktu A do punktu B ale niech was ręka boska broni zeby tym w teren wjeżdzać. Niedawno na dobrych zimówkach próbowałem na swoją działkę w górach wjechać gdzie leżało raptem ze 30 śniego Skończyło sie na zostawieniu auta 30 m niżej. Na drodze podjazdowej moze i było zbyt slisko ale na podobnej drodze i podobnym nachyleniu, pickupem na cholernie śliskich terenowych oponach, jeszcze na sznurku suvowate Volvo z zaspy wyciągałem.
Tu mam wrazenie że ten napęd 4x4 działa jakoś hmm dziwnie? Tzn na pewno działa ale w trybie auto załącza sie jakby z minimalnym opóźnieniemale, tzn czuje lekki uślizg po czym auto "łapie" sie drogi.

Poza tym co do wrażenia z jazdy, słychac szum powietrza. Nie wiem na razie skąd to dochodzi i czy po wygłuszeniu drzwi, zniknie, zobaczymy. Poza tym auto dosyć wysokie i jazda 140-160 po naszych koleinach powoduje ze kierownice trzeba trzymac prosto.

Ponadto brakuje mi w tak wyposażonym aucie paru prostych bajerów typu podgrzewanie foteli i lusterek ;) Jak juz skóra w środku i wersja ex to mogli by to dołozyć.
Częste mycie skraca życie.....
Obrazek

Jest: Tribute 3.0 V6/B2500 2.5 TD>
Było: 626 2.0 LPG/626 2.5 V6 Cronos/323 1.3 LPG
Będzie: MAZDA
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 sty 2005, 15:42
Posty: 219
Skąd: Bełchatów/Bielsko-Biała
Auto: B2500 2.5 TD , Tribute 3.0 V6

Postprzez Tomash » 31 mar 2008, 04:39

No to odswieze nieco kotleta...
Od Bozego Narodzenia jezdze Tributem 3.0 V6. Samochod z roku 2004, dobrze wyposazony, podgrzewane lusterka i fotele, klima, skora, itp. Samochod mial male przejscie u poprzedniego wlasciciela niemca. Wymiana obu chlodnic, zderzaka i prostowanie pogietej maski zalatwilo problem. Co moge powiedziec o samej eksploatacji. Ze wzgledu na pojemnosc i spalanie nie podolalbym z PB. Na szczescie zalozona mam instalke LPG. Sterownik Sirocco czy jakos tak sie to nazywam wtryskiwacze chyba wloskie, to samo parownik. Instalka zakladana w tym samym warsztacie co w moich poprzednich trzech samochodach. Sa zwolennicy i przeciwnicy tej instalacji, ja w zadnym z moich czterech samochodow nie mialem problemow. Owszem, byly niedociagniecia ale byla to jedynie kwestia regulacji. Spalanie zapytacie? Przy moim nienajlzejszym bucie mieszcze sie w 14 litrach LPG na setke w cyklu miejsko-pozamiejskim. Zona ma mniejszy rozmiar bucika i miesci sie w 12-13 litrach po miescie, no ale nie ma co porownywac, pomyka ze srednia predkoscia 60km/h. Przy tej masie samochodu i, nazwijmy to, oplywowosci, uwazam, ze jest przyzwoicie. Dla porownania moja 626 z taka sama instalacja, troszke innym sterownikiem i silnikiem KL wciaga okolo 12 litrow przy moim temperamencie. Silnik 2 ltr prawdopodobnie bedzie ciut ekonomiczniejszy, no ale przy tak sporym samochodzie moze byc za slaby. Zreszta jaka to oszczednosc by byla? Nie wydaje mi sie, zeby wieksza niz 1-2 litra.
Jakies bolaczki? Coz, to jest samochod co ma dopiero 3 lata i przebieg zaledwie 50.000 km. A ze zrobiony w Japoni to co ma sie dziac? Po zakupie od niemca zapobiegawczo wymieniony zostal rozrzad, swiece ( te cholery byly drogie bo nie dosc, ze 6 to jeszcze z jakimis platynowymi koncowkami ), olej i filtry. Ten silnik ma nakladane cewki wiec odpadl temat kabli WN. Przepraszam, byl jeden klopot – posypala sie linka gazu co podobno jest dosc czesta wada w tych samochodach. Zaczal wylazic ten bialy plasticzek co jest warstwa poslizgowa dla samej linki stalowej. Polegalo to na tym, ze silnik mial caly czas bardzo wysokie obroty i nie chcial z nich zejsc. Przy automacie jest to spory problem. Sciagnalem z Tczewa uzywana linke za 50 PLN, wymiana trwala 15 min i pedal chodzi jak maselko. Silnik na gazie jest bardzo dynamiczny, w koncu niemal 200 kucy pod maska robi swoja robote. Niestety samochod jest podatny na poslizgi na lodzie i sniegu. Nastepna inwestycja to zimowe kapcie bo wielosezonowe co mam na felach nie sa najbezpieczniejsze. Bagaznik nie za duzy jak na auto tej wielkosci. Ze wzgledu na czeste wozenie psow, mam wstawiona kratke ( stalowa od podlogi do sufitu ), ale jak ja wymontowac i polozyc tylne siedzenia to robi sie naprawde sporo miejsca, nieograniczanego nadkolami. W kazdym razie zbiornik mam wstawiony w miejsce kola zapasowego i pomimo kratki wozek dziecinny powinien spokojnie wejsc bez koniecznosci kladzenia kanapy.
Prowadzi sie spokojnie i bezpiecznie, oczywiscie na lodzie trzeba uwazac nieco bardziej niz w poczciwej 626. Ale to przeciez nie ta sama klasa wiec czemu tu sie dziwic? Dzwignia zmiany biegow przy kierownicy na poczatku powoduje pewna dezorientacje, ale idzie sie przyzwyczaic. Jest za to wiecej miejsca na kubki czy inne bajery w miejscu normalnego lewarka. Pewne zdziwienie powoduje brak zegarka w niektorych wersjach na desce ( cholera i u mnie wlasnie nie ma! ) no ale to drobiazg. No i po wstawieniu LPG swieci mi sie na stale CHECK ENGINE. Na warsztacie kasowalem to kilka razy ale wraca. Mechanicy tlumacza mi to tym, ze samochod ma podwyzszone wymagania odnosnie emisji zanieczyszczen, a spalanie LPG powoduje podwyzszona temperature spalin co z kolei odczytywane jest przez czujnik jako zbyt uboga mieszanka czy jakos to tak szlo. W kazdym razie po 4 miechach jezdzenia nie dzieje sie nic a samej kontrolki nauczylem sie niedostrzegac. Nie wiem czy sa w silniku jakies porcelanowe elementy, w kazdym razie wszystko trzyma sie kupy i narzekac nie moge. Samochod ma naprawde kopa, roznicy znaczacej miedzy gazem i PB nie zauwazam. Jest dodatkowy przycisk ktory przeciaga obroty, chodzi mi o to, ze zwleka ze zmiana biegu na wyzszy, co powoduje, ze naprawde mozna sie zdziwic, i wszystkich dookola, przy dynamiczniejszym ruszaniu ze swiatel. W sumie samochod duzy i wygodny. Nie twierdze, ze najlepszy w klasie, ale na moje potrzeby jest OK. Mozna sie w nim czuc bezpiecznie, potrzeba nieco wiecej miejsca na zaparkowanie ale samo manewrowanie i zwrotnosc mile zaskakuje.
No i na koniec jeszcze jedno spostrzezenie. Miedzy przednimi fotelami jest wielki podlokietnik. Mozna w nim bardzo wiele upchnac, mozna sie wygodnie oprzec, no ale jakby tak chciec potrzymac kobiete za kolanko to trzeba miec naprawde dlugasne rece.
No i zeby wymyc toto samemu niestety trzeba miec jakis stolek czy drabinke.
Co do terenu nie mam doswiadczen, ale nie spodziewam sie za wiele. Na nasze miejskie i podmiejskie tereny powinno byc spoko bo ma spore kola i wysoko siedzi, no ale po lesie czy zaoranym polu bym nie ryzykowal.
Inwestycje na najblizsza przyszlosc? Oprocz wspomnianych zimowek moze jedynie wstawilbym ksenony. I raczej nie z koniecznosci bo do swiatel nie mozna sie przyczepic, a jedynie z wlasnej checi sprawdzenia jak to bedzie dzialalo. reszta dziala bez zarzutow, no ale podkreslam, ten japonczyk zaczal dopiero czwarty rok. Ogolnie uwazam ze to niezle autko, godne polecenia. Chociaz jest to raczej opinia zbudowana na podstawie doswiadczen z jednym egzemplarzem. Oczywiscie nie jest to samochod dla maniakow offroadu, bardziej bliski jestem okreslenia bulwarowa terenowka, chociaz pazurek potrafi pokazac. Napewno wozek z wyprawka sie zmiesci i fotelik tez. mozna niz tez pociagnac dosc spora przyczepe.
No i juz tak naprawde na koniec – jesli chodzi o dostepnosc czesci. Nie ma klopotu z nowkami w JC, a dla koneserow polecam zlomowiec w Tczewie ( oczywiscie dla kolegow z Trojmiasta i okolic Tczewa ). Gosciu ma prywatnie Triba i kilka innych na placu. Dla stalych konkretnych klientow sa znizki i ogolnie idzie sie jakos dogadac. Namiary latwo znalezc na Allegro, wystarczy szukac Tribute w pomorskim. Wieszosc ogloszen jest wlasnie od niego.
Pozdrawiam wszystkich...
Forumowicz
 
