Mazda Tribute (EP) – Opinie i Informacje
Jakie swiece mozecie polecic do 3.0 ?
- Od: 15 mar 2009, 21:35
- Posty: 31
- Skąd: Białystok
- Auto: escape/tribute 3.0 V6
Ja mam Motorcrafta od Mondeo, komplet 6 sztuk 150 zł 
Trochę mi się udało wyeliminować, ale nie jestem zadowolony. To cała epopeja.
1) Wymieniłem łożyska w sprężarce klimatyzacji – WAŻNE nie trzeba jej zdejmować z auta, wystarczy odkręcić kółko.
2) wymieniłem łożysko w napinaczu – żaden problem,
3) zregenerowałem pompę wspomagania,
4) wymieniłem pompę wody na nową,
5) wymieniłem wszystko w alternatorze, czyli mostek, łożyska, nawet wirnik, ALE WAŻNA INFORMACJA – nie ma części motocraft do tego żałosnego alternatora. Zamiennik regulatora ma symbol f606 i jest również nie do kupienia. Kiepska jakość tego alternatora powoduje, że po jego całkowitej przebudowie jestem w trakcie dopasowywania innego popularnego alternatora. Innym remontującym polecam bezwzględnie przewinąć stojan i wirnik,kiedy już alt jest wyjęty. U mnie wirnik miał 1ohm i żaden regulator nie wytrzyma 12 amper. Wymieniłem na używany i powoli robi się to samo. Zresztą naczytałem się zagranicznych postów i mają to samo. Czyli najlepiej nowy, inny I OBOWIĄZKOWO osłona z blachy od strony wydechu.
6) teraz HIT – dużo hałasu (po uszczelnieniu kolektora, wymianie wężyków – szczególnie od EVAP był cały sparciały wył mi motor bardzo. Przyczyną okazał się filtr powietrza. Konkretnie podczas wymiany filtra i poprawnym umocowaniu obudowy NIE MA MOŻLIWOŚCI USZCZELNIENIA puszki! Ja uzyskałem spokój dopiero po ściśnięciu puszki w połowie wysokości opaskami plastikowymi pod które podłożyłem gumę. Dopiero ten zabieg spowodował ścisłe doleganie obu części filtru. Inne firmy – lepsze od Forda robią sztywniejsze obudowy skręcane śrubami. Teraz wiem dlaczego.
Może ktoś ma pomysł na ten alternator? To będzie problem każdego.
1) Wymieniłem łożyska w sprężarce klimatyzacji – WAŻNE nie trzeba jej zdejmować z auta, wystarczy odkręcić kółko.
2) wymieniłem łożysko w napinaczu – żaden problem,
3) zregenerowałem pompę wspomagania,
4) wymieniłem pompę wody na nową,
5) wymieniłem wszystko w alternatorze, czyli mostek, łożyska, nawet wirnik, ALE WAŻNA INFORMACJA – nie ma części motocraft do tego żałosnego alternatora. Zamiennik regulatora ma symbol f606 i jest również nie do kupienia. Kiepska jakość tego alternatora powoduje, że po jego całkowitej przebudowie jestem w trakcie dopasowywania innego popularnego alternatora. Innym remontującym polecam bezwzględnie przewinąć stojan i wirnik,kiedy już alt jest wyjęty. U mnie wirnik miał 1ohm i żaden regulator nie wytrzyma 12 amper. Wymieniłem na używany i powoli robi się to samo. Zresztą naczytałem się zagranicznych postów i mają to samo. Czyli najlepiej nowy, inny I OBOWIĄZKOWO osłona z blachy od strony wydechu.
6) teraz HIT – dużo hałasu (po uszczelnieniu kolektora, wymianie wężyków – szczególnie od EVAP był cały sparciały wył mi motor bardzo. Przyczyną okazał się filtr powietrza. Konkretnie podczas wymiany filtra i poprawnym umocowaniu obudowy NIE MA MOŻLIWOŚCI USZCZELNIENIA puszki! Ja uzyskałem spokój dopiero po ściśnięciu puszki w połowie wysokości opaskami plastikowymi pod które podłożyłem gumę. Dopiero ten zabieg spowodował ścisłe doleganie obu części filtru. Inne firmy – lepsze od Forda robią sztywniejsze obudowy skręcane śrubami. Teraz wiem dlaczego.
