Witam jestem posiadaczem Tribute 3,0 z 2003r po przejechaniu 15000km na gazie zapalila sie kontrolka check engine a silnik pracuje nierówno, na wolnych obrotach czasem gaśnie. odczyt blędów brak zapłonu na 5 cylindrze. Kontrola instalacji LPG nie wykazała probelmu. Po wymianie cewek zapłonowych i świec nic się nie zmieniło. Elektrycy twierdzą że problem jest w mechanice dodam że wykonano kontrole sprężania w cylinrach i tu wszystko OK.
Czy spotkaliście się z takim problemem? proszę o pomoc
Wypadanie zapłonu i nie pali na 5 cylindrze.
Strona 1 z 1
przez Cien77 » 30 cze 2014, 15:53
Rozumiem, że elektrycy sprawdzili, że jest iskra i jest ta iskra w odpowiednim momencie.
Ciśnienie też jest OK.
A wtryskiwacz? Podaje paliwo? Nie zalewa cylindra?
Samemu trudno sprawdzić wtryskiwacze. Można zmierzyć czy w ogóle jest napięcie (podłączony do wtyczki diodowy wskaźnik, będzie migać przy uruchomionym silniku) i jak oporność na samym wtryskiwaczu. To czy cieknie i jak podaje paliwo wymaga rozmontowania całego układu.
Ciśnienie też jest OK.
A wtryskiwacz? Podaje paliwo? Nie zalewa cylindra?
Samemu trudno sprawdzić wtryskiwacze. Można zmierzyć czy w ogóle jest napięcie (podłączony do wtyczki diodowy wskaźnik, będzie migać przy uruchomionym silniku) i jak oporność na samym wtryskiwaczu. To czy cieknie i jak podaje paliwo wymaga rozmontowania całego układu.
- Od: 14 mar 2012, 11:32
- Posty: 8
- Auto: Mazda Tribute 2.0 4WD
przez micro » 6 lip 2014, 16:02
Dzięki za odpowiedź.
W trakcie ostatniej kontroli zostały przełożone wtryski (zamontowane są HANA) gazu bez zmian ten sam cylinder nie pali. Potem zamieniono cewki – to samo. Po podpięciu komputera stwierdzono że iskra jest praidłowa , więc musi to być usterka mechaniczna np zgięta krzywka (Jeśli się nie mylę).
W trakcie ostatniej kontroli zostały przełożone wtryski (zamontowane są HANA) gazu bez zmian ten sam cylinder nie pali. Potem zamieniono cewki – to samo. Po podpięciu komputera stwierdzono że iskra jest praidłowa , więc musi to być usterka mechaniczna np zgięta krzywka (Jeśli się nie mylę).
-
micro
przez Damian_MAZDA » 6 lip 2014, 21:49
Przede wszystkim z twojego opisu wynika że masz do czynienia z dwoma problemami 
. Wypadanie zapłonu i gaśnięcie. Po odłączeniu jednego cylindra z 6ciu raczej gaśnięcie nie wchodzi w rachubę(chyba że zapłon wypada na dwóch i więcej). Napisz jeszcze jak jest z jazdą na benzynie i czy silnik wyposażony jest w zawór recyrkulacji spalin. Najpierw fizycznie ktoś powinien namierzyć na którym cylindrze jest problem. Potem sprawdzić iskrę(nie komputerem) na każdym cylindrze. Jeśli iskra jest, to następnym krokiem jest kompresja w silniku, również na każdym cylindrze(bo często się zdarza że sterownik pokazuje wypadanie zapłonu na 5tym a na 1szym faktycznie wypada zapłon). Następnie paliwo. Tak jak kolega wyżej napisał, sprawdzić czy napięcie dochodzi do wtryskiwaczy(benzynowych oczywiście). Jak będziesz wiedział że np. na 5tym wypada zapłon to wtedy należało by wtrysk z 5tego cylindra zamienić z wtryskiem np z 1szego i zobaczyć czy na 1szym zacznie wypadać zapłon a na 5tym silnik zacznie pracować. Jeśli tak to jesteś w domu, jeśli nie to już tylko pozostaje mechanika lub gaz-który jest wpięty w instalacje benzynową silnika i może mieszać np. przerywając obwód do wtryskiwacza 5tego i powodując wypadanie zapłonu. W kwesti mechaniki to powodów może być kilka np. Nie szczelność w układzie dolotowym, usterka mechanizmu otwierania zaworów w silniku(uszkodzone/starte krzywki wałka, uszkodzone popyczacze/dźwigienki zaworowe). Dodam tylko że wszystkie te mechaniczne usterki nie spowodują spadku kompresji. Spowodują nie otwarcie zaworu dolotowego lub wydechowego czyli silnik albo nie dostanie paliwa albo nie będzie mógł pozbyć się spalin i jego praca będzie nie równa. Napisz jak na benzynie i co jeszcze było sprawdzane to pomyślimy co dalej. pzdr
. Wypadanie zapłonu i gaśnięcie. Po odłączeniu jednego cylindra z 6ciu raczej gaśnięcie nie wchodzi w rachubę(chyba że zapłon wypada na dwóch i więcej). Napisz jeszcze jak jest z jazdą na benzynie i czy silnik wyposażony jest w zawór recyrkulacji spalin. Najpierw fizycznie ktoś powinien namierzyć na którym cylindrze jest problem. Potem sprawdzić iskrę(nie komputerem) na każdym cylindrze. Jeśli iskra jest, to następnym krokiem jest kompresja w silniku, również na każdym cylindrze(bo często się zdarza że sterownik pokazuje wypadanie zapłonu na 5tym a na 1szym faktycznie wypada zapłon). Następnie paliwo. Tak jak kolega wyżej napisał, sprawdzić czy napięcie dochodzi do wtryskiwaczy(benzynowych oczywiście). Jak będziesz wiedział że np. na 5tym wypada zapłon to wtedy należało by wtrysk z 5tego cylindra zamienić z wtryskiem np z 1szego i zobaczyć czy na 1szym zacznie wypadać zapłon a na 5tym silnik zacznie pracować. Jeśli tak to jesteś w domu, jeśli nie to już tylko pozostaje mechanika lub gaz-który jest wpięty w instalacje benzynową silnika i może mieszać np. przerywając obwód do wtryskiwacza 5tego i powodując wypadanie zapłonu. W kwesti mechaniki to powodów może być kilka np. Nie szczelność w układzie dolotowym, usterka mechanizmu otwierania zaworów w silniku(uszkodzone/starte krzywki wałka, uszkodzone popyczacze/dźwigienki zaworowe). Dodam tylko że wszystkie te mechaniczne usterki nie spowodują spadku kompresji. Spowodują nie otwarcie zaworu dolotowego lub wydechowego czyli silnik albo nie dostanie paliwa albo nie będzie mógł pozbyć się spalin i jego praca będzie nie równa. Napisz jak na benzynie i co jeszcze było sprawdzane to pomyślimy co dalej. pzdr - Od: 20 kwi 2014, 19:13
- Posty: 23
- Skąd: Śląsk
- Auto: Tribute 2.0 4WD + lpg
przez micro » 7 lip 2014, 07:45
Jestem pod wrażeniem jak sprawnie działacie na forum.
Rzeczywiscie potrafi gasnąć np na po hamowaniu na skrzyżowaniu (masakra)
Elektryk cały czas wskazuje na 5 cylinder. Kompresja dwukrotnie sprawdzana była równa. Na benzynie tez pracuje nierówno ale jest róznica jest otóż gdy po rozpędzeniu spadają obroty do ok 1500 zaczyna na gazie szarpać czasem słychac stukanie w silniku. Mam wrażenie że na benzynie tego nie ma tzn silnik pracuje płynniej. Mechanik który wymieniał świece i cewki wspominał coś o czujniku wałka rozrządu który po wysunieciu miał powodować że kontrolka check engine nie zapalała się i jeszcze wpomnial że po uruchomieniu silnika pracuje równo i po chwili zaczyna sie problem. Jak juz pisałem problem wystąpił nagle ale na drugi dzień po wymianie oleju w silnku ( olej fordowski).
Więcej grzechów nie pamiętam : )
Pozdrawiam
Rzeczywiscie potrafi gasnąć np na po hamowaniu na skrzyżowaniu (masakra)
Elektryk cały czas wskazuje na 5 cylinder. Kompresja dwukrotnie sprawdzana była równa. Na benzynie tez pracuje nierówno ale jest róznica jest otóż gdy po rozpędzeniu spadają obroty do ok 1500 zaczyna na gazie szarpać czasem słychac stukanie w silniku. Mam wrażenie że na benzynie tego nie ma tzn silnik pracuje płynniej. Mechanik który wymieniał świece i cewki wspominał coś o czujniku wałka rozrządu który po wysunieciu miał powodować że kontrolka check engine nie zapalała się i jeszcze wpomnial że po uruchomieniu silnika pracuje równo i po chwili zaczyna sie problem. Jak juz pisałem problem wystąpił nagle ale na drugi dzień po wymianie oleju w silnku ( olej fordowski).
Więcej grzechów nie pamiętam : )
Pozdrawiam
-
micro
przez kevlar79 » 13 cze 2015, 10:40
Witam
Mam podobny problem w tribute 2.3 2005 r. Zaczął się po wymianie świec. Z kompa wskazuje na 4 cylinder....szarpie na niskich obrotach przy dużej prędkości...czy mogą to być źle dobrane świece?
Mam podobny problem w tribute 2.3 2005 r. Zaczął się po wymianie świec. Z kompa wskazuje na 4 cylinder....szarpie na niskich obrotach przy dużej prędkości...czy mogą to być źle dobrane świece?
- Od: 27 lip 2014, 11:31
- Posty: 17
- Skąd: kielce
- Auto: CX- 9 3.7 2010 US
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości