Buczenie silnika i drgania w kabinie

Witam wszystkich użytkowników MAZDY TRIBUTE!
Jak widzę jest nas niewielu.
Przejdę od razu do rzeczy: MAZDA TRIBUTE 2.0 benzyna 2004 buczy jak cholera od 2000 obr. się zaczyna, potem przy 2500 obr/90km/h na 5biegu, i od 3500obr/ ok130km/h i wyżej już jakbyś samolotem leciał. Zaznaczę że NA PEWNO NIE BUCZĄ KOŁA ani ŁOŻYSKA, ponieważ gdy wcisnę sprzęgło wszystko ustaje i słychać tylko szum wiatru i oponki delikatnie.
Układ wydechowy z dedykowanym tłumikiem końcowym Sebring (brak uszkodzeń), jedynie w tłumiku środkowym zauważyłem mały otworek z którego wycieka woda – wygląda na fabryczny (brak rdzy). A jednak hałas pochodzi gdzieś z okolic silnika i na postoju tez jest głośno w tych samych zakresach obrotów.
DO tego wszystkiego mocno przenosi drgania z silnika na kabinę ( czuć na kierownicy i fotelach).
Filtr powietrza i cały dolot czyściutki – świece platynowe ustawione przerwy na 0,8 od momentu założenia LPG.(wcześniej były na 1.3mm) troszkę szarpał na początku każdego biegu.
Mazdą jeżdżę od 3 m-cy – zrobiłem 8 tyś km. Jestem w tym temacie zielony, nie wiem od czego zaczą poszukiwania.
Jak widzę jest nas niewielu.
Przejdę od razu do rzeczy: MAZDA TRIBUTE 2.0 benzyna 2004 buczy jak cholera od 2000 obr. się zaczyna, potem przy 2500 obr/90km/h na 5biegu, i od 3500obr/ ok130km/h i wyżej już jakbyś samolotem leciał. Zaznaczę że NA PEWNO NIE BUCZĄ KOŁA ani ŁOŻYSKA, ponieważ gdy wcisnę sprzęgło wszystko ustaje i słychać tylko szum wiatru i oponki delikatnie.
Układ wydechowy z dedykowanym tłumikiem końcowym Sebring (brak uszkodzeń), jedynie w tłumiku środkowym zauważyłem mały otworek z którego wycieka woda – wygląda na fabryczny (brak rdzy). A jednak hałas pochodzi gdzieś z okolic silnika i na postoju tez jest głośno w tych samych zakresach obrotów.
DO tego wszystkiego mocno przenosi drgania z silnika na kabinę ( czuć na kierownicy i fotelach).
Filtr powietrza i cały dolot czyściutki – świece platynowe ustawione przerwy na 0,8 od momentu założenia LPG.(wcześniej były na 1.3mm) troszkę szarpał na początku każdego biegu.
Mazdą jeżdżę od 3 m-cy – zrobiłem 8 tyś km. Jestem w tym temacie zielony, nie wiem od czego zaczą poszukiwania.