Może ktoś ma pomysł na ten alternator? To będzie problem każdego.
- Od: 19 gru 2008, 09:23
- Posty: 18
- Skąd: Łódź
- Auto: Tribute 3.0
U mnie narazie swistu nie zaobserwowałem, ale co do mocowania filtru powietrza masz racje, wykonane bardzo badziewnie ale to chyba problem tego modelu bo w starym fordzie mam porządne mocowania skręcane na śruby.
Mam za to inny problem którego nie udaje mi sie wyeliminować.
Przez jakiś czas samochód rano NIGDY nie odpalał mi za pierwszym razem (w lato)
Wymieniłem świecie, nic to nie pomogło. Po jakimś czasie stał sie cud i problem zniknął ale pojawił się inny :
Drgania silnika wyczuwalne na kierownicy podłokietniku i na pedałach.
Czym to może być spowodowane?
Ktoś wie jaki model filtra oleju z filtrona pasuje?
Mam za to inny problem którego nie udaje mi sie wyeliminować.
Przez jakiś czas samochód rano NIGDY nie odpalał mi za pierwszym razem (w lato)
Wymieniłem świecie, nic to nie pomogło. Po jakimś czasie stał sie cud i problem zniknął ale pojawił się inny :
Drgania silnika wyczuwalne na kierownicy podłokietniku i na pedałach.
Czym to może być spowodowane?
Ktoś wie jaki model filtra oleju z filtrona pasuje?
- Od: 15 mar 2009, 21:35
- Posty: 31
- Skąd: Białystok
- Auto: escape/tribute 3.0 V6
Trashskate, udało Ci się zlokalizować źródło drgań silnika? U mnie też niedawno pojawił się ten sam problem. Na wolnych obrotach mam wrażeni, że całe auto wpada w wibracje.
Daj znać, jak czegoś się dowiesz. Ja, niestety przez parę tygodni nie będę miał możliwości wybrać się do warsztatu na sprawdzenie.
Daj znać, jak czegoś się dowiesz. Ja, niestety przez parę tygodni nie będę miał możliwości wybrać się do warsztatu na sprawdzenie.
- Od: 15 wrz 2008, 07:26
- Posty: 37
- Skąd: Łódź
- Auto: Mazda Tribute 2.0 4x4 2001+LPG
Witam, u mnie problem trwa od września i narazie nikomu nie udało sie tego zdiagnozować, zobacz czy nie masz błędu przepływomierza bo pamiętam żę taki mi sie pojawił, został skasowany ale podobno odczyty sie nie zmieniły, tego jeszcze u siebie nie sprawdzałem.
Narazie stoje rozbity i czekam na części wiec nie śmigam po serwisach..
Gdyby Ci sie udało coś zlokalizować daj znać
Narazie stoje rozbity i czekam na części wiec nie śmigam po serwisach..
Gdyby Ci sie udało coś zlokalizować daj znać
- Od: 15 mar 2009, 21:35
- Posty: 31
- Skąd: Białystok
- Auto: escape/tribute 3.0 V6
Wreszcie -Tribute póki co auto dość rzadko spotykane na naszych drogach(podobnie było z Premacy 7-8 lat temu),ale dobre broni się samo więc myślę że marka jest skazana na sukces i będzie przybywać posiadaczy.Póki co pomysł na stronę o Tribute super,bo dość trudno znaleźć serwis,części.Myślę,że taka strona będzie niezłym "bankiem informacji".Pozdrawiam
- Od: 9 kwi 2009, 20:44
- Posty: 11
- Skąd: Biała Rawska
Witam Pierwszy raz odwiedzam tę stronę chociaż mam Tributa od ponad dwóch lat 2006 r 2,3 sprowadzone z USA,założona instal. LPG Do tej pory nie miałem problemów z autkiem przejechałem ok 40000 ma ok 60000.Jednak niedawno wybrałem się z rodzinką w dłuższą podróż ok 1600km w jedną stronę.Po przejechaniu ok 600km zapaliła mi się kontrolka ABS i so chwilę migała kontrolka 4WD.W instrukcji kiedyś wyczytałem że jak miga ta druga(4WD)to znaczy że system kontroli napębu się przegrzał.Należy wyłączyć silnik na ok 5 min i wszystko wracado normy.Tak było ale po ok 150 km sytuacja się powtarzała.Zauwarzyłem że jak jechałem z predkością do 100-110km/h było ok