Od: 16 lis 2005, 04:51
Posty: 209
Skąd: Trojmiasto
Auto: Tribute 3.0 V6

Postprzez Pablo » 31 mar 2008, 12:24

Kolego, mógłbyś mi dokładnie powiedzie jaką masz instalkę, w sumie chyba bardziej o kompa sie rozchodzi, bo u mnie raz ze spalanie w trasie to min 15 litrów, po miescie to juz nawet nie licze, a poza tym od jakiegoś czasu zdarza mu sie zgasnąc na mniej rozgrzanym silniku.

A, jeszcze jedno, pisałeś ze wymieniałes rozrząd, Masz na pasku? bo u mnie jest łańcuch z tego co wiem
Częste mycie skraca życie.....
Obrazek

Jest: Tribute 3.0 V6/B2500 2.5 TD>
Było: 626 2.0 LPG/626 2.5 V6 Cronos/323 1.3 LPG
Będzie: MAZDA
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 sty 2005, 15:42
Posty: 219
Skąd: Bełchatów/Bielsko-Biała
Auto: B2500 2.5 TD , Tribute 3.0 V6

Postprzez Grzyby » 31 mar 2008, 14:45

Tomash napisał(a):A ze zrobiony w Japoni

A byłem przekonany że Tribute (szczególnie 3.0) są montowane w USA?
W VINie jest "J" na początku?
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 22:09
Posty: 17082 (109/177)
Skąd: KIELCE
Auto: Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Panda VAN 1,1 LPG '05
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez Tomash » 1 kwi 2008, 03:33

Tak, napewno w VINie jest na poczatku J. Wiem napewno bo niedawno sasiadowi sie chwalilem i podnosilem maske, zeby pokazac gdziez to bylo zbudowane.
Niestety osobiscie rozrzadu nie zmienialem. Zmienial go moj Szwagier co to autko z niemiec sciagnal, ale zadzwonie, zapytam, odpisze.
T o samo sie tyczy instalki. Sam sterownik jest napewno polski i nazywa sie Sirocco czy cos kolo tego. Sa zwolennicy tej firmi, sa i zagorzali przeciwnicy. Zbiornik tez jest polski w kole zapasowym. Najwiekszy jaki wlazl na srednice, niestety wystaje kilka centymetrow nad podloge. Czyli bagaznik nie jest idealnie plaski ale nie ma tragedii. Co do parownika, wtryskiwaczy, zaworow to nie wiem. No ale ponownie, zadzwonie, zapytam i odpisze.
Pablo, tak sobie mysle, ze spalanie przy tym silniku w okolicach 15 ltr LPG to jeszcze nie tragedia. Na poczatku jak kupilem auto i sobie lubilem wcisnac to zlopalo i tyle. Policaje i Straz Miejska skutecznie mnie przystopowali kilkoma mandatami za predkosc wiec cisne mniej, ale zdaza sie, ze depne. Roznica jednego litra przy tej ilosci nie poraza. Pisalem o 12-13 litrach no ale to moja Zona tak cieniuje z predkosciami w granicach 60 km/h. Jesli uwazasz, ze pali za duzo a nawet piszesz, ze potrafi zgasnac ( u mnie nie zdarzylo sie ani razu ) to moze poprostu kwestia regulacji? Dobry zaklad gaziarski ma teraz sprzecicho ze glowa boli. Podlacza laptopa i jedzie w trase, kaze przyspieszac, zwalniac, przelaczac z LPG na PB i w druga strone. Moze wyregulowac dawke w pelnym zakresie obrotow i obciazen. Tak naprawde profesjonalne zaklady maja swoje hamownie i tam sie bawia. Ja mialem maly problem. Autem mi poszarpywalo, ale tylko i wylacznie w jedynym konkretnym przypadku. Rozpedzilem samochod do 80km/godz. Automat poprzerzucal po swojemu biegi i koncowa sytuacja byla tak, ze jechalem z predkoscia idealnie 80 km/ godz, najwyzszy bieg, obroty niemal idealnie 1500 obr/min. Poki jechalem prosto – spoko. W momencie jak zrobilo sie delikatnie pod gorke, czyli fura dostala minimalego obciazenia, samochod zaczynal poszarpywac. Znaczy za szybko bylo na zredukowanie biegu, ale jakby paliwka brakowalo na utrzymanie predkosci. Dodam, ze tylko na LPG bo na PB spoko. No a ze bawilem sie tym na tempomacie wiec napewno wiem ze tylko przy tej predkosci i przy tych obrotach tak sie dzialo. Osobiscie mnie to draznilo bo wlasnie na takich parametrach czesto jezdze wiec wizyta byla konieczna. Gazownik pojechal ze mna, pokazalem co jest grane i podniosl dawke paliwa tylko w tym zakresie. Autko nadal pali jak palilo a juz nie szarpie. Troszke sie rozpisalem, ale tylko po to, zeby podkreslic, ze czasami wizyta w dobrym zakladzie gazowniczym i prosta regulacja moga zalatwic problem.
A wracajac do tematu, rano zadzwonie do Szwagra i mojego gazownika i postaram sie wydobyc potrzebne Wam informacje . W tej chwili jedyne co moge napewno powiedziec to to, ze w VINie na 100% jest J na poczatku. Co ciekawe, dzwignia zmiany biegow przy kierownicy sugeruje rynek amerykanski, nawet zarowki w tylnych lampach sa amerykanskie i trzeba je bylo zamawiac u przedstawiciela Mazdy, ale same lampy tylne jak i przednie sa jak najbardziej europejskie.
Forumowicz
 
Od: 16 lis 2005, 04:51
Posty: 209
Skąd: Trojmiasto
Auto: Tribute 3.0 V6

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości

Moderator

Moderatorzy Pozostałe Modele