jak tylko zacząłem jechać z prędkością powyżej 120 przez 15-20 min zapalały się kontrolki.Sprawdzałem to kilka razy w powrotnej drodze i tak było za każdym razem.Teraz po powrocie do domu jeżdzę od kilku dni zrobiłem 300 km na pewno po mieście nic się nie pojawia.Wcześniej jeżdziłem w podone trasy ale nie tak obciążony jak ostatnio .Może ktoś miał podobny przypadek,może brakuje jakiegoś płynu .Jeżdze samochodami od 20 lat różne miałem przypadki ale ten noe podobny do żadnego z nich.Kiedyś w Tojocie miałem pęknięty lekko czujnik ABS.Wszystko było super póki nie zaczęła się zima woda z sola dostawała się do szczeliny i odłaczał system Fachofcy z servisu toyoty chcieli wypruwać wszystkie kable z autka bo gdzieś jest zwarcie Powiedziałem że niech sobie dadzą spokój.Przypadkiem sam odkryłem usterkę ,ale już po zimie.Początkowo myślałem że to podobna akcja ale tam było sucho.Zapalały sie od prędkości czyli coś chyba się przegrzewa.Jeśli macie jakieś sugestie to prosiłbym o rade.Co do udania sie do servisu to pewnie i tak to zrobie ale chciałbym mieć jakiś pogląd na sprawe
-
piotr64
Czy nikt nie miał tego typu nie miał tego typu problemów jakie opisałem kilka dni wcześniej
-
piotr64
Witam kolegów. Z racji przybywających dziur postanowiłem sprzedać swoją legendę 929 HD. Poszukiwania nowego nabywcy i nowego autka prawdopodobnie rozpocznę w okolicach czerwca. Pytanie gdzie szukać ofert sprzedaży Tribute'ów? wiem że pytanie lakoniczne ale na allegro i gratce ofert jak na lekarstwo. Warunki:
Koniecznie 3.0 V6, 4x4, rocznik 2001-2002, o automacie nie wspominam. Myślę o LPG ale tylko VSI Prins na wtryskach Keihin.
Pozdrawiam
Koniecznie 3.0 V6, 4x4, rocznik 2001-2002, o automacie nie wspominam. Myślę o LPG ale tylko VSI Prins na wtryskach Keihin.
Pozdrawiam
3.0 V6 24V DOHC JE-ZE <– co za dźwięk
Nie oddawaj autka do mechanika bo zrobisz mu krzywdę. Madzia lubi jak sam łapki wkładam.
NGK ZE, Iridium on board
Nie oddawaj autka do mechanika bo zrobisz mu krzywdę. Madzia lubi jak sam łapki wkładam.
NGK ZE, Iridium on board
- Od: 13 gru 2004, 14:14
- Posty: 258
- Skąd: Kraków
- Auto: Nissan Pathfinder R51 LE AT
Witam wszystkich. Jestem świeżym posiadaczem europejskiej wersji Mazdy Tribute 3.0 z 2001 r z przebiegiem licznikowym 104000 km
Na dzień dobry wymieniłem wszystkie filtry, olej w skrzyni i silniku, tarcze + klocki, prawy łącznik stabilizatora i obydwa uszczelniacze wału korbowego (przód i tył).
I tu mam pierwsze pytanie – czy u Was również przy takim przebiegu pojawiły się już wycieki oleju z silnika a tarcze były przezroczyste? Bo kilku mechaników zasugerowało mi że skoro są już wycieki, to auto musi mieć znacznie więcej przejechane niż 104000 km. Ale niektórzy mówili że to przecież silnik forda i wycieki to normalka. Co wy na to ?
I druga sprawa – czy i kiedy powinienem wymienić świece i jakie są objawy zużytych świec? W instrukcji nie znalazłem nic a ten temat.
Na dzień dobry wymieniłem wszystkie filtry, olej w skrzyni i silniku, tarcze + klocki, prawy łącznik stabilizatora i obydwa uszczelniacze wału korbowego (przód i tył).
I tu mam pierwsze pytanie – czy u Was również przy takim przebiegu pojawiły się już wycieki oleju z silnika a tarcze były przezroczyste? Bo kilku mechaników zasugerowało mi że skoro są już wycieki, to auto musi mieć znacznie więcej przejechane niż 104000 km. Ale niektórzy mówili że to przecież silnik forda i wycieki to normalka. Co wy na to ?
I druga sprawa – czy i kiedy powinienem wymienić świece i jakie są objawy zużytych świec? W instrukcji nie znalazłem nic a ten temat.
- Od: 13 lut 2010, 17:21
- Posty: 19
Założony nowy alternator oryginalny. 14,3V CAŁY CZAS! Przy okazji wymieniłem obie pierwsze sondy lambda i wtryskiwacze lpg. Autko jeździ jak nowe, a nawet chyba lepiej. Kolor rur wydechowych – nie mogę się napatrzeć,hahahaha.
Po 100k km nie powinno być żadnych! wycieków. A tarcze hamulcowe po przejechaniu 60k km nie wykazują objawów wielkiego zużycia. No więc z tym przebiegiem to chyba trzeba sprawdzić na komputerze. Ja osobiście w takie cuda nie wierzę jak przebiegi roczne po 10k km. Ale i 200 to nie problem dla tego silnika.
Po 100k km nie powinno być żadnych! wycieków. A tarcze hamulcowe po przejechaniu 60k km nie wykazują objawów wielkiego zużycia. No więc z tym przebiegiem to chyba trzeba sprawdzić na komputerze. Ja osobiście w takie cuda nie wierzę jak przebiegi roczne po 10k km. Ale i 200 to nie problem dla tego silnika.
- Od: 19 gru 2008, 09:23
- Posty: 18
- Skąd: Łódź
- Auto: Tribute 3.0
witam wszystkich posiadaczy mazdy tribute właśnie zakupiłem autko 2.0 + lpg na jeżdzie próbnej troszkę się zawiodłem gdyż autko słabo się zbierało i na dodatek na wysokich obrotach coś zaczeło brzeczeć co to moze być , jak na 124KM to troszkę słabo doradcie co tpo może być i jakie koszta tego usuniecia
-
pobrebski
Witam,
Miał ktoś z was problem z tylnią szybą a właściwie z zamkiem, samochód stał tydzień pod blokiem i padł akumulator, od tego momentu nie zamyka sie szyba klapy, drzwi zamykają sie normalnie, bagażnk równieża tylnią szybe można sobie otworzyć...
miał ktoś taki problem?
pozdrawiam
Miał ktoś z was problem z tylnią szybą a właściwie z zamkiem, samochód stał tydzień pod blokiem i padł akumulator, od tego momentu nie zamyka sie szyba klapy, drzwi zamykają sie normalnie, bagażnk równieża tylnią szybe można sobie otworzyć...
miał ktoś taki problem?
pozdrawiam
- Od: 15 mar 2009, 21:35
- Posty: 31
- Skąd: Białystok
- Auto: escape/tribute 3.0 V6
Witam, juz jestem szczęśliwym posiadaczem pieknej Mazdy Tribute 2.0 4x4. Jak na razie przejechałem troszkę ponad 1000km spalanie w okolicach 10-12 literków więc jest oK. Zawieszenie rewelacja. W środku naprawdę dużo miejsca, troszkę skrzypi jakis plastik z tyłu ale jak zlokalizuję to może cos poradzę.
Jeżeli chodzi o właściwości jezdne to jestem mile zaskoczony, na zakrętach dobrze trzyma sie drogi, hamulce radzą sobie calkiem dobrze, ba, bardzo dobrze.
na razie to wszystko oby tak dalej. A ha i jeszcze jedno naprawdę mało jest tych samochodów na naszych drogach więc większośc ludzi co interesują się motoryzacją patrzą z błyskiem w oku na moje cudenko.
Jeżeli chodzi o właściwości jezdne to jestem mile zaskoczony, na zakrętach dobrze trzyma sie drogi, hamulce radzą sobie calkiem dobrze, ba, bardzo dobrze.
na razie to wszystko oby tak dalej. A ha i jeszcze jedno naprawdę mało jest tych samochodów na naszych drogach więc większośc ludzi co interesują się motoryzacją patrzą z błyskiem w oku na moje cudenko.
- Od: 2 mar 2010, 11:05
- Posty: 4
- Skąd: śląskie
- Auto: MAZDA TRIBUTE 2.0 4WD 2001
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość